Na krawędzi mroku

Okładka książki Na krawędzi mroku Jeff Giles
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Na krawędzi mroku
Jeff Giles Wydawnictwo: Iuvi Cykl: Na krawędzi wszystkiego (tom 2) literatura młodzieżowa
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Na krawędzi wszystkiego (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Bring of Darkness
Wydawnictwo:
Iuvi
Data wydania:
2018-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-03
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379660452
Tłumacz:
Marta Duda-Gryc
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Syn terrorysty. Historia wyboru Zak Ebrahim, Jeff Giles
Ocena 6,8
Syn terrorysty... Zak Ebrahim, Jeff G...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
222
65

Na półkach: , ,

Typowy young adults. Jest nadzwyczajne wydarzenie z innego świata. W środku dwoje osób - nastoletnia dziewczyna i trochę starszy chłopak. On samotny i wycofany robiący paranormalne rzeczy, ona świadek tych rzeczy. Oboje w sobie zadłużeni od początku. Próbują żyć. Oczywiście nikt w otoczeniu jak i oni sami nie uciekają, nie buntują się i nie poddają w wątpliwość co się dzieje. Wszyscy zgodnie akceptują zastany fakt i próbują pomoc chłopakowi wydostać się z Niziny i odnaleźć rodziców. Normalnie typowa opowieść z happy endem. Ja lubię i czytałam z przyjemnością.

Typowy young adults. Jest nadzwyczajne wydarzenie z innego świata. W środku dwoje osób - nastoletnia dziewczyna i trochę starszy chłopak. On samotny i wycofany robiący paranormalne rzeczy, ona świadek tych rzeczy. Oboje w sobie zadłużeni od początku. Próbują żyć. Oczywiście nikt w otoczeniu jak i oni sami nie uciekają, nie buntują się i nie poddają w wątpliwość co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
131

Na półkach: ,

🔥„To bardzo ważne by nienawidzili nas właściwi ludzie”🔥

🔥Moja ocena6/10.

🔥Iks po raz kolejny zadziwia swoim oddaniem i wraca na Nizinę, i traci wolność, aby ocalić Zoe i jej rodzinę. Właśnie wtedy postanawia on wyrwać się spod władzy lordów, odnaleźć rodziców i wrócić do ukochanej. Nie spodziewał się jednak, że trafi on na sam środek piekła, o którym jeszcze nie słyszał. Wówczas na Nizinę trafia Zoe, nie spodziewając się, co ujrzy i jak ciężkie emocje będzie musiała znieść. Czy zdołają przeżyć w tym nowym mrocznym i pełnym tajemnic świecie? Czy uda im się wygrać z przeciwnościami?

🔥Na samym początku powiem wam szczerze, że spodziewałam się lepszej kontynuacji. Przez większość książki po prostu się nudziłam, początek i koniec jest naprawę super jednak, co do środka książki mam kilka zastrzeżeń. Dużo powtórzeń w książce nie pomagało, po raz kolejny mogliśmy usłyszeć te same informacje o Val i Dallasie, które zostały już wyczerpane w pierwszej części. Najnudniejszy moment książki to długie i szczegółowe opisy poszukiwań Iksa (chodzi mi o poszukiwanie osoby o imieniu Wezuwiusz),kilka razy z rzędu czegółowo opisywane są nam osoby, które tylko przez jedną scenę w całej książce będą odgrywały jakąś role.

Druga część dylogii również jest podzielona na tytułowane części, co naprawdę bardzo polubiłam i dziękuje
autorowi za ta super pomysł.

Język, w jakim posługują się niektórzy bohaterowie, szczególnie Ukrainiec w czerwonym dresie, był bardzo wyczerpujący. Męczyłam się, gdy czytałam dialogi, w których zawarty był jego akcent, choć dodawało to fajnego klimatu i charakteru bohaterowi.
Nowi bohaterowie, np. Melania, zwana Melancholiczką wraz ze swoim kotem często dodawała książce charyzmy i humoru, choć najczęściej uśmiech na mojej twarzy wywoływała Wyrywaczka w tej, jak i poprzedniej części. Co do Iksa i Zoe, utrzymuje to samo zdanie, jakie dałam w poprzedniej recenzji. Iks to piękny bohater ze wspaniałym bohaterem, a Zoe to wyrozumiała, odważna, choć czasem samolubna dziewczyna. Bardzo cieszę się, że rozwinięty został wątek z Val i jej dziewczyną Glorią. Niesamowicie poruszyła mnie ich historia.

🔥Nie potrafię wybrać jednej ulubionej sceny, dlatego uznajmy, że jest to cała ostatnia część książki, czyli część czwarta „Wyjście z otchłani”.

🔥„To bardzo ważne by nienawidzili nas właściwi ludzie”🔥

🔥Moja ocena6/10.

🔥Iks po raz kolejny zadziwia swoim oddaniem i wraca na Nizinę, i traci wolność, aby ocalić Zoe i jej rodzinę. Właśnie wtedy postanawia on wyrwać się spod władzy lordów, odnaleźć rodziców i wrócić do ukochanej. Nie spodziewał się jednak, że trafi on na sam środek piekła, o którym jeszcze nie słyszał....

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
175

Na półkach: , , ,

Książka ta trafiła do mnie już dawno temu. Oczywiście dzięki uprzejmości Wydawnictwa IUVI. Wciąż pamiętając jak dobrze mi się czytało poprzedni tom - zabrałam się za kontynuację najszybciej jak mogłam! Później coś się popsuło i książka została niedokończona aż do teraz, kiedy wreszcie postanowiłam do niej wrócić i przeczytać ją od nowa!

Iks zmuszony jest rozstać się z Zoe i wrócić na Nizinę. Jak możemy się domyślić - czeka tam na niego sporo cierpienia i upokorzeń. Przecież się zbuntował i dopuścił wielu czynów, które dla lordów są niewybaczalne.

Postanawia on mimo wszystko nie dać się złamać. Jego nadzieją na powrót do ukochanej jest odnalezienie matki.Choć Iks wcześniej nic o niej nie wiedział, teraz chwyta się tego jak brzytwy i wyrusza na poszukiwania.

Zoe tymczasem jest zmuszona wrócić do normalnego życia, choć nie na długo. Wkrótce mają się stać rzeczy niezwykłe, o których nawet jej się nie śniło. Dla ukochanego dziewczyna jest skłonna zrobić wszystko - nawet pójść do piekła.

Ta historia z pozoru wydaje się romantyczna. Dwoje zakochanych, młodych ludzi, którzy zostają rozdzieleni przez siły wyższe od nich. Zakochani próbujący się odnaleźć by znów móc być razem. I kiedy tak o tym piszę... Faktycznie brzmi to jak romans. To jednak pozory. Książka nie jest mdło romantyczna - w żadnym wypadku.

To nie o uczucia tam chodzi, a o walkę o przetrwanie. O okrucieństwo, którego jest pełno. Książka opowiada o tragediach więźniów Niziny oraz zbrodniach, których się dopuścili. To opowieść o nadziei na lepsze jutro. Poszukiwaniu wolności i powrocie do ukochanych osób, nawet jeśli są nam znane tylko z opowieści. Trochę też o wierności swoim ideałom.

Przynajmniej ja tak to widzę. Dostrzegam w tej książce więcej niż opowieść o młodzieńczej miłości, która może pokonać wszystkie przeciwności. Nizina stworzona przez autora jest też swego rodzaju przestrogą. Pomaga nam w wyobrażeniu sobie jak wygląda hipotetyczne piekło. Sprawia, że zastanawiamy się, czy aby na pewno trafiają tam tylko Ci, którzy powinni się tam znaleźć...

Jeszcze raz dziękuję Wydawnictwu IUVI za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki. Trwało to naprawdę długo, ale cieszę się, że zebrałam się, żeby wrócić do tej historii.

Pełna recenzja dostępna na:
http://domena-ksiazka.blogspot.com/2020/06/na-krawedzi-wszystkiego-jeff-giles.html

Książka ta trafiła do mnie już dawno temu. Oczywiście dzięki uprzejmości Wydawnictwa IUVI. Wciąż pamiętając jak dobrze mi się czytało poprzedni tom - zabrałam się za kontynuację najszybciej jak mogłam! Później coś się popsuło i książka została niedokończona aż do teraz, kiedy wreszcie postanowiłam do niej wrócić i przeczytać ją od nowa!

Iks zmuszony jest rozstać się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1747
1707

Na półkach: ,

Na krawędzi mroku” to kontynuacja książki autorstwa Jeff’a Gilles’a „Na krawędzi wszystkiego”, która opowiadała o dwóch światach, które nie powinny się ze sobą zetknąć. Łowca Głów Iks i nastolatka Zoe spotkali się i popełnili najgorszą ze zbrodni zapałali do siebie uczuciem. Nie doczekali się bowiem happy endu, gdyż Łowca poświęcił się dla rodziny Zoe, czy jest dla nich jakaś szansa, aby dwa, tak różne światy mogły się ponownie spotkać?

"Leżałbym z Tobą w łodzi, aż słońce wysuszyłoby całe morze" .

Iks postąpił niezwykle szlachetnie poświęcając się dla ukochanej dziewczyny, oddał wszystko, co miał najcenniejszego – wolność. Zdawał sobie sprawę z tego, co będzie go czekało na Nizinie, z jaką brutalnością i krzywdą przyjdzie mu się zetknąć, mimo wszystko nie wyobrażał sobie tego, żeby nie ochronić dziewczyny, która władała jego sercem. Zoe dała mu tak wiele, podarowała imię i pokazała, że świat to coś znacznie więcej niż brutalność, do której był przyzwyczajony. Chociaż spotkanie z tą dziewczyną wywróciło jego życie do góry nogami nie wyobrażał sobie tego, aby nie spotkać się z nią ponownie. Zaczął obmyślać plan, dzięki, któremu uda mu się opuścić Nizinę, jednak nim zacznie się zabierać za jego wykonywanie, zaczyna zbierać strzępy informacji dotyczące jego pochodzenia.

„Ostatnim, co usłyszał, nim stracił przytomność, były słowa: „Nie jesteś WYJĄTKOWY i nie masz IMIENIA.”.

Jakie uda mu się rozwikłać tajemnice? Czy okażą się pomocne w opuszczeniu Niziny? Czy Łowca Głów ma prawo do miłości? Czy w miejscu, które do złudzenia przypomina piekło można spotkać przyjazne istoty? Iks i Zoe pokochali się wielką, czystą i prawdziwą miłością. Jak Zoe mogła spokojnie spać, kiedy on żyje gdzieś głęboko pod ziemią, wśród potępionych dusz, a ona w pewnym miasteczku wśród tych żywych? Iks w całym swoim życiu znał jedynie ból, cierpienie, przemoc i strachu. To właśnie Zoe pokazała mu, że jest w stanie odczuwać również inne uczucia, a jego dusza jest czysta. Co się stanie, kiedy ta dwójka spotka się, nie na neutralnym gruncie, ale na Nizinie? Co zrobi Iks? Jak odniosą się do tego wszystkiego brutalni Lordowie?

"Nasze serca tylko nas ranią, gdy jesteśmy młodzi i zabijają nas, kiedy jesteśmy starzy".

„Na krawędzi mroku” to dobra powieść dla młodzieży, pozbawiona ckliwego do przesady wątku romantycznego, zaopatrzona w ciekawe postacie, dobrze wykreowane, nie istotne, czy mowa tutaj o pierwszo, czy drugoplanowych bohaterach. Autor wprowadził nad nieco głębiej w obraz Niziny, mieszkających tam ludzi, w pierwszej części może nam się wydawać, że został on ledwo wspomniany, ale teraz ciekawość zostanie zaspokojona. Nie sposób się tutaj nudzić, bohaterowie na każdym kroku narażani są na niebezpieczeństwo, co chwilę odrywane są kolejne tajemnice i pojawia się wiele zaskakujących zwrotów akcji.
”Na krawędzi mroku” intryguje i trzyma w napięciu podobnie jak pierwsza część, myślę, że spodoba się nie tylko miłośnikom fantasy, ale także pasjonatom kryminałów i romansów. To historia pełna mroku, cierpienia i skrzętnie skrywanych tajemnic. To pełna napięcia opowieść, która z powodzeniem podtrzymała poziom, jak i klimat pierwszego tomu.

Na krawędzi mroku” to kontynuacja książki autorstwa Jeff’a Gilles’a „Na krawędzi wszystkiego”, która opowiadała o dwóch światach, które nie powinny się ze sobą zetknąć. Łowca Głów Iks i nastolatka Zoe spotkali się i popełnili najgorszą ze zbrodni zapałali do siebie uczuciem. Nie doczekali się bowiem happy endu, gdyż Łowca poświęcił się dla rodziny Zoe, czy jest dla nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1461
1095

Na półkach: , , ,

Iks wylądował na nizinie, a na ziemię przybywa tylko po kolejne dusze. Ma zamiar jednak wyrwać się z niewoli, odnaleźć Zoe i po prostu z nią być. Niestety, traci swoje moce i ląduje w samym środku zła, jakiego wcześniej nigdy nie doświadczył. Odkrywa również swoją przeszłość i postanawia odnaleźć matkę oraz ojca. Nagle na nizinę przybywa Zoe... Czy uda jej się przeżyć w obcym i mrocznym dla niej świecie? Czy Iks zdoła odnaleźć swoich rodziców?

Myślę, że mogę śmiało opowiedzieć o tym, jak Zoe dojrzała od czasu akcji z ostatniego tomu. Stała się bardziej rozważna i odważna. Była gotowa do wszelkich poświęceń, tylko po to, aby uratować Iksa oraz swoją rodzinę. Może zabrzmi to dziwnie, ale podczas lektury czułam się naprawdę dumna z tej bohaterki. Oczywiście równie mocno jej kibicowałam podczas jej starć z siłami zła.

Iks również przeszedł dużą zmianę. Z takiego wystraszonego, wycofanego chłopca z nizin, zmienił się w bardzo odważnego, silnego młodego mężczyznę. Podobnie jak jego ukochana, był gotów poświęcić wszystko, żeby zapewnić jej bezpieczeństwo. Dodatkowo wykazał się prawdziwą wytrwałością w poszukiwaniach rodziców, co zdecydowanie nie było łatwe. No bo jak tu szukać mamy, która jest gdzieś na nizinie oraz ojca, który przebywa w ludzkim świecie?

Chciałabym także wspomnieć o Regencie i Derwiszu. Regent to lord, który jest jednym z rządzących niziną. Z początku wydawał mi się okropnie gburowaty i zimny, przez co bardzo go nie lubiłam. Jednak tutaj autor pokazał jego drugą twarz, tą życzliwą i naprawdę dobrą. Dzięki temu przekonałam się do tej postaci. Regent wykazał się również sprawiedliwością w stosunku do Derwisza, o którym opowiem niżej.

Derwisz to paskudny bohater, który wzbudzał najwięcej mojej złości i niechęci. Dla mnie był on ogromną kulą u nogi wszystkich mieszkańców niziny. Pokuszę się nawet o nazwanie go zwyczajną szują, która ciągle knuje i wymyśla kolejne podstępy.

Skoro popaplałam już o bohaterach tej części, to przyszła pora, żeby wspomnieć o fabule. W tej części głównie skupiamy się na poszukiwaniach rodziców Iksa, co jest naszpikowane taką ilością różnych zwrotów akcji, że głowa mała. Akcja tutaj rozpoczyna się od pierwszej strony i pędzi ona aż do samego końca. Na plus jest fakt, że przy czytaniu nie doświadczyłam nudnych momentów.

Autor bardzo dobrze przedstawił poszukiwania matki Iksa, która jak wspomniałam wcześniej, przebywała gdzieś na nizinie. Także ten bohater był zmuszony przejść przez istne piekło, aby ją zobaczyć i tak naprawdę poznać. Ponadto styl pisania Jeffa Gilesa jest jeszcze lepszy niż w pierwszym tomie, więc tutaj również widać ogromny postęp.

Na krawędzi mroku to powieść zdecydowanie dla fanów fantastyki, dobrej akcji oraz wciągających poszukiwań. Myślę też, że będzie to idealna powieść na jesienne wieczory. Jeśli czytaliście pierwszy tom, ale nie jesteście przekonani, to ja Wam mówię- poznajcie dalsze losy bohaterów. Naprawdę warto.

http://www.oksiazkachinietylko.pl/2019/10/476-na-krawedzi-mroku-jeff-giles.html#

Iks wylądował na nizinie, a na ziemię przybywa tylko po kolejne dusze. Ma zamiar jednak wyrwać się z niewoli, odnaleźć Zoe i po prostu z nią być. Niestety, traci swoje moce i ląduje w samym środku zła, jakiego wcześniej nigdy nie doświadczył. Odkrywa również swoją przeszłość i postanawia odnaleźć matkę oraz ojca. Nagle na nizinę przybywa Zoe... Czy uda jej się przeżyć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
669
313

Na półkach: , ,

 Iks zrobił coś niewyobrażalnego, a mianowicie zrezygnował z upragnionej wolności i powrócił na Nizinę, aby zapewnić Zoe i jej rodzinie bezpieczeństwo. Nie chce jednak dłużej żyć pod władzą bezwzględnych lordów, pragnie uwolnić się od ich wpływów. Niestety sprawy komplikują się, kiedy Iks traci swoje moce i trafia w sam środek zła, jakiego nigdy nie dane mu było doświadczyć. Odkrywa również nieznaną sobie przeszłość, która skrywa tajemnice zdolne na nowo połączyć go z Zoe lub doprowadzić do zniszczenia wszystkiego, co jest im znane.

„Na krawędzi mroku” to kontynuacja „Na krawędzi wszystkiego”, czyli książki, która pomimo dobrego początku, ostatecznie nieszczególnie mi się podobała. Wyznaję jednak zasadę, że każdy zasługuje na drugą szansę, dlatego nie chciałam jeszcze skreślać Jeffa Gilesa. Sam pomysł na fabułę uważam za bardzo ciekawy i żałuję, że autor w pierwszym tomie nie wykorzystał w pełni potencjału tej historii. Miałam oczywiście obawy przed tym, czy ta książka nie okaże się gorsza od pierwszego tomu, zdecydowałam jednak, że wydam werdykt dopiero po jej przeczytaniu. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie żałuję dania autorowi szansy, ponieważ tym razem mnie nie rozczarował.

Początek tej książki szedł mi dość opornie, jednak bynajmniej nie przez samą historię, a raczej z powodu tego, że minęło już trochę czasu i wiele szczegółów z poprzedniej części zatarło się w mojej pamięci. Z czasem było jednak coraz lepiej. Ten tom, jak już może sugerować tytuł, jest mroczniejszy od poprzedniego. Dużo czasu spędzamy na Nizinie, na którą powrócił Iks, a który zdecydowanie gra w tej części pierwsze skrzypce. Poszukuje on przede wszystkim odpowiedzi, na nurtujące go pytania, które łączą się z jego rodziną i powodem pobytu na Nizinie. Bardzo podoba mi się, że w tej części autor skupił się bardziej na wątku fantastycznym, który w „Na krawędzi wszystkiego” został w dużej mierze zaniedbany. Mamy okazję poznać Nizinę, która jest jednocześnie dziwnym, interesującym i przygnębiającym miejscem. Zoe, która bardzo przywiązała się do Iksa w poprzednim tomie, chce go za wszelką cenę uratować i dlatego sama również się na nią zapuszcza. Szczerze to nie jestem wielką fanką wątku romantycznego, nie uważam go też za szczególnie interesujący, tak było w poprzednim tomie i to się akurat nie zmieniło, mimo wielkiej poprawy, jaka zaszła w tej części.

Podejrzewam, że jest to już ostatni tom, choć nie mogę być pewna, bo zanim jeszcze zabrałam się za tą serię, myślałam, że „Na krawędzi wszystkiego” będzie powieścią jednotomową. Otrzymaliśmy jednak odpowiedzi, których poszukiwaliśmy, wątki zostały pozamykane, więc sądzę, że jest to raczej zakończenie tej historii. O ile sama książka w większości mi się podobała, to jej koniec już niespecjalnie. Spodziewałam się czegoś więcej, szczególnie że fabuła była ciekawa, akcja wartka i zaskakująca, a bohaterowie interesujący. Niestety autor postanowił zakończyć tę historię w najbardziej oczywisty sposób, co w rezultacie sprawiło mi lekki zawód. Jest to jednak tylko mały element, który nie wpływa za bardzo na odbiór całej książki.

„Na krawędzi mroku” to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że Jeff Giles zrobi tak duży postęp, szczególnie że jego debiut wypadł w mojej opinii bardzo słabo. Jeżeli znacie już pierwszy tom i nie przypadł wam on do gustu, to warto zrobić drugie podejście do tej historii, które zatrze nieprzyjemne wrażenie po „Na krawędzi wszystkiego”. Jeśli jednak jeszcze nie znacie tej serii, to do was zależy decyzja, czy dać jej szansę. Różni się ona z pewnością od innych książek młodzieżowych, jest przede wszystkim osobliwa i na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli jednak szukacie ciekawej, nieco dziwacznej historii, prowadzonej w nieprzewidywalny sposób, która potrafi zaskoczyć, to może warto rozważyć sięgnięcie po te książki.

https://someculturewithme.blogspot.com/2019/06/nasze-serca-tylko-nas-rania-gdy.html

 Iks zrobił coś niewyobrażalnego, a mianowicie zrezygnował z upragnionej wolności i powrócił na Nizinę, aby zapewnić Zoe i jej rodzinie bezpieczeństwo. Nie chce jednak dłużej żyć pod władzą bezwzględnych lordów, pragnie uwolnić się od ich wpływów. Niestety sprawy komplikują się, kiedy Iks traci swoje moce i trafia w sam środek zła, jakiego nigdy nie dane mu było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1511
512

Na półkach: ,

Iks by uratować Zoe i jej rodzinę musi wrócić na Nizinę. Jednak nie ma w planach zostać tam długo. Chce się z niej uwolnić raz, a porządnie. Poza tym ma w tym także jeszcze jeden cel, znaleźć rodziców. Sytuacja bohaterów nie jest wcale taka łatwa, obydwoje będę musieli wiele poświęcić, by osiągnąć swoje cele. Wielki finał historii, tylko czy będzie on szczęśliwy dla bohaterów? Czy wszystko się wyjaśni? Czy Iks uwolni się z Niziny?



Szczerze powiem, że długo zwlekałam z przeczytaniem tego tomu. Jakoś pierwsza część nie była na tyle ciekawa bym z niecierpliwością wyczekiwała kontynuacji. Jednak muszę przyznać, że zostałam tutaj miło zaskoczona i Na krawędzi mroku, podobało mi się o wiele bardziej! Jednak już Wam wyjaśniam dlaczego tak jest. Książka rozpoczyna się już poważną akcją. Od razu zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń. Poza tym ta część jest o wiele brutalniejsza i bardziej krwawa. Tutaj nie ma miejsca na urocze pocałunki, trzymanie się za ręce i maślane oczka. Teraz jest tylko walka, cierpienie, krew i poświęcenie. To wyszło autorce o wiele lepiej, niż mogłam przypuszczać.

Bohaterowie również przeszli metamorfozy. Iks musiał szybko dorosnąć i zmienić swoje nastawienie. Dążył do celu za wszelką cenę, nie bał się ryzyka i każdemu stawiał czoła. Dla bliskich był naprawdę w stanie zrobić wiele. Dzięki takiej postawie zyskał wielu nowych przyjaciół i sojuszników, którzy byli mu naprawdę oddani. Zoe za to stała się bardziej waleczna i uparta niż wcześniej. Robiła wszystko by odzyskać Iksa i znowu go zobaczyć. Dziewczyna nie bała się podejmować ryzyka i chociaż czasami jej zachowanie było okropne to podziwiałam ją za to.

"Ilekroć mi się zdaje, że już koniec z traceniem różnych rzeczy, tracimy coś innego."


Książka jest bardzo dynamiczna. Mamy przedstawione dwie perspektywy i dwa światy. W obydwóch coś się dzieje i nie wiemy jak to się wszystko zakończy. W każdym działo się naprawdę wiele przez co książkę czytało mi się naprawdę szybko. Tego mi brakowało w poprzednim tomie, tej dynamiki. Poza tym w książce jest o wiele więcej emocji przez co, przeżywałam wszystko jeszcze mocniej.

Dlatego jeżeli czytaliście pierwszy tom i niekoniecznie Wam się podobał to dajcie szansę kontynuacji. Jest o wiele lepsza i sprawi, że naprawdę spodoba Wam się ta historia jako całość. Teraz to nawet żałuję, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem tego, ale teraz to nadrobiłam i bardzo się z tego cieszę!

Iks by uratować Zoe i jej rodzinę musi wrócić na Nizinę. Jednak nie ma w planach zostać tam długo. Chce się z niej uwolnić raz, a porządnie. Poza tym ma w tym także jeszcze jeden cel, znaleźć rodziców. Sytuacja bohaterów nie jest wcale taka łatwa, obydwoje będę musieli wiele poświęcić, by osiągnąć swoje cele. Wielki finał historii, tylko czy będzie on szczęśliwy dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
29

Na półkach:

Szczerze się zawiodłam. Po pierwszej części byłam zachwycona gdyż było to coś nowego i postacie były dobrze zarysowane lecz po przeczytaniu drugiej części odczuwam tylko zawód.

Szczerze się zawiodłam. Po pierwszej części byłam zachwycona gdyż było to coś nowego i postacie były dobrze zarysowane lecz po przeczytaniu drugiej części odczuwam tylko zawód.

Pokaż mimo to

avatar
427
153

Na półkach:

Jedno z większych rozczarowań. Pierwsza część czyli Na krawędzi wszystkiego skradła moje serce i z niecierpliwością czekałam na kolejną część lecz zawiodłam się. Myślałam, że będzie to idealne dopełnienie historii głównych bohaterów ale niestety. Wydarzenia które zostały zawarte w treści są dla mnie rozczarowujące i w żaden sposób nie oddają ducha pierwszej części.

Jedno z większych rozczarowań. Pierwsza część czyli Na krawędzi wszystkiego skradła moje serce i z niecierpliwością czekałam na kolejną część lecz zawiodłam się. Myślałam, że będzie to idealne dopełnienie historii głównych bohaterów ale niestety. Wydarzenia które zostały zawarte w treści są dla mnie rozczarowujące i w żaden sposób nie oddają ducha pierwszej części.

Pokaż mimo to

avatar
194
191

Na półkach: , ,

Okej, ta część była o nieebo lepsza od poprzedniej, która była bardzo słaba. Było więcej niespodziewanych akcji i o wiele lepiej się ją czytało.

Okej, ta część była o nieebo lepsza od poprzedniej, która była bardzo słaba. Było więcej niespodziewanych akcji i o wiele lepiej się ją czytało.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    194
  • Przeczytane
    126
  • Posiadam
    57
  • 2018
    8
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Fantasy
    3
  • 2020
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Jeff Giles Na krawędzi mroku Zobacz więcej
Jeff Giles Na krawędzi mroku Zobacz więcej
Jeff Giles Na krawędzi mroku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także