World of Warcraft Chronicle Volume 3

Okładka książki World of Warcraft Chronicle Volume 3 Blizzard Entertainment
Okładka książki World of Warcraft Chronicle Volume 3
Blizzard Entertainment Wydawnictwo: Dark Horse Comics Cykl: World of Warcraft: Kronika (tom 3) fantasy, science fiction
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
World of Warcraft: Kronika (tom 3)
Tytuł oryginału:
World of Warcraft Chronicle Volume 3
Wydawnictwo:
Dark Horse Comics
Data wydania:
2018-03-27
Data 1. wydania:
2018-03-27
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781616558475
Tagi:
warcraft blizzard
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
100
77

Na półkach:

Tom III Kronik, był tym na który najbardziej liczyłem, gdyż zawiera praktycznie wszystkie najważniejsze wydarzenia z gier, w które grałem. Wszystko trzyma poziom, bardzo dobrze przedstawione, lecz na jednej rzeczy się zawiodłem. Fabuła z podstawki Wowa, TBC, Lich Kinga i Cataclysmu została przedstawiona na tylko 100 stronach, przez co jest dosyć mocno ogólna np. o Wielkim Turnieju napisali, tylko, że się odbył i zwycięzcy wyłonieni - bez żadnych informacji jak ten turniej wyglądał i co tam się działo. Z tego właśnie powodu muszę tą część ocenić troszkę niżej. Jakby poświęcili nie 100 a 200 stron na ten fragment historii to mógłby być ideał.

8/10

Tom III Kronik, był tym na który najbardziej liczyłem, gdyż zawiera praktycznie wszystkie najważniejsze wydarzenia z gier, w które grałem. Wszystko trzyma poziom, bardzo dobrze przedstawione, lecz na jednej rzeczy się zawiodłem. Fabuła z podstawki Wowa, TBC, Lich Kinga i Cataclysmu została przedstawiona na tylko 100 stronach, przez co jest dosyć mocno ogólna np. o Wielkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
44

Na półkach:

Ponownie, doskonała historia przedstawiona na kartach tej księgi. Kolejne etapi historii świata są prezentowane w grze, czasami pewnie etapy są dostępne przez określony czas w danej formie, więc dla niezapalonych graczy bardzo łatwo ominąć pewne etapy. Ta książka pomaga nadgonić te braki.

Ponownie, doskonała historia przedstawiona na kartach tej księgi. Kolejne etapi historii świata są prezentowane w grze, czasami pewnie etapy są dostępne przez określony czas w danej formie, więc dla niezapalonych graczy bardzo łatwo ominąć pewne etapy. Ta książka pomaga nadgonić te braki.

Pokaż mimo to

avatar
125
84

Na półkach: , ,

1 i 2 część zdecydowanie bardziej klarowna. W 3 części kronik mamy ogrom wojen i informacji ciężko to wszystko spamiętać. Ale dalej jest to fantastyczny klimat z poprzednich części.

1 i 2 część zdecydowanie bardziej klarowna. W 3 części kronik mamy ogrom wojen i informacji ciężko to wszystko spamiętać. Ale dalej jest to fantastyczny klimat z poprzednich części.

Pokaż mimo to

avatar
29
20

Na półkach:

Recenzja polskiej wersji.

Kroniki, to najlepsze, co wydarzyło się w serii książek Warcraft, jak i pozycja obowiązkowa dla nowych graczy.
Niestety, tę część uważam jak dotąd za najsłabszą -być może dlatego, że skupia się ona na wydarzeniach, w których miałam okazje jako gracz „uczestniczyć”.
Trzeci tom kronik to upchnięcie historii z książek, gier i dodatków (nazwy rozdziałów to nazwy kampanii i rajdów) w 220 kartkach, co odbija się na jakości. Opowieści zostały pozbawione szczegółów, a epizody takie jak pojednanie braci Stormrage i ich misja ratowania Tyrande, czy pojawienie się Anub'araka u boku Arthasa całkowicie pominięte. Spolszczone nazwy jak zawsze brzmią nienaturalnie i psują imersję-cieszę się, że z tyłu jest słownik, inaczej domyślenie się co miał na myśli tłumacz, zajęłoby mnóstwo czasu.
Na uwagę zasługują jak zawsze piękne artworki i wysoka jakość wydania- pomimo błędów i dosyć okrojonego lore czytało mi się przyjemnie i mam nadzieję, że tak wyraźny spadek poziomu to tylko jednorazowa wpadka.

Zastanawiam się tylko nad jednym- skoro za całą serią Warcraft w Polsce stoi jedno wydawnictwo, to dlaczego książki są tak niechlujne w porównaniu do prawie perfekcyjnie doszlifowanych Kronik?

Recenzja polskiej wersji.

Kroniki, to najlepsze, co wydarzyło się w serii książek Warcraft, jak i pozycja obowiązkowa dla nowych graczy.
Niestety, tę część uważam jak dotąd za najsłabszą -być może dlatego, że skupia się ona na wydarzeniach, w których miałam okazje jako gracz „uczestniczyć”.
Trzeci tom kronik to upchnięcie historii z książek, gier i dodatków (nazwy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
116

Na półkach: ,

Akcja już się rozgrywa wokół dodatków do gry World of Warcraft. Przetłumaczone nazwy własne dalej rażą po oczach. Niemniej jednak przyjemnie się czyta.

Akcja już się rozgrywa wokół dodatków do gry World of Warcraft. Przetłumaczone nazwy własne dalej rażą po oczach. Niemniej jednak przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
105
31

Na półkach:

Nieustannie stwierdzam, że kroniki to najpiękniejsze książki jakie miałam przyjemność czytać. Przepiękna czcionka, przepiękna grafika. Ich czytanie to czysta przyjemność, a sama fabuła pozwala na uporządkowanie sobie w głowie wszystkich wydarzeń w świecie World of Warcraft, a jest co uporządkowywać.

Nieustannie stwierdzam, że kroniki to najpiękniejsze książki jakie miałam przyjemność czytać. Przepiękna czcionka, przepiękna grafika. Ich czytanie to czysta przyjemność, a sama fabuła pozwala na uporządkowanie sobie w głowie wszystkich wydarzeń w świecie World of Warcraft, a jest co uporządkowywać.

Pokaż mimo to

avatar
854
320

Na półkach: , , ,

Póki co jest to najdłuższy i dla mnie najbardziej atrakcyjny tom Kronik World of Warcraft. Prawdopodobnie dlatego, że dotyczy czasów z pierwszego dodatku, od którego zaczęłam przygodę z tym uniwersum - Kataklizm. Piękne wspomnienia. Robotę robi też skorowidz na końcu książki. :)

Póki co jest to najdłuższy i dla mnie najbardziej atrakcyjny tom Kronik World of Warcraft. Prawdopodobnie dlatego, że dotyczy czasów z pierwszego dodatku, od którego zaczęłam przygodę z tym uniwersum - Kataklizm. Piękne wspomnienia. Robotę robi też skorowidz na końcu książki. :)

Pokaż mimo to

avatar
1025
477

Na półkach: ,

Może zacznę od dość nietypowego stwierdzenia w kontekście tej recenzji – nie gram w gry komputerowe. Może to trochę niedopowiedzenie, bo jednak czasami mi się zdarzało, ale to na przestrzeni mojego życia naprawdę bardzo sporadycznie i nie sądzę, by prawdziwy gracz uznał to za granie. Przyznam się, że nie gram w nie tylko i wyłącznie dlatego, bo jestem osobą niesamowicie niecierpliwą i gry po prostu dla mnie trwają za długo... Tak samo jak filmy i seriale. Wyjątkiem są tylko książki. W pewnym sensie ubolewam nad tym, gdyż jak pewnie część z Was już wie, uwielbiam światy fantasy i całą otoczkę z nimi związaną. A właśnie gry komputerowe to mogłyby mi dać. Ale okazało się, że ktoś znalazł dla mnie częściowe rozwiązanie – książkę o grze, a konkretnie książkę "World of Warcraft: Kronika".

Przedstawiona książka to już trzeci tom całego cyklu. Pierwsze niestety przegapiłam, ale już teraz na samym wstępie zapewniam Was, że do nich powrócę, ponieważ sam pomysł na całą serię wydaje mi się bardzo trafiony i przekonywujący wielu i czytelników, i graczy, i czytelników-graczy. Czy nie wydaje się Wam niesamowite, że jedna rzecz może połączyć tak wiele osób, osób, które mogą mieć całkowicie odmienne pasje albo które sprawnie je łączą? Dla mnie to już coś oznacza.

Odnosząc się do pomysłu dotyczącego już samej fabuły, to ciężko mi się tu wypowiedzieć, ponieważ zakładam, że pochodzi on bezpośrednio z samej gry, więc trudno jest rozgraniczyć części stworzone na użytek tej pozycji literackiej i części pochodzące z gry. Tym bardziej że tak jak rozpoczęłam – nie grałam w grę. Dlatego po prostu powiem, że niesamowicie podoba mi się to, na jakich konceptach cała historia jest oparta.

Sam styl, który dominuje w książce, jest mocno opisowy. Nie występują tam dialogi, jak w powieściach fabularnych. Wszystko skupia się na opisach miejsc, wydarzeń i relacji między bohaterami. To jest nasza główna ścieżka podążania za fabułą. Momentami w głowie pojawiała mi się myśl, że jest to trochę jak podręcznik do historii, ale w tym pozytywnym aspekcie. Czasami historia okazywała się wciągająca i fascynująca. Te wszystkie ciągi przyczynowo skutkowe, wielcy ludzie i podboje fascynowały mnie. Tutaj było prawie tak samo, choć chyba o wiele lepiej, ponieważ nie ograniczało się do realu, ale było urzeczywistnieniem fantasy. Te niekończące się opisy intensywnie oddziaływały na moją wyobraźnię. Jedyną wadą była mnogość nazw. Wszystkie imiona, rasy, przedmioty i miejsca przerastały mnie i wielokrotnie traciłam kontekst. Zakładam, że gracze, którzy zapewne doskonale znają świat i bohaterów, nie mieliby tak wielkiego problemu z tym jak ja.

Fabuła jest po prostu monstrualna – to słowo perfekcyjnie ukazuje to, co przeczytałam. Samo uniwersum jest tak olbrzymie, że nieraz mnie przytłaczało, a ja się gubiłam w nim. To świat, gdzie naturą rzeczy jest niekończąca się wojna. Gdy dochodzi do jej zakończenia w jednym miejscu, to płynnie przechodzi do kolejnego. Przemawia przez to niesamowita spójność i logika, robiąca na mnie wielkie wrażenie. A samych bohaterów jest tak dużo, że obserwacja relacji między nimi i ich poczynań jest skomplikowanym zadaniem, które wymaga skupienia się i zaangażowania, lecz gdy uda się osiągnąć ten stan, zachwyca dokładnością i głębią. Ogólnie jestem zaintrygowana, jak sprawnie w książce zostały przedstawione mechanizmy i procesy psychologiczne, które ubarwiały całą historię.

Nie można zapomnieć o samym wydaniu, ponieważ to ono jako pierwsze przykuwa wzrok czytelnika i przyznam, że naprawdę ciężko się oderwać od wizualnych aspektów tej pozycji. Ona jest po prostu przepiękna i to pod każdym względem. Tym bardziej że wewnątrz można odnaleźć wiele niesamowitych ilustracji zachwycających barwą, dokładnością i dających poczucie, że to nie jest tylko i wyłącznie kadr z gry, ale urywek rzeczywistego świata, do którego dostaliśmy zaproszenie. "World of Warcraft: Kronika 3" spokojnie mogę określić jako niezapomnianą ucztę estetyczną.

Jestem wyjątkowo zadowolona z faktu, że nie dałam się zniechęcić swoim brakiem wiedzy odnoszącym się do gry, ponieważ nawet bez jej znajomości była to dla mnie niezwykła przygoda – pełna radości i niespodzianek. Więc jeśli nie graliście w "World of Warcraft" nie bójce się sięgnąć po tę pozycję. Natomiast jeśli jesteście graczami, to myślę, że będzie to dla Was wyjątkowe dopełnienie tego monstrualnego i zachwycającego uniwersum.

Może zacznę od dość nietypowego stwierdzenia w kontekście tej recenzji – nie gram w gry komputerowe. Może to trochę niedopowiedzenie, bo jednak czasami mi się zdarzało, ale to na przestrzeni mojego życia naprawdę bardzo sporadycznie i nie sądzę, by prawdziwy gracz uznał to za granie. Przyznam się, że nie gram w nie tylko i wyłącznie dlatego, bo jestem osobą niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
533

Na półkach:

World of Warcraft: Kronika. Tom III to jak sama nazwa wskazuje trzeci tom serii przybliżającej nam świat Warcraft. Ten przepiękny, masywny tom skupia się na wydarzeniach z okresu Warcraft III I Frozen Throne, czyli gier, przy których spędziłem masę godzin. Całość pędzi aż do Kataklizmu, który pojawił się w World of Warcraft jako jedno z wcześniejszych rozszerzeń. Mamy więc kawałek historii, który uzupełnia mitologie i początki konfliktu z poprzednich tomów.

Całość jest bardzo klimatyczna, wygląda super i fajnie się to czyta. Kronika sprawdza się dobrze jako przypomnienie wszystkich wydarzeń z gier. Tłumaczenie też wyszło bardzo sprawnie. Udało się sprawić by polskie nazwy miejsc i postaci nie brzmiały dziwnie i zachowano zgodność z tym, co znamy z gier. Piszę to jako osoba, która preferuje oryginalne nazwy i nietłumaczenie ich na inne języki, bo zazwyczaj odbija się to negatywnie na finalnym produkcie. Tutaj tego nie odczułem i przypomniało mi się katowanie w Warcraft III po polsku. Jest naprawdę dobrze i nie ma do czego się przyczepiać.

Jestem bardzo zadowolony z tego jak wypada World of Warcraft: Kronika. Tom III. To kawał ciekawych informacji historii z uniwersum, które wraz z biegiem lat staje się coraz bardziej rozbudowane. Fajnie jest spojrzeć na znany konflikt wraz z dodatkowym kontekstem. Na dodatek postarano się o oprawę, która świetnie uzupełnia treść i dodaje całości elegancji i klimatu. Widać, że tutaj zależało na tym, by oddać w ręce fanów coś naprawdę dobrego.

World of Warcraft: Kronika. Tom III to jak sama nazwa wskazuje trzeci tom serii przybliżającej nam świat Warcraft. Ten przepiękny, masywny tom skupia się na wydarzeniach z okresu Warcraft III I Frozen Throne, czyli gier, przy których spędziłem masę godzin. Całość pędzi aż do Kataklizmu, który pojawił się w World of Warcraft jako jedno z wcześniejszych rozszerzeń. Mamy więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Na samym początku znajdziemy wstęp a w nim w dużym skrócie historia powstania światów i ras, których dzieje dane nam będzie odkrywać. Na kolejnych stronach poznamy losy członków Przymierza oraz Hordy.


Książka ma większy format i solidną, twardą okładkę. Takie rozwiązanie sprawia, że jest wygodna w czytaniu, a także posłuży długi czas, nawet jeśli będzie często używana.


Wizualnie książka jest po prostu wspaniała. Znajdziemy w niej duże ilustracje, które przyciągają wzrok i zachęcające do sięgania po nią.


Teks jest ciekawy, zrozumiały dla graczy (dla ludzi nieinteresujących się World of Worcraft już nie za bardzo, dużo słów, których znaczenia nie będą znali).


„World of Warcraft: Kronika tom 3” to pięknie wydana książka, która będzie wspaniałym pomysłem dla każdego fana Worcraft. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-insignis-ksiazka-pt-world.html

Na samym początku znajdziemy wstęp a w nim w dużym skrócie historia powstania światów i ras, których dzieje dane nam będzie odkrywać. Na kolejnych stronach poznamy losy członków Przymierza oraz Hordy.


Książka ma większy format i solidną, twardą okładkę. Takie rozwiązanie sprawia, że jest wygodna w czytaniu, a także posłuży długi czas, nawet jeśli będzie często...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    85
  • Przeczytane
    72
  • Posiadam
    48
  • Warcraft
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Fantastyka
    5
  • Ulubione
    5
  • 2022
    4
  • World of Warcraft
    4
  • Fantasy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki World of Warcraft Chronicle Volume 3


Podobne książki

Przeczytaj także