rozwińzwiń

Armagedon dzień po dniu. Więcej niż wygnanie

Okładka książki Armagedon dzień po dniu. Więcej niż wygnanie J.L. Bourne
Okładka książki Armagedon dzień po dniu. Więcej niż wygnanie
J.L. Bourne Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Cykl: Armagedon dzień po dniu (tom 2) horror
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Armagedon dzień po dniu (tom 2)
Tytuł oryginału:
Day by Day Armageddon. Beyond Exile
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2017-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2010-07-13
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365830210
Tłumacz:
Marcin Moń
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
356
356

Na półkach:

Druga część jeszcze lepsza od pierwszej. Szczerze polecam miłośnikom zombie.

Druga część jeszcze lepsza od pierwszej. Szczerze polecam miłośnikom zombie.

Pokaż mimo to

avatar
424
423

Na półkach:

Kontynuacja „Armagedonu dzień po dniu” to obiad przyrządzony według sprawdzonego przepisu, z dołączoną do rachunku niespodzianką, która ma zaintrygować i zachęcić do zakupienia kolejnego tomu.

Dziennik bohatera zaczyna się dokładnie tam, gdzie się urwał w części pierwszej. J.L. Burne nie traci czasu na fabularne ekscesy i – jak na byłego żołnierza przystało – konsekwentnie zmierza od punktu A do punktu B, koncentrując się na praktycznych stronach życia po apokalipsie. Te survivalowe przyczynki dla mnie, baby, były na dłuższą metę męczące, ponieważ nie znajduję nic fascynującego w opisie działania takiego czy śmakiego karabinu, jednak potrafię zrozumieć, że wśród sporej grupy czytelników może to budzić entuzjazm. Bawiła mnie również śmiertelna powaga i skrupulatność autora, który precyzji mógłby uczyć zegarmistrza: „Wstałem z łóżka, wypiłem parę litrów wody (na przestrzeni kilku godzin) i poprzeciągałem się trochę”.
(...)
„Więcej niż wygnanie” to solidna kontynuacja solidnej porcji postapo zaserwowanej w powieści „Armagedon dzień po dniu”. Wprowadza kilka nowych wątków, ale najbardziej zaskakuje końcową sugestią, dotyczącą możliwego pochodzenia pacjenta zero (i jednocześnie zaawansowanego sprzętu, którym dysponuje grupa Remote Six). Wszystko wskazuje na to, że w trzeciej części J.L. Bourne postanowił wreszcie zaszaleć. Nie ukrywam – jestem zaintrygowana.
Fragmenty recenzji opublikowanej na blogu:

https://zapiskinamarginesie.pl/2019/11/07/bieg-z-przeszkodami-miedzy-zombiakami/

Kontynuacja „Armagedonu dzień po dniu” to obiad przyrządzony według sprawdzonego przepisu, z dołączoną do rachunku niespodzianką, która ma zaintrygować i zachęcić do zakupienia kolejnego tomu.

Dziennik bohatera zaczyna się dokładnie tam, gdzie się urwał w części pierwszej. J.L. Burne nie traci czasu na fabularne ekscesy i – jak na byłego żołnierza przystało – konsekwentnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
242

Na półkach:

Drugi tom "Armagedonu dzień po dniu" to takie wakacyjne i niezobowiązujące czytadełko. I choć w literaturze post-apo najbardziej cenię wątki, opisujące egzystencjalne rozterki bohaterów (np. "Gwiazdozbiór psa" Petera Hellera) czy kwestie z pogranicza psychologii społecznej ("Apokalipsa Z" Manela Loureiro albo "Bastion" Stephena Kinga),których w "Armagedonie..." nie uświadczymy, to mimo wszystko nie uważam czasu poświęconego na tę książkę za stracony. Mamy tu szlachetnego żołnierza, który w prostych żołnierskich słowach zdaje nam relację ze swoich zmagań w okolicznościach upadającej cywilizacji. Tak więc klimat jest całkiem fajny, ale sama opowieść intelektualnie niezbyt wymagająca.

Drugi tom "Armagedonu dzień po dniu" to takie wakacyjne i niezobowiązujące czytadełko. I choć w literaturze post-apo najbardziej cenię wątki, opisujące egzystencjalne rozterki bohaterów (np. "Gwiazdozbiór psa" Petera Hellera) czy kwestie z pogranicza psychologii społecznej ("Apokalipsa Z" Manela Loureiro albo "Bastion" Stephena Kinga),których w "Armagedonie..." nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
442
213

Na półkach: , ,

"Więcej niż wygnanie" to druga część cyklu "Armagedon dzień po dniu" przedstawiająca ludzkość w obliczu globalnej apokalipsy zombie. Czytając pierwszy tom czułem lekki niedosyt, miałem jednak nadzieję, że skoro zakończył się tak mocnym akcentem, to tempo akcji w kolejnej odsłonie powinno już pędzić dzięki samej sile rozpędu.

Historia rozpoczyna się mniej więcej w momencie, w którym zakończyła się część pierwsza. Nadal utrzymana jest forma dziennika ale uwaga! Pojawiły się pierwsze dialogi, dzięki którym wyraźniej czuć relacje pomiędzy ocalałymi.

Co do fabuły - bez większych zmian - przetrwanie, walka z nieumarłymi, jednak klimat w tej części zrobił się bardziej militarny. Hierarchia stopni wojskowych, wyróżnione modele używanej broni, pojazdów jak i dodatkowego oporządzenia dodało tej historii większej autentyczności. Warto wspomnieć, że autor - J.L. Bourne to emerytowany oficer z dwudziestoma dwoma latami aktywnej służby wojskowej i wywiadowczej, więc grzechem byłoby nie wykorzystać takiej wiedzy.

Cóż, mocny akcent kończący pierwszą część nie utrzymał na długo szybszego tempa akcji. W pewnym momencie napięcie opadło i znowu na pierwszy plan wyszła survivalowa rutyna. I tak do samego końca. No prawie, bo oczywiście i w tej części autor przygotował kolejny zwrot akcji dzięki intrygującemu zakończeniu. Aaach... sięgam po kolejny tom.

"Więcej niż wygnanie" to druga część cyklu "Armagedon dzień po dniu" przedstawiająca ludzkość w obliczu globalnej apokalipsy zombie. Czytając pierwszy tom czułem lekki niedosyt, miałem jednak nadzieję, że skoro zakończył się tak mocnym akcentem, to tempo akcji w kolejnej odsłonie powinno już pędzić dzięki samej sile rozpędu.

Historia rozpoczyna się mniej więcej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
177

Na półkach: , , , , ,

Drugi tom trzyma poziom pierwszego.
w dalszym ciągu towarzyszymy zołnierzowi-pilotowi i jego przyjaciołom .Całość opisana w formie dziennika. Cała fabuła nabiera wiekszej stabilizacji, mimo wszystko nowe wątki ja burzą..Wszystko to co podobało sie w pierwszym tomie, znajdziecie w drugim. Jeśli pierwszy was nie zachwycił, to mozna sobie od razu odpuścić.
Dla mnie bomba i tyle..

Drugi tom trzyma poziom pierwszego.
w dalszym ciągu towarzyszymy zołnierzowi-pilotowi i jego przyjaciołom .Całość opisana w formie dziennika. Cała fabuła nabiera wiekszej stabilizacji, mimo wszystko nowe wątki ja burzą..Wszystko to co podobało sie w pierwszym tomie, znajdziecie w drugim. Jeśli pierwszy was nie zachwycił, to mozna sobie od razu odpuścić.
Dla mnie bomba i tyle..

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach: , ,

Podobnie jak poprzednią książkę tego autora (i pierwszą cześć jego historii o zombie) i tę czytało mi się stosunkowo lekko. Akcja rozgrywa się dosyć płynnie i miejscami historia mnie wciągała. Sposób w jaki opisane są wydarzenia, wciąż mi się podoba, choć miejscami ilość informacji technicznych czasem przytłacza.
Dużym plusem jest dodanie w niektórych momentach czynnika emocjonalnego, którego brakowało mi w poprzedniej części. Nawet jeśli to są wzmianki i to najczęściej smutne, miło było poznać jak sobie radziły postacie nie związane z akcją powieści. Takie wzmianki, zwłaszcza o porzuconych zwierzętach mocno mnie wzruszyły, ale też dodały realizmu do całej historii.
Zaskoczył mnie natomiast koniec książki. Z jednej strony zostawił pewien niedosyt bo było to zakończenie wyraźnie otwarte. Z drugiej strony nie wiem czy zechcę sięgnąć po następną część, gdyż nie do końca podoba mi się strona w którą dalej mogłaby zmierzać akcja.
Ogólnie to jednak wciąż bardzo dobra powieść, napisana ciekawie i z sympatycznymi bohaterami, przy której miło spędziłam czas.

Podobnie jak poprzednią książkę tego autora (i pierwszą cześć jego historii o zombie) i tę czytało mi się stosunkowo lekko. Akcja rozgrywa się dosyć płynnie i miejscami historia mnie wciągała. Sposób w jaki opisane są wydarzenia, wciąż mi się podoba, choć miejscami ilość informacji technicznych czasem przytłacza.
Dużym plusem jest dodanie w niektórych momentach czynnika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
181

Na półkach:

Druga część historii świata po apokalipsie zombii podobnie zresztą jak pierwsza jest bez wątpienia jedna z wiodących książek o tej tematyce żywych trupów.Ksiazka jej poprzedniczka ma formę pamiętnika i w sposób bardzo realistyczny i żywiołowy opisuje zdarzenia z perspektywy głównego bohatera.
Fabuła jak to bywa w tego typu książkach opiera się na ciągłej walce o przetrwanie, unikaniu oraz szukaniu bezpiecznego schronienia. Główny bohater trzyma w ryzach Hotel 23 i przychodzi mu stawić czoło nie tylko samym nieumarłym.
Bardzo ciekawie przedstawiony zostaje motyw samotnej wędrówki głównego bohatera gdzie przyjdzie mu stawić czoło swoim największym leką.
Koniec końców książka idealnie ukazuje nam że w świecie opanowanych przez zombii, nikt, nigdzie i nigdy nie może czuć się bezpiecznie.

Druga część historii świata po apokalipsie zombii podobnie zresztą jak pierwsza jest bez wątpienia jedna z wiodących książek o tej tematyce żywych trupów.Ksiazka jej poprzedniczka ma formę pamiętnika i w sposób bardzo realistyczny i żywiołowy opisuje zdarzenia z perspektywy głównego bohatera.
Fabuła jak to bywa w tego typu książkach opiera się na ciągłej walce o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Jestem ciekawa, jak dalej potoczą się losy zarówno bohaterów powieści, jak i całej Z-apokalipsy. Zakończenie bieżącego tomu jest dosyć nietypowe i… niepokojące. Z pewnością też oryginalne w porównaniu z innymi tego typu powieściami. Autor może to pociągnąć albo ku pewnemu sukcesowi, albo zaliczyć totalną porażkę. Mam nadzieję, że to pierwsza opcja będzie bardziej realna, bo szkoda by było dobrze zapowiadającego się cyklu. Póki co polecam wszystkim fanom gatunku.

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2018/01/armagedon-dzien-po-dniu-wiecej-niz.html

Jestem ciekawa, jak dalej potoczą się losy zarówno bohaterów powieści, jak i całej Z-apokalipsy. Zakończenie bieżącego tomu jest dosyć nietypowe i… niepokojące. Z pewnością też oryginalne w porównaniu z innymi tego typu powieściami. Autor może to pociągnąć albo ku pewnemu sukcesowi, albo zaliczyć totalną porażkę. Mam nadzieję, że to pierwsza opcja będzie bardziej realna, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
660
487

Na półkach:

Jeśli jeszcze tego nie wiecie, jestem całkowicie zakręcona na motyw zombie w popkulturze, nie znaczy to jednak, że jestem względem tych uroczych zgniłków zupełnie bezkrytyczna. Co to, to nie! „Apokalipsa Z” Manela Loureiro zaliczyła w moim rankingu totalną klapę, gdyż okazała się po prostu trylogią przegadaną. Za to ogromną miłością darzę cykl „Zmierzch świata żywych” Rhiannon Frater. J.L. Bourne opowiedział spisaną przez siebie, w „Armagedon. Dzień po dniu”, historię w takiej samej formie co Loureiro – bohater opisywał wszystkie wydarzenia w dzienniku. Jednak jak słusznie zauważył Łukasz Radecki w recenzji pierwszego tomu „Armagedonu”, istotą tej opowieści było to, w jaki sposób została ona przedstawiona, i tu dochodzimy do mojego wniosku, że Bourne opisał wszystko prościej i z większym polotem. I choć nadal jednym z najciekawszych „dzienników” dotyczących zombie apokalipsy będzie dla mnie „World War Z”, to jednak Bourne pokazał przy tomie drugim, że potrafi rozwijać swoje historie i naprawiać własne błędy. Właśnie dzięki temu „Więcej niż wygnanie” jest dla mnie lekturą o niebo lepszą od przeciętnej części pierwszej.

Bourne „z zombiakami się nie pieści” i daje swojemu bohaterowi wszelkie możliwe skillsy potrzebne do tego by przetrwać. To fajne, że przynajmniej jeden autor nie sili się na udawanie, że jego bohater jest zwykłym chłopakiem/dziewczyną z sąsiedztwa, który w połowie książki napierdala w zombie niczym Rambo, albo lepiej, Carol z TWD. Tu bohaterem jest żołnierz, który naprawdę sporo wie, a przy tym nie jest nieśmiertelny i zdaje sobie z tego sprawę. Z drugiej strony dla mnie trochę tego wojskowego żargonu tu za dużo, ale nazwy broni i innych specjalistycznych urządzeń można po prostu pomijać, a na tempo akcji nie ma to żadnego wpływu, więc tak czy siak wychodzi na plus.

„Więcej niż wygnanie” to trzymająca w napięciu akcja, ciekawe rozwiązania fabularne, zgrabna i bardzo przystępna forma i dużo zombie, które nie stanowią tutaj tylko tła dla społecznych dramatów, gdyż w formie przekazu, jaką jest dziennik, takie rozwiązanie nie spisałoby się wcale, czego przykładem była wspomniana przeze mnie „Apokalipsa Z”. Bourne doskonale zdaje sobie sprawę, że w książkach o zombie musi być albo świetna historia albo świetna akcja, najlepiej jak obie te rzeczy się łączą. W przypadku drugiego tomu „Armagedonu” jest to prawie osiągnięte, choć akcja wyraźnie przeważa nad historią – moim zdaniem z dobrym skutkiem.

Jeśli jeszcze tego nie wiecie, jestem całkowicie zakręcona na motyw zombie w popkulturze, nie znaczy to jednak, że jestem względem tych uroczych zgniłków zupełnie bezkrytyczna. Co to, to nie! „Apokalipsa Z” Manela Loureiro zaliczyła w moim rankingu totalną klapę, gdyż okazała się po prostu trylogią przegadaną. Za to ogromną miłością darzę cykl „Zmierzch świata żywych”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
520
293

Na półkach: , ,

Ciąg dalszy rozrywki z Zombie.
Chwilami mocno wtórna względem pierwszej części, ale nie przeszkadza to za bardzo.

Wreszcie jakiś autor jeśli już wprowadza motyw zombiaków tradycyjnie reagujących na dźwięki, potrafi pociągnąć to dalej.

Polecam!

MOŻLIWY SPOJLER!

Jedna kwestia strasznie mi przeszkadzała - to jest prze-gościu, z doświadczeniem w wojsku, z bronią i w "w ogóle". A jakoś wymyślić/skombinować/przygotować tłumika nie potrafi. A przecież, jak uczą amerykańskie seriale wystarczy np. butelka coca-coli ;)
Zawiązanie historii przed 3 tomem nie przekonywujące, ale oczywiście przygodę z Armagedonem zamierzam kontynuować :)

Ciąg dalszy rozrywki z Zombie.
Chwilami mocno wtórna względem pierwszej części, ale nie przeszkadza to za bardzo.

Wreszcie jakiś autor jeśli już wprowadza motyw zombiaków tradycyjnie reagujących na dźwięki, potrafi pociągnąć to dalej.

Polecam!

MOŻLIWY SPOJLER!

Jedna kwestia strasznie mi przeszkadzała - to jest prze-gościu, z doświadczeniem w wojsku, z bronią i w "w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    40
  • Zombie
    7
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2020
    2
  • Armagedon dzień po dniu
    2
  • 2018
    2
  • 2020
    2
  • Postapo
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Armagedon dzień po dniu. Więcej niż wygnanie


Podobne książki

Przeczytaj także