Po północy w Doniecku

Okładka książki Po północy w Doniecku Grzegorz Szymanik, Julia Wizowska
Okładka książki Po północy w Doniecku
Grzegorz SzymanikJulia Wizowska Wydawnictwo: Agora reportaż
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2016-10-06
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-06
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326824647
Tagi:
bunt demokracja gospodarka konflikt zbrojny korupcja kryzys polityka reportaż Rosja społeczeństwo transformacja ustrojowa ucieczka Ukraina Donieck Donbas wojna
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Długi taniec za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce Grzegorz Szymanik, Julia Wizowska
Ocena 6,5
Długi taniec z... Grzegorz Szymanik, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
119
118

Na półkach:

Wstęp robi robotę. Poznanie jak mieszkańcy wschodniej Ukrainy patrzyli na wojnę zanim ona wybuchła. Minusem jest brak przypisów…

Wstęp robi robotę. Poznanie jak mieszkańcy wschodniej Ukrainy patrzyli na wojnę zanim ona wybuchła. Minusem jest brak przypisów…

Pokaż mimo to

avatar
126
39

Na półkach:

Ta książka, "robi dużo" w głowie, szczególnie gdy jest czytana w tych czasach.
I jeszcze ten wątek, z tymi donbaskimi "pisarzami" którzy wymyślali sobie wojnę, na różne sposoby. A następnie mieli jej pierwszy rozdział. Teraz trwa drugi... Masakra... Tragedia...

Ta książka, "robi dużo" w głowie, szczególnie gdy jest czytana w tych czasach.
I jeszcze ten wątek, z tymi donbaskimi "pisarzami" którzy wymyślali sobie wojnę, na różne sposoby. A następnie mieli jej pierwszy rozdział. Teraz trwa drugi... Masakra... Tragedia...

Pokaż mimo to

avatar
161
119

Na półkach: , ,

Temat konfliktu na Ukrainie był przedstawiany na świecie jako wojna tych dobrych z Zachodu i z złą, zacofaną, wspieraną przez Rosjan, wschodnią Ukrainą. Głos zawsze mieli protestujący na Majdanie, to ich losy poznawali losy ludzie na całym globie. Narracja relacji z Kijowa była prosta : Naród się budzi z letargu. Czas na wyraźny zwrot w stronę Europy - musimy ich wspierać w tych działaniach.
Czy ktoś z nas wtedy zastanawiał się, co myślą ich oponenci? Zwykłych, przeciętnych mieszkańców Ługańszczyzny, Donbasu nikt o to nie pytał. Byli kojarzeni jako bastion kleptokraty Janukowycza, jako zwolennicy oddziałów Berkutu, który krwawo pacyfikował demonstracje w Kijowie.
Ta książka własnie daje im głos. Dowiadujemy się jak bardzo odmienne są te dwie strony Ukrainy, bo różnice światopoglądowe i kulturowe narastały przez 25 lat niepodległości wewnątrz tego państwa.
Donbas i Ługańszczyzna to regiony przemysłowe, oparte na przemyśle ciężkim. Po upadku ZSSR ludzie stracili miejsca pracy, pewne wypłaty i spokojne życie. Ukraina za to dała im korupcje, oligarchizację , bezrobocie. To dlatego z taką nostalgią spoglądają w kierunku Matki Rosji.
Czy ktoś może zmusić ludzi z Donbasu , aby uznawali za swojego bohatera Banderę? Dlaczego w momencie narastania napięć sprowadzono ustawą sejmową język rosyjski do rangi języka regionalnego? ( Wschód Ukrainy jest rosyjskojęzyczny).
Ta książka udowadnia, ze ta woja nie jest jednowymiarowa.

Temat konfliktu na Ukrainie był przedstawiany na świecie jako wojna tych dobrych z Zachodu i z złą, zacofaną, wspieraną przez Rosjan, wschodnią Ukrainą. Głos zawsze mieli protestujący na Majdanie, to ich losy poznawali losy ludzie na całym globie. Narracja relacji z Kijowa była prosta : Naród się budzi z letargu. Czas na wyraźny zwrot w stronę Europy - musimy ich wspierać w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
874
858

Na półkach:

Doskonały jest punkt wyjścia – przybliżyć czytelnikowi kilka książek i ich autorów opisujących wojnę na Ukrainie i w Doniecku. Ale nie tę, która rozpoczęła się między innymi od wydarzeń na kijowskim Majdanie Niepodległości pod koniec 2013 roku. Wojnę wyobrażoną. W której przeciwnikami mogła być Rosja, NATO, Turcja, a nawet Polska. Takie prawo autorów powieści. A jednak sam fakt wyobrażenia sobie tej wojny ma pewien charakter profetyczny. Zarówno dla ich twórców, jak i autorów reportażu "Po północy w Doniecku" – Grzegorza Szymanika i Julii Wizowskiej.

Świetnie pokazane tło konfliktu między zachodnią i wschodnią Ukrainą. Między ludnością ukraińską i rosyjską, między dotychczasowymi sąsiadami, gdy pojawia się zapalnik w postaci podsycania konfliktu przez polityków, dla których to przede wszystkim gra interesów.

[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/po-polnocy-w-doniecku/

Doskonały jest punkt wyjścia – przybliżyć czytelnikowi kilka książek i ich autorów opisujących wojnę na Ukrainie i w Doniecku. Ale nie tę, która rozpoczęła się między innymi od wydarzeń na kijowskim Majdanie Niepodległości pod koniec 2013 roku. Wojnę wyobrażoną. W której przeciwnikami mogła być Rosja, NATO, Turcja, a nawet Polska. Takie prawo autorów powieści. A jednak sam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
1

Na półkach:

Julia Wizowska oraz Grzegorz Szymanik napisali reportaż, który mógłby wydawać się czymś niepotrzebnym. Wszak kto jeszcze pamięta o Donbasie? Prawdopodobnie mało kto i niestety zbyt często tak się dzieje. Gdy temat znika z głównych mediów, powoli wszyscy o nim zapominają. I to właśnie dlatego między innymi dlatego warto sięgnąć po „Po północy w Doniecku”. Na szczęście nie jest to jedyny powód, by wziąć w swoje ręce reportaż. To wyjątkowo mocny tekst, gdzie nie uświadczymy czegoś takiego jak komentarz do rzeczywistości. Reportaże i teksty, które znajdują się w książce to głos oddanym ludziom. Osobom, które na własnej skórze doświadczyły tego, co my znamy tylko ze szczątkowych relacji w telewizji i prasie. Głos otrzymali nie tylko bohaterowie i ci, którzy stali na samym przodzie rozwijającej się rewolucji. To przede wszystkim reportaż, który zmusza czytelnika do tego, by sam wysnuwał wnioski. Prawda zależy od tego, kto ją opowiada. A w tym wypadku dostajemy ku temu ogromne pole. Wielkie brawa.

Julia Wizowska oraz Grzegorz Szymanik napisali reportaż, który mógłby wydawać się czymś niepotrzebnym. Wszak kto jeszcze pamięta o Donbasie? Prawdopodobnie mało kto i niestety zbyt często tak się dzieje. Gdy temat znika z głównych mediów, powoli wszyscy o nim zapominają. I to właśnie dlatego między innymi dlatego warto sięgnąć po „Po północy w Doniecku”. Na szczęście nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    122
  • Przeczytane
    72
  • Posiadam
    22
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ukraina
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Reportaże
    3
  • 2017
    2
  • Literatura faktu
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Grzegorz Szymanik Po północy w Doniecku Zobacz więcej
Grzegorz Szymanik Po północy w Doniecku Zobacz więcej
Grzegorz Szymanik Po północy w Doniecku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także