Kupiłam, dawno temu na wyprzedaży we Wro. Pop kulturowy mix słowny, obraz współczesności, która wcale nie bywa przejaskrawiona.
Nie wiem, co powiedzieć o tych opowiadaniach. Są szczere i okrutne momentami, ale język pisarza płynnie się czyta. Płynnie też mijają inne życia obok nas.
Nie wiem, czy ta książka jest jeszcze wydawana, w sumie to się cieszę, że wpadła mi w ręce, ale raczej nie zapadnie w pamięć.

Kupiłam, dawno temu na wyprzedaży we Wro. Pop kulturowy mix słowny, obraz współczesności, która wcale nie bywa przejaskrawiona.
Nie wiem, co powiedzieć o tych opowiadaniach. Są szczere i okrutne momentami, ale język pisarza płynnie się czyta. Płynnie też mijają inne życia obok nas.
Nie wiem, czy ta książka jest jeszcze wydawana, w sumie to się cieszę, że wpadła mi w ręce,...

Książka napisana prostym językiem, co nie znaczy, że prostackim. A jeśli już takowy się pojawi, służy podkreśleniu poziomu zdegenerowania bohaterów. Niektóre opowiadania utrzymane są w klimacie czarnego humoru, inne mają za zadanie przerazić i wywiązują się z zadania doskonale.
Polecam!

Książka napisana prostym językiem, co nie znaczy, że prostackim. A jeśli już takowy się pojawi, służy podkreśleniu poziomu zdegenerowania bohaterów. Niektóre opowiadania utrzymane są w klimacie czarnego humoru, inne mają za zadanie przerazić i wywiązują się z zadania doskonale.
Polecam!

Klatka to zbiór luźnych opowiadań "z pogranicza": znakomita większość ma za bohatera jednostkę wybitną (krakowskiego inteligenta, wrażliwca itp),który przez środowisko albo swoje życiowe wybory ulega psychofizycznej degradacji. Jest przemoc, seks, anarchia. Miejsce na obrazoburczość i introspekcję.
Autor przyznaje się do inspiracji Ellisem, Bukowskim, Cobainem, co już samo w sobie niejako ''ustawia'' książkę w pewnym świetle.
Polecam miłośnikom Kornagi, Sieniewicza oraz Masłowskiej (żeby udowodnić, że da się umiejętnie pisać o Polsce dresiarsko-menelskiej)

Klatka to zbiór luźnych opowiadań "z pogranicza": znakomita większość ma za bohatera jednostkę wybitną (krakowskiego inteligenta, wrażliwca itp),który przez środowisko albo swoje życiowe wybory ulega psychofizycznej degradacji. Jest przemoc, seks, anarchia. Miejsce na obrazoburczość i introspekcję.
Autor przyznaje się do inspiracji Ellisem, Bukowskim, Cobainem, co już...

Zupełnie przypadkiem trafiłam na książkę tego autora. I nie żałuję. Świetne obrazowanie rzeczywistości naszej współczesnej, jej przedstawicieli, pokolenia, które kształtuje lub będzie kształtować życie w kraju. Obrazki przaśne, dołujące, nędzne i często amoralne.Wizja dotkliwa chwilami bolesna, bardzo autentyczna. Krasnowolski posiadł wspaniały dar opowiadania rzeczy "obok", tego, na co inni nie zwracają uwagi. Uświadamia, że jest tak a nie inaczej.Zręcznie przekuwa w słowa swoje obserwacje, nie ocenia, jest cichym kronikarzem epoki japiszonów i ludzi o płytkim poczuciu moralności, zepsutych powodzeniem w poprzednim pokoleniu albo marzących o życiu w dostatku, bo takie oglądają w mediach i też chcieliby upragniony standard osiągnąć, bo im się należy.Błyskotliwe. Świetne w czytaniu, poluje na więcej tego autora. POLECAM.

Zupełnie przypadkiem trafiłam na książkę tego autora. I nie żałuję. Świetne obrazowanie rzeczywistości naszej współczesnej, jej przedstawicieli, pokolenia, które kształtuje lub będzie kształtować życie w kraju. Obrazki przaśne, dołujące, nędzne i często amoralne.Wizja dotkliwa chwilami bolesna, bardzo autentyczna. Krasnowolski posiadł wspaniały dar opowiadania rzeczy...

Zdecydowanie wartościowa lektura. Przeciętnemu obywatelowi pozwala poznać prawdziwy świat bez niedomówień. Napisana prosto i bardzo wyraziście. Przedstawia życie takie jakim jest nie stroniąc od wulgaryzmów oddających emocje bohaterów.

Zdecydowanie wartościowa lektura. Przeciętnemu obywatelowi pozwala poznać prawdziwy świat bez niedomówień. Napisana prosto i bardzo wyraziście. Przedstawia życie takie jakim jest nie stroniąc od wulgaryzmów oddających emocje bohaterów.