rozwińzwiń

Taniec umarłych

Okładka książki Taniec umarłych Bernhard Kellermann
Okładka książki Taniec umarłych
Bernhard Kellermann Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
467 str. 7 godz. 47 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Der totentanz
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1954-02-01
Data 1. wyd. pol.:
1954-02-01
Liczba stron:
467
Czas czytania
7 godz. 47 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Wołczacka, Janina Marecka
Tagi:
społeczeństwo nazizm hitleryzm
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
238
233

Na półkach:

Takie spojrzenie na Niemców z czasów III Rzeszy z perspektywy ich samych, ich zwyczajnego życia, bez tej całej epickości wojny. Zbrodniami są tu bombardowania, nie obozy, codziennością jest życie w państwie Hitlera, nie pod okupacją. I takie inne spojrzenie bardzo dobrze się czyta.

Takie spojrzenie na Niemców z czasów III Rzeszy z perspektywy ich samych, ich zwyczajnego życia, bez tej całej epickości wojny. Zbrodniami są tu bombardowania, nie obozy, codziennością jest życie w państwie Hitlera, nie pod okupacją. I takie inne spojrzenie bardzo dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
497
55

Na półkach:

„Taniec umarłych” został wydany 1948 r. a Bernard Kellermann jako jeden z pierwszych pisarzy niemieckich zmierzył się z haniebnym okresem historii Niemiec. Sam był przeciwnikiem hitleryzmu. Mnie spodobał się sposób prowadzenia narracji, książkę bardzo dobrze się czyta. Minusem "Tańca umarłych" jest uczucie niedosytu po skończeniu lektury. Jak dla mnie zbyt spłycony obraz hitleryzmu jak gdyby Kellermann nie zdawał sobie sprawy z ogromu tragedii będącej skutkiem imperialistycznych dążeń Hitlera do władzy. Co prawda książka pokazuje postawy społeczeństwa niemieckiego ale tylko burżuazję, całkowicie pominięta została przez autora klasa robotnicza, która najbardziej odczuła dyktaturę. Przeoczenie tego niewątpliwie jest dla książki stratą. Kellermann pokazał różne szumowiny, zdeprawowanych karierowiczów, wysokich działaczy partyjnych. Przedstawiając tzw. dobrych ludzi, sprzeciwiających się polityce decydentów hitlerowskich zwrócił uwagę, że nie wszyscy byli szyci tymi samymi nićmi. Jednak tutaj odniosłam wrażenie, że próbował przez to trochę wybielić klasę społeczną, do której sam należał.
Nie mniej książkę warto przeczytać.

„Taniec umarłych” został wydany 1948 r. a Bernard Kellermann jako jeden z pierwszych pisarzy niemieckich zmierzył się z haniebnym okresem historii Niemiec. Sam był przeciwnikiem hitleryzmu. Mnie spodobał się sposób prowadzenia narracji, książkę bardzo dobrze się czyta. Minusem "Tańca umarłych" jest uczucie niedosytu po skończeniu lektury. Jak dla mnie zbyt spłycony obraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: ,

"Taniec umarłych" wpadł mi w ręce przypadkiem podczas porządkowania biblioteczki mojej babci. Tytuł zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłem zagłębić się w lekturze. Co odkryłem? Książka okazała się być fascynującym obrazem hitlerowskich Niemiec widzianych z perspektywy zwykłych obywateli, będących świadkami stopniowego marszu Hitlera i NSDAP po władzę i zajmujących wobec nowej rzeczywistości rozmaite, by nie powiedzieć skrajne, postawy.

Książka ta nie jest jednak w żadnym wypadku pochwałą nazizmu. Jest raczej znakomicie skonstruowaną analizą niemieckiego społeczeństwa z lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku. Kellermann skupia się przy tym głównie na powszechnie szanowanych, znanych w kręgach swojej społeczności obywatelach i na ich wyborach, koniecznych w obliczu diametralnej zmiany rzeczywistości politycznej w której żyli. Znamienny jest tutaj fakt wskazania przez autora na to, że ludzie o których pisze byli porządni, sumienni oraz uczciwi i że w żadnym razie nie byli częścią faszystowskiej machiny od samego początku jej istnienia. Stali się jej częścią z powodów ideologicznych (skuszeni perspektywą zaprowadzenia w Niemczech obiecywanego przez Hitlera porządku i wyjścia z kryzysu gospodarczego, a wreszcie uwiedzionych jego słynnym czarem i darem pociągania za sobą tłumów),praktycznych (rzeczywistość w Niemczech w pewnym momencie osiągnęła taki stan, w którym bez aktywnej przynależności do partii nie sposób było prowadzić interesów, rozwijać się, utrzymać poziomu życia, a wraz ze wzrostem powszechnego fanatyzmu nawet przejść spokojnie na drugą stronę ulicy),a także dla zysku (Kellerman przyznaje bowiem, że NSDAP stała się swoistym azylem i drugą szansą na pieniądze i karierę dla wszelkiego rodzaju szumowin, mętów społecznych i typów spod ciemnej gwiazdy). Książka staje się przez to znakomitym studium dokonującej się przemiany społecznej, genialną historią wewnętrznej przemiany człowieka od uczciwego obywatela, poprzez członka partii "z konieczności" zachowania swojego dotychczasowego statusu, na aktywnym fanatyku i wreszcie na złamanym, skruszonym i przerażonym skalą swych występków człowieku, który w obliczu nieuchronnego końca zrozumiał, jak fatalnie swego czasu wybrał.

Kellermann przedstawił także w swej książce jednostki, które nie ugięły się przed wzbierającą falą uwielbienia dla ideologii mającej zniszczyć za kilka lat całe Niemcy. To bardzo cenny element tej książki, ponieważ pokazuje, że w III Rzeszy pozostali również uczciwi ludzie, nie godzący się na kształt rzeczywistości w której przyszło im żyć i głośno przeciw niej protestujący. Protestujący i ponoszący tego faktu konsekwencje. Jeden z bohaterów książki, znany artysta, za swój aktywny sprzeciw wobec nowej władzy został dotkliwie pobity, a jego dom zniszczony i splądrowany. I to pomimo, iż był prawdziwym Niemcem, dobrym i uczciwym obywatelem. Zawarte w "Tańcu umarłych" przykłady postaw tego rodzaju są niezwykle cenne. Nie wszyscy bowiem Niemcy byli w tamtych czasach źli.

Kończąc niniejszą opinię chciałbym wyrazić głębokie ubolewanie, gdyż - nie oszukujmy się - "Taniec umarłych" jest w Polsce powieścią kompletnie nieznaną, zapomnianą i niepopularną. Prawdą jest, iż bodaj od dobrych kilkudziesięciu lat nie pojawiło się żadne nowe wydanie, ani wznowienie (ja sam trafiłem na egzemplarz mający około pięćdziesięciu lat, czyli sporo),a naprawdę szkoda. Może i czytelnicy omijaliby tę książkę z daleka (osobiście znam przynajmniej kilku osobników, którzy na hasło "książka o hitlerowskich Niemczech" zrobiliby błyskawiczny w tył zwrot nie zaszczycając okładki nawet spojrzeniem),ale według mnie to błąd. Książka jest bowiem znakomita i wspaniale zadaje kłam obiegowej opinii, zgodnie z którą wszyscy Niemcy z lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku należeli do żądnej krwi hordy zbrodniarzy, niosących z bojowym okrzykiem i fanatyzmem w oczach flagi ze swastyką aż na kraniec świata. To nieprawda. Warto czytać książki takie jak ta, choćby po to, żeby się o tym przekonać.

"Taniec umarłych" wpadł mi w ręce przypadkiem podczas porządkowania biblioteczki mojej babci. Tytuł zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłem zagłębić się w lekturze. Co odkryłem? Książka okazała się być fascynującym obrazem hitlerowskich Niemiec widzianych z perspektywy zwykłych obywateli, będących świadkami stopniowego marszu Hitlera i NSDAP po władzę i zajmujących wobec...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Przeczytane
    5
  • Posiadam
    3
  • Muszę przeczytać :)
    1
  • Komuna
    1
  • Powieść historyczna
    1
  • Chcę przeczytać (mniej pilne)
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Beletrystyka
    1
  • Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Taniec umarłych


Podobne książki

Przeczytaj także