1945. Polowanie na niemieckich naukowców
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Seria:
- Sekrety historii
- Tytuł oryginału:
- T-FORCE. The Race for Nazi War Secrets, 1945
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo RM
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 374
- Czas czytania
- 6 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377730997
- Tłumacz:
- Katarzyna Skawran
- Tagi:
- T-Force
Ian Fleming, pisząc powieść „Moonraker”, nie opierał się wyłącznie na swojej wyobraźni. W 1945 roku brał udział w tworzeniu T-Force, tajnej brytyjskiej jednostki, którą pchnięto do śmiertelnego wyścigu o tajemnice nazistów. Należeli do niej żołnierze piechoty, z których wielu dopiero dochodziło do siebie po ciężkich doświadczeniach dnia D, żołnierze wojsk inżynieryjnych, saperzy, komandosi piechoty morskiej oraz zespoły specjalistów i naukowców.
Gnając na złamanie karku, często wkraczali w miejsca, do których jeszcze nie dotarły alianckie wojska. Odkrywali podziemne fabryki i ośrodki badań jądrowych. W zaledwie pięciuset ludzi z kilkoma dżipami zajęli Kilonię, w której znajdowało się dwanaście tysięcy uzbrojonych Niemców – aby zdobyć nazistowskie zakłady budowy okrętów podwodnych. Akcja ta mogła grozić zerwaniem zawartego z Niemcami zawieszenia broni. Po wojnie pomagali w przemycaniu niemieckich naukowców ze strefy rosyjskiej i wywożeniu ich na Zachód.
Sean Longden, mając dostęp do nieupublicznianych wcześniej dokumentów i kluczowych postaci ówczesnych wydarzeń, jako pierwszy opowiedział światu historię T-Force. Chwilami trzeba przerwać lekturę i przypomnieć sobie, że czyta się książkę historyczną, a nie przygody agenta 007.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 64
- 32
- 25
- 5
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem, po co polskie wydawnictwo modyfikowało oryginalny tytuł książki. Książka jest o T-Force, a nie o polowaniu na niemieckich naukowców. Z lektury dowiemy się, czym była ta specjalna brytyjsko-amerykańska jednostka, której celem było zabezpieczenie każdej potencjalnie cennej niemieckiej technologii, głównie w ochronie przed innymi aliantami, którzy szabrowali po pokonaniu Niemców. Przeczytamy też historie o tym jak T-Force brała też udział w nielegalnym wywozie ludzi i innych cennych zasobów z radzieckiej strefy okupacyjnej Niemiec tuż po zakończeniu wojny. Zdumiewa fakt, ze tę tajną grupę żołnierzy tworzyli w lwiej części kombatanci z PTSD, młodzież, a nawet więźniowie.
Nie wiem, po co polskie wydawnictwo modyfikowało oryginalny tytuł książki. Książka jest o T-Force, a nie o polowaniu na niemieckich naukowców. Z lektury dowiemy się, czym była ta specjalna brytyjsko-amerykańska jednostka, której celem było zabezpieczenie każdej potencjalnie cennej niemieckiej technologii, głównie w ochronie przed innymi aliantami, którzy szabrowali po...
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo recenzje chciałem zacząć od przeczytanej książki: "Jednostka Specjalna Brandenburg", gdzie niemieccy żołnierze zdobywali i przeszukiwali sztaby, miasta jeszcze podczas walk, celem zdobycia dokumentów. Pierwsza myśl: "Czy Alianci też coś takiego robili?" Wiedziałem o Wernherze von Braun. Później stwierdziłem, że postać Jamesa Bonda będzie znacznie lepsza. Komandor Ian Fleming postać 007 wzorował na oficerze wchodzącym w skład T-Force, która razem z 30. Jednostką Szturmową zdobywała w głównej mierze niemieckie dobra naukowe i samych uczonych. Tak więc opisane przez Anglika niebywałe operacje, miały (może nie za bardzo spektakularne) miejsce.
Początkowo recenzje chciałem zacząć od przeczytanej książki: "Jednostka Specjalna Brandenburg", gdzie niemieccy żołnierze zdobywali i przeszukiwali sztaby, miasta jeszcze podczas walk, celem zdobycia dokumentów. Pierwsza myśl: "Czy Alianci też coś takiego robili?" Wiedziałem o Wernherze von Braun. Później stwierdziłem, że postać Jamesa Bonda będzie znacznie lepsza. Komandor...
więcej Pokaż mimo toTytuł zapowiadał się ciekawie, sądziłem że poznam historię powstawania broni, osiągnięcia naukowców w szczególe. Więcej jest opisów wydarzeń wojennych niż życiorysów naukowców.
Broń Rzeszy robiła furorę, technologia bardzo mocno posunięta do przodu. Po wojnie było polowanie na niemieckich naukowców, USA i Wielka Brytania chciała przejąć technologię i wiedzę naukowców i nie chcieli dopuścić do tego żeby Związek Radziecki przejął ich. Wielu z nich rozwinęło Amerykańską gospodarkę zbrojeniową, oczywiście nikt o tym głośno nie mówi i się nie chwali. Co do książki nie ma co pisać, inaczej sobie wyobrażałem ją. Mało jest tematów związkach z tytułem i boli bardzo. Książka zmęczyła mnie bardzo, łudziłem się do końca że coś się zmieni. No trudno przeżyłem tą książkę.
Tytuł zapowiadał się ciekawie, sądziłem że poznam historię powstawania broni, osiągnięcia naukowców w szczególe. Więcej jest opisów wydarzeń wojennych niż życiorysów naukowców.
więcej Pokaż mimo toBroń Rzeszy robiła furorę, technologia bardzo mocno posunięta do przodu. Po wojnie było polowanie na niemieckich naukowców, USA i Wielka Brytania chciała przejąć technologię i wiedzę naukowców i nie...
Każdy chyba słyszał o niemieckich rakietach V-2 , nowoczesnych samolotach, radarach czy innych wynalazkach, które pchnęły techniczne świat do przodu, początkowo militarnie, a potem w codziennym życiu. Rozpocząłem czytanie z nastawieniem, że poznam właśnie więcej szczegółów nt. zdobytych niemieckich technologi i pomysłów. No i rozczarowanie...
Zakończyłem czytanie na ok. setnej stronie. Zirytowały mnie 2 sprawy.
Po pierwsze autor pisze w stylu amerykańskiego scenariusza do filmu popularnonaukowego dla średnio rozgarniętych: co kilka stron jest skok do tyłu, ponowne opisanie podanych wcześniej faktów, dodanie nowych i znów opisanie tym razem innymi słowami lub w skrócie czegoś co już było i tak w kółko.
Po drugie zabrakło szczegółowych opisów co znaleziono, jakie to miało znaczenie czy dla armii czy w innych zastosowaniach, dlaczego było tak ważne. Same ogólniki np. odział T-Force wszedł na teren wielkiego poligonu gdzie testowano broń dla Kriesmarine, zdobyto plany najnowszych torped i testowane działa morskie. I koniec. Dlaczego te torpedy były tak nowoczesne, co było niezwykłego w tych działach? Nie ma informacji. Albo: gdzieś w zagłębiu Ruhry, żołnierze weszli do laboratoriów gdzie mieli zabezpieczyć niezwykle cenne maszyny do produkcji nowych stopów metali. Weszli, zabezpieczyli i na tym autor zakończył opis co takiego nowatorskiego znaleźli dlaczego to było ważne. Same ogólniki.
Każdy chyba słyszał o niemieckich rakietach V-2 , nowoczesnych samolotach, radarach czy innych wynalazkach, które pchnęły techniczne świat do przodu, początkowo militarnie, a potem w codziennym życiu. Rozpocząłem czytanie z nastawieniem, że poznam właśnie więcej szczegółów nt. zdobytych niemieckich technologi i pomysłów. No i rozczarowanie...
więcej Pokaż mimo toZakończyłem czytanie na ok....