Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter Englund
Źródło: pl.wikipedia.org
8
7,8/10
Urodzony: 04.04.1957
Absolwent archeologii, filozofii i historii, z której doktoryzował się na Uniwersytecie w Uppsali. Specjalizuje się w okresie świetności Szwecji w wieku XVII. Jego książki sprzedają się w Szwecji w dużych nakładach (ponad 200 tys. egzemplarzy) i są tłumaczone na wiele języków. W 2002 Peter Englund został członkiem Akademii Szwedzkiej, od 1 czerwca 2009 jest jej sekretarzem.http://
7,8/10średnia ocena książek autora
281 przeczytało książki autora
821 chce przeczytać książki autora
20fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Punkt zwrotny. Listopad 1942. 40 osobistych historii z najważniejszego miesiąca II wojny światowej
Peter Englund
7,5 z 33 ocen
113 czytelników 32 opinie
2023
Piękno i smutek wojny. Dwadzieścia niezwykłych losów z czasu światowej pożogi
Peter Englund
8,0 z 69 ocen
394 czytelników 17 opinii
2011
Powiązane treści
Aktualności
8
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Miłość to najbardziej niepewna i krucha część naszej egzystencji, lecz w niektórych sytuacjach bywa tym, co najtrwalsze, oraz tym, co trzyma...
Miłość to najbardziej niepewna i krucha część naszej egzystencji, lecz w niektórych sytuacjach bywa tym, co najtrwalsze, oraz tym, co trzyma nas przy życiu”.
Peter Englund, Punkt zwrotny. Listopad 1942. 40 osobistych historii z najważniejszego miesiąca II wojny światowej
1 osoba to lubi
Armia szwedzka toczyła się przez zalane słońcem równiny Mazowsza niczym prehistoryczny dinozaur, których pochłaniał wszystko co stało mu na ...
Armia szwedzka toczyła się przez zalane słońcem równiny Mazowsza niczym prehistoryczny dinozaur, których pochłaniał wszystko co stało mu na drodze, pozostawiając za sobą ślady w postaci popiołów i łez.
1 osoba to lubiDowódcy wiedzieli, że to, czego żołnierz nie otrzyma od armii, wydrze siłą chłopu.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Punkt zwrotny. Listopad 1942. 40 osobistych historii z najważniejszego miesiąca II wojny światowej Peter Englund
7,5
"Książka ta opowiada o listopadzie 1942 roku, okresie postrzeganym jako moment przełomowy II wojny światowej; z początkiem
owego miesiąca wielu wyrażało przekonanie, że państwa Osi zwyciężą, a gdy dobiegał on końca, stało się jasne, że ich przegrana jest wyłącznie kwestią czasu. Zarazem nie jest to lektura próbująca odpowiedzieć na pytanie, czym była tamta wojna podczas owych czterech krytycznych tygodni - jakie były jej założenia, plany, przebieg i skutki - stara się raczej opisać, jak wyglądał tamten czas.
(...) Primo Levi pisze: „Ci, którzy spojrzeli w twarz Gorgony, nie wrócili lub wrócili niemi". Po latach spotkań i rozmów z ludźmi, którzy przeżyli tę wojnę, wywnioskowałem, że wszyscy wynieśli z niej tajemnice, wyparte lub przemilczane, i owe tajemnice umarły razem z nimi."
•
Peter Englund ukazuje II wojnę światową z innej perspektywy. Bez dat, statystyk i polityków. Na podstawie wspomnień i pamiętników wielu osób kreśli obraz przełomowego miesiąca wojny - listopada 1942 roku.
Byli to m.in pisarze i dziennikarze Albert Camus i Wasilij Grossmann; Lidia Ginzburg - nauczycielka akademicka w Leningradzie, Jechiel Rajchmann- więzień obozu w Treblince, Hélène Berr - studentka uniwersytetu w Paryżu czy Danuta Fijałkowska - matka i uciekinierka w Międzyrzeczu Podlaskim. Jest bardzo wielu bohaterów, z wielu krajów.
Książka podzielona jest na rozdziały, które obejmują poszczególne tygodnie listopada. Formę książki tworzy splot biografii. Historie się "mieszają", jednak czytało się je bardzo dobrze. O ile można napisać, że czyta się dobrze, tak bardzo poruszające losy. Tragedie jednostek, codzienne dramaty zwykłych ludzi powodują, że nawet po zamknięciu książki, nie przestaje się o nich myśleć.
Dodatkowo książka zawiera wstrząsające zdjęcia. I jest niestety nadal aktualna, bo historia ciągle się powtarza. Bardzo polecam!
Za egzemplarz #punktzwrotny dziękuję wydawnictwu @opowiadamy.history
@wschod_bug
Punkt zwrotny. Listopad 1942. 40 osobistych historii z najważniejszego miesiąca II wojny światowej Peter Englund
7,5
„Punkt zwrotny” to książka, w której Peter Englund zebrał historie 40 osób, które przeżyły kluczowy i przełomowy dla rozwoju II wojny światowej listopad 1942 roku.
Książka zainteresowała mnie nie tylko tematycznie, ale również kompozycyjnie. Znajdziemy w niej bowiem relacje i punkty widzenia 40 skrajnie osób, z całego globu. Różni ich wiek, płeć, pozycja społeczna, ale też rola, jaką mieli do odegrania w konflikcie lub odwrotnie, sytuacja, w jakiej się znalazły z powodu działań wojennych. Łączy zaś jedno: pamiętny listopad, kiedy to przekonanie iż państwa Osi zwyciężą zaczęło trząść się w posadach a sytuacjach na poszczególnych frontach zaczęła diametralnie się odwracać.
Czyje relacje odnajdziemy w zbiorze? Wachlarz i przekrój osobowościowy jest naprawdę szeroki. Wśród wspomnień wojskowych (np. szeregowca oraz porucznika piechoty pod Stalingradem, majora i spadochroniarza w Afryce Północnej, strzelca bombowca Lancaster, oficera, w drodze na front wschodni, czołgisty w Afryce Północnej, sierżanta piechoty w Nowej Gwinei, białoruskiego partyzanta czy lekarza wojskowego),korespondentów wojennych, znajdziemy głosy kobiet (matek, gospodyni domowych, studentek, doktorantki fizyki w Chicago, uciekinierek, dziennikarek). Nie brakuje również punktu widzenia faszysty dezertera, więźnia w obozie zagłady w Treblince, zajmującym się wyrywaniem złotych zębów zabijanych ludzi, niewolnicy seksualnej w japońskim domu publicznym oraz samego Alberta Camusa, przebywającego wówczas w Le Panelier, pracującego nad „Obcym i „Dżumą”.
>>„Uwięzieni jak szczury!”, pisze w swoim pamiętniku Albert Camus. Nieczęsto używa wykrzykników. Do rzadkości należy również zamieszczenie przez niego daty, 11 listopada. Podobnie jak miliony innych ludzi, trzymał się z boku, w nadziei, że wkrótce wszystko się skończy, tak jak inni rozmyślał o tym, by „coś zrobić” – to jego własne słowa – być może, jak wielu innych, w chwilach słabości wolał nie interesować się wojną, żywiąc absurdalną nadzieję, że dzięki temu wojna nie zainteresuje się nim.<<
Ogromnym plusem publikacji jest jej przekrojowość. Przytoczone przekazy są różnorodne, a swym zasięgiem obejmują niemal cały świat. Osoby w swych wspomnieniach, przytoczonych pamiętnikach, listach starają się opisać jak wyglądało życie w tamtych czasach, sam autor zaś nie podejmuje próby wyjaśniania czym II wojna światowa była i jakie polityczne czy też techniczne mechanizmy nią rządziły. To opisy ówczesnej rzeczywistości z jednostkowych punktów widzenia, z uwzględnieniem skrajnych emocji: obaw, traum i nadziei indywidualnych osób rozsianych po różnych punktach globu, znajdujących się w skrajnie różnych, nierzadko granicznych sytuacjach. Wspomnienia bywają bardzo osobiste, są mocno niejednorodne, dają jednakże sumaryczny podgląd na globalną sytuację zwykłych i zwyczajnych ludzi, tym, którym dane było przeżyć najważniejszy miesiąc II wojny światowej.
W moim odczuciu reportaż ma jeden minus. Wspominki poszczególnych osób nie następują po sobie, są rwane i się przeplatają. To wprowadza chaos, trudno podążać za poszczególnymi ścieżkami, łatwo się pogubić w strzępkach poszczególnych wspomnień i odmiennych perspektywach, tym bardziej, iż nie mamy do czynienia z relacjami kilku osób, a kilkudziesięciu. Szkoda również, iż załączone w publikacji zdjęcia nie dokumentują poszczególnych opowieści, a zebrane zostały hurtem, w jednym miejscu.
Niemniej publikacja warta uwagi, chociażby ze względu na swoją eksperymentalną formę i zgrabny język a także obraz wojny widziany okiem zwykłego obywatela świata.