Chłopiec z Salskich Stepów

Okładka książki Chłopiec z Salskich Stepów Igor Newerly
Okładka książki Chłopiec z Salskich Stepów
Igor Newerly Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
222 str. 3 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1954-01-01
Liczba stron:
222
Czas czytania
3 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324720231
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
284 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
103
99

Na półkach:

Nie mogę wyjść spod wrażenia tej niepozornej książeczki...

Początkowo kreślonej pod czytankę radiową.

Opowiada o doli i niedoli czasów wojennych w sposób płynny i niezwykle barwny. Jest świadectwem kunsztu narracyjnego, któremu uległem. Gdybym miał zestawić tę krótką powieść z współczesną literaturą polską, młoda rodzima proza nie wyszłaby najpewniej z szuflady i nie trafiła do druku. Wybrakowana, kaleka i pokonana.

Zostawiam taką uwagę w spokoju, rychło porzucam, bo to bardzo śmiała i subiektywna ocena. Nie porzucajmy jednak starego, co samo po lekturze Chłopca z Salskich Stepów ciśnie się na usta...

Nie mogę wyjść spod wrażenia tej niepozornej książeczki...

Początkowo kreślonej pod czytankę radiową.

Opowiada o doli i niedoli czasów wojennych w sposób płynny i niezwykle barwny. Jest świadectwem kunsztu narracyjnego, któremu uległem. Gdybym miał zestawić tę krótką powieść z współczesną literaturą polską, młoda rodzima proza nie wyszłaby najpewniej z szuflady i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
192
191

Na półkach: ,

Czytane lata temu...

Czytane lata temu...

Pokaż mimo to

avatar
875
835

Na półkach:

Po wspaniałym "Wzgórzu błękitnego snu" i ta pozycja podtrzymała mój zachwyt nad pisarstwem Igora Newerlego. Jest ono zupełnie nietypowe - zarówno jak na czasy PRL-u jak i obecnie - utrzymane w sienkiewiczowskim stylu . Prawdziwa ,często dramatyczna historia ukazana jest poprzez fascynujących bohaterów i pełną przygód fabułę.I tak jak u Sienkiewicza nie chodzi tu o dokładność historyczną , ale emocje i wydźwięk . Pomimo wyraźnie humanistycznej wymowy, podtrzymującej wiarę w człowieka i głębokie wartości Newerly nie ociera się o moralizatorstwo a jego postaci są żywe , barwne i wyraziste.

Po wspaniałym "Wzgórzu błękitnego snu" i ta pozycja podtrzymała mój zachwyt nad pisarstwem Igora Newerlego. Jest ono zupełnie nietypowe - zarówno jak na czasy PRL-u jak i obecnie - utrzymane w sienkiewiczowskim stylu . Prawdziwa ,często dramatyczna historia ukazana jest poprzez fascynujących bohaterów i pełną przygód fabułę.I tak jak u Sienkiewicza nie chodzi tu o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
142

Na półkach:

"Chłopiec z Salskich Stepów" był książkowym debiutem Igora Newerlego. Książka ukazała się w 1948 r. - życzyłabym sobie, aby wszyscy literaci debiutowali w takim stylu. To opowieść o przyjaźni nawiązanej w nieoczekiwanym miejscu, a zaczyna się tak: "Są ludzie na których od dawna czekamy. Są przyjaźnie nagłe, niespodziewane, o których nigdy nie zapominamy". Resztę należy doczytać samemu.

"Chłopiec z Salskich Stepów" był książkowym debiutem Igora Newerlego. Książka ukazała się w 1948 r. - życzyłabym sobie, aby wszyscy literaci debiutowali w takim stylu. To opowieść o przyjaźni nawiązanej w nieoczekiwanym miejscu, a zaczyna się tak: "Są ludzie na których od dawna czekamy. Są przyjaźnie nagłe, niespodziewane, o których nigdy nie zapominamy". Resztę należy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
913
59

Na półkach: , , , ,

Na dzikim stepie został rozbity namiot cyrkowy. Tylko szaleniec mógł wpaść na taki pomysł, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie zechce uwierzyć w takie przedsięwzięcie, a co dopiero wziąć w nim udział. Okazało się, że przedstawienie ogłupiło masy i rozprzestrzeniało się, niczym … dżuma. Mimo niepochlebnych opinii, odgrywano je, ba … modyfikowano i odtwarzano na kolejnych „stepach” przez kolejne dekady. Do napisania scenariusza „spektaklu” miały nakłonić w XIX wieku kopalnie diamentów w Afryce Południowej pewnego astmatycznego Brytyjczyka [C. Rhodes], tajemnicy „sukcesu” niezmiennie strzegły zasieki z drutu kolczastego. Siłą sprawczą miały być nieustannie pracujące śmie(r)ciarki, czego efektem były wiecznie produkujące kominy, bezwzględnie towarzyszące cyrkom śmierci …
Konferansjer rozdający program przedstawienia na Majdanku to kuternoga z torbą kradzionych leków, który zarazem zaprojektował zarówno zaproszenie, jak też afisz cyrkowy, ale po kolei … .
Na plakacie w centralnym miejscu stoi umięśniony siłacz w żółtych getrach żonglujący beczkami [będzie o nim jeszcze w informatorze]. W tle tego jegomościa, po lewej stronie [może celowo] wnętrze placówki opiekuńczej dla sierot, pokłosia poprzedniej wojny, spoglądających w stronę portretów przywódcy, trochę jak w „Europa, Europa” [A. Holland], by napotkawszy kamienne spojrzenie [wodza] natychmiast odwracać w przestrachu wzrok. Po prawej wrak „tygrysa” i chatka na kurzej łapce, ni to szpital, ni umieralnia …
W samym prospekcie przegląd osobliwości i repertuaru: kobieta która zmienia narodowość; inżynier, co za figę otworzy każdy zamek; czarny jamnik szczekający po niemiecku; dalej wymieniony gwóźdź programu, prostoduszny białowieski atleta pogromca rysi w towarzystwie dobrego ducha Kurpiów – wspomnianego konferansjera o nieznanej przyszłości. W zależności od nastrojów widowni przewidziane są scenki – zdrada motocyklisty, konna szarża z szablami na czołgi – dramatyczny wyczyn hippiczny pewnego esueła, a także „skecz” z mapnikiem, czyli intryga szpiegowsko – rowerowa w okolicach Łomży. Drobnym druczkiem na dole informacja, że za rozbicie psychiczne oraz fizyczne załogi odpowiada trupioblady psycholog z hakenkreuzem, a za stolarkę obozową, niczym pogrzebany w Morii inżynier krasnolud „o brodzie jak szpadel”– „diadia Froł,” który nigdy nie sfuszerował [zrekrutowany jak reszta obsady – przymusowo]. W menu przekąsek zamiast popcornu – kluski kartoflane, obozowy stek, albo kiełbasa, czasem konina, ewentualnie skradzione prosię …
Każdorazowo przygważdża mnie pogoda ducha bohaterów literackich związanych z tematyką obozową, którzy mimo kataklizmowi nieszczęść starają się sprostać zastanej rzeczywistości. Każdorazowo nie wywołuje to w mnie innego uczucia, niż przygnębienie.
Nie byłem „przymuszany” w podstawówce do czytanie Newerlego, dlatego partyzanckie poczynania jego bohaterów, ociosane przez komunistyczną cenzurę, odebrałem jak smutną wersję przygód Franka Dolasa.
Na koniec spostrzeżenie – nie mogłem przez całą książkę pozbyć się przyrównania zachowań, do obserwacji Szczypiorskiego z „Początku”, co do natury oponentów, na pierwszy rzut oka: niemiecka i radziecka kumuluje się w jedną hitlerowską, ale gdy rozbije się to na atomy … wychodzi podobnie … „ Gdy na Zachodzie działa grzmiały, Transporty ludzi szły na Wschód (…) A tam transporty żywych ludzi , a tam obozy długiej śmierci”, bo … „tylko ofiary się nie mylą (…)” [ J. Kaczmarski, Jałta] …

Na dzikim stepie został rozbity namiot cyrkowy. Tylko szaleniec mógł wpaść na taki pomysł, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie zechce uwierzyć w takie przedsięwzięcie, a co dopiero wziąć w nim udział. Okazało się, że przedstawienie ogłupiło masy i rozprzestrzeniało się, niczym … dżuma. Mimo niepochlebnych opinii, odgrywano je, ba … modyfikowano i odtwarzano na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
97

Na półkach:

Jak zawsze Newerly nie zawiódł moich oczekiwań. Bardzo ciekawe losy głównego bohatera w realiach wojennych. Świetnie się czyta. Polecam.

Jak zawsze Newerly nie zawiódł moich oczekiwań. Bardzo ciekawe losy głównego bohatera w realiach wojennych. Świetnie się czyta. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
398
390

Na półkach:

191208 papier G3.
Niestety nie porwała mnie ta pozycja. Nie mogłem "w nią wjeść". Tylko kilka fragmentów mnie zaciekawiło - na chwilę. Jak dla mnie mało spójne. Język niezbyt obrazowy, suchy.

191208 papier G3.
Niestety nie porwała mnie ta pozycja. Nie mogłem "w nią wjeść". Tylko kilka fragmentów mnie zaciekawiło - na chwilę. Jak dla mnie mało spójne. Język niezbyt obrazowy, suchy.

Pokaż mimo to

avatar
326
269

Na półkach: ,

Opowieść wspomnieniowa dla młodzieży bohaterm jest włodzimierz Łukicz tytułowwy chłopiec ze stepów ,który został lekam w obozie na Majdanku.

Opowieść wspomnieniowa dla młodzieży bohaterm jest włodzimierz Łukicz tytułowwy chłopiec ze stepów ,który został lekam w obozie na Majdanku.

Pokaż mimo to

avatar
821
596

Na półkach:

Powieść raczej dla młodzieży, awanturnicza, przygody w stylu westernu lub płaszcza i szpady. Troszkę tendencyjnie socrealistyczna (wzorowe wychowanie bezprizornych w Rosji, zły kułak w polskiej wsi, szpiedzy i zdrajcy wrodzy klasowo itp). Fragmentami zabawny język ezopowy, bo przecież cenzura nie puściłaby wzmianki o wojnie z Sowietami, inwazji po 17 września albo że Wowka poszedł do łagrów po powrocie z niewoli.
Mimo tych uwag fajnie się to czyta, detale obyczajowe życia wsi kozackiej i obozu koncentracyjnego dowodzą znajomości rzeczy.

Powieść raczej dla młodzieży, awanturnicza, przygody w stylu westernu lub płaszcza i szpady. Troszkę tendencyjnie socrealistyczna (wzorowe wychowanie bezprizornych w Rosji, zły kułak w polskiej wsi, szpiedzy i zdrajcy wrodzy klasowo itp). Fragmentami zabawny język ezopowy, bo przecież cenzura nie puściłaby wzmianki o wojnie z Sowietami, inwazji po 17 września albo że Wowka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
333

Na półkach: , ,

Igor Newerly w książce „Chłopiec z Salskich Stepów” opisał losy przyjaciela „Ruskiego Doktora”, z którym przebywał w 1943 r. na Majdanku, aż do rozstania z nim w 1944 r. w Oświęcimiu. Kiedyś ta książka była lekturą szkolną wysławiającą Rosjan i ich bohaterstwo.
Nie ma w tej książce drastycznych opisów scen z życia obozowego. Jest za to pokazany los jednego z Rosjan, przyjaźń zrodzona w ciężkich obozowych warunkach i człowieczeństwo więźniów z którymi tak okrutnie postępowało kapo.

„Ruski Doktor” był człowiekiem małomównym, lecz bojąc się, że uwolnienia z obozu nie doczeka, opowiedział Igorowi Newerly o swoim dotychczasowym życiu. Pisarz po wyzwoleniu postanowił o tej przyjaźni napisać książkę.

Nie był pewien czy „Ruski Doktor” przeżył obóz, ponieważ rozdzielono ich w 1944 r.
Jak można przeczytać w posłowiu książki wydanej w 1973 r., „Ruski Doktor” przeżył obóz i po ukazaniu się książki, w roku 1957 doszło do spotkania obu przyjaciół. Włodzimierz Iljicz Diegtiariew, bo tak brzmiało nazwisko Doktora, był prześladowany przez Stalina za pobyt w niemieckich obozach i ta książka pomogła mu, choć częściowo oczyścić się z zarzutów.
Dodam, że w ZRSS każdy kto przeżył obóz niemiecki w czasie wojny był podejrzany, ponieważ Stalin uważał, że przeżyć mogli tylko szubrawcy, kapo, ci co zdradzili Rosję.

Pozostałe opisane osoby jak, Kiczkajło, Grzelakowa, faktycznie przewijały się w życiu przyjaciół. Były to jednak osoby o zupełnie innych nazwiskach, a akcja toczyła się w innym miejscu.

Mimo pojawiających się sugestii niezgodnych z historią, wielu przemilczeń, nie ma co o to winić autora. Książka ukazała się w czasach, gdzie cenzura decydowała o wydaniu książki, nakazywała wymazywanie fragmentów które były niezgodne z ideologią socjalistycznej władzy.
Autorowi chodziło przede wszystkim o opisanie przyjaźni jaka połączyła jego i dobrego, prawego człowieka, „Ruskiego Doktora”, w tak nieludzkich obozowych warunkach.
Chciał, aby tę obozową przyjaźń poznało szersze grono czytelników.

Igor Newerly w książce „Chłopiec z Salskich Stepów” opisał losy przyjaciela „Ruskiego Doktora”, z którym przebywał w 1943 r. na Majdanku, aż do rozstania z nim w 1944 r. w Oświęcimiu. Kiedyś ta książka była lekturą szkolną wysławiającą Rosjan i ich bohaterstwo.
Nie ma w tej książce drastycznych opisów scen z życia obozowego. Jest za to pokazany los jednego z Rosjan,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    458
  • Chcę przeczytać
    203
  • Posiadam
    190
  • Ulubione
    14
  • Literatura polska
    7
  • Teraz czytam
    7
  • II wojna światowa
    5
  • 2014
    5
  • Literatura polska
    4
  • Biblioteka młodych
    3

Cytaty

Więcej
Igor Newerly Chłopiec z Salskich Stepów Zobacz więcej
Igor Newerly Chłopiec z Salskich Stepów Zobacz więcej
Igor Newerly Chłopiec z Salskich Stepów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także