Dom pod Lutnią
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2012-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-01
- Liczba stron:
- 257
- Czas czytania
- 4 godz. 17 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04906-8
- Tagi:
- literatura polska Mazury szczęście Mazurzy
- Inne
Doświadczanie szczęścia w nieszczęśliwych czasach.
Książka, która pomaga uwierzyć, że swoją szczęśliwą drogę można znaleźć nawet w najcięższych czasach, bez względu na wiek i okoliczności.
W enklawie mazurskiej wsi, powojenni rozbitkowie znaleźli swoją małą ojczyznę. Mieszkają tu Ukraińcy, Polacy, niemieckojęzyczni Mazurzy, a miarą ich postępowania nie jest przynależność narodowa czy wyznanie, lecz zwykła, ludzka przyzwoitość. Wprawdzie w tym sielankowym miejscu panoszy się nowy aparat władzy oraz skłonni do samosądów partyzanci, ale w ekstremalnych sytuacjach nawet „ci źli” działają niestereotypowo. Stereotypowi wymyka się również główny bohater powieści, pułkownik Józef Bronowicz - bohater wojenny, który wbrew konwenansom realizuje swoje nowe, dość awanturnicze życie. W niecodzienną sytuację wchodzi chłopiec, którego okoliczności zmusiły do zamieszkania z pułkownikiem. I tak zaczęło się jego dorastanie wśród baśniowej przyrody w niecodziennej społeczności i w „ciekawym czasie”. Niespodzianek, tajemnic i gwałtownych zwrotów akcji jest w tej książce dużo, co sprawia, że postępowanie bohaterów nie jest do końca przewidywalne, a dobro i zło nie są raz na zawsze przydzielone.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mazurska siła spokoju
Jest rok 1949. W powojennej Polsce krzepnie nowy, socjalistyczny ustrój. Jego zwolennicy pną się w górę drabiny społecznej, przeciwnicy tracą wszystko – rodzinne majątki, godność i wiarę w to, że dotychczasowy system wartości pozwoli przetrwać im w nowych czasach.
Akcja powieści rozpoczyna się z chwilą, gdy dziewięcioletni Tomasz przyjeżdża na Mazury, do domu dziadka. Chłopca wywozi z rodzinnej Warszawy matka, po tym jak jej mąż i ojciec dziecka, były akowiec, zostaje aresztowany pod zarzutem konspiracji. Jako była uczestniczka powstania warszawskiego, obawia się o los swój i dziecka. Oddalona od centrum wydarzeń wieś Lipowo, brzmi jak obietnica spokoju i bezpieczeństwa.
Początkowo niechętny dziadkowi chłopiec, szybko odnajduje się w nowej rzeczywistości. Jego codziennością stają się spacery po lesie, kąpiele w jeziorze, łowienie ryb, ujeżdżanie koni. Także zajęcia w nowej szkole i nowe przyjaźnie. Dzięki Tomkowi i my powracamy do wspomnień z dzieciństwa. Wakacji u dziadków, na łonie natury, kiedy to czas odmierzany zabawą i doznaniami różnorodnych inicjacji, płyną beztrosko tak jak by nie miał końca.
Bohaterem opowieści nie jest jednak Tomek, lecz jego dziadek - Józef Bronowicz. Urodzony pod koniec XIX wieku, w majątku ziemskim na Podolu, uosabia wartości odchodzące w przeszłość. Jego pochodzenia jak i całe dotychczasowe życie to bagaż, z którym trudno będzie mu się odnaleźć w nowej Polsce. Dla niego - byłego piłsudczyka, pułkownika kawalerii, więźnia niemieckich łagrów - powrót do wyzwolonej Warszawy to trudne doświadczenie. W domu zamieszkiwanym przez obcych, dokwaterowanych lokatorów, nie czuje się u siebie. Z żoną, nie szczędzącą mu złośliwości, nie potrafi znaleźć już wspólnego języka. Dlatego podejmuje decyzje o wyjeździe. Porzuca rodzinę i osiada na Mazurach.
Bronowicz wie, że jest starym człowiekiem, że nie pozostało mu wiele czasu. Świadomość ta nie prowadzi jednak do zgorzknienia. Wręcz przeciwnie, jest siłą napędową zmian, które sprawią, że u schyłku życia rozpocznie życie na nowo. Bohater doskonale radzie sobie z prowadzeniem gospodarstwa, w czym pomagają mu Mazurka Urszula ( z czasem jego kochanka, przyczyna rozterek i źródło pokrzepiającej nadziei) oraz Wasyl, przybył z Ukrainy. Mieszkańcy wsi darzą go estymą i zaufaniem. On odwzajemnia się szacunkiem i tolerancją wobec nie zawsze przyjaznych reakcji i plotek. Tych nie brakuje, bowiem mieszkańcy Lipowa to kulturowy tygiel, w którym nadal buzuje wzajemna niechęć i zawiść, podsycane doznanymi krzywdami. Są wśród nich Polacy, Niemcy, przesiedlani Ukraińcy, Mazurzy, katolicy, protestanci i wyznawcy prawosławia. Choć na co dzień każdy żyje własnym życiem, zajęty gospodarowaniem i wizytami w powiatowych urzędach, wyczuwalna jest atmosfera braku wzajemnego zaufania i niechęci.
Co trzyma w ryzach tę pulsującą od tragicznych zaszłości rzeczywistość? To chęć życia, która sprzymierzeńca znajduje w mazurskiej przyrodzie. Natura, narzucając mieszkańcom wsi swój odwieczny rytm pór roku, pracy i odpoczynku, staje się gwarantem spokój. Tym, którzy żyją w zgodzie z Nią - uprawiają ziemię, hodują zwierzęta, dzień święty należycie święcą – codzienność i myśl o przyszłości skutecznie zaprząta czas i głowę. Zacierają się kontury bolesnej przeszłości.
W powieści Orłosia natura jest nie tylko pięknym tłem dla wydarzeń, stymulującym zmysły. Jest gwarantem ładu i źródłem wiary w pewien uniwersalny porządek, w niezmienną kolej rzeczy, które po wojny tak bardzo są potrzebne. Taką wizją natury autor powraca do jednego z bardziej klasycznych wątków powieściowych, jakim jest relacja człowieka z naturą. Motywu silnie zakorzenionego zwłaszcza w polskiej literaturze, będącej przez długi czas literaturą ziemiańską, z ziemią silnie związaną. Podjęty przez siebie temat, autor realizuje zgodnie z tradycją gatunku - bez niespodzianek.
Zmysłowe opisy piękna mazurskiej przyrody, pochwała pracy na roli – ciężkiej i pożytecznej, kojący spokój, którego doświadcza Bronowicz ilekroć spojrzy w niebo, to wszystko składa się na apologię życia blisko natury. Arkadyjski charakter takiej egzystencji podkreśla obecność małego Tomka. Wraz z przybyciem do Lipowa chłopiec przenosi się w bezpieczny świat. Z czasem poznaje jego reguły, twarde prawa natury wraz ze słodkim smakiem malin i zapachem rosy. Harmonię tego świata dopełnia język powieści - zdania wyważone, bez zbędnego gadulstwa, niekiedy brzmią dostojnie. To jednocześnie powrót do klasyki i interesujący gest w naszych rozgadanych czasach.
Historia mężczyzny u kresu życia, który decyduje się je zmienić – to powód by sięgnąć po książkę. Na pewno nie dla wszystkich wystarczający.
Magdalena Czopek
Oceny
Książka na półkach
- 372
- 268
- 69
- 13
- 8
- 8
- 8
- 8
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Postaci zarysowane bez głębi psychologicznej. Tło społeczne: miejscowi niemieckojęzyczni mazurzy, Ukraińcy, partyzanci - wszystko to tekturowe, umowne, a do tego ucukrowane. Największa wartością są opisy natury i zabaw wnuczka, zdaje się, że być może oparte o realne, własne doświadczenia autora, podobnie jak być może motywacje głównego bohatera. Książka o miłości? Jeśli jest tu miłość to między dziadkiem i wnukiem.
Postaci zarysowane bez głębi psychologicznej. Tło społeczne: miejscowi niemieckojęzyczni mazurzy, Ukraińcy, partyzanci - wszystko to tekturowe, umowne, a do tego ucukrowane. Największa wartością są opisy natury i zabaw wnuczka, zdaje się, że być może oparte o realne, własne doświadczenia autora, podobnie jak być może motywacje głównego bohatera. Książka o miłości? Jeśli...
więcej Pokaż mimo toZachwyciła mnie ta książka. Taka prosta, naturalna, pełna powojennej zwyczajności. Opowiada o trudnych czasach, o ludzkich wyborach, cierpieniach. Ale w tym wszystkim mamy małego chłopca, Tomka. I to on w tym całym nieszczęściu, znajduje szczęście w życiu na mazurskiej wsi. To opowieść, która pokazuje dziecięcą radość, odkrywanie świata, uczenie się go. Pokazuje, że nieważne jak wiele się dzieje w wielkim świecie i polityce, dla dziecka każde miejsce i okoliczności, są okazją do szukania dobra i zachwytu nad światem.
Ta książka ma działanie wręcz kojące. Pięknie napisana, nieśpieszna.
Zachwyciła mnie ta książka. Taka prosta, naturalna, pełna powojennej zwyczajności. Opowiada o trudnych czasach, o ludzkich wyborach, cierpieniach. Ale w tym wszystkim mamy małego chłopca, Tomka. I to on w tym całym nieszczęściu, znajduje szczęście w życiu na mazurskiej wsi. To opowieść, która pokazuje dziecięcą radość, odkrywanie świata, uczenie się go. Pokazuje, że...
więcej Pokaż mimo towidziałem jak rodził się świat
i co z niego wyrosło
żyłem wśród ludzi
dzięki sztuce kamuflażu
grzechy sam sobie odpuściłem
zasługi słusznie zapomniano
rdzewieję bez smutku
na bocznym torze
Czasem musisz się schować , a czasem tylko powinieneś...można się pomylić...ale to niewiele zmienia. Zegar nadal sobie tyka , serce bije , jelita pracują...tak ...pozostałeś człowiekiem.
Senna opowieść o dziwnych czasach ...
widziałem jak rodził się świat
więcej Pokaż mimo toi co z niego wyrosło
żyłem wśród ludzi
dzięki sztuce kamuflażu
grzechy sam sobie odpuściłem
zasługi słusznie zapomniano
rdzewieję bez smutku
na bocznym torze
Czasem musisz się schować , a czasem tylko powinieneś...można się pomylić...ale to niewiele zmienia. Zegar nadal sobie tyka , serce bije , jelita pracują...tak ...pozostałeś...
Powieść Orłosia to jedna z najnowszych pozycji należących do arkadyjskiego nurtu szlacheckiego, który w polskiej (i rosyjskiej) literaturze ma mocną pozycję: od "Pana Tadeusza", poprzez Orzeszkową, Żeromskiego, Iwaszkiewicza, Miłosza (żeby wymienić tych najważniejszych).
Świetnie skonstruowana: od rozpaczy Tomasza, kiedy musi zostać u dziadka na mazurskiej wsi, do jego rozpaczy, kiedy musi wyjechać. Świetna od strony obyczajowej. Ostre, a jednak pełne zrozumienia spojrzenie na społeczeństwo polskie, niby to tuż powojenne społeczeństwo, ale uniwersalność i aktualność problematyki widać wyraźnie. Rozliczeniowa powieść o szczęściu na przekór światu, odwadze cywilnej, rozpaczy, wielokulturowości, historii, moralności, kalos i kagatos, wszystko opisane eleganckim językiem, w rytmie zgodnym ze zmianami w przyrodzie, ciekawie i przejmująco. Orłoś jak przystało na pisarza, który nie traktuje czytelnika jak debila, nie serwuje pointy na tacy. I bardzo dobrze.
Powieść Orłosia to jedna z najnowszych pozycji należących do arkadyjskiego nurtu szlacheckiego, który w polskiej (i rosyjskiej) literaturze ma mocną pozycję: od "Pana Tadeusza", poprzez Orzeszkową, Żeromskiego, Iwaszkiewicza, Miłosza (żeby wymienić tych najważniejszych).
więcej Pokaż mimo toŚwietnie skonstruowana: od rozpaczy Tomasza, kiedy musi zostać u dziadka na mazurskiej wsi, do jego...
Powieść z powojnia
Zacząć wypada, że to rasowa powieść. Tony judt opisał te czasy i nazwał je powojniem, ale tam gdzie się dzieje akcja powieści dochodzą tylko szumy radiowe europejskiej odbudowy ze zgliszczow.
Na ruinach imperium niemieckiego tworzy się, a mówiąc w ówczesnym slangu, instaluje nowe, czyli komuniści. Jak to w czasach zawieruchy stare elementy mieszaja się z nowymi. W tej mozaice dzieją się prywatne życia głównych bohaterów, starego ułana i jego wnuka. Opisy dzieciństwa można nazwać dolina issy po drugiej stronie lustra. Kto pragnie opisu wiejskich przygód ten znajdzie ich tutaj co nie miara. Jednak siła powieści jest dla mnie opis relacji ułana z kobietami. Tak skrupulatnie zbudowanych postaci, nie zaś posągów pod tezę ciężko znaleźć w prozie ostatnich lat. Autor potrafi oddać w zniuansowany sposób żal, obowiązki i zdrady. Mądra, lekko nostalgiczna powieść niczym jeden z wierszy Tomasza Hardy ego:
Dziewczyna, chłopak — gdy idą we dwoje,
Cali w uścisku dłoni, w szeptach:
Pochłonie chmurna noc annały wojen —
Historia tych dwojga przetrwa.
Powieść z powojnia
więcej Pokaż mimo toZacząć wypada, że to rasowa powieść. Tony judt opisał te czasy i nazwał je powojniem, ale tam gdzie się dzieje akcja powieści dochodzą tylko szumy radiowe europejskiej odbudowy ze zgliszczow.
Na ruinach imperium niemieckiego tworzy się, a mówiąc w ówczesnym slangu, instaluje nowe, czyli komuniści. Jak to w czasach zawieruchy stare elementy mieszaja się...
Opis politycznej i społecznej sytuacji Polski w czasach komunizmu na podstawie losu pewnej rodziny.
Opis politycznej i społecznej sytuacji Polski w czasach komunizmu na podstawie losu pewnej rodziny.
Pokaż mimo toPrzepiękna opowieść.
Przepiękna opowieść.
Pokaż mimo toKsiążka ważna dla zainteresowanych Prusami Wschodnimi (Mazurami). Studium przypadku na kanwie przemian powojennych. Sporo prawdy pomiędzy wierszami opisuje jak Mazurzy byli traktowani przez ludność napływową. Tudzież uniwersalna opowieść jak można spotkać szczęście ... Zdecydowanie warto przeczytać:)
Książka ważna dla zainteresowanych Prusami Wschodnimi (Mazurami). Studium przypadku na kanwie przemian powojennych. Sporo prawdy pomiędzy wierszami opisuje jak Mazurzy byli traktowani przez ludność napływową. Tudzież uniwersalna opowieść jak można spotkać szczęście ... Zdecydowanie warto przeczytać:)
Pokaż mimo toPiękna książka. Głęboka, niepokojąca i kojąca zarazem. Do tego ten niebywały język! Kazimierz Orłoś to wielki niedoceniony polskiej prozy!
Piękna książka. Głęboka, niepokojąca i kojąca zarazem. Do tego ten niebywały język! Kazimierz Orłoś to wielki niedoceniony polskiej prozy!
Pokaż mimo toCiepła, nastrojowa opowieść o rocznym pobycie 7-latka na mazurskiej wsi w latach 50-tych. Na upalne lato za oknem wpasowała się ten audiobook w mój nastrój idealnie.
Ciepła, nastrojowa opowieść o rocznym pobycie 7-latka na mazurskiej wsi w latach 50-tych. Na upalne lato za oknem wpasowała się ten audiobook w mój nastrój idealnie.
Pokaż mimo to