Fantazmaty 1 Andrzej W. Sawicki 6,8
ocenił(a) na 820 tyg. temu Ocena trochę na wyrost, jeśli miałabym obliczać średnią ze wszystkich opowiadań, ale chcę wyrazić uznanie dla opracowania redakcyjnego, które wypada znakomicie, nie tylko na tle innych darmowych antologii. Dość powiedzieć, że językowo i edytorsko jest naprawdę bez zarzutu, nie ma też ani jednego naprawdę złego tekstu, co zdarzyło się np. w "Żertwie".
1. "Trupy", Paweł Majka - quasi-wirtualna turystyka w czasie w świecie podzielonym na Dno (zniszczoną Ziemię) i Raj (kosmiczną kolonię). Niezłe, choć puenta dosyć oczywista. 6/10
2. "Pod skórą", Agnieszka Hałas - nastrojowo i niepokojąco: dziewczyna-wyrzutek zmaga się z traumami i ciągle ucieka. 8/10
3. "Wieczne życie", Tadeusz Przyłucki - humorystyczne połączenie tradycji bajek ludowych (jak oszukać diabła) z akcentami XX-wiecznymi (współpraca z bezpieką). Zręczne, choć nie moje klimaty. 6+/10
4. "Śnienie", Marcin Rusnak - znów humorystyczne i nawet rzeczywiście zabawne: pod nieobecność matki-superbohaterki ojciec musi zmagać się z nadnaturalnymi zdolnościami syna. Trochę klimat "Iniemamocnych". 6+/10
5. "Dzień Walpurgii", Ahsan Ridha Hassan - trochę przerost formy metafikcjonalnej nad treścią mocno skupioną na końcowym twiście, który ujawnia, że w sumie wcale nie mamy tu do czynienia z fantastyką. 5+/10
6. "Następna stacja: katastrofa", Piotr Gruchalski - przyzwoita historia o sztucznej inteligencji i ludzkich zaniedbaniach, chwilami trochę lemowskie klimaty. 6/10
7. "Babie lato", Piotr Borlik - słowiańskie: młoda wdowa nękana upiornymi wizjami pajęczyn, płanetnicy. Troszkę brak spójności (dlaczego pajęczyny?) i nie do końca przekonująca żądza zemsty głównej bohaterki. 6/10
8. "Zachwyt", Wojciech Gunia - mam wrażenie, że to jedyna dobra inspiracja Lovecraftem, jaką kiedykolwiek czytałam. Zagadka tajemniczej tożsamości pisarskiej, rzeczywiście niepokojące nutki i znakomite wyczucie języka. 8/10
9. "Na podobieństwo", Alicja Janusz - jedno z dwóch opowiadań w zbiorze o podobnym tytule, aż się zdziwiłam. Wiedźminowaci minstrele walczą z doppelgangerem. W porządku, choć bez fajerwerków i jednak trochę zbyt sapkowskie jak na mój gust. 5+/10
10. "Błędny rycerz", Andrzej W. Sawicki - androido-paladyn chrzci i zabija kosmiczne potwory, a potem (dla mnie - niestety) odkrywa swoją prawdziwą tożsamość i porzuca paladyństwo. Po intrygującym początku końcówka trochę rozczarowująca, ale mimo wszystko 6/10
11. "Pan Kukiełka", Dawid Kain - bardzo dobra upiorna historia, samotny ojciec i tajemnicza istota ze świata zmarłych (?),dobrze zrobiona stylizacja na nagrania magnetofonowe. W "Żertwie" było opowiadanie tego autora na podobnych motywach, ale "Pan Kukiełka" bardziej mi się podobał. 8/10
12. "Ego te absolvo", Agnieszka Sudomir - dziewczyna z nizin społecznych w kaście "poprawiaczy" zbrodniarzy. Zostaje w pamięci, choć w brutalności nieco naiwne, powierzchowny wątek religijny i brak czystości w samej narracji. 5/10
13. "AJAS 22.9.5.12.11.9", Jacek Łukawski - Matrixowa opowieść o wybudzanym z hibernacji operatorze czołgu w tajemniczej dystopijnej rzeczywistości, spartolona posłowiem, w którym autor mówi nam, że jest to po prostu alegoria trollingu internetowego. Po co, pytam się. 7/10 za opowiadanie, 2/10 za alegorię.
14. "Dwie głowy węża", Magdalena Kucenty - intrygi pałacowe w egipskim anturażu. Mam teorię spiskową, że jest to mocno skondensowana powieść, albo też szkic do powieści, bo tak się czyta. 6/10 ze względu na przyzwoity wysiłek światotwórczy.
15. "Księga Daat", Anna Szumacher - jakby Dziki Zachód skrzyżowany z feudalną Europą, ale świat jest raczej niedopracowany ogólnie. Trochę niezłych pomysłów (przepisywanie rzeczywistości) i na szczęście unik przed romansowym zakończeniem, którego w pewnym momencie bardzo zaczęłam się obawiać. 5+/10
16. "Drakodoncja stosowana", Kamila Dankowska - nie przepadam za fantasy humorystycznym, fantastycznymi sztampami w stylu DnD i motywami nowoczesnymi, a mimo to "Drakodoncję" czytało mi się świetnie i niewątpliwie należy do najlepszych opowiadań w zbiorze. Świetne połączenie polskiej legendy z nowoczesnym sznytem i realiami stomatologii. Rzeczywiście śmieszne. 9/10
17. "Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwy", Istvan Vizvary - śledztwo nad zaginięciami osób po śmierci, znienacka podróże w czasie. Właściwie trudno mi powiedzieć cokolwiek o opowiadaniu, mam wrażenie, że nie zgrał się zupełnie z moją częstotliwością odbioru. 5/10
18. "Gang Higiena", Kazimierz Kyrcz Jr, Michał J. Walczak - przydługi suchar o porachunkach między sprzętami domowymi, tekst oparty wyłącznie na grach słów. Należy się uznanie dla pomysłowości, broni się jako tekst humorystyczny, ale że mnie nie śmieszy akurat taki humor, to tylko 4/10
19. "I moją głowę też", Alicja Tempłowicz - telepatyczna apokalipsa w Poznaniu, wyróżnia się regionalizmem (miejsca w Poznaniu, gwara poznańska tłumaczona w przypisach, co nieco zaburzało mi lekturę),ale koniec końców dziwnie nieprzekonujące, trochę jak nr 17. 5/10
20. "Na obraz i podobieństwo, Krzysztof Rewiuk - drugie opowiadanie o podobnym tytule. Badania nad rozwojem religii u hominidów, nawet ciekawe, w jednym momencie zaskakujące. 6/10