Punkt wyjścia
Zaskakujący horror psychologiczny!
Punkt wyjścia to historia trzech mężczyzn, których losy zbiegły się w pewnej białej chacie – tajemniczym miejscu, gdzie nawet najcięższe choroby zmieniane są w literaturę. To mroczna opowieść o neurotycznym pisarzu Damianie, żyjącym na krawędzi Rafale i bezimiennym uzdrowicielu, który jest w stanie wyleczyć każdą dolegliwość z taką samą łatwością, z jaką zaraża ludzi strachem i odbiera im duszę.
Podejrzane kluby nocne, w których główną atrakcję stanowią tortury, ukryte w leśnych gęstwinach pradawne sekrety, szokująca terapia sztuką i słowa potrafiące zainfekować szaleństwem…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 177
- 77
- 49
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
KOLAŻ UTKANY Z CYTATÓW ZACZERPNIĘTYCH Z METAFIZYCZNEGO SPEKTAKLU
O CHOMIKU - WTF xD
,,Za pomocą taśmy klejącej przymocował CHOMIKA do ściany klatki, gdzie tamten miał być więziony przez dziesięć godzin, czyli do rana'' (str. 109)
MÓJ ULUBIONY CYTAT
,, Ktoś dokumentuje to, co dzieje się w mojej czaszce? Spisuje raport? Halo?'' (str. 35)
ABSTRAKCJA
,,Nie zamknie się dżungli w puszce i nie wystawi na aukcji. Nie pomieścicie zbawienia w pigułkach, by je potem rozdawać za niewielką opłatą'' (str. 12)
Poniżej więcej cytatów, które mnie ujęły, skłoniły do refleksji. O wszystkich z pewnością za jakiś czas zapomnę i wy podobnie. ZAPEWNIAM WAS JEDNAK, że nie zapomnicie o tym CHOMIKU powyżej xD
CHOROBA
,,(...) choroba to jakby osobna historia, która została wpisana w twoje życie'' (str. 145)
O PODŚWIADOMOŚCI
,,Droga przez podświadomość jest niewypowiedzianie kręta. Idzie się bez jakichkolwiek wskazówek czy map'' (s. 11)
WYRAZIĆ NIEWYRAŻALNE
,,Nie wszystko można przekazać zdaniami, słowami czy literami. Tego jest zbyt wiele i pozostaje poza kontrolą jakiegokolwiek języka, jakiejkolwiek formy przekazu.''
O STRUNACH GŁOSOWYCH
,,(...)zatem nie nadwyrężałem zbytnio strun głosowych. Rzadko ich używałem, częściej piszę niż mówię.'' (str. 25)
NIE POWINIENEM MIEĆ PŁCI
,,Nie powinienem mieć płci, nie powinienem być obywatelem jakiegokolwiek państwa (...) Jestem tym, czym i wy się staniecie, gdy tylko zamienicie wygodne łóżka na na niezbyt wygodne trumny by w nich spędzać kolejne bezmyślne dekady''. (str. 28)
MYŚLI
,,różne myśli - nieznane, niezrozumiałe i sprzeczne żywioły'' (str. 31)
PANIKA
,,Ciężko powstrzymać panikę, kiedy nabiera prędkości'' (str. 32)
PO CZĘŚCI TEŻ O SOBIE
,,(...) lubił zagłębiać się w tych dziełach, rozmyślać nad literaturą, wers po wersie ją analizować, próbując rozwiązać egzystencjalne problemy'' (str.165)
JAKIŚ KRETYN?
,,Podobno jakiś kretyn wydrukował w lokalnej gazecie tekst, od którego ludzie wariują'' ( str. 176)
MIZANTROPIA
,,Mizantropia to najkrótsza droga do objawień'' (str. 56)
RAK
,,Wymazuję to miasto. Ono musi być wytworem czyjeś spaczonej wyobraźni, rakiem w tkance kraju''(str. 57)
CO NIE JEST MNĄ
,,Rodzi się we mnie strach przed wszystkim, co nie jest mną'' (str. 84)
INNE SŁOWA, ZWROTY - BODŻCE
deprywacja społeczna
mentalna emigracja
wyrwać rzeczywistości wtyczkę z gniazda
znoszona skóra
gdybym był swoim własnym znajomym
wonny zalążek tysiąca sensacyjnych fabuł
twarz znaczona mapą głębokich zmarszczek, nieczytelną dla mnie
nawet po amputowanej wieki temu duszy
a skoknę sobie, a co xD
sztuka szybkiego opróżniania
ciemny środek wszystkich opowieści
specjalny konsultant od rzezi oraz zbrodni wojennych
Sklep Dziwnej Emilki
własnoręcznie wykopane otchłanie
wywołać NAJCHORSZĄ możliwą fascynację
paraliterackie makabry
metafizyczna Antarktyda
szklanka pełna włosów
strzykawki pełne uspokajaczy
gmach zwany społeczeństwem
patologiczny, industrialny podkład
KOLAŻ UTKANY Z CYTATÓW ZACZERPNIĘTYCH Z METAFIZYCZNEGO SPEKTAKLU
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO CHOMIKU - WTF xD
,,Za pomocą taśmy klejącej przymocował CHOMIKA do ściany klatki, gdzie tamten miał być więziony przez dziesięć godzin, czyli do rana'' (str. 109)
MÓJ ULUBIONY CYTAT
,, Ktoś dokumentuje to, co dzieje się w mojej czaszce? Spisuje raport? Halo?'' (str. 35)
ABSTRAKCJA
,,Nie zamknie się...
"Punkt wyjścia" to książka która dość długo czekała zapomniana na swoją kolej- niewiem może to przez okładkę,fakt faktem ze spodziewałem się dość miernej lektury na zabicie nudy a tu nagle takie zaskoczenie!
Zaczyna się dość dziwnie,opisane zostają dwie z pozoru odmienne postacie, wycofanego z życia pisarza Damiana i jego całkowite przeciwieństwo-stąpającego po krawędzi imprezowego absurdu Rafała,"idąc dalej w las" okazuje się ze autor podśmiechuje sobie z teorii czytelnika dotyczących związków dwóch panów a tu boom Dawid serwuje coś co jest bardzo niezwykłe-a łączy się to z pewnym tajemniczym osobnikiem.
Powieść jest raczej średniej objętości bo aż około 240 stron więc czytanie jest tylko na parę godzin ale gwarantuje ze całość historii rekompensuje.Nie mowie ze to jest dzieło życia,ze ktoś dozna po niej olśnienia ale całość jest po prostu niezła i myśle ze warto przeczytać.
"Punkt wyjścia" to książka która dość długo czekała zapomniana na swoją kolej- niewiem może to przez okładkę,fakt faktem ze spodziewałem się dość miernej lektury na zabicie nudy a tu nagle takie zaskoczenie!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaczyna się dość dziwnie,opisane zostają dwie z pozoru odmienne postacie, wycofanego z życia pisarza Damiana i jego całkowite przeciwieństwo-stąpającego po krawędzi...
Nie wiem, czy to już syndrom sztokholmski - bo to trzeci Kain czytany przeze mnie pod rząd - czy też autor zdołał w końcu wygładzić język i formułę na tyle, żeby serwowana przezeń mieszanka groteski i postmodernistycznego absurdu wchodziła lekko i bez dławienia. I to mimo, że zarys fabuły nie wróżył niczego dobrego - oderwany od społeczeństwa pisarz, szukający mocnych wrażeń wariat i cudowny uzdrowiciel brzmią jak archetypiczne postaci Kaina, których mam już powyżej uszu. Szczęśliwie tym razem możecie się spodziewać co najmniej jednego niezłego twistu. Inaczej jest też poprowadzona akcja: chociaż tęskniłem trochę za szybkim tempem z "Za pięć rewolta", powolny początek wyraźnie służy "Punktowi wyjścia". Głównym obiektem mojej krytyki będzie za to zakończenie. Mój zmysł dramaturgii mówi mi, że powieść urywa się w momencie, w którym powinna się rozkręcać. Nie pomaga tłumaczenie, że taki był zamysł, że rozczarowanie było celowe. Podejmując tę decyzję Kain zmarnował szansę na stworzenie solidnej powieści, a zamiast tego pozostawił tylko to, co sugeruje tytuł: uczciwy - ale goły - punkt wyjścia.
Nie wiem, czy to już syndrom sztokholmski - bo to trzeci Kain czytany przeze mnie pod rząd - czy też autor zdołał w końcu wygładzić język i formułę na tyle, żeby serwowana przezeń mieszanka groteski i postmodernistycznego absurdu wchodziła lekko i bez dławienia. I to mimo, że zarys fabuły nie wróżył niczego dobrego - oderwany od społeczeństwa pisarz, szukający mocnych...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątkowo myślałam, że tej książki nie skończę. Rozdziały opisujące historię Rafała, męczyły mnie poprzez język, w którym były pisane. Gdy już w miarę się z nim oswoiłam, zaczęły mnie nudzić te opisujące losy Damiana. Dopiero w połowie książki zaczęło robić się ciekawie i pojawiła się jakakolwiek akcja. Na tylnej okładce są wspomniane tajemnicze kluby, których główną atrakcją są tortury, prawdę mówiąc była to jedynie kropla w morzu całej tej historii. Nie jestem zachwycona tą książką ale najgorsza też nie była, rzekłabym: neutralna.
Początkowo myślałam, że tej książki nie skończę. Rozdziały opisujące historię Rafała, męczyły mnie poprzez język, w którym były pisane. Gdy już w miarę się z nim oswoiłam, zaczęły mnie nudzić te opisujące losy Damiana. Dopiero w połowie książki zaczęło robić się ciekawie i pojawiła się jakakolwiek akcja. Na tylnej okładce są wspomniane tajemnicze kluby, których główną...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSorry, ale nie dam tego skończyć. Kompletnie i całkowicie nieciekawe.
Sorry, ale nie dam tego skończyć. Kompletnie i całkowicie nieciekawe.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSam pomysł na powieść jest całkiem ciekawy, chociaż czytając opis spodziewałam się czegoś bardziej z stylu Kinga, a tymczasem dostałam ciężką, psychonautyczną historię obficie okraszoną mrocznymi metaforami. Muszę się też przyznać, że przez cały czas jej czytania męczyły mnie noc w noc koszmary. Książka zdecydowanie jest horrorem, ale zamiast dreszczyka niewyjaśnionych, paranormalnych zjawisk, mamy raczej do czynienia z mrocznymi stronami ludzkiego umysłu. Wszystko często kojarzyło mi się z teledyskami i muzyką Nine Inch Nails czy Agressivy 69. To dość specyficzny styl, który wielu osobom może nie przypaść do gustu, dla innych zaś może okazać się zbyt... nieczysty? I zapewne bezsensownie wulgarny. Nietypowa jest również pointa: czym bylibyśmy bez naszych drobnych, codziennych paranoi? Jednak lektura zdecydowanie zyskałaby na czytelności, gdyby Damian nie był tak skrajnie neurotyczny, aby czytelnik mógł bardziej utożsamić się z nim. W takim kształcie powieść mogłabym spokojnie polecić każdemu, by nieco bardziej pokochał swoje drobne umysłowe choroby.
Całość sprawia wrażenie dobrego pomysłu, w którym zabrakło nieco mocy na realizację. Chociaż nie przeczę, że mógł to być po prostu eksperyment literacki, o którego rezultatach raczej zadecydować powinien każdy indywidualnie. Ja ze swojej strony mogę jedynie przestrzec przed przeciąganymi i nieco nienaturalnymi dialogami, podobnymi do tych z polskich filmów – sympatyczne, barwne i ciekawe, ale przy tym nieco naciągane. I, jak już pisałam, nie każdemu może spodobać się ciężki psychodeliczny ton powieści. Z całą pewnością na okładce powinno się znaleźć ostrzeżenie "+18".
Więcej: http://gexe.pl/ksiazki/art/3358,punkt-wyjscia
Sam pomysł na powieść jest całkiem ciekawy, chociaż czytając opis spodziewałam się czegoś bardziej z stylu Kinga, a tymczasem dostałam ciężką, psychonautyczną historię obficie okraszoną mrocznymi metaforami. Muszę się też przyznać, że przez cały czas jej czytania męczyły mnie noc w noc koszmary. Książka zdecydowanie jest horrorem, ale zamiast dreszczyka niewyjaśnionych,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWydawca opisał ją jako "horror metafizyczny" - a ja błędnie podeszłam do lektury, spodziewając się raczej czegoś w stylu Kinga albo Mastertona... Mój błąd. Sam pomysł dosyć ciekawy, tym bardziej, że narracja przeprowadzona jest z perspektywy kilku różnych postaci, odmiennym pod względem słownictwa, stylistyki itp. Również tło wydarzeń i ich specyficzny nastrój - gęstniejące napięcie, mroczna niewiadoma - to z całą pewnością plusy tej książki. Odniosłam jednak wrażenie, jakby autorowi w którymś momencie zabrakło weny, jak poprowadzić dalszą fabułę. I interesująco zapowiadająca się opowieść w końcu przekształca się w nie wiadomo co, na dodatek urywając się ni stąd, ni zowąd... Szkoda, bo mogło być naprawdę ciekawie.
Wydawca opisał ją jako "horror metafizyczny" - a ja błędnie podeszłam do lektury, spodziewając się raczej czegoś w stylu Kinga albo Mastertona... Mój błąd. Sam pomysł dosyć ciekawy, tym bardziej, że narracja przeprowadzona jest z perspektywy kilku różnych postaci, odmiennym pod względem słownictwa, stylistyki itp. Również tło wydarzeń i ich specyficzny nastrój - gęstniejące...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSięgając po najnowszą książkę pana Dawida Kaina, kompletnie nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Po pierwsze to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i jego twórczością, po drugie nie do końca wiedziałam, co to jest horror metafizyczny. I pomimo, że rzadko czytam horrory nawet te zwykłe, albo prawie wcale, to jednak do tego mnie jakoś ciągnęło, byłam strasznie ciekawa tego metafizycznego dzieła :)
Było ich trzech: Dawid, Rafał i ten trzeci – bezimienny. Dawid to niespełniony pisarz, który nie do końca wie na jakim świecie żyje. Często zdarza mu się nie odróżniać, rzeczywistości od snu, nie pamiętać paru ostatnich dni, a jedyne co go utwierdza w przekonaniu, że nie śpi, że ma nad sobą kontrolę, to zapięty rozporek u spodni. Dawid, chciałby napisać coś wielkiego, ważnego, coś na wieki, i tylko tym żyje – pisaniem. Samotny, zagubiony, z dala od wszystkich i wszystkiego i tylko to pisanie go jeszcze trzyma przy życiu, albo na jego krawędzi.
Rafał to zupełnie przeciwieństwo Dawida, pali, pije, żyje od imprezy do imprezy. Czasem też pracuje, ale to raczej jakieś dorywcze prace, by móc dalej żyć i pić, by móc korzystać z życia. Nocne kluby, szybkie panienki, nie są mu obce, ostatnio co raz częściej też jakaś bójka wpadnie, grunt żeby adrenalina była, żeby coś się działo. No i jest jeszcze ten trzeci, mówią na niego uzdrowiciel, leczy ludzi – daje coś, ale i zabiera.
Tych trzech różni się pod każdym względem, jednak coś ich łączy, coś jakby dom, albo bardziej chata, biała chata.
Teraz już wiem, co to znaczy horror metafizyczny, wiem czego mogę się spodziewać i z całą pewnością sięgnę po kolejne książki, nie tylko pana Dawida. Jestem bardzo zaskoczona tym, co znalazłam w tej książce, a znalazłam wiele interesujących rzeczy. Autor pokazał mi świat całkiem różny od tego który znam, świat na krawędzi, życie o które trzeba walczyć. I każdy z bohaterów walczy o nie na swój sposób.
„Punkt wyjścia” daje nam całkiem brutalny obraz życia, brutalny obraz społeczeństwa. W książce nie brakuje wulgaryzmów, opisów ciężkich pobić, a nawet jest coś więcej, coś co przekracza ludzkie pojęcie. Umysł ludzki jest niepojęty, a ludzie im więcej mają, tym bardziej „wydziwiają”, potrzebują naprawdę „niezłego hardkoru” by poczuć, że żyją, że jeszcze coś ma sens.
Ciężko mi wyrazić, to co znalazłam w książce pana Dawida Kaina, bo nie chciałabym zdradzić za wiele. Ale mogę zapewnić, że ta książka jest inna od wszystkich, jest mocna, nieprzewidywalna, brutalna. Autor przedstawił nam niecodziennych bohaterów i ich niecodzienne problemy, ich życie, które zdecydowanie różni się od tego jakie znam, i cieszę, że to nie ja mam takie problemy, że to nie ja potrzebuje mocnego kopa, by cokolwiek poczuć.
„Punkt wyjścia” Dawida Kaina nie jest łatwą lekturą, ale na pewną taką, którą się długo nie zapomni, w końcu każdy ma swoje jakieś „schizy” !
Sięgając po najnowszą książkę pana Dawida Kaina, kompletnie nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Po pierwsze to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i jego twórczością, po drugie nie do końca wiedziałam, co to jest horror metafizyczny. I pomimo, że rzadko czytam horrory nawet te zwykłe, albo prawie wcale, to jednak do tego mnie jakoś ciągnęło, byłam strasznie ciekawa...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo tohttp://kasandra-85.blogspot.com/2012/10/punkt-wyjscia-dawid-kain.html
http://kasandra-85.blogspot.com/2012/10/punkt-wyjscia-dawid-kain.html
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść powalająca niczym rozpędzony asfalt po skoku z wieżowca i działająca na czytelnika jak jazda na rowerze bez siodełka po grubych wertepach. Ryje beret, daje po oczach, gwałci przez uszy ale z drugiej strony zmusza do refleksji i serwuje nam ocierający się o rynsztokową, metafizyczną poetykę styl pisarski. To nie horror a swoisty spektakl z mega suspensem i dobrym finałem, który wciąga nas niczym wartki nurt sedesowego odpływu. Groteska, makabreska, sado-maso oraz ciekawy pomysł na powieść zrealizowany przez autora który się nie boi i który pozwala sobie na swoistą grę w literacko-popkulturowe odniesienia z inteligentnym, wytrwałym i wytrzymałym na ocean wulgaryzmów czytelnikiem...
Powieść powalająca niczym rozpędzony asfalt po skoku z wieżowca i działająca na czytelnika jak jazda na rowerze bez siodełka po grubych wertepach. Ryje beret, daje po oczach, gwałci przez uszy ale z drugiej strony zmusza do refleksji i serwuje nam ocierający się o rynsztokową, metafizyczną poetykę styl pisarski. To nie horror a swoisty spektakl z mega suspensem i dobrym...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to