Najpopularniejsza polska pisarka, której książki sprzedały się w nakładzie prawie pięciu milionów egzemplarzy. Ma w swoim dorobku kilkanaście powieści, wywiady rzeki oraz zbiory opowiadań. Od wielu lat niezmiennie inspiruje i zachwyca swoich czytelników.http://www.grochola.pl/
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. , to znaczy, nie, nie dobrze, ale ...
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. , to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić.
(...)Właściwie - znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest.
To znaczy jest mi wszystko.
Inna odsłona twórczości Katarzyny Grocholo.
Tym razem nie ma łatwo ani przyjemnie ani wesoło. To nie jest nawet śmiech przez łzy. To tylko płacz i nieme wołanie o pomoc.
Mocna opowieść o przemocy domowej opisana z punktu widzenia kobiety. Świetnie pokazany mechanizm przemocy: z początku przystojny, miły, kulturalny i kochający mąż staje się powoli katem. A zaczyna się od jednego uderzenia...
Potem osaczanie, emocjonalny szantaż, odseparowanie od rodziny i znajomych aż stopniowo znika wszelka nadzieja.
I to chodzenie na paluszkach w oczekiwaniu na nadchodzący cios, bo ten na pewno nadejdzie.
Jakże bardzo to dalekie od prawdziwej miłości i zdrowej relacji w związku.
Bardzo trudna pozycja, ale też jak najbardziej godna polecenia.
Był to pierwszy kryminał jaki przeczytałam. Przyznam, że byłam wtedy w 5 klasie podstawówki( odradzam czytania w tak młodym wieku). Książka mnie zaskoczyła swoją brutalnością, ale jednocześnie była intrygująca. Poruszyła wiele istotnych i bardzo ważnych wątków, choć niecodziennych. Momentami czułam strach, wstręt czy obrzydzenie, ale przeczytałam za jednym razem, bez odrywania się
PS. Nie każdemu spodoba się ta książka. Trzeba do niej dojrzeć - nie fizycznie lecz psychicznie, mentalnie