Jest to pierwsza część nowego cyklu autorki „Barwy uczuć”.
Luiza studiuje dziennikarstwo. Ma sprawdzoną grupkę przyjaciół, z którymi lubi spędzać wolny czas. Gdy na jej drodze pojawia się Grzegorz traci dla niego głowę a wkrótce potem okazuje się, że jest w ciąży. Jest ślub, młodzi zamieszkują razem a Luiza rodzi synka, którego kocha nade wszystko. Niestety na horyzoncie pojawiają się problemy finansowe a Luiza odkrywa, że Grzegorz jest hazardzistą. Jak w tej sytuacji zachowa się dziewczyna?

Książka jest trochę nierówna. Są w niej momenty, które mnie wciągnęły i czytałam je z zaciekawieniem, ale były też takie chwile gdzie się nudziłam. Na początku Luiza wydawała mi się trochę bezbarwna. Trudno mi było zrozumieć jej decyzje życiowe, lecz zdaję sobie sprawę, że miłość potrafi zaślepić. Niby od początku podejrzewała, że Grzegorz ją oszukuje, lecz i tak brnęła w związek, dając partnerowi kolejne szanse. Naiwnie myślała, że sama spłata kolejnych długów i kolejne obietnice męża rozwiążą problem jego uzależnienia. Wiem, że na niektóre sprawy łatwiej jest patrzeć z boku niż wówczas, gdy jesteśmy w środku wydarzeń, jednak każdy z nas wie, że żadne uzależnienie nie wyleczy się samo.
Książkę mogę ocenić na 6,5 pkt.

Jest to pierwsza część nowego cyklu autorki „Barwy uczuć”.
Luiza studiuje dziennikarstwo. Ma sprawdzoną grupkę przyjaciół, z którymi lubi spędzać wolny czas. Gdy na jej drodze pojawia się Grzegorz traci dla niego głowę a wkrótce potem okazuje się, że jest w ciąży. Jest ślub, młodzi zamieszkują razem a Luiza rodzi synka, którego kocha nade wszystko. Niestety na horyzoncie...

Książka „Za głosem miłości” dostarczyła mi wielu emocji wszelkiego rodzaju. Podejmuje trudne tematy, w tym uzależnienie od h@zardu.
Poznajemy Luizę na starcie dorosłego życia, próbującą pogodzić życie studenckie z pracą. Natłok obowiązków, kolejne zaliczenia na studiach - wszystko po to, by spełniły się jej marzenia o pracy w mediach jako dziennikarka. Kiedy spotyka na swojej drodze Grzegorza, ich miłość zaczyna kwitnąć. Pojawia się dziecko, wszystko z zewnątrz wygląda jak idealna rodzina. Ale to tylko pozory. Na jaw wychodzą tajemnice, które Grzegorz nieustannie skrywał, oszukując swoją żonę. Problemy ciągle narastają, a Luiza czuje się opuszczona, mając jedynie synka, który daje jej nadzieję każdego dnia.

Książka bardzo mnie wciągnęła, z dużym zainteresowaniem czytałam każdą kolejną stronę. Nieustannie kibicowałam głównej bohaterce, mając nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Ale nie wszystko jest kolorowe... Niektóre fragmenty były bardzo bolesne, miałam wrażenie, że serce mi się rozleci na milion drobnych kawałków. Grzegorz, mąż Luizy, był dla mnie bardzo irytującą postacią. Był z pewnością człowiekiem, który potrzebował również pomocy, ale przez jej brak jego sytuacja, jak i później sytuacja rodzinna, była coraz gorsza. Książka skłania do refleksji, pokazując trudne tematy w związku oraz życie ludzi dorosłych, którzy próbują jakoś sobie poradzić. Jakoś... ale czy to „jakoś” może być wystarczające?

Książka „Za głosem miłości” dostarczyła mi wielu emocji wszelkiego rodzaju. Podejmuje trudne tematy, w tym uzależnienie od h@zardu.
Poznajemy Luizę na starcie dorosłego życia, próbującą pogodzić życie studenckie z pracą. Natłok obowiązków, kolejne zaliczenia na studiach - wszystko po to, by spełniły się jej marzenia o pracy w mediach jako dziennikarka. Kiedy spotyka na...

Bardzo lubię ideę wędrującej książki. Zwykle zapisuję się na koniec stawki, by z satysfakcją czytać uwagi wcześniejszych uczestników. Biorąc do ręki książkę pełną znaczników, wiem, że będzie się działo, oczywiście nie zgadzam się ze wszystkimi spostrzeżeniami, ale to daje dodatkowy smaczek całej akcji.
Tym razem zawitała do mnie powieść #zagłosemmiłości napisanej przez Aneta Krasińska - autorka
Znam autorkę, lubię jej pióro. Wszystko przemawiało za podjęciem wyzwania; dla mnie każda książka jest wyzwaniem. Słowo miłość bardzo często odstrasza wielu potencjalnych czytników broniących się jak diabeł święconej wody przed posądzeniem ich o czytanie romansów. A życie jest romansem, dla jednych jednym jedynym, dla innych karuzelą niepewności; wszyscy żyjemy w wielkim romansie, nawet jeśli to uczucie dotyczy nas samych. Kochać siebie też trzeba umieć.
Historia młodej dziewczyny, skromnej, pracowitej, uczciwej. Zakochała się i żyli długo i szczęśliwie. Tak zawsze chciałoby się zakończyć opowieść, ale pokręcony los, błędne decyzje i codzienność przerastają niekiedy, szara rzeczywistość dopada, miało być pięknie, a wyszło jak zawsze… za naiwność niekiedy trzeba zapłacić wysoką cenę.
Książka na raz, przy kawie/herbacie. Bolesne sprawy, przedstawione z wyczuciem i precyzją, ukazują wydarzenia i emocje bohaterki. Zrozumienie koresponduje z ludzka psychiką, tworząc piękną opowieść o losie naiwnej dziewczyny, która dostała się na kurs szybkiego dorastania.

empikgo reklama

Bardzo lubię ideę wędrującej książki. Zwykle zapisuję się na koniec stawki, by z satysfakcją czytać uwagi wcześniejszych uczestników. Biorąc do ręki książkę pełną znaczników, wiem, że będzie się działo, oczywiście nie zgadzam się ze wszystkimi spostrzeżeniami, ale to daje dodatkowy smaczek całej akcji.
Tym razem zawitała do mnie powieść #zagłosemmiłości napisanej przez...

Książka przepełniona emocjami, przez którą się płynie do ostatniej strony. Miłość, życiowe wybory i niespełnione marzenia. Hazard, długi i małe dziecko. Tyle tematów, dylematów i decyzji. Luiza główna bohaterka tej historii zostaje wystawiona przez życie na ogromną próbę. Ale to silna kobieta, która stawia czoło wszystkim przeciwnościom, stara się rozwiązywać problemy i w końcu zaczyna walczyć o siebie. Jej postawa jest godna pochwały, ale nie raz wymagałaby potrząśnięcia. Zakończenie zaś jest prawdziwym rollercosterem wydarzeń i emocji z tym związanych. Dosłownie czytelnik na moment zastyga z nerwów. Koniecznością jest sięgnięcia po kolejny tom, na co czekam z niecierpliwością. Polecam

Książka przepełniona emocjami, przez którą się płynie do ostatniej strony. Miłość, życiowe wybory i niespełnione marzenia. Hazard, długi i małe dziecko. Tyle tematów, dylematów i decyzji. Luiza główna bohaterka tej historii zostaje wystawiona przez życie na ogromną próbę. Ale to silna kobieta, która stawia czoło wszystkim przeciwnościom, stara się rozwiązywać problemy i w...

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/02/29-24-za-glosem-milosci-aneta-krasinska/

“Za głosem miłości” Anety Krasińskiej może być historią wielu kobiet, które wyszły za mąż z miłości, a życie bardzo szybko zweryfikowało prawdę o ich związku. Jest to opowieść o marzeniach, planach, ale też o miłości, która potrafi wiele znieść. Czasami ze szkodą dla kochającego, bo liczne wyrzeczenia by ratować małżeństwo nie zawsze przynoszą dobry efekt. Do ratowania związku potrzebna jest chęć z obu stron, bo w pojedynkę wiele zdziałać się nie da. Jest to też historia o sile przyjaźni, która też ma swoje lepsze i gorsze chwile, ale trwa. I gdy jest potrzeba, to przyjaciele podadzą pomocną dłoń.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/02/29-24-za-glosem-milosci-aneta-krasinska/

“Za głosem miłości” Anety Krasińskiej może być historią wielu kobiet, które wyszły za mąż z miłości, a życie bardzo szybko zweryfikowało prawdę o ich związku. Jest to opowieść o marzeniach, planach, ale też o miłości, która potrafi wiele znieść. Czasami ze szkodą dla kochającego, bo liczne...

Co dla was jest wyznacznikiem dobrej obyczajówki? Dla mnie to są EMOCJE. Nie może ich zabraknąć. I tak właśnie było tym razem.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i już wiem, że nie ostatnie.
Poznajemy Luizę. Dziewczyna ambitna, pracowita i silna, nie poddaje się trudnościom. Ciężko pracuje, żeby móc studiować. Wymarzone studia i grupa przyjaciół. Czegóż więcej? Miłość! Wszystko się pięknie układa, zakochana dziewczyna nie dostrzega wad w chłopaku i z nadzieją patrzy w przyszłość. Jednak szybko się okazuje, ze życie to nie bajka. Sielanka nie trwa wiecznie, a Luiza odkrywa że jej mąż jest notorycznym kłamcą, uzależnionym od… nie powiem więcej, żeby nie spoilerować. Ale zapewniam wam, że ta lektura dostarczy wam ogrom emocji. Ogromne brawa dla autorki za poruszenia tak ważnego tematu.
Czy Luiza będzie umiała stawić czoła kłamstwom i manipulacjom? Czy zawalczy o swoje potrzeby i szczęście? Czy będzie umiała odzyskać swoją tożsamość i wróci do wymarzonego zajęcia?
Musicie przeczytać, żeby się przekonać. Bardzo polecam!

Co dla was jest wyznacznikiem dobrej obyczajówki? Dla mnie to są EMOCJE. Nie może ich zabraknąć. I tak właśnie było tym razem.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i już wiem, że nie ostatnie.
Poznajemy Luizę. Dziewczyna ambitna, pracowita i silna, nie poddaje się trudnościom. Ciężko pracuje, żeby móc studiować. Wymarzone studia i grupa przyjaciół. Czegóż więcej?...

Ufacie bezgranicznie swoim partnerom, czy co jakiś czas upewniacie się, czy nie robią Was w konia?
Ja swojemu mężowi ufam, choć zwykle w życiu kieruję się zasadą "ufaj ufaj ale sprawdzaj".

Gdyby tą zasadą kierowała się Luiza, bohaterka książki "Za głosem miłości", zapewne uniknęłaby wielu trudnych sytuacji w swoim życiu.

Autorka nie boi się w tej książce trudnych tematów jak przemoc w rodzinie, hazard, półświatek, "pomoc" przy egzaminach przez kusą spódniczkę. Umiejętnie i z wyczuciem serwuje nam kolejne rewelacje z życia głównych bohaterów. Prowadzi za rękę, abyśmy po kolei odkrywali co ukrywa Grzegorz.

Przyznam, że tak prywatnie, nie rozumiem postępowania Luizy. Ani na początku ich znajomości, ani później. Wierzę, że nie zachowałabym się tak jak ona. Ale w sumie kto wie co by było gdyby.

Historia z tej książki jest bardzo ciekawa. Jestem pewna, że Bruno i Gracjan jeszcze nie raz nas zaskoczą w kolejnym tomie.

Przyznam, że ciężko czytało mi się tę książkę, jako nie załapałyśmy wspólnego języka. Historia mi się podobała, a mimo to jakoś nie mogłam załapać flow z całością. Mimo tego chętnie sięgnę po kolejny tom, bo coś czuję, że Bruno i Gracjan nie przypadkowo pojawili się w życiu przyjaciół Luizy.

Ufacie bezgranicznie swoim partnerom, czy co jakiś czas upewniacie się, czy nie robią Was w konia?
Ja swojemu mężowi ufam, choć zwykle w życiu kieruję się zasadą "ufaj ufaj ale sprawdzaj".

Gdyby tą zasadą kierowała się Luiza, bohaterka książki "Za głosem miłości", zapewne uniknęłaby wielu trudnych sytuacji w swoim życiu.

Autorka nie boi się w tej książce trudnych tematów...

"Za głosem miłości" to powieść, opowiadająca o dorastaniu, przekraczaniu granicy oddzielającą beztroskę dzieciństwa od odpowiedzialności za rodzinę. Ważnym wątkiem w tej historii jest też, według mnie, zawiedziona miłość i poświęcenie marzenia o zawodowym spełnieniu dla dobra rodziny. Bohaterka, młoda kobieta po studiach dziennikarskich, boryka się z konsekwencjami zakochania w nieodpowiednim mężczyźnie, który nad bezpieczeństwo i dobrobyt bliskich przedkłada dreszcz emocji, jakiego dostarcza mu hazard. Luiza popełnia błędy, jak wiele kobiet w realnym życiu. Ukrywa wady męża, wierzy w jego zapewnienia o zerwaniu z nałogiem, jest zbyt pobłażliwa, zbyt ufna. Myślę, że wiele czytelniczek mogłoby przejrzeć się w bohaterce jak w lustrze. Ta bliskość tekstu i rzeczywistości jest, moim zdaniem, walorem powieści. Za ciekawy zabieg uważam także osadzenie fabuły w latach 90-tych XX wieku i tym samym przypomnienie młodości znacznej części odbiorców.

"Za głosem miłości" to powieść, opowiadająca o dorastaniu, przekraczaniu granicy oddzielającą beztroskę dzieciństwa od odpowiedzialności za rodzinę. Ważnym wątkiem w tej historii jest też, według mnie, zawiedziona miłość i poświęcenie marzenia o zawodowym spełnieniu dla dobra rodziny. Bohaterka, młoda kobieta po studiach dziennikarskich, boryka się z konsekwencjami...

ZA GŁOSEM MIŁOŚCI
Barwy uczuć (tom 1)
@aneta_krasinska_autorka
@wydawnictwo_bookend

Miłość - cudowne uczucie które sprawia że człowiek staje się szczęśliwy, patrzy przez różowe okulary. Tylko czasami, kiedy ściągniemy nasze okulary, możemy zobaczyć, coś zupełnie innego, szarą i brudną rzeczywistość. Tak było w przypadku Luizy, skromnej i sumiennej studentki, która myśląc że wreszcie trafiła na swojego księcia z bajki, nie spodziewała się, że życie potrafi ja aż tak bardzo zaskoczyć a jej marzenia, zostaną zepchniete na dalszy plan. Uświadomi sobie ze życie to nie bajka a ludzie których kochamy i ufamy potrafią nas bardzo rozczarować. Czy powiedzenie "Miłość Ci wszystko wybaczy" przełoży się na życie Luizy?

Autorka tą powieścią porwała mnie całkowicie, a postać Luizy sprawiła, że przez tą historię się wręcz płynie. Z zapartym tchem czytałam jej opowieść . Nie raz i nie dwa zastanawiałam się ile jesteśmy w stanie znieść w imię miłości? Ile musimy poświęcić w imię miłości?
Kilka razy miałam ochotę potrząsnąć główna bohaterka, wręcz wykrzyczeć jej "obudź się", "on nie jest tego wart". A następnie nachodziły mnie refleksje i przemyślenia, czy ja również bym się tak nie zachowała. Bo łatwo jest nam stać z boku i oceniać, ale tak naprawdę sami nie wiemy lub czasami to życie weryfikuje nasze plany i postanowienia.
Jedno jest pewne jest to książka, która wywołuje mnóstwo różnych emocji, dzięki czemu, nie sposób o niej zapomnieć.
I zdradzę Wam jeszcze ze już pojawił się tom 2, po który sięgnę z największa przyjemnością.
Polecam.

ZA GŁOSEM MIŁOŚCI
Barwy uczuć (tom 1)
@aneta_krasinska_autorka
@wydawnictwo_bookend

Miłość - cudowne uczucie które sprawia że człowiek staje się szczęśliwy, patrzy przez różowe okulary. Tylko czasami, kiedy ściągniemy nasze okulary, możemy zobaczyć, coś zupełnie innego, szarą i brudną rzeczywistość. Tak było w przypadku Luizy, skromnej i sumiennej studentki, która myśląc...

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona informacją, że przedstawia ona problem uzależnienia od hazardu. Cóż rzeczywiście przedstawia, ale w sposób bardzo naiwny. Całe otoczenie hazardzisty (w tym jego wykształcona małżonka) wierzy, że problem sam się rozwiąże, a facet w końcu "weźmie się w garść". Nikomu nawet do głowy nie przyjdzie doradzenie mu, aby poszedł na terapię, bo bez profesjonalnej pomocy nie da sobie rady. Aż chciałoby się powiedzieć: "Autorko, mamy XXI wiek!"

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona informacją, że przedstawia ona problem uzależnienia od hazardu. Cóż rzeczywiście przedstawia, ale w sposób bardzo naiwny. Całe otoczenie hazardzisty (w tym jego wykształcona małżonka) wierzy, że problem sam się rozwiąże, a facet w końcu "weźmie się w garść". Nikomu nawet do głowy nie przyjdzie doradzenie mu, aby poszedł na terapię, bo bez...