Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo łatwo się czyta, przyjemny język i ciekawe zagadki. Jak przystało na pozycję młodzieżową - niezbyt długa. Na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Bardzo łatwo się czyta, przyjemny język i ciekawe zagadki. Jak przystało na pozycję młodzieżową - niezbyt długa. Na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Rok 2023 kończę z gorszym statystycznie wynikiem niż zwykle - ale za to z 1 sporym osiągnięciem - udało mi się przeczytać ponad 500-stronicową książkę w całości po angielsku - co bardzo mnie cieszy. Tą książką była właśnie „Iron flame”, która muszę przyznać że jako cykl zdecydowanie była czymś najlepszym co udało mi się znaleźć w tym roku.
Drugi tom zawiera jeszcze więcej wciągającej akcji niż pierwszy. Dzieje się tutaj naprawdę sporo, aż dziwi l, że autorce udało się wcisnąć tak dużo akcji w tę książkę - dlatego może przestaje być już aż tak dobra jak pierwszy tom - bo nie ma tutaj „chwili wytchnienia”. Kilka ciekawych zwrotów akcji, choc jeden z wątków (dość główny) może denerwować szczególnie tych , którzy nie przepadają za wątkami miłosnych problemów.
Niestety końcówka odrobinie mnie rozczarowała, prawdopodobnie dlatego że jest słabsza od tomu 1 i od większości wątków w trakcie tomu 2.
Czy jednak czekam z niecierpliwością na kolejny tom? Zdecydowanie!

Rok 2023 kończę z gorszym statystycznie wynikiem niż zwykle - ale za to z 1 sporym osiągnięciem - udało mi się przeczytać ponad 500-stronicową książkę w całości po angielsku - co bardzo mnie cieszy. Tą książką była właśnie „Iron flame”, która muszę przyznać że jako cykl zdecydowanie była czymś najlepszym co udało mi się znaleźć w tym roku.
Drugi tom zawiera jeszcze więcej...

Ostatnio miałam ogromny przestój w czytaniu książek - praktycznie nic nie było w stanie mnie wciągnąć na tyle, żebym przepadła i skończyła czytać daną lekturę do końca - aż nie trafiłam na "Czwarte skrzydło". To było dokładnie to czego potrzebowałam - wartka akcja, ciekawa fabuła i inteligentna główna bohaterka. Książka kończy się pięknym plot twistem i nie mogę się doczekać, aż będzie mi dane przeczytać następny tom!

Ostatnio miałam ogromny przestój w czytaniu książek - praktycznie nic nie było w stanie mnie wciągnąć na tyle, żebym przepadła i skończyła czytać daną lekturę do końca - aż nie trafiłam na "Czwarte skrzydło". To było dokładnie to czego potrzebowałam - wartka akcja, ciekawa fabuła i inteligentna główna bohaterka. Książka kończy się pięknym plot twistem i nie mogę się...

Książkę kupiłam na promocji w empiku, ponieważ znałam autorkę - miałam okazję przeczytać kilka tomów jej najbardziej cenionego cyklu. Ta opowieść w odróżnieniu od 7 sióst - jest samodzielna. Można wyczuć podobieństwo w prowadzeniu narracji. Książka jest bardzo dobrze osadzona w "Londyńskim klimacie", rzeczywiście fabuła jest napisana całkiem ciekawie, choć oczywiście kilku rzeczy można się było domyśleć zanim zostałe wyjaśnione na końcu.
Ogólem - czytało mi się przyjemnie, ale niestety nie porwała mnie aż tak bardzo jak np. pierwszy tom "7 sióstr" - jeśli wybierasz się do Londynu możesz ją jednak docenić.

Książkę kupiłam na promocji w empiku, ponieważ znałam autorkę - miałam okazję przeczytać kilka tomów jej najbardziej cenionego cyklu. Ta opowieść w odróżnieniu od 7 sióst - jest samodzielna. Można wyczuć podobieństwo w prowadzeniu narracji. Książka jest bardzo dobrze osadzona w "Londyńskim klimacie", rzeczywiście fabuła jest napisana całkiem ciekawie, choć oczywiście kilku...

Krótki i przeciętny romans 18+

Krótki i przeciętny romans 18+

Minęło kilka lat odkąd przeczytałam jakąś ksiązkę Erica-Emmanuela Schmitta i chyba to jest klucz na to, żeby zachwycać się jego twórczością - trzeba ją wybierać w odpowiednej chwili w swoim życiu. Kiedy pierwszy raz sięgnłam po jego książkę (w zasadzie przypominającą bardziej opowiadanie, a może zbiór opowiadań, w sumie nie pamiętam dokładnie) byłam oczarowana, do tego stopnia, że przeczytałam praktycznie wszystkie dostępne pozycje, które wydał. Część z tych opowiadań była cudowna, inna część po prostu poprawna, ale chyba po prostu chodziło o to, że nie dawkowałam sobie jej w odpowiednich ilościach. Ostatni zbiór opowiadań, który czytałam, nie wydał mi się aż tak dobry, jak pierwsze zetnknęcie się z tym Panem... Aż do tego momentu.
"Madame Pylińska i sekret Chopina" to niepozorna, zupełnie malutka książeczka, która w tytule nie zawiera tego, co posiada w środku. Madame Pylińska uczy nie tylko naszego bohatera jak powinien grać w życiu, ale również stara się tego nauczyć uważnego czytelnika. I dokładnie tego w swoim życiu, w tym momencie mojego życia potrzebowałam.

Minęło kilka lat odkąd przeczytałam jakąś ksiązkę Erica-Emmanuela Schmitta i chyba to jest klucz na to, żeby zachwycać się jego twórczością - trzeba ją wybierać w odpowiednej chwili w swoim życiu. Kiedy pierwszy raz sięgnłam po jego książkę (w zasadzie przypominającą bardziej opowiadanie, a może zbiór opowiadań, w sumie nie pamiętam dokładnie) byłam oczarowana, do tego...

Mieszane uczucia... Gdyby Woblink nie udostępniał ją w listopadzie za darmo, to na pewno bym po nią nie sięgnęła - kompletnie nie w moim stylu, choć lubię fantastykę. Ciężki "polski" klimat jednak nie jest w moim guście, a tutaj niestety jest mocno wyczuwalny "piastowski" powiew opowieści niczym ze Starej Baśni... Historia niby inna, ciut ciekawsza, ale jednak nie przemówiła do mnie na tyle, żebym w najbliższym czasie planowała zakupić następny tom. Nawet forma audiobooka mnie tutaj nie przekona do tego - przykro mi, ale nie polecam.

Mieszane uczucia... Gdyby Woblink nie udostępniał ją w listopadzie za darmo, to na pewno bym po nią nie sięgnęła - kompletnie nie w moim stylu, choć lubię fantastykę. Ciężki "polski" klimat jednak nie jest w moim guście, a tutaj niestety jest mocno wyczuwalny "piastowski" powiew opowieści niczym ze Starej Baśni... Historia niby inna, ciut ciekawsza, ale jednak nie...

Przepięknie przedstawiona motologia, w bardzo współczesny sposób. Nie wiem czy istnieje lepsza książka, która mogłaby przypomnieć te historie i w pewien sposób opowiedzieć je na nowo. Przepieknie uchonorowane opowieści i co najważniejsze chyba - umiejscowione w czasie! Tego zawsze mi brakowało. Serdecznie polecam!!!

Przepięknie przedstawiona motologia, w bardzo współczesny sposób. Nie wiem czy istnieje lepsza książka, która mogłaby przypomnieć te historie i w pewien sposób opowiedzieć je na nowo. Przepieknie uchonorowane opowieści i co najważniejsze chyba - umiejscowione w czasie! Tego zawsze mi brakowało. Serdecznie polecam!!!

Troszkę ciekawsza niż 1 tom pod względem porównania treści, a równocześnie gorsza... W zasadzie tylko dla fanów serialu "zjadalna".

Troszkę ciekawsza niż 1 tom pod względem porównania treści, a równocześnie gorsza... W zasadzie tylko dla fanów serialu "zjadalna".

"Wojna makowa" zaczyna się bardzo podobnie do większości książek - młoda dziewczyna wojowniczka dostaje się cudem do najlepszej szkoły w państwie i... na tym podobieństwa do innych książek się kończą. Niesamowicie brutalny świat, niesamowita historia i okropne opisy wojny... W obecnym świecie jeszcze bardziej namacalnie uderza do głowy. Zdecydowanie jedna z obowiązkowych pozycji współczesnej fantastyki, myślę, że przypadnie do gustu wszystkim, którzy kiedykolwiek spotkali się z twórzością Sarah J. Maas (Szklany tron).

"Wojna makowa" zaczyna się bardzo podobnie do większości książek - młoda dziewczyna wojowniczka dostaje się cudem do najlepszej szkoły w państwie i... na tym podobieństwa do innych książek się kończą. Niesamowicie brutalny świat, niesamowita historia i okropne opisy wojny... W obecnym świecie jeszcze bardziej namacalnie uderza do głowy. Zdecydowanie jedna z obowiązkowych...

Niestety w porównaniu do serialu wypada trochę słabo, jest kilka znaczących zmian, ale kompatybilność powiedzmy, że ok.

Niestety w porównaniu do serialu wypada trochę słabo, jest kilka znaczących zmian, ale kompatybilność powiedzmy, że ok.

Po poprzedniej książce i podróży do Brazylii, kiedy zaczęłam czytać Siostrę burzy myślałam, że fabuła będzie podobna. Okazało się jednak, że historia choć może ma kilka powtórzonych scen związanych z pogrzebem Pa Salta - jest zupełnie inna od Siedmiu Sióstr. Niezwykle wciąga i jest ogromnie wzruszająca. Można się popłakać praktycznie co chwilę, ale warto! Naprawdę niesamowita historia.

Po poprzedniej książce i podróży do Brazylii, kiedy zaczęłam czytać Siostrę burzy myślałam, że fabuła będzie podobna. Okazało się jednak, że historia choć może ma kilka powtórzonych scen związanych z pogrzebem Pa Salta - jest zupełnie inna od Siedmiu Sióstr. Niezwykle wciąga i jest ogromnie wzruszająca. Można się popłakać praktycznie co chwilę, ale warto! Naprawdę...

Naprawdę rzadko zdarza mi się czytać coś co nie jest fantastyką, ale sugerując się cudownymi opiniami o tym cyklu stwierdziłam, że dam mu szansę w ramach... "odświeżenia głowy". Nie zawiodłam się. Książka jest dopracowana, to widać, że autorka podchodzi do pisania zawodowo. Niesamowite jak wszystko musiała dopracować czytając dzienniki, odwiedzając Brazylię samodzielnie... Coś pięknego, nigdy nie podejrzewałam, że pod wpływem książki zachcę pojechać do jakiegoś kraju, tym bardziej Ameryki Południowej - a ta książka doprowadziła mnie do takiego stanu. Czyta się bardzo szybko, książka jest pełna emocji, łatwo się przy niej wzruszyć, więc pakiet chutesczek obowiązkowy. Polecam serdecznie wszystkim Paniom i wrażliwym Panom.

Naprawdę rzadko zdarza mi się czytać coś co nie jest fantastyką, ale sugerując się cudownymi opiniami o tym cyklu stwierdziłam, że dam mu szansę w ramach... "odświeżenia głowy". Nie zawiodłam się. Książka jest dopracowana, to widać, że autorka podchodzi do pisania zawodowo. Niesamowite jak wszystko musiała dopracować czytając dzienniki, odwiedzając Brazylię samodzielnie......

Druga część Dworu Srebnych Płomieni okazała się całkiem... nieprzewidywalna w niektórych momentach.
Nareszcie na drugi plan schodzi seks Nesty i Kasjana, a dochodzą przygody. Jest momentami trochę monumentalnie, ale da się wzruszyć - sama uroniłam łezkę przy końcówce. Zakończenie jest dość przewidywalne, ale "zaspokajające" czytelnika.
Generalnie - żałuję, że książkę podzielono na 2 części, prawdopodobnie jako całość moja opinia oscylowałaby przy 7 dla obu części, a tak... No cóż, widać wyraźnie, że część pierwsza może znudzić czytelnika i ciężko będzie mu dotrwać do tych ostatnich momentów książki... Dla wytrwałych fanów - polecam.

Druga część Dworu Srebnych Płomieni okazała się całkiem... nieprzewidywalna w niektórych momentach.
Nareszcie na drugi plan schodzi seks Nesty i Kasjana, a dochodzą przygody. Jest momentami trochę monumentalnie, ale da się wzruszyć - sama uroniłam łezkę przy końcówce. Zakończenie jest dość przewidywalne, ale "zaspokajające" czytelnika.
Generalnie - żałuję, że książkę...