-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2013-03-30
2011-09-29
Adam dychę,
na łydek kichę,
Jak Chcę hot-doga,
to upupię Swentoroga,
ale nic od niego nie kupię,
więc Kaczyńskiego upupię.
A kobiety gupie jak buty,
Bo bez sensu im się coś wydaje,
A jak się czyta ich dyrdymały,
To mi w oczach limo zostaje,
O drogie dziewczyny jesteście jak Giertych,
Ten taki co niegdyś uczył dzieci,
A jego rządy były wśród PiSowych śmieci,
Nie umiecie wyciągnąć sensu, z tych
ksiąg co go podobno nie mają.
A mają sensu wiele,
bo ich do spisu lektur się dodaje,
gdyż są tak trudne do czytania,
że aż minister edukacji ich nie ogarnie.
Dla was dziewczyce wszystko ma być z sensem,
A jak Zmierzch czytałem z krete(n)sem,
To widziałem świat oczami uczuć,
Pierdół większych niż w Ferdydurke,
Bo tam pełno było pustostanu.
A tak poza tym, drogie panie, to jak kobieta pisze to zawsze pięć dostaje. A jak się to czyta, to głupie i płytkie jak Zmierzch się wydaje.
Możecie mieć piątkę z Polskiego,
ale nie umiecie napisać nic porządnego.
Co wy chcecie, co robicie przecie, że takie słabe jesteście,
Języka polskiego panie uczycie,
ale napisać nic nie potraficie.
Oczerniać tylko Ferdydurke umiecie,
ale nikt nie powie przecie,
że wy naprawdę, powiem łagodnie, jednak MAŁO UMIECIE.
Potraficie pisać ładne opowiadania, rozprawki i analizy,
wszystko bezpłentnie, stylistycznie poprawnie,
a jak powieść idzie wam pisać, wy dwie krągłe krzywizny,
to też ładnie.
Jak makijaż przecie swój styl rozwijacie,
Jak makijaż przecie, bo wy coś ukryć chcecie,
dosadnie, przesadnie, może wiek,
a może pustkę kochane.
Czymże była pewna ironistka, której przypadkiem Nobla dali,
która obrażała innych jak równych sobie,....................... reszta później
Taki jest mniej więcej sens tej książki.
Adam dychę,
na łydek kichę,
Jak Chcę hot-doga,
to upupię Swentoroga,
ale nic od niego nie kupię,
więc Kaczyńskiego upupię.
A kobiety gupie jak buty,
Bo bez sensu im się coś wydaje,
A jak się czyta ich dyrdymały,
To mi w oczach limo zostaje,
O drogie dziewczyny jesteście jak Giertych,
Ten taki co niegdyś uczył dzieci,
A jego rządy były wśród PiSowych śmieci,
Nie umiecie...
2006-01-01
Wiele pojęć. Książka zawierała tyle docinek komunistycznych, że trudno się czytało, a teraz po latach można w sumie się pośmiać. Książka jest świadectwem wpływu cenzury na autorów w epoce wczesnego komunizmu. Zawierała ona wiele sentencji które potwierdziła późniejsza nauka.
Wiele pojęć. Książka zawierała tyle docinek komunistycznych, że trudno się czytało, a teraz po latach można w sumie się pośmiać. Książka jest świadectwem wpływu cenzury na autorów w epoce wczesnego komunizmu. Zawierała ona wiele sentencji które potwierdziła późniejsza nauka.
Pokaż mimo to
Możliwe, że było nieco słabe tłumaczenie, ale nie rozumiem zbiegu okoliczności w jakim zostały wykonane 2 pierwsze strony dwudziestego piątego rozdziału. W nim można czytać wariacje autorki, głównej bohaterki. Widocznie zaistniał brak pomysłu na zakończenie, dużo nie trzeba myślenia,że ona zabije panią Prezydent.
Możliwe, że było nieco słabe tłumaczenie, ale nie rozumiem zbiegu okoliczności w jakim zostały wykonane 2 pierwsze strony dwudziestego piątego rozdziału. W nim można czytać wariacje autorki, głównej bohaterki. Widocznie zaistniał brak pomysłu na zakończenie, dużo nie trzeba myślenia,że ona zabije panią Prezydent.
Pokaż mimo to