Opinie użytkownika
Obawiałam się, że przy drugim kontakcie z tą książką minie moje zachwycenie stylem Masłowskiej, ale stało się na szczęście inaczej. Być może niezrozumiałość ,,Wojny..." wynika z jakiegoś wewnętrznego zamknięcia się na tak indywidualny język jakim operuje autorka, a szkoda. Opisy w wielu momentach mnie rozśmieszały, pewnie dzięki abstrakcyjności, którą wciąż jestem...
więcej Pokaż mimo toNiestety przeczytałam tylko fragmenty, ale w przyszłości na pewno do niej wrócę! Wciągające opowiadania. Najbardziej do gustu przypadł mi ,,Ferondo w czyśćcu".
Pokaż mimo toŚmieszna i moralizująca. Jak do tej pory jedna z ciekawszych z listy lektur. Oczywiście mowa o Ezopie.
Pokaż mimo toPamiątka z Auschwitz...Przywiozłam ją ze wspomnieniami z tego miejsca. Odtworzyła mi wszystko na nowo. Kojarzyłam opisane w niej miejsca i to pozwalało mi jeszcze bardziej wczuć się w sytuację bohaterów. Już w połowie obiecałam sobie, że szybko nie sięgnę po tego typu książki. Przerósł mnie ból tych ludzi. Straszne opisy, wzruszające najbardziej zatwardziałe serca...
Pokaż mimo toJak na razie przeczytałam tylko fragmenty dot. wersologii, ale i to bardzo trudno mi przyszło.
Pokaż mimo toHłasko nie rozczarowuje. Dawno nie byłam tam skupiona na książce. Prosta historia dwojga ludzi i te specyficzne krótkie, ale treściwe dialogi.
Pokaż mimo toPo przeczytaniu ,,Ojca Goriota" spodziewałam się równie czegoś interesującego lub lepszego. Trochę się zawiodłam.
Pokaż mimo to
,,(...) każdy z nas ma dwa domy - jeden konkretny, umiejscowiony w czasie i w przestrzeni; drugi - nieskończony, bez adresu, bez szans na uwiecznienie w architektonicznych planach. I (...) w obu żyjemy równocześnie.''
Znalazłam odpowiedź na stawiane sobie pytania odnośnie tytułu książki. W powieści dom jawił się bardzo tajemniczo, ale mimo usilnych prób, nie mogłam...
Jak dla mnie strata czasu. Od początku pachniało infantylizmem. Jednak pod sam koniec, przy miłym geście Hanny, powstrzymywałam dziwne uczucie ściśniętego gardła, które zazwyczaj wywołuje u mnie łzy.
Pokaż mimo to
Dodając na półkę pozycję Aldousa Huxleya odgórnie przypisałam jej inną kategorię niż fantastyczną. Nie lubię czytać książek, których fabuła opiera się na odrealnieniu, a jednak sięgnęłam po ,,Nowy wspaniały świat", z nadzieją, że autor otworzy mi szerzej oczy na wizję w nim przedstawioną. Czy tak się stało, sama zaraz się o tym przekonam.
Mogłoby się wydawać, że świat...
Na razie odkładam czytanie, ale mam świadomość, że na pewno do lektury ,,Sumy..." wrócę i to jeszcze nie raz.
Na początku zbulwersowały mnie cytaty pochodzące z bodajże 93 artykułu 7 tomu. A później przyszła ciekawość i zaspokajanie jej z każdym nowym fragmentem. Ciekawy zabieg zaprzeczenia samemu sobie sprawia, że czytelnik nie wie do końca, jaką postawę przyjmuje autor....
Totalny brak wyczucia, niesmak spowodowany obscenicznymi scenami, przerysowanie- to wszystko sprawia, że chce się rzucić ten dziwny wytwór autora w kąt i zapomnieć, że kiedykolwiek się go czytało.
Pokaż mimo toCałkiem rzeczowe przedstawienie marginesu społeczeństwa, jego codziennego życia, miłości i nieszczęść. W książce ujęło mnie najbardziej przedstawienie uczuć głównego bohatera, które było takie...łagodne. Jednak oprócz opisania życia rzezimieszków, różnic jakie ich dzielą z ,,nami", nie dostrzegłam czegoś, co by mnie powaliło z impetem na ziemię.
Pokaż mimo to
Indywidualizm przypisuje się przede wszystkim ludziom choć trochę oderwanym od świata. Kim zatem jesteśmy, gdy wszystkim jest dla nas rodzina? Jaką pozycję zajmujemy w swoim otoczeniu, gdy zawierzamy swoim namiętnościom szybującym gdzieś daleko ponad tym światem, a przy tym jesteśmy bardzo blisko otaczających nas ludzi?
Żeby choć trochę przybliżyć sobie niezgłębioną...
Faktycznie, różnorodność opowiadań rzutuje na oryginalność tej książki. Tak w dużym skrócie: I część mnie nie zachwyciła, ale zrobiła to II. III śmignęła, ale była taka sobie. W pierwszej rozciągłe nawiązanie do wojny. Były ciekawe przygody, rozśmieszyła mnie sytuacja z jedzeniem mydła. Jednak z tych opowiadań nie wyniosłam niczego bardziej konkretnego. Natomiast druga...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka o tyle dobra, że odnosi się wrażenie uczestniczenia w opisywanych wydarzeniach, dzięki bezpośrednim zwrotom do czytelnika. Jak czytałam, to odczuwałam taką sielskość. Jeżeli chodzi o treść, to przypadły mi historie opowiadane pod sam koniec. Ciągłe nawiązywanie do tego ,,co zapisane w górze" było monotonne, a jednak skuteczne, żeby zrozumieć przewrotność tych słów....
więcej Pokaż mimo to
Sama dokładnie nie wiem, co skłoniło mnie do sięgnięcia po tego typu książkę. Pokładam wszelką nadzieję w to, że zawartość tej powieści buduje fikcja i wybujała wyobraźnia autora, ale małym pocieszeniem jest dla mnie fakt, że za kilkanaście lat możemy posługiwać się tak płytkim językiem, a nasza rzeczywistość może stać się odzwierciedleniem fabuły...
Chciałabym zatrzymać...
Czytana dawno temu, ale w pamięci utkwiła mi jako jedna z ciekawszych książek o mało banalnej treści. Chcę jeszcze kiedyś do niej wrócić.
Pokaż mimo toOpowiadania nie męczą, bardzo szybko się je czyta. W pewnych momentach rozbawiło mnie pierwsze, było opisane żywym językiem, co rzutuje na plus dla Kuczoka. Pisanie o miłości nieszczęśliwej nie jest na pewno łatwe, ale czytanie o niej nie było ani męczące, ani ciężkie. To taki rodzaj opowiadań, przy których adresat sam decyduje, co go poruszy. Kuczok nie narzuca. Jak już...
więcej Pokaż mimo to