-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-18
2024-05-18
To opowiadanie do przeczytania/przesłuchania na raz. Ale za to jakie! Myślę że spodoba się osobom, które tak jak ja lubią "Starą Słaboniową..." Jest klimatycznie i mrocznie, a najbardziej lubię kiedy właśnie tak przedstawiony jest słowiański świat. Zapałałam głęboką sympatią do głównej bohaterki. Jest w niej dużo mądrości, smutku, ale też odwagi i współczucia. Rzadko kiedy takie krótkie formy podobają mi się tak bardzo. Jestem ciekawa jak autorka poprowadzi tą serię dalej.
To opowiadanie do przeczytania/przesłuchania na raz. Ale za to jakie! Myślę że spodoba się osobom, które tak jak ja lubią "Starą Słaboniową..." Jest klimatycznie i mrocznie, a najbardziej lubię kiedy właśnie tak przedstawiony jest słowiański świat. Zapałałam głęboką sympatią do głównej bohaterki. Jest w niej dużo mądrości, smutku, ale też odwagi i współczucia. Rzadko kiedy...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-16
Książka dla wielbicieli motywów słowiańskich. Mamy tu baśniowy mroczny klimat, lasy w których kryją się niebezpieczne demony, bohaterów z krwi i kości i całkiem ciekawą akcję. Co prawda nie pędzi ona na łeb na szyję, opowieść jest snuta powoli, raz przyspiesza, a raz zwalnia. Mimo wszystko słuchało mi się jej bardzo przyjemnie w formie audiobooka. Pewnie gdybym lubiła romanse w fantastyce, oceniła bym ją jeszcze wyżej, ale nawet jak na to, uważam że to był dla mnie dobrze spędzony czas. Sięgnę z zainteresowaniem po kolejne części.
Książka dla wielbicieli motywów słowiańskich. Mamy tu baśniowy mroczny klimat, lasy w których kryją się niebezpieczne demony, bohaterów z krwi i kości i całkiem ciekawą akcję. Co prawda nie pędzi ona na łeb na szyję, opowieść jest snuta powoli, raz przyspiesza, a raz zwalnia. Mimo wszystko słuchało mi się jej bardzo przyjemnie w formie audiobooka. Pewnie gdybym lubiła...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-01
Z opowiadaniami u mnie jest różnie. Krótka forma nie zawsze zdąży mnie zaciekawić. W tym przypadku było całkiem nieźle ponieważ opowiadania miały charakter czysto rozrywkowy i to się sprawdziło. Może nie oceniam ich jakoś bardzo wysoko, ale słuchając ich, spędziłam przyjemnie czas. Do tej pory znałam książki tylko jednej z autorek: Anety Jadowskiej. Z chęcią zapoznam się więc z twórczością pozostałych trzech, bo po pojedynczych opowiadaniach trudno wyrobić sobie jakieś szersze zdanie.
Z opowiadaniami u mnie jest różnie. Krótka forma nie zawsze zdąży mnie zaciekawić. W tym przypadku było całkiem nieźle ponieważ opowiadania miały charakter czysto rozrywkowy i to się sprawdziło. Może nie oceniam ich jakoś bardzo wysoko, ale słuchając ich, spędziłam przyjemnie czas. Do tej pory znałam książki tylko jednej z autorek: Anety Jadowskiej. Z chęcią zapoznam się...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-06
Tą część podobała mi się znacznie mniej niż dwie poprzednie o Gniewie. Mylący jest tytuł, który sugeruje, że będzie tu więcej Mszczuja. Tymczasem mamy dużo za dużo Swarożyca. Nie podobało mi się w jaki sposób opisywana była relacja jego i głównej bohaterki. Męczyło mnie to i irytowało. Natomiast cała reszta jest dalej jak najbardziej w porządku.
Tą część podobała mi się znacznie mniej niż dwie poprzednie o Gniewie. Mylący jest tytuł, który sugeruje, że będzie tu więcej Mszczuja. Tymczasem mamy dużo za dużo Swarożyca. Nie podobało mi się w jaki sposób opisywana była relacja jego i głównej bohaterki. Męczyło mnie to i irytowało. Natomiast cała reszta jest dalej jak najbardziej w porządku.
Pokaż mimo to2024-03-04
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Moja opinia jest właściwie identyczna jak w przypadku "Jagi" - świetna rozrywka. Tym razem słuchałam w audiobooku. I czyta, i słucha się tych książek tak samo dobrze. To nie są jakieś wielkie dzieła, które mają zmienić moje życie. To taka niewymagająca odskocznia od zwykłego życia. Czasem mam jakiś zgrzyt zębami, ale ostatecznie i tak sięgam po kolejną część.
Pokaż mimo to2024-02-21
To była naprawdę fajna rozrywka. Książkę czytało się szybko i tak jak we wszystkich częściach podobają mi się słowiańskie nawiązania. Tym razem główną bohaterką jest Jaga, która znacząco różni się charakterem od Gosi. Jest zdecydowana i odważna. Czasami balansuje na granicy ryzyka. Ciekawie czytało się jej perypetie. Jak dla mnie było nawet lepiej niż w podstawowych tomach. Na pewno sięgnę także po kolejne tomy.
To była naprawdę fajna rozrywka. Książkę czytało się szybko i tak jak we wszystkich częściach podobają mi się słowiańskie nawiązania. Tym razem główną bohaterką jest Jaga, która znacząco różni się charakterem od Gosi. Jest zdecydowana i odważna. Czasami balansuje na granicy ryzyka. Ciekawie czytało się jej perypetie. Jak dla mnie było nawet lepiej niż w podstawowych tomach....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-16
Ta część naprawdę mi się podobała. Może dodatkowo dlatego, że tym razem czytałam w wersji papierowej? Jak zwykle pod dostatkiem jest uroczego słowiańskiego klimatu.
Działo się tu wiele, a czytało lekko i szybko. Rozwikłane zostały tajemnice, choć może chciałabym, żeby niektóre motywy zostały chociaż trochę pogłębione. Nie narzekam jednak, bo była to dobra zabawa. Na pewno zabiorę się też za kolejne książki z serii.
Ta część naprawdę mi się podobała. Może dodatkowo dlatego, że tym razem czytałam w wersji papierowej? Jak zwykle pod dostatkiem jest uroczego słowiańskiego klimatu.
Działo się tu wiele, a czytało lekko i szybko. Rozwikłane zostały tajemnice, choć może chciałabym, żeby niektóre motywy zostały chociaż trochę pogłębione. Nie narzekam jednak, bo była to dobra zabawa. Na pewno...
2023-09-21
Tak sobie myślę, że w tej książce w gruncie rzeczy niewiele się dzieje. Jak na kryminał fantasy jest to fakt, który nieco zaskakuje.
Mamy tutaj wieś, ale dość specyficzną. Myślałam, że słowiański klimat będzie bardziej wyczuwalny, a nie do końca tak jest. Niektóre pomysły były fajne, ale całość mnie nie powaliła.
Strasznie męczyła mnie nazwa Obszczydupka.
Tak sobie myślę, że w tej książce w gruncie rzeczy niewiele się dzieje. Jak na kryminał fantasy jest to fakt, który nieco zaskakuje.
Mamy tutaj wieś, ale dość specyficzną. Myślałam, że słowiański klimat będzie bardziej wyczuwalny, a nie do końca tak jest. Niektóre pomysły były fajne, ale całość mnie nie powaliła.
Strasznie męczyła mnie nazwa Obszczydupka.
2023-09-06
"Żerca" podobał mi się bardziej niż dwie poprzednie części. Może już się przyzwyczaiłam do rzeczy które wcześniej bardziej mnie irytowały, a może tym razem było ich poprostu mniej.
Jest coś przyjemnego w tej książce, coś co każe czytać mi kolejne tomy. Lubię ten słowiański świat i lekki styl jakim jest napisana. Mamy tutaj sporo różnych wydarzeń, zarówno tych dramatycznych jak i w weselszym tonie. Tutaj muszę napisać, że weczór panieński i ślub w wersji słowiańskiej były urocze. :)
"Żerca" podobał mi się bardziej niż dwie poprzednie części. Może już się przyzwyczaiłam do rzeczy które wcześniej bardziej mnie irytowały, a może tym razem było ich poprostu mniej.
Jest coś przyjemnego w tej książce, coś co każe czytać mi kolejne tomy. Lubię ten słowiański świat i lekki styl jakim jest napisana. Mamy tutaj sporo różnych wydarzeń, zarówno tych dramatycznych...
2023-08-29
Ta część cyklu jest dla mnie dokładnie taka jak pierwsza, ani lepsza, ani gorsza. Jest w niej super słowiański świat, obchody świąt (tutaj docieramy w końcu do tytułowej Nocy Kupały), nauki u szeptuszki, bogowie, demony. Jest i oczywiście zachwycanie się nieskazitelną urodą Mieszka. ;) Podejrzewam, że gdybym czytała tę książkę, gdy byłam trochę młodsza, mogłabym inaczej spojrzeć na wątki romantyczne. Teraz trochę męczą mnie w takim wydaniu. Ogólnie jednak książka daje mi dużo rozrywki i relaksu, więc kolejne tomy również mam w planach.
Ta część cyklu jest dla mnie dokładnie taka jak pierwsza, ani lepsza, ani gorsza. Jest w niej super słowiański świat, obchody świąt (tutaj docieramy w końcu do tytułowej Nocy Kupały), nauki u szeptuszki, bogowie, demony. Jest i oczywiście zachwycanie się nieskazitelną urodą Mieszka. ;) Podejrzewam, że gdybym czytała tę książkę, gdy byłam trochę młodsza, mogłabym inaczej...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-26
Pomysł na książkę jest uroczy. Bardzo podoba mi się wizja wiary w słowiańskich bogów, która przetrwała, ponieważ nie przyjęliśmy chrztu. Dzięki temu ludzie w tej wersji naszego kraju obchodzą słowiańskie święta, szeptuchy funkcjonują oficjalnie obok lekarzy, a lasy i nie tylko zasiedlają magiczne istoty.
Właśnie to wszystko trzyma mnie przy chęci sięgnięcia po kolejne tomy, bo niestety są tu dwie mocno irytujące mnie rzeczy. Pierwsza: notoryczne narzekanie na kleszcze, druga: ciągłe rozpływanie się nad urodą Mieszka (ja ogólnie nie lubię tego typu romansów w fantastyce). Trzeba przyznać, że fabuła też jest przewidywalna, ale to aż tak mi nie przeszkadza, chociaż fajnie, gdybym jako czytelniczka została czymś zaskoczona.
Książka ma jednak w sobie coś na tyle magicznego, że tak jak już wspomniałam, po kolejną część sięgnę.
Pomysł na książkę jest uroczy. Bardzo podoba mi się wizja wiary w słowiańskich bogów, która przetrwała, ponieważ nie przyjęliśmy chrztu. Dzięki temu ludzie w tej wersji naszego kraju obchodzą słowiańskie święta, szeptuchy funkcjonują oficjalnie obok lekarzy, a lasy i nie tylko zasiedlają magiczne istoty.
Właśnie to wszystko trzyma mnie przy chęci sięgnięcia po kolejne...
2023-08-17
Trudno jest mi ocenić tę książkę. Początek intrygujący, zachęcający do zgłębienia historii. Jednak im dalej w książkę, tym bardziej traciłam zainteresowanie. To nie tak, że było źle, o nie! Uwielbiam kiedy akcja dzieje się w moich stronach, a tutaj Lublin został opisany pięknie poetycko i magicznie; do tego jest nawet Włodawa. Pomysły autora są ciekawe i zaskakujące. Nigdy nie wiadomo w którą stronę pójdzie historia. To są wszystko duże zalety. Niestety niektóre sceny lekko mnie zniesmaczyły. Całe moje słuchanie wyglądało, więc tak, że raz byłam zachwycona, to znów mina mi rzedła. Ostatecznie uważam tą konkretną pozycję za średnią, ale jestem bardzo ciekawa innych książek autora i na pewno się za nie zabiorę.
Trudno jest mi ocenić tę książkę. Początek intrygujący, zachęcający do zgłębienia historii. Jednak im dalej w książkę, tym bardziej traciłam zainteresowanie. To nie tak, że było źle, o nie! Uwielbiam kiedy akcja dzieje się w moich stronach, a tutaj Lublin został opisany pięknie poetycko i magicznie; do tego jest nawet Włodawa. Pomysły autora są ciekawe i zaskakujące. Nigdy...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-12
To moja druga książka przeczytana, a właściwie przesłuchana do sierpniowego wyzwania LC. Niestety tym razem było gorzej. Okładka piękna, lektor czytał bardzo przyjemnie, a pomysł z Wąpierzem jako głównym bohaterem też całkiem ciekawy.
Niestety całość mnie nie porwała. Bardzo chciałam, żeby było inaczej, ale co zrobić. To było dla mnie trochę takie hmm zbyt powierzchowne. Nie wciągnęłam się za bardzo w akcję, a bohaterowie też jakoś nie do końca mi podpasowali. Niby historia sama z siebie nie wydaje się nudna, a jednak zabrakło mi tam takiego kopa.
Do tego za mało przedstawionego świata i magicznego klimatu. Potencjał był, ale zdecydowanie niewykorzystany.
To moja druga książka przeczytana, a właściwie przesłuchana do sierpniowego wyzwania LC. Niestety tym razem było gorzej. Okładka piękna, lektor czytał bardzo przyjemnie, a pomysł z Wąpierzem jako głównym bohaterem też całkiem ciekawy.
Niestety całość mnie nie porwała. Bardzo chciałam, żeby było inaczej, ale co zrobić. To było dla mnie trochę takie hmm zbyt powierzchowne....
2023-08-07
Ojej, nie spodziewałam się, że to będzie taka dobra książka! Zaczęłam z lekką dozą nieufności, ale każdy kolejny rozdział coraz bardziej rozwiewał moje wątpliwości. Bohaterowie z krwi i kości. Można ich lubić i rozumieć lub wręcz przeciwnie, nie da się jednak przejść obok nich obojętnie. Główną bohaterkę uwielbiam. Momentami przywoływała mi na myśl moją babcię, co wzbudzało jeszcze większą sympatię.
W ogóle ile tu było emocji! Radość i śmiech przeplatały się z chwilami smutku i zadumy. W taki kompletnie niewymuszony sposób przemycone zostały tu proste życiowe mądrości. Mitologia słowiańska przedstawiona w sposób, który niesamowicie działa na wyobraźnię.
Ojej, nie spodziewałam się, że to będzie taka dobra książka! Zaczęłam z lekką dozą nieufności, ale każdy kolejny rozdział coraz bardziej rozwiewał moje wątpliwości. Bohaterowie z krwi i kości. Można ich lubić i rozumieć lub wręcz przeciwnie, nie da się jednak przejść obok nich obojętnie. Główną bohaterkę uwielbiam. Momentami przywoływała mi na myśl moją babcię, co wzbudzało...
więcej mniej Pokaż mimo to
Druga część "Śladów Leszego" jest tak dobra jak pierwsza, a nawet jeszcze lepsza, dzięki temu że jest znacznie dłuższa. Poznajemy lepiej bohaterów znanych z pierwszego opowiadania. Do tego mamy nowe ciekawe postaci, a do tego cudowną kozę.
Druga część "Śladów Leszego" jest tak dobra jak pierwsza, a nawet jeszcze lepsza, dzięki temu że jest znacznie dłuższa. Poznajemy lepiej bohaterów znanych z pierwszego opowiadania. Do tego mamy nowe ciekawe postaci, a do tego cudowną kozę.
Pokaż mimo to