Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Znacie tych autorów, którzy wydają się być lepsi z każdą nową książką? Właśnie Sager jest jednym z nich, a jego najnowsza książka to totalne MUST RED dla fanów thrillerów psychologicznych.
Sager łączy horror z mrożącym krew w żyłach napięciem i soczystą intrygą.
„Zamknij wszystkie drzwi” zaprasza nas do jednego z najbardziej ekskluzywnych apartamentowców Nowego Jorku - miejsca, które może nigdy nie pozwoli swoim czytelnikom - lub jego mieszkańcom - odejść.
Jedną z moich największych słabości jako czytelnika jest kryminał, którego sceneria staje się postacią samą w sobie - i to właśnie daje Sager w swoim barwnie wykreowanym fikcyjnym budynku mieszkalnym Bartholomew. Pod wieloma względami historia brzmi jak oda Sagera do Nowego Jorku - zanurzona w magii i tradycji kulturowych luksusowych nieruchomości na Manhattanie i kryjąca się w mrocznym świecie, który dla większości z nas wydaje się nieosiągalny i magiczny. Książka ma intrygujące założenie. Fabuła jest przez cały czas stabilna i dzieje się na przestrzeni dwóch osi czasu.
Postacie były sympatyczne i oczywiste, ale wciąż tajemnicze. Chciałam potrząsnąć główna bohaterka i krzyknąć - UCIEKAJ! A co do reszty bohaterów, to wiemy że wszyscy grają, ale nie wiemy dlaczego. Sama końcówka, wydawała mi się lekko rozczarowująca, po tak mocnym początku, ale w ogólnym rozrachunku uważam, że jednak wpasowuje się w cały klimat Bartholomew.

„Zamknij wszystkie drzwi” to historia w której autor porusza się bardzo cienką liną między odą do klasycznego horroru a pomysłową, współczesną historią trzymającą w napięciu. POLECAM! 🤩

Znacie tych autorów, którzy wydają się być lepsi z każdą nową książką? Właśnie Sager jest jednym z nich, a jego najnowsza książka to totalne MUST RED dla fanów thrillerów psychologicznych.
Sager łączy horror z mrożącym krew w żyłach napięciem i soczystą intrygą.
„Zamknij wszystkie drzwi” zaprasza nas do jednego z najbardziej ekskluzywnych apartamentowców Nowego Jorku -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Styl Belle i sposób w jaki przedstawia historie jest jest głównym atutem, dzięki czemu jej książek nie da się tak po prostu odłożyć! ☺️

W książce „Moj kochany mąż” najbardziej podobala mi się prostota fabuły. Znajdziemy w niej szczęśliwe małżeństwo z dwójką dzieci, które prowadzi na pozór idealne życie, do momentu, kiedy zostaje wywrócone do góry nogami za sprawą kłamstw i tajemnic. Nie jest ona może naszpikowana zwrotami akcji, ale łatwo się w nią wciągnąć. Nie będę się rozpisywać na ten temat, ponieważ nie chce zdradzać szczegółów i psuć wam przyjemności z czytania. Tępo całej powieści jest szybkie. Biorąc pod uwagę, to jak skoncentrowana jest historia, to postacie są dobrze rozwinięte. Każda z postaci ma fascynującą historię, która pomaga budować ich charakter, aby czytelnik mógł zrozumieć ich motywacje i czyny.

Historia zawiera intrygujące spojrzenie na różnice w zamożności i przywileje, a przy tym ukazuje człowieczeństwo. Prowokuje do myślenia.
I chociaż autorka nie zapewnia nam większych niespodzianek, to miło spedziłam czas z tą pozycją. 😉

Styl Belle i sposób w jaki przedstawia historie jest jest głównym atutem, dzięki czemu jej książek nie da się tak po prostu odłożyć! ☺️

W książce „Moj kochany mąż” najbardziej podobala mi się prostota fabuły. Znajdziemy w niej szczęśliwe małżeństwo z dwójką dzieci, które prowadzi na pozór idealne życie, do momentu, kiedy zostaje wywrócone do góry nogami za sprawą kłamstw...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żeby zrecenzować tę książkę, na myśl przychodzą mi tylko dwa słowa - toksyczny melodramat.
Jako całokształt historia była bardzo wyczerpująca. Postacie, ich monologi i cała fabuła.

Zacznę od tego, że autorka ma naprawdę dobry styl pisania i dobrze radzi sobie z przelaniem na papier ludzkich emocji.
Jednak ogólna toksyczność każdej relacji w tej książce naprawdę mnie irytowała i nie byłam w stanie polubić żadnej postaci.
Jeśli chodzi o sam wątek romantyczny, to był najgorszy. Autorka napisała tak wiele, aby pokazać, dlaczego dwójka głównych bohaterów nie powinna być razem - niewierność, brak wsparcia, destruktywność, brak komunikacji. Nie kibicowałam im. Byli frustrujący i nie zasługiwali na odkupienie. Tak naprawdę skończyłam książkę tylko dlatego, że chciałam wiedzieć, jak autorka poradziła sobie z rozwiązaniem pętli czasowej.

Podsumowując, ta książka na pewno nie była komedią romantyczną i na pewno dwójka głównych bohaterów nie zasługiwała aby być razem. Myślę, że autorka poprzez tę historię próbowała opisać studium niezdrowych związków i to jak można je rozpoznać.

Możecie spróbować i dać szanse "Ósmej szansie na miłość", może trafi w Wasze upodobania. :))

Żeby zrecenzować tę książkę, na myśl przychodzą mi tylko dwa słowa - toksyczny melodramat.
Jako całokształt historia była bardzo wyczerpująca. Postacie, ich monologi i cała fabuła.

Zacznę od tego, że autorka ma naprawdę dobry styl pisania i dobrze radzi sobie z przelaniem na papier ludzkich emocji.
Jednak ogólna toksyczność każdej relacji w tej książce naprawdę mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sparks zdecydowanie opanował sztukę miłości!

Jego najnowsza powieść "Jedno życzenie" opowiada o ponadczasowej miłości, która wykracza poza ramy czasu.
Przenosi Nas w życie Maggie Dawes, która spędza ostatnie święta na delektowaniu się wszystkimi drobiazgami, cieszeniu się czasem z tymi, których kocha, czerpiąc z każdego dnia tyle przyjemności i radości ile może, nie żałując niczego, pomimo choroby.
Proza jest wymowna i refleksyjna. Postacie są silne, współczujące i ujmujące. A fabuła jest fascynującą, bardzo emocjonalną opowieścią o życiu, miłości, przyjaźni, kontemplacji i akceptacji.

Sparks podkreśla, że głęboka miłość ostatecznie przynosi smutek. W pewnym momencie tracimy tych, których kochamy, albo oni tracą nas.
Jest też przypomnieniem, że czas spędzony z tymi, którzy są dla nas cenni, jest największym darem ze wszystkich – przesłaniem, które teraz, bardziej niż kiedykolwiek - rozbrzmiewa...
Po szalonym roku, który wszyscy przeżyliśmy – i trudnych czasach, w których wciąż się znajdujemy – ta książka jest idealnym antidotum.

Polecam! Historii, która z pewnością przypomni Wam, że życie jest krótkie, a każda chwila jest naprawdę cenna.

Sparks zdecydowanie opanował sztukę miłości!

Jego najnowsza powieść "Jedno życzenie" opowiada o ponadczasowej miłości, która wykracza poza ramy czasu.
Przenosi Nas w życie Maggie Dawes, która spędza ostatnie święta na delektowaniu się wszystkimi drobiazgami, cieszeniu się czasem z tymi, których kocha, czerpiąc z każdego dnia tyle przyjemności i radości ile może, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"A może Ty i Ja" - to kolejna część serii, opowiada o dwójce sympatycznych bohaterów. W części pierwszej "Ty i cała reszta" - poznaliśmy Hollyn i Jaspera. W tej książce poznajemy Andiego i Hilla. Podobnie jak w części pierwszej, główni bohaterowie mają problemy, które próbują przezwyciężyć. Ich zmagania i niepewności sprawiają, że fabuła jest interesująca i głęboka.
Ta historia omawia tak wiele różnych aspektów, które niektórzy czytelnicy mogą uznać za wyzwalające - depresje i zdrowie psychiczne, napaść seksualną i wiele innych. Jednak wszystko jest traktowane z ostrożnością i służy tylko wzbogaceniu historii.
Podobała mi się natychmiastowa więź i chemia między Hillem i Andi. Ci dwoje byli idealnie do siebie dopasowani, uwielbiałam ich dowcipne przekomarzanie i urocze, niezręczne chwile. Absolutnie pokochałam Hilla, jego cała zrzędliwa postawa czyniła go jeszcze bardziej uroczym bohaterem. Obserwowanie rozwoju ich związku było naprawdę rozkoszne.

Historia jest wciągająca i podnosząca na duchu. Loren wykonała imponującą robotę, tworząc postacie, które choć są przerażone zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie, są również odporne i można się z nimi identyfikować. Ich chemia jest wiarygodna i satysfakcjonująca, a gorące i zmysłowe sceny seksu tylko rozwijają ich relacje i uzdrawiają. W rezultacie nie mamy innego wyjścia, jak tylko im kibicować.

"A może Ty i Ja" - to kolejna część serii, opowiada o dwójce sympatycznych bohaterów. W części pierwszej "Ty i cała reszta" - poznaliśmy Hollyn i Jaspera. W tej książce poznajemy Andiego i Hilla. Podobnie jak w części pierwszej, główni bohaterowie mają problemy, które próbują przezwyciężyć. Ich zmagania i niepewności sprawiają, że fabuła jest interesująca i głęboka.
Ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Dziewczyna z Paryża” to wykwintna opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Imponuje historyczną i emocjonalną autentycznością.

Przeczytałam dwie poprzednie książki autorki i byłam bardzo podekscytowana jej najnowszą powieścią. Po raz kolejny Cambron przeniosła mnie w niezapomniany czas w historii II Wojny Światowej, tym razem poprzez świat mody i sztuki Paryża.

Historia opowiada o dwóch odważnych kobietach, które wykorzystują swoją pozycje zawodową, by zdobywać informacje dla ruchu oporu. Lila jest krawcową haute couture, a Sandrine współpracuje z historykami sztuki, katalogując dzieła skonfiskowane przez Niemców. Historia opowiada o życiu tych dwóch kobiet podczas czteroletniej okupacji w Paryżu. Podobały mi się obie te historie. Obie kobiety musiały walczyć o przetrwanie, jednocześnie walcząc o to, w co wierzyły. Powieść przeskakuje między dwiema liniami czasu. Historia otwiera oczy na wybory, których czasem ludzie musza dokonywać, gdy znajdują się w trudnych sytuacjach. Woja może wydobyć z ludzi to, co najlepsze, ale tez i najgorsze i widzimy to w tej powieści. Podobało mi się to jak obie historie się ze sobą przeplatają, mimo ze obie kobiety nigdy się nie spotkały.
Cambron sprawiła, że Paryż ożywa dla czytelnika. Czułam się tak, jakbym spacerowała po ulicach, siedziała w kawiarniach z silnymi, mądrymi postaciami kobiet i czułam cała gamę emocji.

Kristy Cambron zręcznie tka tak wiele linii czasu, aby stworzyć historie tak złożona, romantyczną i piękną jak suknia couture. Ponadto siła i odwaga Lili i Sandrine w niespokojnym świecie inspirują do podobnego życia. „Dziewczyna z Paryża” to oszałamiający pokaz odwagi i siły.

„Dziewczyna z Paryża” to wykwintna opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Imponuje historyczną i emocjonalną autentycznością.

Przeczytałam dwie poprzednie książki autorki i byłam bardzo podekscytowana jej najnowszą powieścią. Po raz kolejny Cambron przeniosła mnie w niezapomniany czas w historii II Wojny Światowej, tym razem poprzez świat mody i sztuki Paryża....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Debiutancka komedia romantyczna na opak!
Jeśli spodziewacie się typowej, klasycznej komedii romantycznej, gdzie bohaterowie na każdym kroku okazują sobie miłość, to niestety nie jest to "Miłosny układ".
Historia jest cudowna! Ze świeżym pomysłem na fabułę, gdzie czytelnik obserwuje jak miłość dwójki głównych bohaterów umiera, by na końcu mogła na nowo się odrodzić.
Podobał mi się ten pomysł. :)

Autorka ma "lekkie pióro" i pisze z dowcipem. A przekomarzanie dwójki głównych bohaterów było niesamowite i czytało się to ze smakiem.
Druga połowa książki była niezwykle słodka – była to podróż, w której bohaterowie odkrywali utracone uczucia i zakochiwali się w sobie na nowo.

"Miłosny układ" to ostre i dowcipne spojrzenie, na to ile każdy związek wymaga pracy, co trzeba poświęcić, aby odnieść sukces, pozostając wiernym sobie i parterowi.

Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę, ponieważ była to najlepsza kombinacja komedii i romansu – jedna z najbardziej wyważonych powieści tego gatunku, z jaką kiedykolwiek się spotkałam.

Debiutancka komedia romantyczna na opak!
Jeśli spodziewacie się typowej, klasycznej komedii romantycznej, gdzie bohaterowie na każdym kroku okazują sobie miłość, to niestety nie jest to "Miłosny układ".
Historia jest cudowna! Ze świeżym pomysłem na fabułę, gdzie czytelnik obserwuje jak miłość dwójki głównych bohaterów umiera, by na końcu mogła na nowo się odrodzić....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia jest bardzo przyjemna, oryginalna i wciągająca.
Pełna nieziemskiej scenerii, zakazanej miłości, intryg i zwrotów akcji. Mityczny świat, w którym dzieje się cała akcja jest tak dobrze opisany, że bez większych trudności można zamknąć oczy i wyobrazić sobie siebie w nim. Co więcej, ilość szczegółów dotyczących historii i tradycji świata nadaje książce poczucie realizmu.
Punktem kulminacyjnym tej historii jest oczywiście wątek romantyczny. Uwielbiam dynamikę głównych bohaterów, ich przekomarzanie się. Ich pociąg jest widoczny, a romans płonie.
W książce mamy też dużo zwrotów akcji i nieprzewidzianych momentów. Tempo książki jest idealne. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Autorka wykorzystując narrację pierwszoosobową tworzy wciągający i przykuwający uwagę realistyczny dialog. Polecam i czekam na kolejną część!!! :)

Historia jest bardzo przyjemna, oryginalna i wciągająca.
Pełna nieziemskiej scenerii, zakazanej miłości, intryg i zwrotów akcji. Mityczny świat, w którym dzieje się cała akcja jest tak dobrze opisany, że bez większych trudności można zamknąć oczy i wyobrazić sobie siebie w nim. Co więcej, ilość szczegółów dotyczących historii i tradycji świata nadaje książce poczucie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ostatnie piętro" to bardzo dobrze skonstruowany thriller z nurtu domestic noir. Historia jest mroczna i uzależniająca, opowiada o stracie, obsesji i zemście.
Wszystkie postacie są dobrze rozwinięte i otoczone odrobiną tajemniczości. Osobiście podobał mi się sposób, w jaki została sportretowana główna bohaterka. Cały czas, podczas lektury wyczuwałam jej strach i wszystkie emocje.
Candlish porusza w tej książce tematy odnoszące się do uprzedzeń i klasy społecznej. Koncepcja fabuły jest ciekawa i od razu mnie pochłonęła. Niestety, muszę przyznać że domyśliłam się większości rozwoju wydarzeń, ale nie odebrało mi to przyjemności z czytania. A gdy myślałam, że przechytrzyłam autorkę i wiem jakie jest zakończenie, to pojawiła się BOMBA i wielkie zaskoczenie!

Polecam! Lektura zagłębia się w cienie rodzicielskiej miłości i smutku. I jest totalnie wciągająca!

"Ostatnie piętro" to bardzo dobrze skonstruowany thriller z nurtu domestic noir. Historia jest mroczna i uzależniająca, opowiada o stracie, obsesji i zemście.
Wszystkie postacie są dobrze rozwinięte i otoczone odrobiną tajemniczości. Osobiście podobał mi się sposób, w jaki została sportretowana główna bohaterka. Cały czas, podczas lektury wyczuwałam jej strach i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wpadliście już w świąteczny nastrój?
Jeśli jeszcze nie, to koniecznie przeczytajcie "Miłość na święta" <3
Zawsze, kiedy biorę do ręki książkę Christiny Lauren, spodziewam się dużej dawki uśmiechu i ciepła. Nie zawiodłam się! Wszystko jest jak zawsze na swoim miejscu.

"Miłość na święta" to lekka, słodka i nastrojowa lektura. Wszystkie postacie były naprawdę sympatyczne i żałowałam, że nie jestem ich częścią i nie spędzam z nimi Świąt Bożego Narodzenia w przytulnej chatce. Sceptycznie podchodzę do książek, w których występuje cofanie się w czasie, ale tu pętle czasowe były minimalne, z czego bardzo się cieszę.

Ta historia była dla mojej duszy jak szklanka gorącego kakao. Uwierzcie mi - będziesz chcieli po przeczytaniu tej książki sięgnąć po swoje prawdziwe marzenia. To było bardzo świąteczne i pełne nadziei. Nie mogłam się nacieszyć.

Epilog był idealną wisienką na torcie i miałam łzy w oczach przez ostatnie strony. Warto było nie spać pół nocy, żeby dokończyć tę historię. :))

Wpadliście już w świąteczny nastrój?
Jeśli jeszcze nie, to koniecznie przeczytajcie "Miłość na święta" <3
Zawsze, kiedy biorę do ręki książkę Christiny Lauren, spodziewam się dużej dawki uśmiechu i ciepła. Nie zawiodłam się! Wszystko jest jak zawsze na swoim miejscu.

"Miłość na święta" to lekka, słodka i nastrojowa lektura. Wszystkie postacie były naprawdę sympatyczne i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przygotujcie się na eksplozje świątecznej radości!
Karen Schaler zabierze Was w opowieść pełną magii!
Fabuła książki brzmi jak typowy film bożonarodzeniowy? Być może... ale, to nie jest kolejna mdła miłosna historia! wręcz przeciwnie!
"I żyli długi i... świątecznie to lekka i przyjemna historia z humorem. Czytanie tej książki było wielką przyjemnością. Autorka stworzyła naprawdę cudowne postacie, szczerze pokochałam główną bohaterkę Riley.
Nic tak nie oddaje atmosfery świątecznego ducha, jak dialogi tej książki. Uwielbiam Boże Narodzenie i bardzo lubię czytać takie książki. Dlatego polecam Wam tę powieść. Już teraz zaopatrzcie się w gorąca herbatę , ciepły kocyk oraz "I żyli długo i szczęśliwie" i przenieście się do krainy magii. <3

Przygotujcie się na eksplozje świątecznej radości!
Karen Schaler zabierze Was w opowieść pełną magii!
Fabuła książki brzmi jak typowy film bożonarodzeniowy? Być może... ale, to nie jest kolejna mdła miłosna historia! wręcz przeciwnie!
"I żyli długi i... świątecznie to lekka i przyjemna historia z humorem. Czytanie tej książki było wielką przyjemnością. Autorka stworzyła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Szczerze mówiąc, to był ogromny błąd. TA KSIĄŻKA JEST BARDZO DOBRA! Ach! <3
Dlatego nie popełniajcie tego błędu co ja, tylko od razu sięgnijcie po tę książkę.

Jest to czarująca, wzruszająca opowieść, która zabierze Cię w życie Hollyn, bezczelnej, odnoszącej sukcesy blogerki internetowej, która zmaga się z osobistymi problemami społecznymi oraz Jasper'a, za dnia młody barista, nocą improwizator, który jest zdecydowany nie rezygnować ze swoich marzeń, ale rozpaczliwie potrzebuje pracy na pełen etat i jakiejś formy stabilizacji.

Proza jest dowcipna i lekka. Postacie są samoświadome, wadliwe i dziwaczne. A fabuła jest delikatną, zachwycającą mieszanką przyjaźni, rodziny, introspekcji, odwagi, ryzyka, nowych początków i bezwarunkowej miłości.

Ogólnie rzecz biorąc "Ty i cała reszta" to współczująca, zabawna, poruszająca opowieść Lorena z cudowną fabułą i mnóstwem intrygujących postaci, którym nie tylko kibicujesz, ale całkowicie się w nich zakochujesz.

CZYTAJCIE! :)

Nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Szczerze mówiąc, to był ogromny błąd. TA KSIĄŻKA JEST BARDZO DOBRA! Ach! <3
Dlatego nie popełniajcie tego błędu co ja, tylko od razu sięgnijcie po tę książkę.

Jest to czarująca, wzruszająca opowieść, która zabierze Cię w życie Hollyn, bezczelnej, odnoszącej sukcesy blogerki internetowej, która zmaga się z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Studentka Gary Braver, Tess Gerritsen
Ocena 6,7
Studentka Gary Braver, Tess G...

Na półkach:

"Studentka" to efekt współpracy dwóch bardzo popularnych autorów bestsellerów - Tess Gerritsen i Gary'ego Bravera.
Jest to jedna z tych książek, których nie można odłożyć póki się jej nie skończy.

Poważnie - ta książka jest DOBRA! To coś więcej niż "tylko thriller", ponieważ poprzez swoich bohaterów autorzy zastanawiają się między innymi nad nastawieniem społeczeństwa do związków, obsesji, zdrowia psychicznego, zaufania i odpowiedzialności.
Toryn jest bardzo inteligentną, choć wadliwą, młodą kobietą, a jej udział w seminarium Jacka Doriana, jest integralną częścią tej historii.
„Studentka” ma wszystkie zwroty akcji we właściwych miejscach. Gerritsen i Braver to zdecydowanie dynamiczny duet, na który należy zwrócić uwagę! Gdyby nie fakt, że domyśliłam się kim możę być sprawca, przyznałabym większą ocenę.

Polecam! Nie przegapcie tej ostrej, pokręconej, dynamicznej historii o małżeństwie, zdradzie i krzywdzie, jaką można wyrządzić sobie nawzajem w imię miłości.

"Studentka" to efekt współpracy dwóch bardzo popularnych autorów bestsellerów - Tess Gerritsen i Gary'ego Bravera.
Jest to jedna z tych książek, których nie można odłożyć póki się jej nie skończy.

Poważnie - ta książka jest DOBRA! To coś więcej niż "tylko thriller", ponieważ poprzez swoich bohaterów autorzy zastanawiają się między innymi nad nastawieniem społeczeństwa do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem ogromną fanką Beth O'Leary! Absolutnie i niezaprzeczalnie zakochałam się w bohaterach jej poprzednich książek - "Współlokatorzy" oraz "Zamiana".
Niestety tak naprawdę nie udało mi się poczuć więzi z postaciami z tej powieści. :(
Polubiłam Addie i jej siostrę Deb i prawdopodobnie mogłabym śpiewać razem z nimi w ich mini cooperze i tolerować „przypadkowego gościa weselnego” -Rodneya, który był razem z nimi. Ale nie ma mowy, żebym mogła spędzić tyle czasu z najlepszym kumplem Dylana - Marcusem.

"W drogę" to romans "drugiej szansy" dla Addie i Dylana, historia opowiadana jest w naprzemiennych osiach czasu.
Ta książka uderza w niełatwą tematykę, jest surowa i wrażliwa. Ciężko mi też doszukać się w tej powieści zabawnych momentów, których w poprzednich książkach autorki nie brakowało!

W romansach powinno się chcieć cieszyć podróżą bohaterów i chcieć im kibicować, tak by bohaterowie spotkali się – w tym przypadku – po raz drugi. Chciałam, żeby Addie była szczęśliwa, ale nie byłam pewna, czy chcę, żeby była szczęśliwa z Dylanem.
Myślę jednak, że chcę Mini Coopera! 🚗
I oczywiście kolejną książkę Beth O'Leary, którą mam nadzieję że już pisze! :D

Książka nie spełniła moich oczekiwań, ale nie była zła. I polecam ją fanom autorki i nie tylko! <3

Jestem ogromną fanką Beth O'Leary! Absolutnie i niezaprzeczalnie zakochałam się w bohaterach jej poprzednich książek - "Współlokatorzy" oraz "Zamiana".
Niestety tak naprawdę nie udało mi się poczuć więzi z postaciami z tej powieści. :(
Polubiłam Addie i jej siostrę Deb i prawdopodobnie mogłabym śpiewać razem z nimi w ich mini cooperze i tolerować „przypadkowego gościa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubicie nawiedzone domy? Dreszczyk emocji? To koniecznie przeczytajcie najnowszą powieść - "Wróć przed zmrokiem" autorstwa Riley Sagar!

Historia jest sprytna, pokręcona i momentami przerażająca. Mamy tu elementy horroru, zjawiska paranormalne i opowieści o duchach, a to wszystko połączone jest z historią morderstwa i zbrodni. Powieść prowadzi nas przez dwie linie czasowe. Sager trzyma się niemal bezlitosnego tempa, snując lustrzane odbicie wydarzeń między przeszłością a teraźniejszością Baneberry Hall, łącząc ze sobą zdarzenia, ludzi i przedmioty w kurzu nagromadzonym przez prawie trzydzieści lat kamiennej ciszy. Szczególnie dobrze zaciera granicę między faktem a fikcją, łącząc popularne elementy nawiedzonego domu z bardziej współczesnymi cechami powieści thrillerowych.
Niektóre zwroty akcji są przewidywalne, a nawet schematyczne, inne z pewnością Cię zaskoczą, niezależnie od tego, czy kibicujesz nadprzyrodzonemu zakończeniu, czy bardziej racjonalnemu wyjaśnieniu, który będzie zgodny z gatunkiem thrillera. Tak czy inaczej, „Wróć przed zmrokiem” z pewnością zadowoli czytelników obu gatunków.

Obiecuje Wam, że historia wywoła u Was gęsią skórkę! Polecam! :)

Lubicie nawiedzone domy? Dreszczyk emocji? To koniecznie przeczytajcie najnowszą powieść - "Wróć przed zmrokiem" autorstwa Riley Sagar!

Historia jest sprytna, pokręcona i momentami przerażająca. Mamy tu elementy horroru, zjawiska paranormalne i opowieści o duchach, a to wszystko połączone jest z historią morderstwa i zbrodni. Powieść prowadzi nas przez dwie linie czasowe....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Kochana córeczka" Alison Rags to najsmutniejsza książka, jaką przeczytałam w tym roku. Szczera historia o miłości, stracie i rodzinie.
Całkowicie przejmująca opowieść. Trudno jest mi wyobrazić sobie bycie na miejscu Avy. Nie wiem skąd czerpała wewnętrzną siłę na podejmowanie decyzji, przed którymi została postawiona.
Szczerze, naprawdę musicie przeczytać tę książkę, aby dowiedzieć się, o czym mówię!!
Autorka bawiła się moimi emocjami, w jednej chwili uśmiechałam się, a w następnej płakałam. To fantastycznie napisana i i bardzo dopracowana pod każdym szczegółem historia, a postacie są niesamowite!

Cudownie dynamiczna historia rodzinna, której nie będziecie w stanie odłożyć. Historia ma wszystko - niezapomniane postacie, poruszające emocjonalne wzloty i upadki oraz przepiękną szkocką scenerię.

"Kochana córeczka" Alison Rags to najsmutniejsza książka, jaką przeczytałam w tym roku. Szczera historia o miłości, stracie i rodzinie.
Całkowicie przejmująca opowieść. Trudno jest mi wyobrazić sobie bycie na miejscu Avy. Nie wiem skąd czerpała wewnętrzną siłę na podejmowanie decyzji, przed którymi została postawiona.
Szczerze, naprawdę musicie przeczytać tę książkę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Miłość na później" - zabawna, mądra i cudownie romantyczna książka!

Historia opowiada o Laurie - prawniczce po trzydziestce, która jest w związku od 18 lat. Jej chłopak, z którym mieszka, bezceremonialnie ją porzuca i wyprowadza się ze wspólnego domu, pozostawiając Laurie wstrząśniętą. Przypadkowe spotkanie z Jamiem (którego Laurie uważa za biurowego playboya) zmienia wszystko - łączą siły, by udawać związek, strategicznie zaplanowany.

Była to moja pierwsza powieść McFarlane i bardzo mi się podobała, pomimo pewnych przewidywalnych aspektów, których nie da się uniknąć. Jeśli chodzi o literaturę gatunkową, to diabeł tkwi w szczegółach. W tym przypadku są na wysokim poziomie. Jest dużo treści i realizmu, bez melodramatu. Dialog i fabuła naprawdę przyciągają od pierwszej strony! Autorka jest dowcipna, ma sarkastyczne poczucie humoru. Doskonale poradziła sobie z wewnętrznymi uczuciami bohaterów, nienagannie podchodząc do dysfunkcyjnych problemów rodzinnych, traum i strat.
Począwszy od humoru aż po romans, ta powieść po prostu skradła moje serce. Nazwałabym ten rodzaj książki eskapistyczną fikcją, ponieważ z pewnością spełnia wymagania w zakresie rom-com, ale wkładanie tej książki pod ten gatunek wydaje się być krzywdą. To nie tylko zabawa i gra, a znacznie więcej. McFarlane nie boi się przedstawiać ciężkich tematów o plotkach o pochodzeniu i o tym jak one wpływają na nas. Szczególnie Laurie przechodzi przez spore trudności w życiu i czułam się niezmiernie dumna z jej rozwoju charakteru.

To pełna humoru historia, autorka umie bawić się słowami i nadaje im magiczne, radosne znaczenie, które poprawia nastrój i rozgrzewa serce.
Więc ta książka będzie naprawdę niesamowitą przerwą i świetnym wyborem na weekendową lekturę! Gorąco polecam!

"Miłość na później" - zabawna, mądra i cudownie romantyczna książka!

Historia opowiada o Laurie - prawniczce po trzydziestce, która jest w związku od 18 lat. Jej chłopak, z którym mieszka, bezceremonialnie ją porzuca i wyprowadza się ze wspólnego domu, pozostawiając Laurie wstrząśniętą. Przypadkowe spotkanie z Jamiem (którego Laurie uważa za biurowego playboya) zmienia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy „Wiele hałasu o Ciebie” można zaliczyć do jednych z lepszych historii Samanhy Young? Nie jestem tego taka pewna...
Natomiast nie zmienia to faktu, ze jest to urocza historia romantyczna. Akcja toczy się w cudownym Northumberland, autorka sprawiła że czułam obecność tego miejsca i tych niesamowitych fikcyjnych bohaterów, jakbym była jednym z nich. Oprócz uroczych postaci i pięknej scenerii, sama historia jest wciągająca. Wszystkie postacie są w swojej „podróży” alby odnaleźć siebie i się rozwijać, zyskać perspektywę, niezależność i akceptację a także odnaleźć miłość.
Tępo książki było idealne i nie było naciągane.
Historie przyjemnie się czytało.

Czy „Wiele hałasu o Ciebie” można zaliczyć do jednych z lepszych historii Samanhy Young? Nie jestem tego taka pewna...
Natomiast nie zmienia to faktu, ze jest to urocza historia romantyczna. Akcja toczy się w cudownym Northumberland, autorka sprawiła że czułam obecność tego miejsca i tych niesamowitych fikcyjnych bohaterów, jakbym była jednym z nich. Oprócz uroczych postaci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tudor stworzyła niesamowitą i napiętą atmosferę, w którą zostały wplecione paranormalne zdarzenia. Mrok, przerażenie i tajemnica. Wiele fragmentów tej powieści poruszało się w klimacie horroru. Na co nie byłam przygotowana. I nie do końca jestem pewna czy mi się to podobało.
Aczkolwiek sama fabuła była świetna - lalki z gałązek, upiorne wizje, dziwne wydarzenia, a nawet nietypowi mieszkańcy.
W książce było kilka zaskakujących zwrotów akcji. Chociaż niektóre OGROMNE wskazówki są podane na samym początku i jeśli ktoś się zorientuje, to niewiele go zaskoczy na samym końcu.
Początek był trochę powolny, ale gdy wydarzenia zaczęły łączyć się ze sobą, to napięcie narasta i książkę ciężko odłożyć. Ostatnia cześć historii była trochę chaotyczna i zostało mi kilka pytań bez odpowiedzi. Również sam Epilog był nieudolny.

Jednak w ogólnym rozrachunku wygrywa rozrywka i intryga. I jestem pewna że historia znajdzie swoich odbiorców i osoby, które pokochają tę historię.

Tudor stworzyła niesamowitą i napiętą atmosferę, w którą zostały wplecione paranormalne zdarzenia. Mrok, przerażenie i tajemnica. Wiele fragmentów tej powieści poruszało się w klimacie horroru. Na co nie byłam przygotowana. I nie do końca jestem pewna czy mi się to podobało.
Aczkolwiek sama fabuła była świetna - lalki z gałązek, upiorne wizje, dziwne wydarzenia, a nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

OMG! Ta książka to istna PETARDA! Już dawnooooo nie przeczytałam tak dobrej, inteligentnej, przykuwającej uwagę, dobrze nakreślonej historii z gatunku domestic noir!

Autorka Loreth Anne White ma dar tworzenia historii, które pochłaniają zarówno postacie, jak i czytelników. Mnie pochłonęła totalnie!
Ta historia zawiera tak wiele wyzwalających, drażliwych kwestii - byłam naprawdę spięta podczas czytania, ponieważ ofiara wydaje się być najbardziej obrzydliwą szumowiną- oszustem, manipulującym agresorem, nadużywającym przemocy fizycznej i psychicznej.
Panie i Panowie oto Martin Creswell Smith, który zostaje brutalnie torturowany i zabity. Nawet nie próbujcie odgadnąć kto stoi za zabójstwem i dlaczego do tego doszło. Myślałam, ze wiem kto jest sprawca… ale jak można zaufać jednemu z najbardziej niewiarygodnych narratorów? 🤔
Autorka umiejętnie wodziła mną za nos, aż do samego zakończenia, które było totalnie zaskakujące!

„Nasze idealne małżeństwo” to mroczna, porywająca opowieść o manipulacji, złamanym zaufaniu i emocjonalnym nieszczęściu. Historia Loreth to opowieść o stereotypowych ofiarach i osobach, które przeżyły znęcanie fizyczne, psychiczne oraz choroby nałogowe, a także o tych którzy są lub kiedykolwiek zgubili się w mrocznej, bezdennej otchłani niepocieszonego żalu.
Fani tajemniczych suspensów i psychologicznych thrillerów będą mieli z tej pozycji niesamowitą satysfakcję! ♥️

OMG! Ta książka to istna PETARDA! Już dawnooooo nie przeczytałam tak dobrej, inteligentnej, przykuwającej uwagę, dobrze nakreślonej historii z gatunku domestic noir!

Autorka Loreth Anne White ma dar tworzenia historii, które pochłaniają zarówno postacie, jak i czytelników. Mnie pochłonęła totalnie!
Ta historia zawiera tak wiele wyzwalających, drażliwych kwestii - byłam...

więcej Pokaż mimo to