Szału nie ma. to nie jest książka, od której nie da się oderwać. Bohaterowie płascy, bez głębszego rysu. Ot takie czytadełko. przeczytać, odłożyć, głębszej myśli nie wyzwala.

Szału nie ma. to nie jest książka, od której nie da się oderwać. Bohaterowie płascy, bez głębszego rysu. Ot takie czytadełko. przeczytać, odłożyć, głębszej myśli nie wyzwala.

Potrzebowałam takiego thrillera! Wciągnęłam się już od pierwszej minuty i do samego końca pozostaławałam w niepewności i miałam milion pytań w głowie. Co prawda nie jestem fanem dwóch linii czasowych, ale tutaj sprawdziło się to idealnie i te wstawki wywiadowe tylko podbijały napięcie i sprawiały, że naprawdę trudno było się od tej książki oderwać! Zakończenie moim zdaniem w punkt - świetnie domknięte wątki, wszystkie pytania zyskały swoją odpowiedź - no po za jednym, czy to małżeństwo i rodzina przetrwały, ale nie przeszkadza mi to, bo każdy może udzielić sobie odpowiedzi sam - czy po tym wszystkim był*bym w stanie wybaczyć drugiej połówce?

Potrzebowałam takiego thrillera! Wciągnęłam się już od pierwszej minuty i do samego końca pozostaławałam w niepewności i miałam milion pytań w głowie. Co prawda nie jestem fanem dwóch linii czasowych, ale tutaj sprawdziło się to idealnie i te wstawki wywiadowe tylko podbijały napięcie i sprawiały, że naprawdę trudno było się od tej książki oderwać! Zakończenie moim zdaniem...

Ależ to była emocjonująca książka! Niesamowite jak wiele wydarzeń można zmieścić w ciągu jednego dnia bohaterów – bo właśnie tyle trwa akcja książki. Napięcie namacalne jest praktycznie na każdej stronie powieści i nie opuszcza aż do samego końca. Fabuła jest zaskakująca, tak samo jak postacie, ich skrywane sekrety i nieprzewidywalne zachowania, odwaga i waleczność. Odczucia bohaterów są świetnie przedstawione – czytelnik ma wrażenie, że przeżywa wszystko razem z nimi. Jestem pod wrażeniem.

Ależ to była emocjonująca książka! Niesamowite jak wiele wydarzeń można zmieścić w ciągu jednego dnia bohaterów – bo właśnie tyle trwa akcja książki. Napięcie namacalne jest praktycznie na każdej stronie powieści i nie opuszcza aż do samego końca. Fabuła jest zaskakująca, tak samo jak postacie, ich skrywane sekrety i nieprzewidywalne zachowania, odwaga i waleczność....

👍🏻

👍🏻

Ależ to się wyśmienicie czytało! I jak cudnie trzymało w napięciu!

Ależ to się wyśmienicie czytało! I jak cudnie trzymało w napięciu!

Książka na nudny wieczór jak najbardziej, do herbatki. Choć myślałam, że trochę inaczej się zakończy.

Książka na nudny wieczór jak najbardziej, do herbatki. Choć myślałam, że trochę inaczej się zakończy.

Każdy z nas patrzy z innej strony ,wszystkie uczucia ,ktore nami targają bywają sprzeczne, ale TA książka sprawia, że walczysz sama ze sobą...nie oceniasz ,tylko rozważasz, co jest dobrem a co złem.. czy postąpił byś tak samo ...

Każdy z nas patrzy z innej strony ,wszystkie uczucia ,ktore nami targają bywają sprzeczne, ale TA książka sprawia, że walczysz sama ze sobą...nie oceniasz ,tylko rozważasz, co jest dobrem a co złem.. czy postąpił byś tak samo ...

Napięcie, nieprzewidywane zwroty zdarzeń.
Książka bardzo mocno mnie wciągnęła, na tyle mocno, że po 2h było po wszystkim.
Niektóre momenty trochę rozwleczone, ale pomimo tego dobrze się czytało.
Na minus rozdziały zatytułowane wywiad. Rozdziały te znajdowały się pomiędzy całą fabułą i trochę wytrącały z historii.

Napięcie, nieprzewidywane zwroty zdarzeń.
Książka bardzo mocno mnie wciągnęła, na tyle mocno, że po 2h było po wszystkim.
Niektóre momenty trochę rozwleczone, ale pomimo tego dobrze się czytało.
Na minus rozdziały zatytułowane wywiad. Rozdziały te znajdowały się pomiędzy całą fabułą i trochę wytrącały z historii.

Wciągająca książka. Pochłonięta w dwa dni.

Wciągająca książka. Pochłonięta w dwa dni.

Pomysl dobry, lubie tez takie historie - kiedy wiekszosc dzieje sie w zamknietej przestrzeni.
Ale nic bylo tu nic nowego, nie bylo nic, co wbiloby w fotel. Ot, zwykla historia do poczytania w pociagu, przy kanapce z budki na stacji kolejowej ;)

Pomysl dobry, lubie tez takie historie - kiedy wiekszosc dzieje sie w zamknietej przestrzeni.
Ale nic bylo tu nic nowego, nie bylo nic, co wbiloby w fotel. Ot, zwykla historia do poczytania w pociagu, przy kanapce z budki na stacji kolejowej ;)