Jedno życzenie

Uwielbiam twórczość Nicholasa Sparksa - i tym razem się nie zawiodłam. "Jedno życzenie" to książka w której znajduje się cała gama emocji- od strachu, złości, żalu i niedowierzania, aż po szczęście, miłość i spełnienie. Wzruszyłam się słuchając tej opowieści... Całym sercem kibicowałam Maggie i Bryce'owi- bo wiem, że miłość w tak młodym wieku może się pojawić i co najważniejsze może przetrwać!
Polecam całym sercem ❤️

Uwielbiam twórczość Nicholasa Sparksa - i tym razem się nie zawiodłam. "Jedno życzenie" to książka w której znajduje się cała gama emocji- od strachu, złości, żalu i niedowierzania, aż po szczęście, miłość i spełnienie. Wzruszyłam się słuchając tej opowieści... Całym sercem kibicowałam Maggie i Bryce'owi- bo wiem, że miłość w tak młodym wieku może się pojawić i co...

"Ale nigdy nie zapominaj, że miłość silniejsza jest niż strach. Miłość mnie ocaliła i wiem, że Ciebie też ocali"

"Jedno życzenie", najnowsza powieść Nicholasa Sparksa, to książka która nie wyłamuje się z szablonu, który autor wykreował i powtarza w swojej twórczości. Jest tu miłość, ta nastoletnia, jest ciężka choroba, czyli coś co spada na bohatera i jest tu widmem, które nie pozwala m u spokojnie żyć, są wspomnienia i jakieś utracone możliwości i dużo rozpamiętywania dawnych lat.
Gdy szesnastoletnia Maggie zachodzi w ciążę, rodzice wysyłają ją do ciotki, która mieszka na niewielkiej wyspie Ocracoke. Tam dziewczyna ma urodzić dziecko, a potem oddać je do adopcji. Mimo, że nie sądzi, by było to możliwe, na miejscu poznaje chłopaka, w którym się zakochuje z wzajemnością. To jednak nie ten czas i nie to miejsce, a po znajomości pozostaje jej jedynie pasja do robienia zdjęć. Maggie zostaje uznaną fotoreporterką, podróżniczką i właścicielką galerii sztuki. Czy, jednak gdy jej życie dobiega końca, kobieta może uznać, że było szczęśliwe?
To słodko-gorzka historia o tym, że miłość jest silniejsza niż strach. Fabuła opiera się zarówno na wspomnieniach, jak i teraźniejszości głównej bohaterki. Jej przebieg jest przewidywalny, za to samo tło powieści jak zawsze zostało doskonale zarysowane. Historia jest świetnie opisana i nie pozwala czytelnikowi na nudę. Zmusza do rozważań nad własnymi wyborami i priorytetami, według których podążamy w naszym życiu.
"Jedno życzenie" to nie tylko książka o miłości, to również walka z samotnością, chorobą i przeciwnościami losu. Przypadkowo poznana osoba ma stać się naszym sprzymierzeńcem, ocalić każdy kolejny nasz dzień, nadać mu barw i przegnać chmury. Ta książka wywołała u mnie lawinę emocji. Bawiła i ściskała za serce, otulała mnie jak ciepły kocyk.
Główną bohaterkę polubiłam od razu, jak również innych bohaterów, przede wszystkim Bryce'a, Marka i ciotkę Lindę. Wszystkie postacie są bardzo ciekawie zarysowane. Plastyczne opisy, przepiękny język i niesamowita atmosfera spokoju i pozytywnych uczuć to elementy, które najbardziej kojarzą mi się z tą powieścią. Choć to książka bardzo emocjonalna i od samego początku smutna, bo autor nie pozostawia złudzeń i czytelnik zdaje sobie sprawę, że skończy się ona śmiercią głównej bohaterki, a jednocześnie jest to cudowna opowieść o pierwszej miłości. Lektura jest niesamowita, bo kiedy weźmie się ją do ręki i zaznajomi z pierwszymi stronami nie sposób się od niej oderwać. Polecam z całego serca.

"Ale nigdy nie zapominaj, że miłość silniejsza jest niż strach. Miłość mnie ocaliła i wiem, że Ciebie też ocali"

"Jedno życzenie", najnowsza powieść Nicholasa Sparksa, to książka która nie wyłamuje się z szablonu, który autor wykreował i powtarza w swojej twórczości. Jest tu miłość, ta nastoletnia, jest ciężka choroba, czyli coś co spada na bohatera i jest tu widmem,...

I cóż mogę napisać. Jeśli ktoś chce emocjonalnego pewnika to polecam autora, a ta książka jest niesamowita. Przyznam że się popłakałam i baaarrrdzo polecam.

I cóż mogę napisać. Jeśli ktoś chce emocjonalnego pewnika to polecam autora, a ta książka jest niesamowita. Przyznam że się popłakałam i baaarrrdzo polecam.

Niby od początku domyśla się człowiek jak to wszystko się skończy, ale cóż z tego...i tak skończyłam czytać ze łzami w oczach :)

Niby od początku domyśla się człowiek jak to wszystko się skończy, ale cóż z tego...i tak skończyłam czytać ze łzami w oczach :)

Bardzo przyjemnie się czyta, wręcz płynie przez całą historię, a uroku dodaje małomiasteczkowy klimat.
Jest to moja pierwsza książka Sparksa, choć prawdopodobnie nie ostatnia.
Wcześniej oglądałam tylko filmy, które również są wspaniałe, aż szkoda, że nie pojawiają się nowe ekranizacje.

Bardzo przyjemnie się czyta, wręcz płynie przez całą historię, a uroku dodaje małomiasteczkowy klimat.
Jest to moja pierwsza książka Sparksa, choć prawdopodobnie nie ostatnia.
Wcześniej oglądałam tylko filmy, które również są wspaniałe, aż szkoda, że nie pojawiają się nowe ekranizacje.

Czy mogę stwierdzić że Nicholas Sparks to ulubiony autor książek? Może nie zdecydowanie ale to kolejna książka którą przeczytałem. I mogę śmiało polecić. MIMO ŻE część opowiadanych wydarzeń miała miejsce w okresie Świąt Bożego Narodzenia a nie jak teraz Wielkanocnych to jakoś mocno nie zwracałem na to uwagi. Można by powiedzieć że minusem jest (ale nie psuje moim zdaniem całego odbioru) że jest trochę przewidywalna - moje przypuszczenia stały się faktem.
Opowieść jakich może być wiele i często podejmowany temat - jak ważne są podejmowane przez nas decyzje w młodości i jakie mogą pozostawić "ślady" w przyszłości.
Opowieść o trudach dorastania, cierpieniu, miłości do pasji i pięknej choć z wieloma przeszkodami pierwszej miłości. Z pewnością mało kto chciałby takiego zakończenia ale Spaks pokazuje że mimo cierpień jednak niektóre scenariusze mogą okazać się pozytywne i czasem naprawdę można odnieść wrażenie że nic nie dzieje się przypadkiem.

Czy mogę stwierdzić że Nicholas Sparks to ulubiony autor książek? Może nie zdecydowanie ale to kolejna książka którą przeczytałem. I mogę śmiało polecić. MIMO ŻE część opowiadanych wydarzeń miała miejsce w okresie Świąt Bożego Narodzenia a nie jak teraz Wielkanocnych to jakoś mocno nie zwracałem na to uwagi. Można by powiedzieć że minusem jest (ale nie psuje moim zdaniem...

Piękna ,wzruszająca opowieść pełna emocji o prawdziwej miłości , o decyzjach podejmowanych . Czasami chcielibyśmy cofnąć czas ,ale jest to niemożliwe. Czytając książkę nie obyło się bez łez. '' Miłość jest silniejsza niż strach" Koniecznie trzeba ją preczytać.

Piękna ,wzruszająca opowieść pełna emocji o prawdziwej miłości , o decyzjach podejmowanych . Czasami chcielibyśmy cofnąć czas ,ale jest to niemożliwe. Czytając książkę nie obyło się bez łez. '' Miłość jest silniejsza niż strach" Koniecznie trzeba ją preczytać.

Piękna, życiowa książka, ze wzruszającą historią miłosną w tle. Miejscami przygnębiająca- ja na przykład nie mogę czytać o umieraniu, terminalnie chorych ludziach, bez guli w gardle i łez w oczach. Niemniej polecam, inne książki autora też są niezłe.

Piękna, życiowa książka, ze wzruszającą historią miłosną w tle. Miejscami przygnębiająca- ja na przykład nie mogę czytać o umieraniu, terminalnie chorych ludziach, bez guli w gardle i łez w oczach. Niemniej polecam, inne książki autora też są niezłe.

Bardzo fajna i płynna książka. Szybko się czyta, chociaż jest bardzo przewidywalna to i tak bardzo romantyczna i wzruszająca historia. Polecam przeczytać ☺️

Bardzo fajna i płynna książka. Szybko się czyta, chociaż jest bardzo przewidywalna to i tak bardzo romantyczna i wzruszająca historia. Polecam przeczytać ☺️

Bardzo interesująca ciekawie napisana i do końca trzyma w napięciu

Bardzo interesująca ciekawie napisana i do końca trzyma w napięciu