-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2012-05-01
2010-06-15
2009-06-01
Bardzo ciepła i balsamująca książka. Pozwala odnaleźć w sobie ten pokład miłości, jaki jest, a o którym się zapomina. Wracam do niej co parę lat i na pewno jeszcze wrócę nie raz.
Bardzo ciepła i balsamująca książka. Pozwala odnaleźć w sobie ten pokład miłości, jaki jest, a o którym się zapomina. Wracam do niej co parę lat i na pewno jeszcze wrócę nie raz.
Pokaż mimo to2009-07-01
Być...dlatego ważne by to przeczytać, bo mieć jest wszędzie, a być coraz mniej. Fromm przewidział to co się dzisiaj dzieje ponad 50 lat temu. Warto się z tą pozycją zapoznać
Być...dlatego ważne by to przeczytać, bo mieć jest wszędzie, a być coraz mniej. Fromm przewidział to co się dzisiaj dzieje ponad 50 lat temu. Warto się z tą pozycją zapoznać
Pokaż mimo to2010-05-01
Pozycja obowiązkowa dla osób, które chcą zrozumieć zen. Jednym z autorów jest doskonały psychoanalityk, drugim ambasador buddyzmu zen na zachodzie. Książka jest bardzo dobra, pisana przystępnym językiem, pozwala zrozumieć zen w na sposób zachodni, by potem móc sięgnąć po pozycje pisane przez ludzi wschodu, którzy niekiedy piszą w sposób znacznie mniej przystępny.
Pozycja obowiązkowa dla osób, które chcą zrozumieć zen. Jednym z autorów jest doskonały psychoanalityk, drugim ambasador buddyzmu zen na zachodzie. Książka jest bardzo dobra, pisana przystępnym językiem, pozwala zrozumieć zen w na sposób zachodni, by potem móc sięgnąć po pozycje pisane przez ludzi wschodu, którzy niekiedy piszą w sposób znacznie mniej przystępny.
Pokaż mimo to2010-09-25
O tym chyba nie trzeba wiele pisać. Jest to jedna z książek, które po prostu trzeba przeczytać. I koniecznie trzeba ją przeczytać, przed końcem tego roku, kiedy do kin wejdzie ekranizacja.
O tym chyba nie trzeba wiele pisać. Jest to jedna z książek, które po prostu trzeba przeczytać. I koniecznie trzeba ją przeczytać, przed końcem tego roku, kiedy do kin wejdzie ekranizacja.
Pokaż mimo to2011-01-29
Książka napisana dość dawno temu. Przedstawia podstawowe założenia filozofii zen. Jest bardzo dobrym źródłem wiedzy o tym systemie. Szczególnie ciekawe, oryginalne - nie spotkałem się z tym w żadnej innej książce o zen, i inspirujące są listy osób, które doznały oświecenia. Dla osób chcących rozpocząć poszukiwanie prawdy w duchu buddyzmu zen, ta pozycja obok "Buddyzmu i psychoanalizy" Suzukiego i Fromma, jest najlepszym startem.
Książka napisana dość dawno temu. Przedstawia podstawowe założenia filozofii zen. Jest bardzo dobrym źródłem wiedzy o tym systemie. Szczególnie ciekawe, oryginalne - nie spotkałem się z tym w żadnej innej książce o zen, i inspirujące są listy osób, które doznały oświecenia. Dla osób chcących rozpocząć poszukiwanie prawdy w duchu buddyzmu zen, ta pozycja obok "Buddyzmu i...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-02-12
Studium filozoficzne o szczęściu. Choć czytałem tą książkę 2 lata temu, to do dziś pamiętam rozdział, w którym profesor Tatarkiewicz opisuje, jak niemal stracił rękopis tej książki podczas okupacji. Książka napisana w dojrzały i ciepły sposób, stanowi doskonałe źródło przemyśleń i inspiracji do zastanowienia się nad własnym życiem. Polecam gorąco..
Studium filozoficzne o szczęściu. Choć czytałem tą książkę 2 lata temu, to do dziś pamiętam rozdział, w którym profesor Tatarkiewicz opisuje, jak niemal stracił rękopis tej książki podczas okupacji. Książka napisana w dojrzały i ciepły sposób, stanowi doskonałe źródło przemyśleń i inspiracji do zastanowienia się nad własnym życiem. Polecam gorąco..
Pokaż mimo to2011-04-12
To pierwsza książka F. Nietzsche, którą przeczytałem, i to w sumie dzięki niej sięgnąłem po resztę pozycji tego myśliciela. Jak wszystkie książki autora, ta szczególnie do mnie trafiła. Polecam
To pierwsza książka F. Nietzsche, którą przeczytałem, i to w sumie dzięki niej sięgnąłem po resztę pozycji tego myśliciela. Jak wszystkie książki autora, ta szczególnie do mnie trafiła. Polecam
Pokaż mimo to2011-05-31
Drugi tom, równie dobry jak pierwszy (więcej opisu przy t.1)
Drugi tom, równie dobry jak pierwszy (więcej opisu przy t.1)
Pokaż mimo to2011-04-20
Pozycja wręcz kultowa. Powinna być lekturą obowiązkową w liceum na przedmiocie etyka. A już na pewno powinien przeczytać ją każdy student kierunku humanistycznego i nie tylko. Profesor Tatarkiewicz zwięźle i bardzo jasno przedstawia kolejne etapy rozwoju filozofii starożytnej, i z tego co pamiętam średniowiecznej. Dzięki tej lekturze można zrozumieć bardzo wiele, i jest ona doskonałym źródłem dla zrozumienia tego, jaki świat jest dziś, i czemu jest taki jaki jest. Polecam z całą odpowiedzialnością.
Pozycja wręcz kultowa. Powinna być lekturą obowiązkową w liceum na przedmiocie etyka. A już na pewno powinien przeczytać ją każdy student kierunku humanistycznego i nie tylko. Profesor Tatarkiewicz zwięźle i bardzo jasno przedstawia kolejne etapy rozwoju filozofii starożytnej, i z tego co pamiętam średniowiecznej. Dzięki tej lekturze można zrozumieć bardzo wiele, i jest ona...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka, która trafiła w moje ręce, gdy bardzo potrzebowałam z kimś - sobą rozmawiać.. forma w jakiej jest ujęta sprawiła, że przez pewien okres była zawsze w mojej torbie i otwierana w dowolnym miejscu mówiła mi wiele, adekwatnie do czasu.
Jak widać mam do niej bardzo emocjonalny stosunek, jednak starając się spojrzeć również z boku wnosi wiele. Polecam każdemu.
Książka, która trafiła w moje ręce, gdy bardzo potrzebowałam z kimś - sobą rozmawiać.. forma w jakiej jest ujęta sprawiła, że przez pewien okres była zawsze w mojej torbie i otwierana w dowolnym miejscu mówiła mi wiele, adekwatnie do czasu.
Jak widać mam do niej bardzo emocjonalny stosunek, jednak starając się spojrzeć również z boku wnosi wiele. Polecam każdemu.
Książka, do której się wraca... która zadaje i każe zadawać sobie wiele pytań... która przypomina w oszalałym zapomnieniu.. która czasem denerwuje swą prawdą.. która pobudza nade wszystko.
Z rozmów z osobami, które czytały, w zależności od ich doświadczeń i okresu życia w jakim się znajdowały przyniosła coś innego.. lecz najważniejsze.. każdemu coś wniosła do życia.
Polecam.
Ostrzegam.. może nie być łatwo.
Nakłaniam.. warto.
Na koniec uwielbiana przeze mnie historia z tej pozycji:
"(...) historia o biznesmenie, który wszedł do baru, usiadł i
zobaczył faceta z bananem w uchu. Wyobraź sobie, z bananem w uchu! I myśli sobie:
"Czy ja czasem nie powinienem mu jakoś o tym powiedzieć? Nie, przecież to nie moja sprawa". Ale
myśl ta nie daje mu spokoju. Po jednym czy dwóch drinkach zwraca się do faceta:
– Przepraszam, hmm, ma pan banana w uchu.
Facet na to: – Przykro mi, ale nie wiem, o co panu chodzi.
Biznesmen powtarza: – Ma pan banana w uchu!
Na co indagowany: – Głośniej proszę, bo mam banana w uchu!
Takie działanie nie ma sensu. "Przestań, przestań i jeszcze raz przestań" – mówię do siebie.
Powiedz swoje i zmykaj stąd. Jeśli skorzystają z tego, to dobrze. Jeśli nie, to trudno!"
Książka, do której się wraca... która zadaje i każe zadawać sobie wiele pytań... która przypomina w oszalałym zapomnieniu.. która czasem denerwuje swą prawdą.. która pobudza nade wszystko.
Z rozmów z osobami, które czytały, w zależności od ich doświadczeń i okresu życia w jakim się znajdowały przyniosła coś innego.. lecz najważniejsze.. każdemu coś wniosła do...
Kiedy polecił mi ją kolega, podszedłem do niej z pewnym dystansem. Początkowy opis przez kilkanaście pierwszych stron wciąga, lecz nie porywa. Sytuacja zmienia się w momencie pojawienia się kolejnych bohaterów. Być może dlatego, że mocno utożsamiam się z głównym bohaterem, ale jest to najlepsza powieść historyczna czasów średniowiecza, jaką czytałem. Polecam, szczególnie powinni ją przeczytać wszyscy mężczyźni...;)
Kiedy polecił mi ją kolega, podszedłem do niej z pewnym dystansem. Początkowy opis przez kilkanaście pierwszych stron wciąga, lecz nie porywa. Sytuacja zmienia się w momencie pojawienia się kolejnych bohaterów. Być może dlatego, że mocno utożsamiam się z głównym bohaterem, ale jest to najlepsza powieść historyczna czasów średniowiecza, jaką czytałem. Polecam, szczególnie...
więcej Pokaż mimo to