-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-04
2017
2017
2017
Bardzo fajny story arc z Octaviusem jako nowym Spider-Manem, całkiem niezła kreska i rysunki, no i ciekawa wariacja na temat przekazania pałeczki superbohatera nowej osobie przez Petera Parkera, nawet mi się smutno zrobiło przez chwilę przy końcowych stronach.
Bardzo fajny story arc z Octaviusem jako nowym Spider-Manem, całkiem niezła kreska i rysunki, no i ciekawa wariacja na temat przekazania pałeczki superbohatera nowej osobie przez Petera Parkera, nawet mi się smutno zrobiło przez chwilę przy końcowych stronach.
Pokaż mimo to2016
Po przeczytaniu późniejszej trylogii o synu głównego bohatera "Kacpra Ryxa" wziąłem się za pierwszy tom perypetii jego ojca.
Jest dobrze, podoba mi się z jaką łatwością Wollny wprowadził fakty historyczne, oraz to, że niektóre postacie pełnią większą rolę, niż zwykłe, epizodyczne. Sporo humoru i zagadek do rozwiązania, główny bohater, podobnież jak i jego towarzysz dają się lubić i przyjemnie się śledzi ich losy i relacje między nimi.
Po przeczytaniu późniejszej trylogii o synu głównego bohatera "Kacpra Ryxa" wziąłem się za pierwszy tom perypetii jego ojca.
Jest dobrze, podoba mi się z jaką łatwością Wollny wprowadził fakty historyczne, oraz to, że niektóre postacie pełnią większą rolę, niż zwykłe, epizodyczne. Sporo humoru i zagadek do rozwiązania, główny bohater, podobnież jak i jego towarzysz dają...
2017-05-08
Całkiem poczciwa książka, z początku spodziewałem się jednak czegoś z goła innego, szczególnie biorąc pod uwagę autora. Motyw z morderstwem według mnie trochę słabo zarysowany, ale za to relacje bohaterów, szczególnie nastolatków są już nieźle oddane. Mam wrażenie, że posłużyłoby Joylandowi kilkanaście stron więcej, bo czuć w nim jakby niewykorzystany potencjał na coś więcej, niż dobrej jakości czytadło na boku.
Całkiem poczciwa książka, z początku spodziewałem się jednak czegoś z goła innego, szczególnie biorąc pod uwagę autora. Motyw z morderstwem według mnie trochę słabo zarysowany, ale za to relacje bohaterów, szczególnie nastolatków są już nieźle oddane. Mam wrażenie, że posłużyłoby Joylandowi kilkanaście stron więcej, bo czuć w nim jakby niewykorzystany potencjał na coś...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-13
Uważając się za fana horrorów i im podobnych dziwactw, do tej pory z Kingiem miałem przyjemność zapoznać się w kilku filmach.
A szkoda.
Carrie to świetna książka. Dla niektórych może się pewnie wydać nieco nudna, szczególnie przez wycinki z gazet, jednak to jest urok tego dziełka. Mamy tu dobrze ukazaną psychikę bohaterów, postacie dają się lubić. Poza tym przypadł mi do gustu szkolny, trochę młodzieżowy klimat, zapewne przez to, że sam jestem jego reprezentantem.
Tak czy siak, debiut autora jak najbardziej udany, polecam.
Uważając się za fana horrorów i im podobnych dziwactw, do tej pory z Kingiem miałem przyjemność zapoznać się w kilku filmach.
A szkoda.
Carrie to świetna książka. Dla niektórych może się pewnie wydać nieco nudna, szczególnie przez wycinki z gazet, jednak to jest urok tego dziełka. Mamy tu dobrze ukazaną psychikę bohaterów, postacie dają się lubić. Poza tym przypadł mi do...
Nawet się cieszę, że kanon obejmuje tą oto ksiązkę autorstwa George'a Orwella, bo zachęciła mnie ona do zapoznania się z resztą jego twórczości, choć jak na razie idzie mi to jak krew z nosa, ale nie o to chodzi: całkiem ciekawa satyra na rewolucję rosyjską, zaprezentowana w fajny sposób, który raczej nie zmusi młodego czy mniej poczytnego czytelnika do napicia się kawy ze znużenia. Poza tym, książka ta jest nadal aktualna, a z jej morałem trudno mi się nie zgodzić.
Człowiek człowiekowi świnią.
Choć w sumie świnia świnie świnią.
Nawet się cieszę, że kanon obejmuje tą oto ksiązkę autorstwa George'a Orwella, bo zachęciła mnie ona do zapoznania się z resztą jego twórczości, choć jak na razie idzie mi to jak krew z nosa, ale nie o to chodzi: całkiem ciekawa satyra na rewolucję rosyjską, zaprezentowana w fajny sposób, który raczej nie zmusi młodego czy mniej poczytnego czytelnika do napicia się kawy ze...
więcej mniej Pokaż mimo toI kolejna lektura, która nie zostawiła urazu na mojej psychice. Znowu historyczna, zaczynam wierzyć, że mam do tego gatunku słabość. Ciekawa forma, która nie nudzi i nie męczy czytelnika, sporo opisów, dobrze zarysowani bohaterowie i przy okazji nie trzeba kompletnie zmieniać perspektywy, by dowiedzieć się co autor miał na myśli (patrzę na ciebie, Dżumo). Tylko trochę zgrzytał pewien wątek na końcu pomiędzy dwoma bohaterami, który pozwolę sobie przemilczeć, by nie zapeszać.
I kolejna lektura, która nie zostawiła urazu na mojej psychice. Znowu historyczna, zaczynam wierzyć, że mam do tego gatunku słabość. Ciekawa forma, która nie nudzi i nie męczy czytelnika, sporo opisów, dobrze zarysowani bohaterowie i przy okazji nie trzeba kompletnie zmieniać perspektywy, by dowiedzieć się co autor miał na myśli (patrzę na ciebie, Dżumo). Tylko trochę...
więcej mniej Pokaż mimo toKanon lektur dziwnym i niezbadanym jest światem, ale ta jego część jest całkiem niezła. Chyba jedna z niewielu szkolnych lektur, które faktycznie mnie rozśmieszyły i ogólnie podobały. A jest to dosyć ważne, zważając, że pewnie połowę osób które znam zraziła tym, że czytali scenariusz komedii, a nie powieść o zbuntowanej nastolatce w totalitarnym, alternatywnym świecie-utopii. Ups. PS Papkin na prezydenta.
Kanon lektur dziwnym i niezbadanym jest światem, ale ta jego część jest całkiem niezła. Chyba jedna z niewielu szkolnych lektur, które faktycznie mnie rozśmieszyły i ogólnie podobały. A jest to dosyć ważne, zważając, że pewnie połowę osób które znam zraziła tym, że czytali scenariusz komedii, a nie powieść o zbuntowanej nastolatce w totalitarnym, alternatywnym...
więcej mniej Pokaż mimo toParadoksalnie powieść Henryka Sienkiewicza była jedną z niewielu lektur, które faktycznie dobrze mi się czytało. Paradoksalnie, bo to powieść pisana nazywanym przez moich rówieśników językiem "dziwnym". Bo zawiera wątki historyczne. Bo jest przeraźliwie długa, porównując ją z niektórymi lekturami. (To jednakże wcale mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie!). Akcja nie jest zbyt nudna, bohaterowie faktycznie dają się lubić, czasem można się i pośmiać, i poszlochać. Czytelniku, jeśli nie zrazi Cię styl pisania "Krzyżaków", chociaż spróbuj ich przeczytać!
Paradoksalnie powieść Henryka Sienkiewicza była jedną z niewielu lektur, które faktycznie dobrze mi się czytało. Paradoksalnie, bo to powieść pisana nazywanym przez moich rówieśników językiem "dziwnym". Bo zawiera wątki historyczne. Bo jest przeraźliwie długa, porównując ją z niektórymi lekturami. (To jednakże wcale mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie!). Akcja nie jest...
więcej mniej Pokaż mimo toMłody człowiek nie może. Uznaję tą oto lekturę za jedną z najgorszych rzeczy, które w swoim krótkim życiu zdążyłem przeczytać. Fabuła nie porywa, główny bohater jest niesamowicie nudny. Tak, to starzec, ale na bogów, chyba można wykrzesać z takiej osoby coś ciekawego, prawda? Mam szczerą nadzieję, że to "dzieło" prędzej czy później wypadnie z kanonu lektur i przestanie straszyć uczniów po nocach.
Młody człowiek nie może. Uznaję tą oto lekturę za jedną z najgorszych rzeczy, które w swoim krótkim życiu zdążyłem przeczytać. Fabuła nie porywa, główny bohater jest niesamowicie nudny. Tak, to starzec, ale na bogów, chyba można wykrzesać z takiej osoby coś ciekawego, prawda? Mam szczerą nadzieję, że to "dzieło" prędzej czy później wypadnie z kanonu lektur i przestanie...
więcej mniej Pokaż mimo toKolejny szkolny potworek, idealny dla szukających pięćsetnego dna polonistów. Coś, czego fenomenu pewnie nigdy nie zrozumiem - nudne, dziwnie napisane, bohaterowie średnio interesują (ten kotopluj to cholerny psychopata), a końcowy zwrot akcji nie jest zwrotem akcji. Ale to tylko opinia znudzonego licealisty, prawda?
Kolejny szkolny potworek, idealny dla szukających pięćsetnego dna polonistów. Coś, czego fenomenu pewnie nigdy nie zrozumiem - nudne, dziwnie napisane, bohaterowie średnio interesują (ten kotopluj to cholerny psychopata), a końcowy zwrot akcji nie jest zwrotem akcji. Ale to tylko opinia znudzonego licealisty, prawda?
Pokaż mimo toKolejna wspaniałość (ale nieco gorsza od pierwszego zbioru) spod pióra Sapkowskiego, grzechem jest nie znać.
Kolejna wspaniałość (ale nieco gorsza od pierwszego zbioru) spod pióra Sapkowskiego, grzechem jest nie znać.
Pokaż mimo toBodaj najlepszy ze wszystkich zbiorów opowiadań z uniwersum Wiedźmina. Jeśliś fan serii, który nie miał z nim styczności, to natychmiast marsz po książkę, a później dla oczyszczenia kilkakrotnie schłoszcz się rybą.
Bodaj najlepszy ze wszystkich zbiorów opowiadań z uniwersum Wiedźmina. Jeśliś fan serii, który nie miał z nim styczności, to natychmiast marsz po książkę, a później dla oczyszczenia kilkakrotnie schłoszcz się rybą.
Pokaż mimo to
Świat się kończy, kolejna lektura, która jest naprawdę dobra. Mimo mnogości wątków łatwo się odnaleźć w akcji, prawie żaden z nich nie nudzi, dużo wszelakiego typu humoru, postacie są rozbudowane, a nie stworzone według jakichś odgórnych schematów, monotonne. Aż żal patrzeć, jak część licealistów pewnie nawet kijem nie ruszy tego dzieła, a szkoda, bo warto.
PS Łęcka była kur-..tyzanną
pozdrawiam, Stanisław Wokulski
Świat się kończy, kolejna lektura, która jest naprawdę dobra. Mimo mnogości wątków łatwo się odnaleźć w akcji, prawie żaden z nich nie nudzi, dużo wszelakiego typu humoru, postacie są rozbudowane, a nie stworzone według jakichś odgórnych schematów, monotonne. Aż żal patrzeć, jak część licealistów pewnie nawet kijem nie ruszy tego dzieła, a szkoda, bo warto.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPS Łęcka była...