-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-01-27
2016-02-06
"Ten świat ma tylko jeden słodki moment przeznaczony dla nas"
Zaczęłam czytać tą książkę wczoraj rano,
a skończyłama wieczorem. Odrywałam się od niej tylko, gdy naprawdę musiałam, a po chwili z powrotem do niej wracałam. Po jej przeczytaniu musiałam chwilę ochłonąć, aby napisać o niej kilka słów, ponieważ ta książka to wulkan emocji.
Parker po wydarzeniach z przed kilku lat odizolowała się od wszystkiego i wszystkich, przestała odczuwać jakiekolwiek emocje (oprócz irytacji), a jej ciało po tamtym wydarzeniu pokryte jest bliznami.Parker na początku książki strasznie mnie denerwowała swoim zachowaniem, ale później gdy na jej drodze pojawia się Everett wszystko zaczyna się zmieniać.
Everett też został doświadczony przez życie. Jego ciało również pokrywają liczne blizny. Everett wie, że w każdej chwili może umrzeć, dlatego chce brać od życia jak najwięcej. Jest totalnym przeciwieństwem Parker, dlatego postanawia jej pomóc. Chce zmienić jej nastawienie do życia, dlatego wyruszają wspólnie w podróż.
Przez jeden sms, jeden pomylony numer życie tych dwojga zmieni się na zawsze. Żadne z nich nie wie tylko jak bardzo.
Po przeczytaniu tej książki Everett stał się jednym z moich ulubionych bohaterów. Gorąco polecam, ponieważ ta książka jest absolutnie przepiękna.
"Ten świat ma tylko jeden słodki moment przeznaczony dla nas"
Zaczęłam czytać tą książkę wczoraj rano,
a skończyłama wieczorem. Odrywałam się od niej tylko, gdy naprawdę musiałam, a po chwili z powrotem do niej wracałam. Po jej przeczytaniu musiałam chwilę ochłonąć, aby napisać o niej kilka słów, ponieważ ta książka to wulkan emocji.
Parker po wydarzeniach z przed kilku...
O tej książce nie trzeba wiele mówić. Jest Niesamowita od samego początku aż do końca.
O tej książce nie trzeba wiele mówić. Jest Niesamowita od samego początku aż do końca.
Pokaż mimo to
Nie wiem czy będę w stanie opisać co ta książka ze mną zrobiła. Po jej przeczytaniu nie mogłam dojść do siebie. Wylałam przez nią mnóstwo łez, ale również wiele razy się śmiałam.
Camryn postanawia zrobić coś ze swoim życiem i rusza w podróż przed siebie tylko z plecakiem. Los chciał, że tym autobusem jedzie również Andrew, który jedzie, aby pożegnać się z umierającym ojcem. Od tego momentu zaczyna się ich wspólna podróż, która zmieni całe ich życie.
Ta pozycja wciągnie Was od samego początku do końca. Nie będziecie w stanie odłożyć jej chociaż na chwilę. Będziecie chcieli wiedzieć co się wydarzy dalej, co zrobią nasi bohaterowie, a na końcu na pewno uronicie mnóstwo łez.
OGROMNIE POLECAM!
Nie wiem czy będę w stanie opisać co ta książka ze mną zrobiła. Po jej przeczytaniu nie mogłam dojść do siebie. Wylałam przez nią mnóstwo łez, ale również wiele razy się śmiałam.
Camryn postanawia zrobić coś ze swoim życiem i rusza w podróż przed siebie tylko z plecakiem. Los chciał, że tym autobusem jedzie również Andrew, który jedzie, aby pożegnać się z umierającym...
Druga część przygód Camryn i Andrew. Na bohaterów niespodziewanie spada tragedia. Oboje nie potrafią sobie z tym poradzić, dlatego Andrew wpada na pomysł, aby znów wyruszyli w podróż, więc też tak robią.
Tą częścią, tak samo jak pierwszą jestem oczarowana. Wzbudziła we mnie mnóstwo emocji, a w niektórych momentach nie dało się nie uronić łez.
POLECAM!!
Druga część przygód Camryn i Andrew. Na bohaterów niespodziewanie spada tragedia. Oboje nie potrafią sobie z tym poradzić, dlatego Andrew wpada na pomysł, aby znów wyruszyli w podróż, więc też tak robią.
Tą częścią, tak samo jak pierwszą jestem oczarowana. Wzbudziła we mnie mnóstwo emocji, a w niektórych momentach nie dało się nie uronić łez.
POLECAM!!
2019-01-09
Tillie Cole poznałam czytając "Sweet Home" oraz dwie pierwsze części z cyklu "Poranione dusze" i już wtedy wiedziałam, że ta autorka zagości w moim życiu na bardzo długo. "Nasze życzenie" to książka, która wstrząsnęła mną bez reszty. Zawierała w sobie tyle emocji, że ciężko jest mi się do tej pory pozbierać. Moje serce kilka razy zostało złamane, aby na końcu książki zostało uleczone.
Książka opowiada o dwójce młodych ludzi. Na pierwszy rzut oka bardzo różnych od siebie, ale gdy poznawałam ich bardziej podobieństwa były coraz bardziej widoczne. Oboje mieli tajemnice, oboje walczyli ze swoimi przeciwnościami, a przede wszystkim łączyła i miłość do muzyki klasycznej. W przypadku Bonnie było to widać, że muzyka to całe jej życie, a Cromwell walczył z muzyką, nie chciał jej w swoim życiu, ponieważ uważał, że przynosiła mu tylko ból. Jednak gdy poznał Bonnie z każdym dniem otwierał się przed nią coraz bardziej i czuł, że muzyka to całe jego życie.
Wiedziałam, że jak zacznę czytać "Nasze życzenie" będę potrzebować góry chusteczek i tak było. Płakałam i nie mogłam tego powstrzymać. Cieszyłam się razem z nimi, płakałam z nimi, a w głębi duszy pragnęłam, aby na ich drodze nie stawały nowe przeszkody, aby w końcu udało im się spełnić marzenia.
Autorka bardzo dobrze pokazała chorobę ( nie wiem dokładnie czy to choroba dla mnie to raczej ogromy dar) na którą cierpiał Cromwell - tak zwaną synestezję czyli odczuwanie muzyki poprzez barwy i odwrotnie. Było to coś niesamowitego, gdy czytałam w jaki sposób Cromwell odczuwał muzykę. Ten wątek to ogromny plus tej książki.
"Nasze życzenie" to prawdziwa i do bólu szczera historia, która może przydarzyć się każdemu. Jest to historia o walce o to co w życiu najważniejsze czyli o miłości, marzeniach i rodzinie. Książka pokazuje, że miłość może być silna mimo młodego wieku, że dla miłości i szczęścia jesteśmy gotowi zrobić wszystko. Przykładem takiego bohatera był Easton, który dla siostry był gotowy poświęcić wiele, aby jego siostra była szczęśliwa. W książce możemy zaobserwować ogromną zmianę Cromwella, który pod koniec książki nie jest już tym samym człowiekiem. Stawił czoła swojej przeszłości i w końcu mógł robić to co kocha, z osobami które zawsze przy nim były.
Pisząc tą recenzję nie jestem w stanie nawet w połowie oddać tego co ta książka ze mną zrobiła. Już dawno nie czytałam tak dobrej książki, w której było tyle emocji dobrych i tych złych, które z każdą stroną stawały się silniejsze aż do samego końca i sami musicie przekonać się co ta książka robi z człowiekiem, dlatego jeśli jeszcze jej nie czytaliście wielka pora by nadrobić zaległości.
Tillie Cole poznałam czytając "Sweet Home" oraz dwie pierwsze części z cyklu "Poranione dusze" i już wtedy wiedziałam, że ta autorka zagości w moim życiu na bardzo długo. "Nasze życzenie" to książka, która wstrząsnęła mną bez reszty. Zawierała w sobie tyle emocji, że ciężko jest mi się do tej pory pozbierać. Moje serce kilka razy zostało złamane, aby na końcu książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-27
Właśnie skończyłam ją czytać i nie potrafię opisać słowami tego, co czuję w tym momencie. Nadal próbuje poukładać siebie w głowie to, co ta książka ze mną zrobiła.
Tate Collins wprowadza się do swojego starszego brata Corbina. Tego samego dnia poznaje jego przyjaciela Milesa Archera, który mieszka w mieszkaniu naprzeciwko. Między nami rodzi się wzajemne pożądanie, dlatego oboje godzą się na układ seks bez zobowiązań. Ten układ nie przetrwa jednak zbyt długo...
Wiedziałam, że to co spotkało Milesa nie będzie łatwe do przełknięcia, ale czegoś takiego się nie spodziewałam. Gdy dowiedziałam się co takiego spotkało go 6 lat temu moje serce było w strzępkach i nadal jest. Łzy spływały po moich policzkach i nie potrafiłam tego opanować. To co go spotkało to zbyt wiele jak na barki nastolatka, którym wtedy był. Przez te wydarzenia stał się człowiekiem, który twierdził, że już nigdy nie może nikogo pokochać. Gdy przeczytałam epilog uśmiechałam się i płakałam jednocześnie.
Colleen Hoover ma niesamowity dar do tworzenia tak cudownych książek. Jak do tej pory się nie zawiodłam. Czytając jej twórczość Tak cholernie mocno zżywasz się z bohaterami. Gdy oni płaczą, ty też płaczesz, gdy się śmieją, ty też się śmiejesz. Przynajmniej ja tak mam :)
Po przeczytaniu "Ugly love" słowa "brzydka miłość" nabierają nowego znaczenia.
Właśnie skończyłam ją czytać i nie potrafię opisać słowami tego, co czuję w tym momencie. Nadal próbuje poukładać siebie w głowie to, co ta książka ze mną zrobiła.
Tate Collins wprowadza się do swojego starszego brata Corbina. Tego samego dnia poznaje jego przyjaciela Milesa Archera, który mieszka w mieszkaniu naprzeciwko. Między nami rodzi się wzajemne pożądanie, dlatego...
Kiersten to osiemnastoletnia cicha i nieśmiała dziewczyna, zaczynająca swoją naukę na uniwersytecie.
Wes to mega przystojny, bogaty chłopak, który zawładnął moim sercem od samego początku książki.
Kiersten i Wes spotykają się pierwszego dnia szkoły i to jedno spotkanie zmieni ich życie. Wes za wszelką cenę będzie próbował pomóc Kiersten uporać się ze swoimi demonami, ponieważ dziewczyna nie potrafi pogodzić się ze śmiercią rodziców. Wszystko zajmuje im wiele czasu, a Kiersten nie zdaje sobie sprawy , że czas nie jest jej sprzymierzeńcem.
Piękna i wzruszająca książka o miłości, nadziei i walce z chorobą.
Z chęcią przeczytam koleje pozycje tej autorki.
Kiersten to osiemnastoletnia cicha i nieśmiała dziewczyna, zaczynająca swoją naukę na uniwersytecie.
Wes to mega przystojny, bogaty chłopak, który zawładnął moim sercem od samego początku książki.
Kiersten i Wes spotykają się pierwszego dnia szkoły i to jedno spotkanie zmieni ich życie. Wes za wszelką cenę będzie próbował pomóc Kiersten uporać się ze swoimi demonami,...
"Zaczekaj na mnie" to książka, którą zapamiętam na zawsze. Wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Avery to dziewczyna, która w wieku czternastu została upokorzona i zraniona. Nie mając wsparcia nawet w najbliższych została pozostawiona sama sobie. Pięć lat później wyjeżdża na studia jak najdalej od domu. Już pierwszego dnia poznaje przystojnego chłopaka. Avery chciała pozostać w cieniu , ale na swojej drodze ciągle spotyka Camerona. Nie od razu zostają przyjaciółmi, ale każde ich następne spotkanie zbliża ich do siebie. Jednak przeszłość Avery nie daje jej spokoju. Cameron również zmaga się z błędami przeszłości. Czy będą umieli sobie z tym poradzić? Przekonacie się, gdy sięgniecie po tę książkę.
"Zaczekaj na mnie" to książka, którą zapamiętam na zawsze. Wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Avery to dziewczyna, która w wieku czternastu została upokorzona i zraniona. Nie mając wsparcia nawet w najbliższych została pozostawiona sama sobie. Pięć lat później wyjeżdża na studia jak najdalej od domu. Już pierwszego dnia poznaje przystojnego chłopaka. Avery chciała...
2016-06-01
" Ci którzy widzą niewidzialne, mogą zrobić to, co wydaje się niemożliwe"
Ta pozycja jest znacznie lepsza od poprzedniczki. Przeczytałam ją w ciągu kilku godzin, tak cholernie mocno mnie wciągła.
Keela zawsze była uważana za czarną owcę rodziny. Całe życia, żyła w cieniu swojej młodszej kuzynki Micah. Matka tak naprawdę nigdy jej nie kochała.
Gdy Aideen najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki potrzebuje pomocy ta bez zastanowienia postanawia jej pomóc i właśnie w ten sposób poznaje pewnego siebie i aroganckiego Alec'a. Keela myśli, że to ich pierwsze i ostatnie spotkanie, ale gdy matka zmusiła ją oby poszła na ślub Micah, prosi Alec'a by jej towarzyszył i udawał jej chłopaka. Alec zgadza się i oboje lecą na Bahamy.
Pobyt na Bahamach zmienia wszystko. Keela zaczyna dostrzegać w Alec'u nie tylko aroganckiego dupka, ale również wspaniałego człowieka dla, którego najważniejsi są jego bracia. Oboje zbliżają się do siebie, ale szczęśliwe chwile nie trwają wiecznie, gdyż przeszłość daje o sobie znać.
Po przeczytaniu tej książki Alec trafia na listę moich ulubionych bohaterów. Pokochałam go całym serduchem. Ogólnie muszę przyznać, że bohaterowie zostali świetnie wykreowani. Szczerzy do bólu, ale również lekko pokręceni, co urozmaiciło książkę i sprawiło, że cały czas się usmiechałam.
Gorąco polecam!!
" Ci którzy widzą niewidzialne, mogą zrobić to, co wydaje się niemożliwe"
Ta pozycja jest znacznie lepsza od poprzedniczki. Przeczytałam ją w ciągu kilku godzin, tak cholernie mocno mnie wciągła.
Keela zawsze była uważana za czarną owcę rodziny. Całe życia, żyła w cieniu swojej młodszej kuzynki Micah. Matka tak naprawdę nigdy jej nie kochała.
Gdy Aideen najlepsza...
2016-08-25
"Była tęczą w mojej niekończącej się burzy."
Sama nie wiem co mam napisać. Brittainy C. Cherry po raz kolejny sprawiła, że nie potrafię wydusić z siebie słowa.
Aria to młoda dziewczyna, która podjęła jedną niewłaściwą decyzję, przez co jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Cała jej rodzina nie potrafi sobie z tym poradzić,a w szkole inni uczniowie uprzykrzają jej życie i przyklejają jej łatkę łatwej dziewczyny. Wcześniej nikt jej nie zauważał, a teraz Aria chciałaby stać się niewidzialna.
Natomiast Levi przeprowadza się na rok do ojca, którego nie widział kilka lat. Za wszelką cenę chce naprawić między nimi relacje. Mimo tego, że ojciec go odpycha, Levi się nie poddaje walczy do końca.
Jak potoczą się losy Ari i Leviego, gdy ich ścieżki się przetną?
Muszę przyznać, że to najlepsza z trzech książek tej autorki jakie do tej pory przeczytałam. Poprzednie również były genialne, ale to ta odcisnęła na mnie największe piętno. Z całą pewnością będę do niej wracać i to nie raz.
" Kochaj otwarcie", szepnęło. "Kochaj bezwarunkowo", błagało. " Kochaj mimo trudności", uczyło." Kochaj w tej chwili"
"Była tęczą w mojej niekończącej się burzy."
Sama nie wiem co mam napisać. Brittainy C. Cherry po raz kolejny sprawiła, że nie potrafię wydusić z siebie słowa.
Aria to młoda dziewczyna, która podjęła jedną niewłaściwą decyzję, przez co jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Cała jej rodzina nie potrafi sobie z tym poradzić,a w szkole inni uczniowie uprzykrzają jej...
2016-05-27
Po przeczytaniu tej książki żałuję tylko jednego. Żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno.
Ashlyn po śmierci siostry bliźniaczki przeprowadza się do ojca, który przez większość życia nie utrzymywał z nią kontaktu. W drodze do ojca w pociągu spotyka Daniela, chłopaka, który jednym spojrzeniem sprawił, że choć na chwilę zapomniała o bólu w sercu. Gdy pociąg dojeżdża na miejsce, a Ashlyn czeka na ojca, Daniel podchodzi do niej i zaprasza na koncert swojego zespołu. Dziewczyna postanawia przyjść i wlasnie ta jedna noc zmieni ich życie. Zaczną dążyć się uczuciem, jednak wszystko się komplikuje, gdy Daniel okazuje się być nauczycielem Ashlyn. Oboje wiedzą, że ich uczucie jest zakazane, ale trudno jest im z nim walczyć.
Pokochałam głównych bohaterów. Dażyli się tak pięknym, szczerym, a przede wszystkim silnym uczuciem. Jednak moje serce w skradł Rayan, który był niesamowitą postacią tej książki. Płakałam, gdy dowiedziałam się jaki ból nosił w sercu.
Jednym słowem ta książka jest genialna. Pokazuje jak ciężko jest się pogodzić ze śmiercią bliskich oraz z odrzuceniem. Pokazuje również jak silna jest miłość oraz przyjaźń.
Ogromnie polecam!!
Po przeczytaniu tej książki żałuję tylko jednego. Żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno.
Ashlyn po śmierci siostry bliźniaczki przeprowadza się do ojca, który przez większość życia nie utrzymywał z nią kontaktu. W drodze do ojca w pociągu spotyka Daniela, chłopaka, który jednym spojrzeniem sprawił, że choć na chwilę zapomniała o bólu w sercu. Gdy pociąg dojeżdża na...
"Losing Hope" jest wspaniałym uzupełnieniem "Hopeless". Dzięki niej dowiadujemy się co tak naprawdę czuł Holder, gdy spotkał Sky i jak radził sobie ze śmiercią siostry.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na twórczości Colleen Hoover.
"Losing Hope" jest wspaniałym uzupełnieniem "Hopeless". Dzięki niej dowiadujemy się co tak naprawdę czuł Holder, gdy spotkał Sky i jak radził sobie ze śmiercią siostry.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na twórczości Colleen Hoover.
Czytałam już kilka innych książek Colleen Hoover i jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Tym razem było tak samo. " Maybe Someday" to piękna książka. Gdy ją przeczytałam zostałam zmiażdżona emocjonalnie i ciężko było mi się pozbierać.
Sydney ma spokojne, poukładane życie, aż do momentu kiedy jednego dnia traci wszystko. Przyjaciółkę, chłopaka i dach nad głową. Z pomocą przychodzi jej Ridge. Rozpaczona dziewczyna przyjmuje propozycje wspólnego zamieszkania. Odkrywają, że łączy ich wspólna pasja - muzyka. Ridge pisze piosenki dla zespołu brata, ale ostatnio ma blokadę twórczą. Okazuje się, że Sydney piszę wspaniałe teksty. Łączą wspólnie siły i tworzą razem coś wspaniałego. Dzięki temu zbliżają się do sobie, ale każde z nich boryka się z różnymi problemami i pewnego dnia będę musieli podjąć trudną decyzję.
Colleen Hoover ma niezwykły dar do tworzenia tak zwanych " wyciskaczy łez". Każda jej książka to emocje, które ciężko opisać. Gdy sięgniecie po tę pozycję nie będziecie w stanie się oderwać. Ja zarwałam dla niej noc, ale było warto.
Czytałam już kilka innych książek Colleen Hoover i jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Tym razem było tak samo. " Maybe Someday" to piękna książka. Gdy ją przeczytałam zostałam zmiażdżona emocjonalnie i ciężko było mi się pozbierać.
Sydney ma spokojne, poukładane życie, aż do momentu kiedy jednego dnia traci wszystko. Przyjaciółkę, chłopaka i dach nad głową. Z pomocą...
2016-02-18
Cieszę się, że ta książka wpadła w moje ręce, ponieważ jest niesamowita.
W tej książce poznajemy historię dwójki nastolatków. Echo Emerson uległa strasznemu wypadkowi, przez co jej ciało pokryte jest licznymi bliznami. Gdy w miarę czytania Echo przypominała sobie, co jej się wydarzyło moje serce się ściskało. Nie potrafię sobie wyobrazić przez jakie piekło musiała przejść.
Noah Hutchins również został doświadczony przez życie. Miał szczęśliwa rodzinę. Kochających rodziców i dwójkę młodszych braci, aż do dnia, w którym w jego domu wybucha pożar, podczas którego traci rodziców. Od tamtego czasu wędruje z jednej rodziny zastępczej do kolejnej.
Oboje chodzą do tej samej szkoły, ale jakoś nigdy wcześniej nie rozmawiali ze sobą, aż do momentu, w którym oboje trafiają do tego samego pracownika socjalnego. Pod namową pani Collins, Echo zostaje korepetytorką Noah. Od tamtego czasu ich drogi ciągle się krzyżują, przez co oboje się do siebie zbliżają. Ale czy będą mogli być razem, gdy oboje walczą ze swoimi demonami?
"Pushing the Limits" to niesamowita książka, a historia głównych bohaterów chwyta za serce. Oboje przeszli w życiu przez piekło, ale dzięki temu stali się silniejsi. Silniejsi, aby stawić czoła każdemu kolejnemu dniu. Noah podbił moje serce tym jak walczył o swoich braci i tym, że na końcu podjął naprawdę dorosłą decyzję.
Autorka genialnie wykreowała bohaterów. Nie tylko tych głównych, ale również tych drugoplanowych. Cieszę się, że książka została napisana z perspektywy Echo oraz Noah. Dzięki temu lepiej mogliśmy poznać uczucia głównych bohaterów.
OGROMNIE POLECAM!
Cieszę się, że ta książka wpadła w moje ręce, ponieważ jest niesamowita.
W tej książce poznajemy historię dwójki nastolatków. Echo Emerson uległa strasznemu wypadkowi, przez co jej ciało pokryte jest licznymi bliznami. Gdy w miarę czytania Echo przypominała sobie, co jej się wydarzyło moje serce się ściskało. Nie potrafię sobie wyobrazić przez jakie piekło musiała...
2018-12-16
Za czytanie "Siła, która ich przyciaga" zabierałam się kilka razy i sama nie wiem dlaczego. Zaczynałam czytać i za chwilę ją odkładałam i teraz tego żałuję.
"Ponieważ serca mają tą cudowną moc, że kiedy myślisz, że są pełne w jakiś magiczny sposób robi się w nich miejsce i udaje ci się tam zmieścić jeszcze więcej miłości."
Graham Russell jest znanym pisarzem. Jest mroczny i oschły nigdy nie okazuje uczuć, praktycznie w ogóle się nie uśmiecha, a gdy już tak się stanie wypadałoby to gdzieś zapisać, bo drugi raz może się to nie powtórzyć. Lucy to jego całkowite przeciwieństwo. Dziewczyna pełna emocji, wiary i uczuć. Nadzieja na lepsze jutro nigdy jej nie opuszcza.
Ich drogi w końcu się przetną i nic już nie będzie takie samo. Dzięki Lucy i dobru jakie w niej było, serce Grahama, które do tej pory było zimne jak lód w końcu zaczyna budzić się do życia.
Mimo, że książka nie miała zbyt wiele akcji, a wszytko działo się bardzo powoli, to miała w sobie coś co chwytało za serce. Każda książka z cyklu "Żywioły" opowiadała inną historię, każda z nich wniosła coś w moje życie, to w żadnej z poprzednich części nie było tak irytujacych i denerwujących osób jakimi były Jane i Mari. Jak one mnie wkurzyły, całą książkę nie potrafiłam zrozumieć ich zachowania.
"Siła, która ich przyciąga" to przepiękna książka, która chwyta za serce tak samo jak przemiana Grahama, który pod koniec książki jest zupełnie innym człowiekiem. Jeśli jeszcze nie czytaliście tego cyklu wielki czas nadrobić zaległości, bo napewno się nie zawiedziecie.
"Być może jestem jak jedna z tych książek, które musisz przeczytać do końca, by zrozumieć ich prawdziwy sens."
Za czytanie "Siła, która ich przyciaga" zabierałam się kilka razy i sama nie wiem dlaczego. Zaczynałam czytać i za chwilę ją odkładałam i teraz tego żałuję.
"Ponieważ serca mają tą cudowną moc, że kiedy myślisz, że są pełne w jakiś magiczny sposób robi się w nich miejsce i udaje ci się tam zmieścić jeszcze więcej miłości."
Graham Russell jest znanym pisarzem. Jest...
Colleen Hoover po raz kolejny stworzyła niesamowitą historię, która sprawiła, że moje serce znów pękło. Pękło i przez najbliższy czas będzie w strzępkach.
Gdy tylko przeczytałam prolog miałam łzy w oczach i już wtedy wiedziałam, że nie będę w stanie odłożyć tej książki na później i właśnie tak było.
Od samego początku książki towarzyszą nam jakieś tajemnice, które odkrywamy w miarę czytania, gdy lepiej poznajemy naszych bohaterów. Auburn i Owen są młodzi, ale przeszli w swoim życiu wiele i nadal nie mają łatwo w życiu. Oboje musieli pogadać się ze śmiercią osób, których kochali.
Tak samo jak prolog końcówka książki jest po prostu nie do opisania. Płakałam na niej jak bóbr, ale to chyba normalne przy twórczości Colleen Hoover.
"Confess" to książka o miłości, walce o to co w życiu najważniejsze oraz o przeznaczeniu. Wielu ludzi nie wierzy w przeznaczenie, a powinni,bo ono może zapukać do drzwi, gdy wcale się tego nie spodziewasz.
Colleen Hoover po raz kolejny stworzyła niesamowitą historię, która sprawiła, że moje serce znów pękło. Pękło i przez najbliższy czas będzie w strzępkach.
więcej Pokaż mimo toGdy tylko przeczytałam prolog miałam łzy w oczach i już wtedy wiedziałam, że nie będę w stanie odłożyć tej książki na później i właśnie tak było.
Od samego początku książki towarzyszą nam jakieś tajemnice, które...