-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2016-01-14
2016-10-04
Czuję, jakby ktoś wyrwał mi serce, rozciapciał je na mnóstwo kawałeczków, a ja siedzę tylko i nie wiem, co ze sobą lub z rozpiżdżonym organem zrobić. Nauczono mnie też jednak, by z instynktem nie walczyć, gdyż może mieć straszne konsekwencje. Udowodniła to już Nikki Gemmell w "Obnażonych". Tam Mrs. Green kochała Gabriela zdecydowanie bardziej niż Cole'a. Tu również ona kochała Adama ponad wszystko, lecz z niezrozumiałych dla mnie powodów próbowała unikać tej miłości. Nie wyszło raz, drugi, kolejne x razy. A mimo to wciąż tapla się w bagnie kłamstw, niby blisko a jednocześnie tak daleko od brzegu zwanym prawdą lub jawą. Im więcej kłamstw mówi, wykonuje, tym bardziej oddala się od brzegu, aby w końcu zniknąć gdzieś w głębi moczarów... Jednak nawet to całe naiwne "Ale to już było" nie odejmuje niczego tej książce.
Drogi Adamie,
Nie znam twojego bloga, nie miałam o nim pojęcia, wierzę jednak, że to czytasz. Napisz do mnie, choćby incognito. Choć idee porno bloga i bloga erotycznego zapewne są diametralnie od siebie różne, jestem zdania, iż znaleźlibyśmy wspólny język. W sumie nie tyle wierzę, a wiem.
A., 1997
Czuję, jakby ktoś wyrwał mi serce, rozciapciał je na mnóstwo kawałeczków, a ja siedzę tylko i nie wiem, co ze sobą lub z rozpiżdżonym organem zrobić. Nauczono mnie też jednak, by z instynktem nie walczyć, gdyż może mieć straszne konsekwencje. Udowodniła to już Nikki Gemmell w "Obnażonych". Tam Mrs. Green kochała Gabriela zdecydowanie bardziej niż Cole'a. Tu również ona...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-02
W gruncie rzeczy smutna historia obiecującej miłości w trudnych czasach i z dużą dozą kontrowersji. Pomyślę nad swego rodzaju spin-offem, o miłości Agnes i Karla. To idealny materiał na smutno-romantyczną historię.
W gruncie rzeczy smutna historia obiecującej miłości w trudnych czasach i z dużą dozą kontrowersji. Pomyślę nad swego rodzaju spin-offem, o miłości Agnes i Karla. To idealny materiał na smutno-romantyczną historię.
Pokaż mimo to2014
W całej książce denerwowały mnie włosy Dolores (konkretnie ich kolor) oraz jej zachowanie pod koniec książki. Arogancja i brak empatii. A Clare Quilty wcale lepszy nie był. Nie docierało do niego, że Humbert naprawdę zamierzał go zabić.
W całej książce denerwowały mnie włosy Dolores (konkretnie ich kolor) oraz jej zachowanie pod koniec książki. Arogancja i brak empatii. A Clare Quilty wcale lepszy nie był. Nie docierało do niego, że Humbert naprawdę zamierzał go zabić.
Pokaż mimo to