-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikauważam że to jest na prawde świetne czytając zmierzch zastanawiałam się nad odczuciami Edwarda i tego co robi w domu. To na prawdę świetne uzupełnienie
uważam że to jest na prawde świetne czytając zmierzch zastanawiałam się nad odczuciami Edwarda i tego co robi w domu. To na prawdę świetne uzupełnienie
Pokaż mimo to
POZOSTAJE TYLKO SMUTEK ŻE TO JUŻ KONIEC.... ALE ZA TO JAKI;)
Magiczna, zjawiskowa, niepowtarzalna, wzruszająca ,boska, intrygująca... to tylko niektóre z określeń jakimi możemy opisać sagę Richelle Mead ,,Akademia wampirów" oraz jej ostatnią część ,,Ostatnie poświęcenie". Autorka jak zawsze stanęła na wysokości zadania i nie rozczarowała fanów;) Nie zawiodłam się na żadnej części, każda dostarczała mi mnóstwo wzruszeń i przenosiła w zupełnie inny świat. Seria na długo pozostanie w moim sercu;) Jestem pewna że z ogromną przyjemnością wrócę do niej jeszcze nie raz;)
POZOSTAJE TYLKO SMUTEK ŻE TO JUŻ KONIEC.... ALE ZA TO JAKI;)
Magiczna, zjawiskowa, niepowtarzalna, wzruszająca ,boska, intrygująca... to tylko niektóre z określeń jakimi możemy opisać sagę Richelle Mead ,,Akademia wampirów" oraz jej ostatnią część ,,Ostatnie poświęcenie". Autorka jak zawsze stanęła na wysokości zadania i nie rozczarowała fanów;) Nie zawiodłam się na żadnej...
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam;)
Końcówka po prostu wgniotła mnie w fotel;) Przydały się także chusteczki
Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam;)
Końcówka po prostu wgniotła mnie w fotel;) Przydały się także chusteczki
Uwielbiam wszystkie części ,,Akademii wampirów" ,wszystkie są arcydziełami ale ,,Przysięga krwi" jest absolutnym mistrzostwem. Tym razem nasza kochana Rose podjęła się bardzo trudnego zadania. Wyruszyła aby odnaleźć swojego ukochanego Dymitra, który podczas ataku na Akademię został siłą zamieniony w strzygę. Nasza bohaterka wyrusza do Rosji aby go odnaleźć i wypełnić obietnicę która sobie złożyli. Zmuszona jest do opuszczenia domu i porzucenia swojej najlepszej przyjaciółki Lissy. Podczas podróży poznaje wielu nowych ludzi. Do moich ulubionych należą alchemiczka Sydney oraz Abe, bardzo ciekawe postacie.Poznajemy także rodzinę Bielikowa.Mój ulubiony moment książki to zdecydowanie fragment, w którym Rose zostaje uprowadzona przez swojego ukochanego. Z bólem serca patrzyłam jak bohaterka zmaga się z uczuciami i nie potrafi sobie z nimi poradzić. Dymitr również to widział i wykorzystywał to przeciwko niej. Mimo tego jak podle się zachowywał dalej jest jednym z moich ulubionych postaci. Bardzo ucieszyłam się kiedy Rose w końcu się otrząsnęła. Podziwiałam jej upór i determinację. Na prawdę mi zaimponowała. Pokazała twardość charakteru. Najbardziej wzruszająca scena przy której płakałam jak głupia był fragment na moście;,,Zawsze będę cię kochać-szepnęłam i wbiłam ostrze w jego pierś (...) -Ja powinienem był to powiedzieć" Bardzo interesującą była również walka w głowie Lissy. Rose wróciła do domu, do przyjaciółki miała również dać szanse Adrianowi.Niestety jedna koperta, jeden list zmienił wszystko...
Na prawdę zachęcam do przeczytania. Książka jest rewelacyjna;)
Uwielbiam wszystkie części ,,Akademii wampirów" ,wszystkie są arcydziełami ale ,,Przysięga krwi" jest absolutnym mistrzostwem. Tym razem nasza kochana Rose podjęła się bardzo trudnego zadania. Wyruszyła aby odnaleźć swojego ukochanego Dymitra, który podczas ataku na Akademię został siłą zamieniony w strzygę. Nasza bohaterka wyrusza do Rosji aby go odnaleźć i wypełnić...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nasza bohaterka ciągle dostaje listy od Dymitra który grozi że skoro nie chce spędzić z nim wieczności do umrze z jego rąk:,,Nie ma takiego miejsca na świecie, w którym mogłabyś się przede mną ukryć. Obserwuję cię" Podczas czytania tej części byłam rozdarta z jednej strony bardzo cieszyłam się że Dymitr przeżył, lecz z drugiej strony współczułam Rose która była zmuszona przeżywać tej koszmar jeszcze raz od początku. Jej psychika bardzo ucierpiała. Po egzaminie końcowym, który Rose zdała śpiewająco wyjeżdża wraz z najlepszą przyjaciółką Lissą i chłopakiem Adrianem na dwór królowej. Nigdy nie przepadałam za Adrianem ale nie zasłużył sobie na takie traktowanie. Bohaterka ciągle go zwodziła i udawała uczucie mimo że cały czas ciężko pracowała nad wskrzeszeniem swojego ukochanego. Staram się także zrozumieć postępowanie Rose. Myślę ,że po tym wszystkim co przeżyła po prostu potrzebowała bliskości, czułości, chciała czuć że komuś na prawdę na niej zależy. W tych momentach zawsze odczuwałam deja vu. Przypominała mi się sytuacja z Masonem, która bardzo przypominała obecną. Mój ulubiony moment to z pewnością fragment odbicia Wiktora z więzienia. Nie lubiłam Lissy ale zaczęłam zmieniać o niej zdanie, gdy wbiła ostrze w pierś Dymitra. Wykazała się wtedy nie lada odwagą, której się u niej nie spodziewałam. byłam wniebowzięta gdy stał się na powrót sobą. Jednak mój entuzjazm bardzo szybo opadł. Nie poznawałam go, w ogóle nie przypominał dampira, którego tak kochałam. Rozumiem że przeżył straszną traumę i obwiniał się za to co zrobił, zwłaszcza za to jak strasznie skrzywdził Rose, ale bez przesady są chyba jakieś granice. Nie rozumiał tego że po powrocie zranił ją o wiele bardziej niż jako strzyga:,,Miłość przemija, moja się skończyła". Nie mogłam patrzeć jak bardzo cierpi Rose i jak Dymitr wielbi Lissę. W porządku wykonała ostateczny krok, ale całą resztę zrobiła Rose. Mimo że nie przepadałam za Adrianem bardzo się ucieszyłam że bohaterka ma w nim tak ogromne oparcie. Widać że na prawdę bardzo ją kocha i jest gotowy zrobić dla niej wszystko przez co bardzo zyskał w moich oczach. Cieszę się że Rose wybrała Adriana, pokazała w ten sposób Dymitrowi,że nie ma zamiaru błagać go aby wrócił, czułam bowiem że sprawia mu to przyjemność i nie podobało mi się to. Końcówka zaskoczyła mnie i to bardzo, powinnam się zresztą przyzwyczaić do tego że pani Mead nie skończy książki w jakiejś spokojnej scenie. Nie mogę uwierzyć że Rose została oskarżona o zabójstwo Tatiany. Miała cięty język i nie przepadała za królową, ale na pewno nigdy nie posunęła by się tak daleko. Ktoś zadał sobie wiele trudu aby zrzucić winę na nią. Pytanie tylko kto? Pozostaje mi tylko niecierpliwie czekać aż będę mogła sięgnąć po ,,Ostatnie poświęcenie".
Nie którym książka może wydawać się nużąca zwłaszcza tym którzy czytają część za częścią , gdyż pani Mead przypomina niektóre fakty, zapewniam jednak że warto przypomnieć sobie to i owo. Mimo tego wszystkiego co się stało, i zachowania Dymitra ciągle wierze że historia miłości Rose i Dymitra zakończy się szczęśliwie. W końcu miłość potrafi pokonać wszystkie przeciwności losu. Nie długo przekonamy się czy to prawda. Miłej lektury;)
Jeżeli są jakieś błedy to z góry przepraszam;)
Nasza bohaterka ciągle dostaje listy od Dymitra który grozi że skoro nie chce spędzić z nim wieczności do umrze z jego rąk:,,Nie ma takiego miejsca na świecie, w którym mogłabyś się przede mną ukryć. Obserwuję cię" Podczas czytania tej części byłam rozdarta z jednej strony bardzo cieszyłam się że Dymitr przeżył, lecz z drugiej strony współczułam Rose która była zmuszona...
więcej mniej Pokaż mimo to
Uwielbiam książki pani Mead, mam nadzieje że koleżanki wezmą z niej przykład i tak wspaniałych serii jak Akademia wampirów będzie znacznie więcej;)
Gorąco polecam;)
Uwielbiam książki pani Mead, mam nadzieje że koleżanki wezmą z niej przykład i tak wspaniałych serii jak Akademia wampirów będzie znacznie więcej;)
Gorąco polecam;)
brak mi słów żeby ją opisać, po prostu trzeba ją przeczytac
koniec kropka
;************
brak mi słów żeby ją opisać, po prostu trzeba ją przeczytac
koniec kropka
;************
cień wiatru to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Polecam;D
cień wiatru to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Polecam;D
Pokaż mimo toUwielbiam tę ksiązkę, to co najbardziej mi się w niej podoba to zaskakujące zwroty akcji;D
Uwielbiam tę ksiązkę, to co najbardziej mi się w niej podoba to zaskakujące zwroty akcji;D
Pokaż mimo to2010-02-10
Insygnia śmierci to chyba jedna z najlepszych części.
Insygnia śmierci to chyba jedna z najlepszych części.
Pokaż mimo toKocham Stephanie Meyer i z wielką przyjemnością czytam wszystkie książki jej autorstwa
Kocham Stephanie Meyer i z wielką przyjemnością czytam wszystkie książki jej autorstwa
Pokaż mimo toTo zdecydowanie najlepsza ze wszystkich części;)
To zdecydowanie najlepsza ze wszystkich części;)
Pokaż mimo toUwielbiam te powieść czytałam ją już 3 razy
Uwielbiam te powieść czytałam ją już 3 razy
Pokaż mimo to
czekałam na tę część z zapartym tchem
kocham ją
mam nadzieję że powstanie następna
czekałam na tę część z zapartym tchem
kocham ją
mam nadzieję że powstanie następna
książka jest po prostu boska inaczej nie mozna jej nazwać. Tym którzy nie zapoznali się jeszcze z twórczością pani Mead radze jak najszybciej nadrobić zaległości;)
książka jest po prostu boska inaczej nie mozna jej nazwać. Tym którzy nie zapoznali się jeszcze z twórczością pani Mead radze jak najszybciej nadrobić zaległości;)
Pokaż mimo to