-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2019-08-31
2019-06-15
Yalom jak zwykle służy refleksji i daje nadzieję. Warto poczytać i na chwilę zatrzymać się, by zadać sobie ważne pytania.
Yalom jak zwykle służy refleksji i daje nadzieję. Warto poczytać i na chwilę zatrzymać się, by zadać sobie ważne pytania.
Pokaż mimo to2023-06-07
Gorzka lektura. Doceniam szczerość oraz bezpośredniość Autora, który "mówi jak jest" i nie owija w bawełnę. Ukazuje pogotowie/SOR od kuchni, co pozwala osobom niezwiązanym z systemem ochrony zdrowia zobaczyć drugą stronę. Otwarcie też prezentuje swoje poglądy i przemyślenia. Książka wartościowa, która może wielu osobom otworzyć oczy.
Gorzka lektura. Doceniam szczerość oraz bezpośredniość Autora, który "mówi jak jest" i nie owija w bawełnę. Ukazuje pogotowie/SOR od kuchni, co pozwala osobom niezwiązanym z systemem ochrony zdrowia zobaczyć drugą stronę. Otwarcie też prezentuje swoje poglądy i przemyślenia. Książka wartościowa, która może wielu osobom otworzyć oczy.
Pokaż mimo to2016
Opis samej Danii i Duńczyków bardzo dobry, z typowym specyficznym, brytyjskim humorem i dystansem. Nie traktuję tej pozycji jako monografii czy obiektywnego opisu kulturowo-społeczno-historycznego (są publikacji z tego zakresu, jeśli ktoś jest zainteresowany), dla mnie to zapis doświadczenia Autora wzbogacony różnymi ciekawymi informacjami z dodatkowych źródeł. Mam wrażenie, że krytyka tej książki głównie odnosi się do jej wybiórczości czy subiektywności.
Co do reszty krajów skandynawskich trudno mi ocenić, bo nie byłem, ani nie mam o nich poszerzonej wiedzy, ale już po samej objętości widać, że zostały one opisane znacznie mniej rozlegle. Być może lepiej gdyby książka dotyczyła samej Danii i niepotrzebnie doczepiono resztę Skandynawii trochę na siłę.
Opis samej Danii i Duńczyków bardzo dobry, z typowym specyficznym, brytyjskim humorem i dystansem. Nie traktuję tej pozycji jako monografii czy obiektywnego opisu kulturowo-społeczno-historycznego (są publikacji z tego zakresu, jeśli ktoś jest zainteresowany), dla mnie to zapis doświadczenia Autora wzbogacony różnymi ciekawymi informacjami z dodatkowych źródeł. Mam...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-14
Świetna książka obrazująca codzienne życie Duńczyków. Ostatnio modne są poradniki hygge, które zazwyczaj ukazują dość wyrywkowo i stronniczo Danię jako najszczęśliwszy kraj na świecie. Oczywiście prawdziwy obraz niekoniecznie jest aż tak idealny. Tutaj poznajemy osobiste losy autorki, Brytyjki, która wraz z mężem (który dostał pracę w Lego) przyjeżdża do Danii i ma w niej zamieszkiwać co najmniej rok. Przedstawia zatem perspektywę obcokrajowca, który stopniowo odkrywa na własnej skórze kulturę i zwyczaje panujące w tym kraju. Osobom zainteresowanym tematyką Skandynawii i znającym też inne publikacje dot. tego tematu, książka ta niewątpliwe skojarzy się z podobną publikacją "Skandynawski raj. O ludziach prawie idealnych..." (której autor również jest Brytyjczykiem, jak i czasowo mieszkał w Danii). Obie książki mają wiele wspólnego, w obu dowiadujemy się wielu, różnych informacji z oficjalnych źródeł (badania, raporty, wypowiedzi ekspertów), jak i również śledzimy losy autora. Łączy je również lekki język, jak i specyficzny humor (częste ironizowanie). To, co je różni, to bardziej osobisty charakter książki Helen - osobista relacja stanowi główną oś wokół której pojawiają się niejako przy okazji inne informacje, dzięki czemu czytelnik nie jest zalewany po prostu suchymi faktami. Dodatkowo Autorka zamieszkała w okolicy Billund (główna siedziba Lego i Legolandu), a zatem ukazuje życie na tzw. prowincji, które pod wieloma względami wygląda zupełnie inaczej od życia w stolicy -
Kopenhadze. Pomimo faktu, że czytałem już kilka książek o Danii i sporo wiem na jej temat, jak i osobiście odwiedzałem ten kraj kilkukrotnie (poczynając osobiste obserwacje) w lekturze znalazłem nowe, ciekawe, nieznane mi wcześniej informacje (np. dotyczące zwyczaju obchodzenie bierzmowania). Publikacja bardzo mi się spodobała i czytało mi się ją przyjemnie, aż do tego stopnia, że trochę celowo ją sobie dawkowałem, aby nie skończyła się za szybko. Zapewne do lektury jeszcze wrócę, bo chętnie "przeżyję rok życia po duńsku" jeszcze raz!
Świetna książka obrazująca codzienne życie Duńczyków. Ostatnio modne są poradniki hygge, które zazwyczaj ukazują dość wyrywkowo i stronniczo Danię jako najszczęśliwszy kraj na świecie. Oczywiście prawdziwy obraz niekoniecznie jest aż tak idealny. Tutaj poznajemy osobiste losy autorki, Brytyjki, która wraz z mężem (który dostał pracę w Lego) przyjeżdża do Danii i ma w niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-20
Książka zawiera interesujące biografie Czeszek, oprócz przybliżenia sylwetek samych bohaterek (mniej lub bardziej znanych dla polskich czytelników) możemy poznać trochę historii Czech (z tej ciekawszej, bardziej indywidualnej perspektywy w przeciwieństwie do opisu faktów jak w książkach typowo historycznych).
(11/2018)
Książka zawiera interesujące biografie Czeszek, oprócz przybliżenia sylwetek samych bohaterek (mniej lub bardziej znanych dla polskich czytelników) możemy poznać trochę historii Czech (z tej ciekawszej, bardziej indywidualnej perspektywy w przeciwieństwie do opisu faktów jak w książkach typowo historycznych).
(11/2018)
2020-04-30
Książka zawiera wyniki ciekawych badań, z których wpłyną czasem zaskakujące wnioski. Autorka racjonalnie podchodzi do tematu diet, próbując pokazać, że nie warto dać się zwariować w tym temacie. Tym bardziej że niejednokrotnie Nasze zachowania podejmowane w imię "słusznych" przekonań mogą przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego. Waga czy też wygląd same w sobie nie muszą świadczyć bezsprzecznie o zdrowiu bądź chorobie, należy zawsze patrzeć szerzej (m.in. na wyniki badań, występujące lub nie inne problemy zdrowotne). Książka nie jest typowym poradnikiem, który podaje na tacy gotowe rozwiązania - raczej stanowi swoiste kompendium wiedzy w pigułce i bardzo dobry punkt wyjścia do refleksji zarówno nad tematem zdrowego odżywiania, jak i nad swoimi własnymi nawykami żywieniowymi.
Książka zawiera wyniki ciekawych badań, z których wpłyną czasem zaskakujące wnioski. Autorka racjonalnie podchodzi do tematu diet, próbując pokazać, że nie warto dać się zwariować w tym temacie. Tym bardziej że niejednokrotnie Nasze zachowania podejmowane w imię "słusznych" przekonań mogą przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego. Waga czy też wygląd same w sobie nie muszą...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-05
Przystępna publikacja, odnosząca się do aktualnej sytuacji na polskim rynku pracy. W książce omówione są wiodące trendy w rekrutacji, przykłady dobrych praktyk, a także nieszablonowe działania, które coraz częściej trzeba podejmować, by skutecznie rekrutować i utrzymać pracownika. Publikacja może być przydatna, jak i stanowić źródło inspiracji dla specjalistów HR.
Przystępna publikacja, odnosząca się do aktualnej sytuacji na polskim rynku pracy. W książce omówione są wiodące trendy w rekrutacji, przykłady dobrych praktyk, a także nieszablonowe działania, które coraz częściej trzeba podejmować, by skutecznie rekrutować i utrzymać pracownika. Publikacja może być przydatna, jak i stanowić źródło inspiracji dla specjalistów HR.
Pokaż mimo to2023-06-20
Książka ważna i wartościowa. Ciekawe i nieszablonowe historie kobiet z różnych części/krańców świata.
Książka ważna i wartościowa. Ciekawe i nieszablonowe historie kobiet z różnych części/krańców świata.
Pokaż mimo to2018-01-29
Najpierw widziałem film (który bardzo mi się podobał), a następnie czytałem książkę. W takim wypadku wiadomo, że niejako siłą rzeczy nie ma efektu zaskoczenia (zna się już historię), zwraca się też większą uwagę na wszystkie rozbieżności (książka vs film), mimo to dobrze się czytało.
Tak, jak i film, tak i książka zawiera bardzo pozytywne przesłanie i daje nadzieję, że dobro zwycięża :)
(4/2018)
Najpierw widziałem film (który bardzo mi się podobał), a następnie czytałem książkę. W takim wypadku wiadomo, że niejako siłą rzeczy nie ma efektu zaskoczenia (zna się już historię), zwraca się też większą uwagę na wszystkie rozbieżności (książka vs film), mimo to dobrze się czytało.
Tak, jak i film, tak i książka zawiera bardzo pozytywne przesłanie i daje nadzieję, że...
2018-01-29
Najpierw widziałem film (który bardzo mi się podobał), a następnie czytałem książkę. W takim wypadku wiadomo, że niejako siłą rzeczy nie ma efektu zaskoczenia (zna się już historię), zwraca się też większą uwagę na wszystkie rozbieżności (książka vs film), mimo to dobrze się czytało.
Tak, jak i film, tak i książka zawiera bardzo pozytywne przesłanie i daje nadzieję, że dobro zwycięża :)
Najpierw widziałem film (który bardzo mi się podobał), a następnie czytałem książkę. W takim wypadku wiadomo, że niejako siłą rzeczy nie ma efektu zaskoczenia (zna się już historię), zwraca się też większą uwagę na wszystkie rozbieżności (książka vs film), mimo to dobrze się czytało.
Tak, jak i film, tak i książka zawiera bardzo pozytywne przesłanie i daje nadzieję, że...
2021-05-31
Przekrojowa historia psychiatrii przedstawiona w przystępnej formie. Czyta się dobrze, wciągające. Pomimo tego, że temat częściowo jest mi znany, pojawiły się również dla mnie nowe ciekawostki. Plus za język i ironiczne komentarze.
Przekrojowa historia psychiatrii przedstawiona w przystępnej formie. Czyta się dobrze, wciągające. Pomimo tego, że temat częściowo jest mi znany, pojawiły się również dla mnie nowe ciekawostki. Plus za język i ironiczne komentarze.
Pokaż mimo to2021-06-28
Książka zaprasza do podróży w głąb siebie. Podróży towarzyszy Czuła Przewodniczka, którą każda/y z nas może odnaleźć w sobie.
Jak to w podróży bywa czasem niewygodnie, męcząco, ale też radośnie i inspirująco. Dopóki z każdej podróży wynosimy coś dla siebie, to warto ruszać w drogę.
(Audiobook)
Książka zaprasza do podróży w głąb siebie. Podróży towarzyszy Czuła Przewodniczka, którą każda/y z nas może odnaleźć w sobie.
Jak to w podróży bywa czasem niewygodnie, męcząco, ale też radośnie i inspirująco. Dopóki z każdej podróży wynosimy coś dla siebie, to warto ruszać w drogę.
(Audiobook)
2017-11-29
Autorzy publikacji podchodzą do kwestii żywienia racjonalnie - nie obiecują żadnej nowej diety "cud", której przestrzeganie rozwiąże wszystkie problemy. Kładą nacisk przede wszystkim na konieczność kształtowania/zmian swoich nawyków żywieniowych oraz wprowadzania zdrowych zachowań na stałe (zamiast okresowych diet, po których często wraca się do złych nawyków). Dlatego też książka nie zawiera sztywnego schematu diety (podane jest tylko przykładowe menu), a głównie - konkretne wskazówki, jakimi należy kierować się przy wybieraniu produktów, jak również omówione są zasady przygotowywania posiłków. W oparciu o wyniki badań naukowych Autorzy przedstawiają produkty, które warto w swoim żywieniu uwzględnić: tzw. "Longevity smartfood" (m.in. wiśnie, truskawki, cebula, bakłażany czy czekolada) oraz "Protective smartfood" (m.in. czosnek, orzechy czy rośliny strączkowe). Spożywanie tych produktów - zawierających antocyjany, kapsaicynę, kurkuminę, galusan epigallokatechiny, fizetynę, kwercetynę i resweratrol - sprzyja zarówno długowieczności, jak i zachowaniu zdrowia.
Książka napisana jest przystępnym językiem, a na jej końcu znajduje się zestawienie publikacji naukowych, zatem dociekliwy czytelnik ma możliwość - w razie potrzeby - sięgnięcia do tekstów źródłowych, na które powołują się Autorzy.
Autorzy publikacji podchodzą do kwestii żywienia racjonalnie - nie obiecują żadnej nowej diety "cud", której przestrzeganie rozwiąże wszystkie problemy. Kładą nacisk przede wszystkim na konieczność kształtowania/zmian swoich nawyków żywieniowych oraz wprowadzania zdrowych zachowań na stałe (zamiast okresowych diet, po których często wraca się do złych nawyków). Dlatego też...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przy sporej liczbie publikacji dotyczących Danii i hygge książka Springera nie wpisuje się w nurt literatury podróżniczej czy poradnikowej, która ostatnio dominuje. Autor próbuje zagłębić się w tematykę tzw. prawa Jante i jest znacznie bardziej dociekliwy niż pozostali autorzy (swoją drogą Springer do nich w tej sprawie napisał, a ich odpowiedzi lub ich brak są wymowne). Książkę przeczytałem z zainteresowaniem, zarówno treść, jak i forma wciągająca.
Przy sporej liczbie publikacji dotyczących Danii i hygge książka Springera nie wpisuje się w nurt literatury podróżniczej czy poradnikowej, która ostatnio dominuje. Autor próbuje zagłębić się w tematykę tzw. prawa Jante i jest znacznie bardziej dociekliwy niż pozostali autorzy (swoją drogą Springer do nich w tej sprawie napisał, a ich odpowiedzi lub ich brak są wymowne)....
więcej Pokaż mimo to