-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-04-18
Poruszająca w swojej prostocie. Wiele wątków, a naprawdę idealnie łączą się w całość. Książki tej autorki są szczere, proste i nieprzesadzone, dlatego z taką przyjemnością się je czyta.
Poruszająca w swojej prostocie. Wiele wątków, a naprawdę idealnie łączą się w całość. Książki tej autorki są szczere, proste i nieprzesadzone, dlatego z taką przyjemnością się je czyta.
Pokaż mimo toKsiążka cały czas trzyma w napięciu i nie pozwala na to by łatwo można było domyślić się co się stało z Anną. Stosunkowo czytało ją się bardzo szybko, ale przeszkadzały mi niektóre wątki, które nic nie wnosiły do książki. Kolejnym minusem było zbyt dużo postaci opisujących wszystko ze swojej perspektywy, przez co momentami się gubiłam.
Książka cały czas trzyma w napięciu i nie pozwala na to by łatwo można było domyślić się co się stało z Anną. Stosunkowo czytało ją się bardzo szybko, ale przeszkadzały mi niektóre wątki, które nic nie wnosiły do książki. Kolejnym minusem było zbyt dużo postaci opisujących wszystko ze swojej perspektywy, przez co momentami się gubiłam.
Pokaż mimo to2024-02-28
Bardzo ważna i mądrze napisana książka, świetnie przeprowadzone wywiady. Jest to idealna książka dla bezdzietnych z wyboru, bo pokazuje, że nie są same, że ktoś tez je rozumie. Myślę tez, ze po książkę powinny sięgnąć osoby, które tak uparcie nie rozumieją tego, że kobieta może nie chcieć, że ma do tego absolutne prawo, które nie powinno być nigdy kwestionowane. W książę tez bardzo podobały mi się wypowiedzi Doktora Tulimowskiego.
Bardzo ważna i mądrze napisana książka, świetnie przeprowadzone wywiady. Jest to idealna książka dla bezdzietnych z wyboru, bo pokazuje, że nie są same, że ktoś tez je rozumie. Myślę tez, ze po książkę powinny sięgnąć osoby, które tak uparcie nie rozumieją tego, że kobieta może nie chcieć, że ma do tego absolutne prawo, które nie powinno być nigdy kwestionowane. W książę...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-20
Przez 1/3 książki trochę się męczyłam, może przez to, że ciężko było połapać wszystkie fakty i nie mogłam doczekać się ujawnienia tego co Maya mówiła podczas lotu. Natomiast reszta część książki bardzo mocno mnie wciągnęła, nie mogłam się oderwać, a coraz to nowsze fakty mnie za każdym razem szokowały. Już dawno nie spotkałam się z tak dobrym zakończeniem książki i przede wszystkim zakończenie nie było słodkie i cukierkowe co często zdarza się w tego typu książkach. Bardzo polecam. :)
Przez 1/3 książki trochę się męczyłam, może przez to, że ciężko było połapać wszystkie fakty i nie mogłam doczekać się ujawnienia tego co Maya mówiła podczas lotu. Natomiast reszta część książki bardzo mocno mnie wciągnęła, nie mogłam się oderwać, a coraz to nowsze fakty mnie za każdym razem szokowały. Już dawno nie spotkałam się z tak dobrym zakończeniem książki i przede...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
Bardzo mocna książka i nie spodziewałam się, że aż tak mnie poruszy. Dodatkowo główny temat, niesamowicie ciężki i nie sądzę, że każdy przebrnie przez tą książkę. Mocne poruszenie wywarła na mnie posrawa Adrianny w stosunku do własnego syna. Ostatnie rozdziały mocno zaskakujące.
Bardzo mocna książka i nie spodziewałam się, że aż tak mnie poruszy. Dodatkowo główny temat, niesamowicie ciężki i nie sądzę, że każdy przebrnie przez tą książkę. Mocne poruszenie wywarła na mnie posrawa Adrianny w stosunku do własnego syna. Ostatnie rozdziały mocno zaskakujące.
Pokaż mimo to2024-01-25
No cóż. Pierwsza połowa książki ma nam pomóc zaakceptować siebie i zmienić nawyki tak abyśmy lepiej na siebie patrzyły. Za dużo treści tam nie ma, bo "poradnik" pisany wielkimi literami z wieloma niepotrzebymi odstępami, co chwilę pojawia się motywujący tekst napisany jeszcze większymi literami. Druga połowa to 365 sentencji, które mają nas podnieść na duchu czy tam zmotywować. Książka dla nastolatki moze i okej, ale dorosłej kobiety nie poleciłabym nigdy w życiu. Przeczytałam, bo książka była prezentem.
Jedyny plus książki to podanie pomysłu ze słoikiem wdzięczności.
No cóż. Pierwsza połowa książki ma nam pomóc zaakceptować siebie i zmienić nawyki tak abyśmy lepiej na siebie patrzyły. Za dużo treści tam nie ma, bo "poradnik" pisany wielkimi literami z wieloma niepotrzebymi odstępami, co chwilę pojawia się motywujący tekst napisany jeszcze większymi literami. Druga połowa to 365 sentencji, które mają nas podnieść na duchu czy tam...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-24
W żaden sposób książka mnie nie zaintrygowała. Ani początek, ani koniec ani środek lektury mnie nie wciągnął, nawet nie zachwycił. Wiele wątków, które nie zostały domknięte albo nie zostały dobrze rozwinięte, niektóre nie były nawet potrzebne. Sam pomysł ciekawy, ale realizacja bardzo przeciętna.
W żaden sposób książka mnie nie zaintrygowała. Ani początek, ani koniec ani środek lektury mnie nie wciągnął, nawet nie zachwycił. Wiele wątków, które nie zostały domknięte albo nie zostały dobrze rozwinięte, niektóre nie były nawet potrzebne. Sam pomysł ciekawy, ale realizacja bardzo przeciętna.
Pokaż mimo to2024-01-16
Książka idealna na zimowe wieczory, bo w dużej mierze osadzona w Świątecznym klimacie. Bardzo piękna, wzruszająca i poruszają ciężkie tematy powieść. Napisana w taki sposób, że ciężko się oderwać i momentami mialam łzy w oczach. Postacie barwne, nieprzerysowane.
Książka idealna na zimowe wieczory, bo w dużej mierze osadzona w Świątecznym klimacie. Bardzo piękna, wzruszająca i poruszają ciężkie tematy powieść. Napisana w taki sposób, że ciężko się oderwać i momentami mialam łzy w oczach. Postacie barwne, nieprzerysowane.
Pokaż mimo to2024-01-11
2024-01-10
Podcasty Marcina Myszki słucham odkąd praktycznie się pojawiły, gdy dostałam jego książkę w swoje ręce byłam zachwycona! Nie zawiodłam się, czytało się bardzo szybko, narracja prowadzona idealnie,nie było miejsca na nudę. Książka podzielona na różne Akty co doskonale wpisywało się w klimat "Kryminatorium". Jedyny niedosyt to taki, że za każdym razem Marcin był odprawiany z kwitkiem, kiedy próbował dowiedzieć się czegoś w teraźniejszości. Ilustracje i zdjęcia w książce na duży plus.
Podcasty Marcina Myszki słucham odkąd praktycznie się pojawiły, gdy dostałam jego książkę w swoje ręce byłam zachwycona! Nie zawiodłam się, czytało się bardzo szybko, narracja prowadzona idealnie,nie było miejsca na nudę. Książka podzielona na różne Akty co doskonale wpisywało się w klimat "Kryminatorium". Jedyny niedosyt to taki, że za każdym razem Marcin był odprawiany z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-18
Bardzo dobra książka, cały czas trzymająca w napięciu, a co najważniejsze czytając nie jesteś w stanie odgadnąć kto jest winny. Mnóstwo wątków, które jak mogłoby się wydawać nie będą ze sobą powiązane na koniec serwują nam prawdziwą bombę czytelniczą. Polecam
Bardzo dobra książka, cały czas trzymająca w napięciu, a co najważniejsze czytając nie jesteś w stanie odgadnąć kto jest winny. Mnóstwo wątków, które jak mogłoby się wydawać nie będą ze sobą powiązane na koniec serwują nam prawdziwą bombę czytelniczą. Polecam
Pokaż mimo to2023-11-26
Plusem tej książki jest to, że czyta się ją bardzo szybko i akcja pod koniec jest napięta i wywołuje lekkie dreszcze. Poza tym koło thrillera to nawet nie leżało. Niestety fabuła nie trzyma się za bardzo kupy, wiele rzeczy mocno naciąganych a zachowanie Jenny w stosunku do Amy aż momentami niemożliwe. Co do przebiegu zdarzeń, sprawa przewidywalna.
Plusem tej książki jest to, że czyta się ją bardzo szybko i akcja pod koniec jest napięta i wywołuje lekkie dreszcze. Poza tym koło thrillera to nawet nie leżało. Niestety fabuła nie trzyma się za bardzo kupy, wiele rzeczy mocno naciąganych a zachowanie Jenny w stosunku do Amy aż momentami niemożliwe. Co do przebiegu zdarzeń, sprawa przewidywalna.
Pokaż mimo to2023-11-23
Akcja "Rebeki" przez większą część książki ciągnie się powoli, ale czytało się to dość przyjemnie i cały czas towarzyszył mi pewien "chłód". Pod koniec książki doznałam lekkiego szoku. Myślałam, że że względu na "rocznik" książki będzie czytało mi się ją ciężko, a była to wciągająca literatura.
Akcja "Rebeki" przez większą część książki ciągnie się powoli, ale czytało się to dość przyjemnie i cały czas towarzyszył mi pewien "chłód". Pod koniec książki doznałam lekkiego szoku. Myślałam, że że względu na "rocznik" książki będzie czytało mi się ją ciężko, a była to wciągająca literatura.
Pokaż mimo to2023-09-28
To już trzecia przeczytana przeze mnie książka tej autorki i trzecie spotkanie z Panią D.D. Warren, chociaż śmiało mogę stwierdzić, że w tym tomie główne skrzypce grał Bobby Dodge i tutaj duży plus. Rewelacyjna fabuła. Prowadzona w taki sposób, że przy niektórych rozdziałach ciarki trzymały się mnie cały czas. A zakończenie? Rewelacyjne! Miałam kilka przypuszczeń, ale okazały się zupełnie błędne co jest ogromną zaletą książki.
To już trzecia przeczytana przeze mnie książka tej autorki i trzecie spotkanie z Panią D.D. Warren, chociaż śmiało mogę stwierdzić, że w tym tomie główne skrzypce grał Bobby Dodge i tutaj duży plus. Rewelacyjna fabuła. Prowadzona w taki sposób, że przy niektórych rozdziałach ciarki trzymały się mnie cały czas. A zakończenie? Rewelacyjne! Miałam kilka przypuszczeń, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mam mieszane uczucia. Pierwsza połowa książki mnie zaciekawiła, druga część wlekła się niesamowicie i miałam wrażenie, że to co czytam nie ma żadnego ładu i składu. Jednak przyznaję że epilog mnie pozytywnie zaskoczył.
Mam mieszane uczucia. Pierwsza połowa książki mnie zaciekawiła, druga część wlekła się niesamowicie i miałam wrażenie, że to co czytam nie ma żadnego ładu i składu. Jednak przyznaję że epilog mnie pozytywnie zaskoczył.
Pokaż mimo to