-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Biblioteczka
2020-04-01
2019-12-07
Kulisy pracy policji w chwili obecnej. Moje krótkie podsumowanie "po" jest takie: trudny to zawód, mający duży wpływ na życie prywatne dla ludzi o mocnych nerwach i z powołaniem. Coraz więcej kobiet zatrudnia się w policji ale jednak wychodzi różnica między podejściem do tej pracy kobiet i mężczyzn., oj tak ...nie jest to zawód dla każdego. Współczują panom policjantom którzy muszą zrobić akcję z bronią a pani - partnerka w pracy- siedzi przestraszona w radiowozie. Polecam lekturę a zwłaszcza tym którzy zastanawiają się czy wstępować w szeregi policji czy nie. Zresztą wszystkim ciekawym jak wygląda praca policjanta/policjantki w różnych wydziałach.
Kulisy pracy policji w chwili obecnej. Moje krótkie podsumowanie "po" jest takie: trudny to zawód, mający duży wpływ na życie prywatne dla ludzi o mocnych nerwach i z powołaniem. Coraz więcej kobiet zatrudnia się w policji ale jednak wychodzi różnica między podejściem do tej pracy kobiet i mężczyzn., oj tak ...nie jest to zawód dla każdego. Współczują panom policjantom...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-08
Czytało się wyśmienicie. Dla kobiet i mężczyzn. Jakich mężczyzn wybierają kobiety, czy mężczyzna może być wierny, jak pożądają mężczyźni te i inne pytania i odpowiedzi.
Czytało się wyśmienicie. Dla kobiet i mężczyzn. Jakich mężczyzn wybierają kobiety, czy mężczyzna może być wierny, jak pożądają mężczyźni te i inne pytania i odpowiedzi.
Pokaż mimo to2019-10-11
O bardzo trudnym zawodzie - lekarce medycyny sądowej. Ciekawa ale czasami za dużo zbędnego tekstu, dialogów, momentami mnie nużyła ale samego zawodu byłam bardzo ciekawa i tego jak osoba wykonująca taki zawód podchodzi do kwestii śmierci także ostatecznie było warto.
O bardzo trudnym zawodzie - lekarce medycyny sądowej. Ciekawa ale czasami za dużo zbędnego tekstu, dialogów, momentami mnie nużyła ale samego zawodu byłam bardzo ciekawa i tego jak osoba wykonująca taki zawód podchodzi do kwestii śmierci także ostatecznie było warto.
Pokaż mimo to2019-10-01
Bardzo ciekawa, o tzw. flipnozie ,czyli czarnym pasie panowania nad umysłami. Jak działa ludzki mózg. Będziecie zaskoczeni ile prawdy jest w niektórych praktycznych przykładach. Polecam.
Bardzo ciekawa, o tzw. flipnozie ,czyli czarnym pasie panowania nad umysłami. Jak działa ludzki mózg. Będziecie zaskoczeni ile prawdy jest w niektórych praktycznych przykładach. Polecam.
Pokaż mimo to2019-09-01
Oj bardzo dobrze się czytało „50 twarzy Tindera”. Chcę takich reportaży więcej.
Tylko chyba byłabym za bardziej prostym tytułem np. „Moja przygoda z Tinderem” bo ja np. sięgając po książkę spodziewałam się więcej analizy samego portalu, w sensie statystyki, etc. niż przygód autorki, inni czytelnicy też mogą pomyśleć podobnie sięgając po książkę i czego innego się spodziewać i w efekcie być mniej zadowoleni z lektury. Mi się podobało bardzo.
Autorka korzystała z apki randkowej, (znanego już chyba wszystkim przynajmniej ze słyszenia Tindera), zainstalowanej po rozstaniu z mężem i miała wiele tinderowych przygód. Jędrusik jest szczera do bólu i za to największy plus, nie opierdziela się, wali prosto z mostu. Jest wiele oburzonych głosów, że autorka jest tak otwarta na relacje seksualne - jej sprawa, każdy przeżywa swoje życie jak chce. Popłakałam się ze śmiechu w paru momentach. Autorka niewątpliwie szuka jednak bardziej stałego związku tylko obawiam się że paru potencjalnych jej facetów po lekturze jej książki powie „przerażasz mnie”, bo z jednej strony faceci lubią kobiety wyzwolone , z jajami, a z drugiej boją się ich, być może dlatego autorka do tej pory jest sama i ma trudności ze znalezieniem jakiegoś sensownego faceta.
Odważnie, bardzo szczerze, z poczuciem humoru. Czekam na więcej.
Oj bardzo dobrze się czytało „50 twarzy Tindera”. Chcę takich reportaży więcej.
Tylko chyba byłabym za bardziej prostym tytułem np. „Moja przygoda z Tinderem” bo ja np. sięgając po książkę spodziewałam się więcej analizy samego portalu, w sensie statystyki, etc. niż przygód autorki, inni czytelnicy też mogą pomyśleć podobnie sięgając po książkę i czego innego się...
2019-08-30
Seksuolog i terapeuta - Ian Kerner - po przeprowadzeniu wielu rozmów z mężczyznami na temat najlepszego seksu jakiego spróbowali albo chcieliby spróbować napisał tę właśnie książkę.
Autor - zwolennik długotrwałego związku, o czym przekonałam się już po przeczytaniu poprzedniej książki tego autora - przemyca również swoje porady jak taki długoletni związek pielęgnować i ile jest jego zdaniem zalet takiego związku.
Książka dla kobiet i mężczyzn, dla wszystkich zainteresowanych tematem seksualności, z właściwym sobie dowcipem napisana o tym jak reagują mężczyźni, jak działa ich ciało i umysł oraz jakie techniki stosować podczas pieszczot mężczyzny.
Seksuolog i terapeuta - Ian Kerner - po przeprowadzeniu wielu rozmów z mężczyznami na temat najlepszego seksu jakiego spróbowali albo chcieliby spróbować napisał tę właśnie książkę.
Autor - zwolennik długotrwałego związku, o czym przekonałam się już po przeczytaniu poprzedniej książki tego autora - przemyca również swoje porady jak taki długoletni związek pielęgnować i ile...
2019-08-27
Seksuolog kliniczny w sposób bardzo dokładny instruuje z seksu oralnego, wogóle przybliża temat kobiecej seksulaności. Myślę że lektura spodoba się panom. "Ian Kerner postanowił napisać książkę dla nieśmiałych". To "poradnik, dzięki któremu kobiecy orgazm przestaje być dla mężczyzn tajemnicą!" No coż to miłej lektury (lektura głównie dla panów) i po teorii czas na praktykę. Dla nas kobiet też jest poradnik autora, no cóż też trzeba przeczytać.
Seksuolog kliniczny w sposób bardzo dokładny instruuje z seksu oralnego, wogóle przybliża temat kobiecej seksulaności. Myślę że lektura spodoba się panom. "Ian Kerner postanowił napisać książkę dla nieśmiałych". To "poradnik, dzięki któremu kobiecy orgazm przestaje być dla mężczyzn tajemnicą!" No coż to miłej lektury (lektura głównie dla panów) i po teorii czas na praktykę....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-23
"O czym Polki marzą w łóżku", o fantazjach kobiet i ich próbie interpretacji ale takiej pobieżnej oczywiście bo każda kobieta jest inna.
Co dominowało w fantazjach kobiet - statystyki i podsumowania, tak jak w przypadku męskich fantazji kobiece fantazje bywają podobne.
I dla kobiet i dla mężczyzn książka.
I może będą kolejne części jeśli kobiety będą chciały podzielić się swoimi fantazjami z autorami książki.
"O czym Polki marzą w łóżku", o fantazjach kobiet i ich próbie interpretacji ale takiej pobieżnej oczywiście bo każda kobieta jest inna.
Co dominowało w fantazjach kobiet - statystyki i podsumowania, tak jak w przypadku męskich fantazji kobiece fantazje bywają podobne.
I dla kobiet i dla mężczyzn książka.
I może będą kolejne części jeśli kobiety będą chciały podzielić...
2019-08-16
To rzecz o facetach XXI wieku - można się zgadzać lub nie.
Kim jest "Mężczyzna bez Winy i Wstydu"? i czym jest zjawisko "neopatriarchat"? Zdaniem autorów na tronie znów siedzi mężczyzna czyli nastał tzw. patriarchat tylko w nowej otoczce. Czy aby napewno? hmmm czytajcie.
To rzecz o facetach XXI wieku - można się zgadzać lub nie.
Kim jest "Mężczyzna bez Winy i Wstydu"? i czym jest zjawisko "neopatriarchat"? Zdaniem autorów na tronie znów siedzi mężczyzna czyli nastał tzw. patriarchat tylko w nowej otoczce. Czy aby napewno? hmmm czytajcie.
2019-08-12
Niestety spodziewałam się ciekawszej pozycji. Widziałam autorkę kilka razy w programach śniadaniowych i ciekawa byłam tej książki bardzo. Chyba niepotrzebne było przytaczanie aż tak wielu przykładów pacjentów z gabinetu i osobiste opinie Pani dr (niektóre obraźliwe dla pacjentów ale mniejsza o to), za dużo powtórzeń i nie do końca przekonujące niektóre poglądy. Generalnie autorka jest wielką zwolenniczką suplementacji testosteronem.
Niestety spodziewałam się ciekawszej pozycji. Widziałam autorkę kilka razy w programach śniadaniowych i ciekawa byłam tej książki bardzo. Chyba niepotrzebne było przytaczanie aż tak wielu przykładów pacjentów z gabinetu i osobiste opinie Pani dr (niektóre obraźliwe dla pacjentów ale mniejsza o to), za dużo powtórzeń i nie do końca przekonujące niektóre poglądy. Generalnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-05
Dużo na temat mężczyzny, na temat męskiej seksualności. Przeczytana jednym tchem. Myślę że zainteresowanym tematem nie trzeba polecać specjalnie w końcu na pytania odpowiada najbardziej znany polski seksuolog - Zbigniew Lew-Starowicz. I że zacytują "Mężczyzna w całej erotycznej okazałości". Z czystym sumieniem polecam.
Dużo na temat mężczyzny, na temat męskiej seksualności. Przeczytana jednym tchem. Myślę że zainteresowanym tematem nie trzeba polecać specjalnie w końcu na pytania odpowiada najbardziej znany polski seksuolog - Zbigniew Lew-Starowicz. I że zacytują "Mężczyzna w całej erotycznej okazałości". Z czystym sumieniem polecam.
Pokaż mimo to2019-08-03
Ciekawa, szybko się czyta i co ważne napisana z humorem.
W książce autorzy poruszają wiele ciekawych tematów m.in. fantazje i fetysze, zdrady, ewolucja, o tym czym się kierujemy przy wyborze partnerów, o tym co ma wpływ na płeć dziecka, czy istniej miłość itp. ciekawa rozmowa. Polecam.
Ciekawa, szybko się czyta i co ważne napisana z humorem.
W książce autorzy poruszają wiele ciekawych tematów m.in. fantazje i fetysze, zdrady, ewolucja, o tym czym się kierujemy przy wyborze partnerów, o tym co ma wpływ na płeć dziecka, czy istniej miłość itp. ciekawa rozmowa. Polecam.
2019-08-12
Za mało....
Książkę przeczytałam w kilka godzin, bo ma tylko 150 stron i wiele rysunków a tekst napisany jest rozwlekle żeby książka miała więcej stron.
Interesujące informacje na temat niewerbalnych gestów ale... o większości już słyszałam od dawna, także mało nowego, a poza tym spodziewałam się więcej informacji, przykładów...
Czuję niedosyt i jestem zawiedziona objętością książki i zbyt małą ilością informacji na temat "Mowy ciała w miłości".
Za mało....
Książkę przeczytałam w kilka godzin, bo ma tylko 150 stron i wiele rysunków a tekst napisany jest rozwlekle żeby książka miała więcej stron.
Interesujące informacje na temat niewerbalnych gestów ale... o większości już słyszałam od dawna, także mało nowego, a poza tym spodziewałam się więcej informacji, przykładów...
Czuję niedosyt i jestem zawiedziona...
2019-08-10
Bardzo ciekawa i wciągająca lektura.
Autor zabiera nas w ciekawą podróż po zakamarkach ludzkiego umysłu. Rozmawia z czarownikami z Meksyku, specjalistami od medycyny chińskiej, lekarzami, psychologami, hipnotyzerami etc.
Odkrywa istnienie "wewnętrznej apteki" która uruchamia określone procesy w mózgu.
Od dawna wiadomo, że psychika jest ważna w procesie uzdrawiania i tutaj autor przedstawia wiele przykładów na to.
O maszynerii placebo, nocebo, fałszywych wspomnieniach, hipnozie, o jasnej i ciemnej stronie sugestii, czcicielach szatana, o samouzdrawianiu itp.
O złożoności naszego mózgu, to najnowsze doniesienia, naukowa, kulturowa i osobista wędrówka - koniecznie czytajcie! Ja polecam.
Bardzo ciekawa i wciągająca lektura.
Autor zabiera nas w ciekawą podróż po zakamarkach ludzkiego umysłu. Rozmawia z czarownikami z Meksyku, specjalistami od medycyny chińskiej, lekarzami, psychologami, hipnotyzerami etc.
Odkrywa istnienie "wewnętrznej apteki" która uruchamia określone procesy w mózgu.
Od dawna wiadomo, że psychika jest ważna w procesie uzdrawiania i...
2019-08-01
Bardzo dobra.
Sprawa nadal nie wyjaśniona ale jakie są możliwe rozwiązania zagadki zaginięcia Iwony Wieczorek?Zainteresowanym tematem polecam.
"Wszystko wskazuje na to, że sprawca pojawia się już w pierwszym rozdziale."
Bardzo dobra.
Sprawa nadal nie wyjaśniona ale jakie są możliwe rozwiązania zagadki zaginięcia Iwony Wieczorek?Zainteresowanym tematem polecam.
"Wszystko wskazuje na to, że sprawca pojawia się już w pierwszym rozdziale."
2019-07-15
Ciekawa, jeśli ktoś lubi tematykę kryminalną.
Autor przyznaje, że jako dziennikarz zajmujący się od kilkudziesięciu lat tematyką kryminalną w niewielkim stopniu interesował się zaginięciami, dopiero przy sprawie Iwony Wieczorek głębiej wniknął w tę problematykę i dostrzegł jak poważne jest to zjawisko.
"Z policyjnych danych wynika, że w ciągu roku znika w Polsce ok. 20 tys. osób. Większość z nich się odnajduje. Niestety, nie wszystkie historie kończą się szczęśliwie."
"Historie opisane w książce nie mają happy endów..."
"Urwane ślady" to ciekawa i niestety nie napawająca optymizmem książka ale warto było.
Ciekawa, jeśli ktoś lubi tematykę kryminalną.
Autor przyznaje, że jako dziennikarz zajmujący się od kilkudziesięciu lat tematyką kryminalną w niewielkim stopniu interesował się zaginięciami, dopiero przy sprawie Iwony Wieczorek głębiej wniknął w tę problematykę i dostrzegł jak poważne jest to zjawisko.
"Z policyjnych danych wynika, że w ciągu roku znika w Polsce ok. 20...
2019-07-15
Niestety zapowiadało się bardzo ciekawie a nie było.
Autorka przytłoczyła mnie zbyt dużą ilością danych statystycznych i streszczeniem raportów.
Jest wiele fragmentów ciekawych, bo sama historia wyspy Blackwell jest ciekawa i to wszystko działo się niestety naprawdę (!), ale autorka przesadziła z ilością statystyk, cytatami z raportów rocznych, a gdzieś zabrakło może takiego jej spojrzenia na to co wyczytała w danych źródłowych. Przez chwilę jest ciekawie a za chwilę znów nudne streszczenia raportów, wiele nazwisk, nazw instytucji...nuda.
I jak mamy czasem literaturę faktu gdzie jest za mało danych źródłowych, i to się zarzuca autorowi,że jest mało wiarygodny, tak tutaj mamy przykład, że jednak warto było nie przesadzać aż z taką ilością danych źródłowych.
Niestety zapowiadało się bardzo ciekawie a nie było.
Autorka przytłoczyła mnie zbyt dużą ilością danych statystycznych i streszczeniem raportów.
Jest wiele fragmentów ciekawych, bo sama historia wyspy Blackwell jest ciekawa i to wszystko działo się niestety naprawdę (!), ale autorka przesadziła z ilością statystyk, cytatami z raportów rocznych, a gdzieś zabrakło może...
2019-07-13
Bardzo lubię czytać powieści historyczne.
Bohaterką tej powieści historycznej jest Eleonora Akwitańska, jedna z najsłynniejszych królowych w historii. "Osiemset lat po śmierci wciąż budzi fascynację" - nie tylko zdaniem autorki.
Duża zasługa pisarzy takich jak Elizabeth Chadwick, że abstrahując od jakości i wykonania tego rodzaju literatury, przybliżają nam - czytelnikom - wiele postaci historycznych i pozwalają wczuć się w klimat minionych epok.
Ale oprócz niewątpliwej wartości dodanej jaką jest możliwość poznania postaci historycznej, podczas lektury "Pieśń królowej" denerwowały mnie niektóre dialogi, uwspółcześnione bardzo, i przez to nie mogłam wczuć się w klimat tamtych minionych czasów i za mało poparte jakimiś wcześniejszymi zachowaniami czy opisem charakteru postaci takie a nie inne zachowania bohaterów powieści. Za mało moim zdaniem autorka poświęciła miejsca na tzw tło historyczne i stworzenie takich pełnokrwistych postaci, a za dużo jest tutaj niepotrzebnych dialogów, scen jak z taniego romansu.
I teraz niewiem czy ta autorka słabiej wypadła tym razem i miała tą książkę słabszą, czy taki jest zawsze jej styl ....Niewiem czy sięgnę po kolejne części - nie wszystko mi tutaj porostu zagrało. To nie to co np. Druon....No szkoda.
Bardzo lubię czytać powieści historyczne.
Bohaterką tej powieści historycznej jest Eleonora Akwitańska, jedna z najsłynniejszych królowych w historii. "Osiemset lat po śmierci wciąż budzi fascynację" - nie tylko zdaniem autorki.
Duża zasługa pisarzy takich jak Elizabeth Chadwick, że abstrahując od jakości i wykonania tego rodzaju literatury, przybliżają nam - czytelnikom...
2019-07-09
Zainteresowanym tematem zbrodni, kryminologii, psychiatrii sądowej itp. książka powinna przypaść do gustu.
W książce poruszonych jest wiele tematów np. o tzw automatyzmie, o trudnej sztuce świrowania czyli jak więźniowie próbują sztuczek udawania psychicznie chorych, o tym jak wielka jest skala wydawania oświadczeń o niepoczytalności, jak wielkie znaczenie ma praca biegłego sądowej w zakresie psychiatrii w Polce (kulisy psychiatrii sądowej), o zjawisku tzw. "samobójstwa rozszerzonego", o tym jak manipulować mogą zakochani psychopaci, co kryje się w mózgu złoczyńcy, o głodzie zabijania i kochania czyli o seryjnych mordercach seksualnych etc.
W rozmowie autorki z biegłym sądowym z zakresu psychiatrii poruszają tematy zbrodni mniej znanych i tych bardziej medialnych np. sprawa Trynkiewicza, Skorpiona, polskiego Hannibala Lectera, Wampira, mordercy Pawła Adamowicza itd.
Z małych minusów to przeszkadzało mi co chwila zdanie w stylu "zdaniem naszego eksperta", "kontynuuje psychiatra" "kontynuuje dr Pobocha" "wspomina Jerzy Pobocha" - przecież wiem z kim Pani Ewa Ornacka prowadzi rozmowę takie przypominanie na każdym kroku nie było konieczne moim zdaniem.
Poza tym wiele fragmentów autorka wykorzystała z książek które niedawno czytałam (np. "Mindhunter", o słynnym Skorpionie, Wampirze czy "Polska odwraca oczy" - Justyny Kopińskiej ) - uprzedzam tych którzy też niedawno czytali, te fragmenty nie będą dla was porywające.
No i jeszcze jedno - osobiście wolałabym żeby nie było fragmentów z tzw. prasówek na korzyść dłuższego wywiadu z dr Pobochą, zwłaszcza że często dotyczyły spraw naprawdę głośnych medialnie i każdy je doskonale pamięta.
Zainteresowanym tematem zbrodni, kryminologii, psychiatrii sądowej itp. książka powinna przypaść do gustu.
W książce poruszonych jest wiele tematów np. o tzw automatyzmie, o trudnej sztuce świrowania czyli jak więźniowie próbują sztuczek udawania psychicznie chorych, o tym jak wielka jest skala wydawania oświadczeń o niepoczytalności, jak wielkie znaczenie ma praca...
Szczerze mówiąc trochę nie tego się spodziewałam po tej publikacji.
Sądziłam, że przeczytam tutaj trochę więcej na temat spraw kryminalnych z którymi miał do czynienia Pan Fajbusiewicz przez wiele lat, a znalazłam więcej na temat życia prywatnego, podróży, znajomych Pana Fajbusiewicza, jego przeszłości...kwestia okładki. Mając na uwadze treść książki okładka powinna być inna.
Pana Fajbusiewicza większość kojarzy raczej. I chociaż mam wrażenia że Pan Michał ubolewa nad tym że mimo faktu, że zajmował się wieloma innymi rzeczami w swojej karierze, kojarzony jest tylko z programem 997, a i ta rola - rola prowadzącego program, który był tak wartościowy społecznie - jest tak niedoceniana. Panie Michale, ja Pana dostrzegam, doceniam i kojarzę, jestem z rocznika 1978 i Pana programy wywarły ogromny wpływ na to że byłam ostrożniejsza w stosunku do innych, bardziej rozważna kiedy miałam wracać skądś sama po imprezie, a to ogromna wartość bo tak jak i mnie, być może uchroniła również inne osoby od wpadnięcia delikatnie mówiąc w tarapaty.
Poza tym miałam wrażenia że Pan Fajbusiewicz mógł napisać swoją biografię sam, Pani przeprowadzając wywiad nie przeprowadzała wywiadu, była tak naprawdę słuchaczem i to takim bez którego spokojnie mógł być prowadzony ten monolog. Pytania miałam wrażenie że są dopisane na siłę do powstałego wcześniej tekstu.
Szczerze mówiąc trochę nie tego się spodziewałam po tej publikacji.
więcej Pokaż mimo toSądziłam, że przeczytam tutaj trochę więcej na temat spraw kryminalnych z którymi miał do czynienia Pan Fajbusiewicz przez wiele lat, a znalazłam więcej na temat życia prywatnego, podróży, znajomych Pana Fajbusiewicza, jego przeszłości...kwestia okładki. Mając na uwadze treść książki okładka powinna być...