-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-26
2024-02-14
Bardzo miła i przyjemna książka. Zdecydowanie lepsza niż "Pokrzywa i kość" tej samej autorki. Nie jest to nic wybitnego, miejscami naiwna i infantylna a mimo to bardzo przytulna i wywołująca miłe uczucia. Do tego pomysł na magię głównej bohaterki jest dosyć nietuzinkowy. Duży plus dla lektorki. Jeszcze większy plus dla bohaterów jakimi są Zakwas i Ciastek :)
Bardzo miła i przyjemna książka. Zdecydowanie lepsza niż "Pokrzywa i kość" tej samej autorki. Nie jest to nic wybitnego, miejscami naiwna i infantylna a mimo to bardzo przytulna i wywołująca miłe uczucia. Do tego pomysł na magię głównej bohaterki jest dosyć nietuzinkowy. Duży plus dla lektorki. Jeszcze większy plus dla bohaterów jakimi są Zakwas i Ciastek :)
Pokaż mimo to2024-04-18
Jako opowiadanie będące częścią jakiegoś zbioru miałoby to racje bytu. Jako osobna historia jest według mnie książką niejaką, nudną, nic nie wnoszącą. Nie chcę powiedzieć niepotrzebną ale w zasadzie tak jest.
Nie wiem skąd zachwyty.
Jako opowiadanie będące częścią jakiegoś zbioru miałoby to racje bytu. Jako osobna historia jest według mnie książką niejaką, nudną, nic nie wnoszącą. Nie chcę powiedzieć niepotrzebną ale w zasadzie tak jest.
Nie wiem skąd zachwyty.
2024-04-15
Kompletnie mnie nie wciągnęło. Niby sporo się działo, nawet mam wrażenie, że miejscami za dużo ale mimo to nie byłam w tej historii. Słuchałam i nic z tego nie wynosiłam. I nie sądzę żeby była to wina lektora, po prostu mnie nie wciągnęłam opowieść, którą w sumie znałam z filmów. I tutaj, podobnie jak z Władcą pierścieni, w mojej opinii filmy są dużo lepsze.
Kompletnie mnie nie wciągnęło. Niby sporo się działo, nawet mam wrażenie, że miejscami za dużo ale mimo to nie byłam w tej historii. Słuchałam i nic z tego nie wynosiłam. I nie sądzę żeby była to wina lektora, po prostu mnie nie wciągnęłam opowieść, którą w sumie znałam z filmów. I tutaj, podobnie jak z Władcą pierścieni, w mojej opinii filmy są dużo lepsze.
Pokaż mimo to2024-03-30
To moja druga książka tego autora i zdecydowanie jest gorsza niż książka "Tylko ona została".
Bardzo zaintrygował mnie opis "Jedynych ocalałych" natomiast ta ciekawa historia ginie gdzieś w opisach i wydarzeniach kompletnie niepotrzebnych. Słuchałam w audio i w zasadzie przez jakieś 60% nic się nie dzieje. Owszem dobrze się tego słuchało, nie nudziło ale akcji brak.
A kiedy już do głównej akcji przechodzimy to jest to jakieś takie miałkie, nijakie. Nie ma emocji, dreszczyku. Zakończenie owszem było zaskoczeniem ponieważ obstawiałam inne ale mimo wszystko nie usatysfakcjonowało mnie.
Na pewno sięgnę jeszcze po inne książki autora bo mimo wszystko jestem ciekawa.
To moja druga książka tego autora i zdecydowanie jest gorsza niż książka "Tylko ona została".
Bardzo zaintrygował mnie opis "Jedynych ocalałych" natomiast ta ciekawa historia ginie gdzieś w opisach i wydarzeniach kompletnie niepotrzebnych. Słuchałam w audio i w zasadzie przez jakieś 60% nic się nie dzieje. Owszem dobrze się tego słuchało, nie nudziło ale akcji brak.
A...
2024-04-05
Bardzo mi się podobało. Zarówno rozdziały z przeszłości jak i teraźniejszości. Nie ma co tu więcej pisać (wszystko zostało już powiedziane przez innych). Polecam chociaż historia jest trudna.
Bardzo mi się podobało. Zarówno rozdziały z przeszłości jak i teraźniejszości. Nie ma co tu więcej pisać (wszystko zostało już powiedziane przez innych). Polecam chociaż historia jest trudna.
Pokaż mimo to2024-03-15
Bardzo ciekawa książka.
Niepokojąca, depresyjna, melancholijna. Jeśli ktoś oczekuje dużej ilości akcji to się zawiedzie. Tutaj nacisk położony jest na uczucia, emocje, myśli.
Szkoda tylko, że sama historia nie jest w pełni wytłumaczona, to co mnie najbardziej nurtowało pozostało bez odpowiedzi.
Bardzo ciekawa książka.
Niepokojąca, depresyjna, melancholijna. Jeśli ktoś oczekuje dużej ilości akcji to się zawiedzie. Tutaj nacisk położony jest na uczucia, emocje, myśli.
Szkoda tylko, że sama historia nie jest w pełni wytłumaczona, to co mnie najbardziej nurtowało pozostało bez odpowiedzi.
2024-03-12
Książkę wysłuchałam w audio i przez pierwsze 35% nic kompletnie się w niej nie działo. To mój jedyny zarzut w zasadzie. Pierwsze 35% więc pewnie jakieś 100 stron jest o niczym i nic nie wnosi, czasami wręcz wieje nudą.
Później jest znacznie ciekawiej. Podobała mi się atmosfera małej osady, ludzie odcięci od świata przez zimę stulecia i tajemnica sprzed lat.
Odkryłam kto jest mordercą dosyć szybko ale to chyba przez przypadek. Po prostu pomyślałam o kimś kogo nikt się nie spodziewa i trafiłam.
Myślę, że zapoznam się jeszcze z innymi książki Autora.
Książkę wysłuchałam w audio i przez pierwsze 35% nic kompletnie się w niej nie działo. To mój jedyny zarzut w zasadzie. Pierwsze 35% więc pewnie jakieś 100 stron jest o niczym i nic nie wnosi, czasami wręcz wieje nudą.
Później jest znacznie ciekawiej. Podobała mi się atmosfera małej osady, ludzie odcięci od świata przez zimę stulecia i tajemnica sprzed lat.
Odkryłam kto...
2024-02-28
Fanką krótkiej formy byłam w czasach szkolnych, wiadome: szybko się czytało i szybko omawiało. Natomiast teraz krótka forma\opowiadania nieszczególnie mnie interesują. Chyba, że jest to jakiś dodatek do głównego cyklu.
Po tej książce spodziewałam się czegoś więcej. Spodziewałam się wyjątkowości, czegoś co sprawi, że zapragnę więcej Steinbecka. Tymczasem to po prostu przyjemne, szybkie opowiadanko o którym raczej szybko zapomnę. Z zakończeniem łatwym do przewidzenia. No nic specjalnego.
Fanką krótkiej formy byłam w czasach szkolnych, wiadome: szybko się czytało i szybko omawiało. Natomiast teraz krótka forma\opowiadania nieszczególnie mnie interesują. Chyba, że jest to jakiś dodatek do głównego cyklu.
Po tej książce spodziewałam się czegoś więcej. Spodziewałam się wyjątkowości, czegoś co sprawi, że zapragnę więcej Steinbecka. Tymczasem to po prostu...
2024-02-26
Bardzo mi się podobała ta książka.
A tak się przed nią wzbraniałam, chyba odstraszał mnie film, którego nie oglądałam ale gra tam aktorka i aktor za którymi nie przepadam więc założyłam, że książka też może być kiepska.
Niesłuszne założenie. Książka o miłości do ojca, o miłości do dzieci i do muzyki. Pięknie, niespiesznie, delikatnie pokazane uczucie nastolatków, powoli dojrzewająca miłość. Książka o stracie, o bólu i o wybaczaniu. Jestem autentycznie wzruszona. Takie książki Sparka lubię i gorąco polecam.
Bardzo mi się podobała ta książka.
A tak się przed nią wzbraniałam, chyba odstraszał mnie film, którego nie oglądałam ale gra tam aktorka i aktor za którymi nie przepadam więc założyłam, że książka też może być kiepska.
Niesłuszne założenie. Książka o miłości do ojca, o miłości do dzieci i do muzyki. Pięknie, niespiesznie, delikatnie pokazane uczucie nastolatków, powoli...
2024-02-06
Względnie lubię serię Okrutny książę więc byłam ciekawa tej książki, zwłaszcza, że jej bohaterką jest Suren czyli postać która w ostatniej części trylogii bardzo mnie zaintrygowała.
Niestety jest to ogromne rozczarowanie. Książka nie wciągnęła mnie od początku, nic się tutaj nie dzieje. Wieje nudą. Postacie nie są ciekawe, Suren jest nijaka. Dąb, którego nie lubiłam już we właściwej trylogii tutaj w zasadzie nic ciekawego nie robi.
Ogromne rozczarowanie, nie polecam. Strata czasu.
Względnie lubię serię Okrutny książę więc byłam ciekawa tej książki, zwłaszcza, że jej bohaterką jest Suren czyli postać która w ostatniej części trylogii bardzo mnie zaintrygowała.
Niestety jest to ogromne rozczarowanie. Książka nie wciągnęła mnie od początku, nic się tutaj nie dzieje. Wieje nudą. Postacie nie są ciekawe, Suren jest nijaka. Dąb, którego nie lubiłam już we...
2024-01-31
Nie jest to książka wybitna ale jak na książkę, która ma zapewnić dreszczyk emocji zaskoczenia podczas czytania to zdecydowanie spełnia swoje zmierzenia.
Podobało mi się w tej książce wszystko, w sumie nie mam żadnych uwag. Zostałam zaskoczona przez Autora, nie spodziewałam się w zasadzie żadnego z rozwiązań wielu zagadek z tej książki. Podobał mi zarys głównych bohaterek, sceneria, historia sprzed lat. Przeplatanie wątków.
To moja pierwsza książka tego Autora ale zdecydowanie sięgnę po więcej.
Nie jest to książka wybitna ale jak na książkę, która ma zapewnić dreszczyk emocji zaskoczenia podczas czytania to zdecydowanie spełnia swoje zmierzenia.
Podobało mi się w tej książce wszystko, w sumie nie mam żadnych uwag. Zostałam zaskoczona przez Autora, nie spodziewałam się w zasadzie żadnego z rozwiązań wielu zagadek z tej książki. Podobał mi zarys głównych bohaterek,...
2024-01-23
Nie podobało mi się.
Od samego początku intryga mnie nie wciągnęła, wręcz była mi kompletnie obojętna. Znowu powraca moja znienawidzona postać i snuje się jak smród po gaciach. Przysięgam, że jak w kolejnej części znowu będzie ONA to przestanę czytać.
Do tego Chyłka, koszmarna, chamska baba, której nie trawię. Jej i jej przydupasa Oryńskiego.
No wszystko tutaj było nie tak, nawet Forst i Osica nie obronili tej części. Nuuuda.
Nie podobało mi się.
Od samego początku intryga mnie nie wciągnęła, wręcz była mi kompletnie obojętna. Znowu powraca moja znienawidzona postać i snuje się jak smród po gaciach. Przysięgam, że jak w kolejnej części znowu będzie ONA to przestanę czytać.
Do tego Chyłka, koszmarna, chamska baba, której nie trawię. Jej i jej przydupasa Oryńskiego.
No wszystko tutaj było nie...
2024-01-11
Bardzo przyjemnie się słuchało. Przyjemna, przytulna, czarująca, zabawna, bajkowa i świetnie przeczytana przez lektorkę. Trochę jak książka czytana na dobranoc. Jak dla mnie super, tego właśnie oczekiwałam. Czegoś lekkiego i miłego, polecam. To moje pierwsze spotkanie z Autorką i tą serią ale na pewno wysłucham też kolejnych części historii Licha (mój ulubieniec), Krakersa, Utopców, Rudolfa Valentino i Konrada.
Bardzo przyjemnie się słuchało. Przyjemna, przytulna, czarująca, zabawna, bajkowa i świetnie przeczytana przez lektorkę. Trochę jak książka czytana na dobranoc. Jak dla mnie super, tego właśnie oczekiwałam. Czegoś lekkiego i miłego, polecam. To moje pierwsze spotkanie z Autorką i tą serią ale na pewno wysłucham też kolejnych części historii Licha (mój ulubieniec), Krakersa,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-11
Byłam bardzo ciekawa tej książki ponieważ bardzo lubię bajkę Mulan a książka miała być nawiązaniem do niej więc z dużym zainteresowaniem przystąpiłam do słuchania.
I niestety słuchanie musiałam porzucić na korzyść czytania tradycyjnego, nie wiem czemu ale nie mogłam się skupić na audio. Koniec końców dobrze zrobiłam bo dużo lepiej mi się tą książkę czytało.
Nawiązanie do Mulan było ale nie w jakimś znaczącym stopniu szkoda.
Nie podobały mi się rozterki głównej bohaterki/bohatera czy jest mężczyzną czy kobietą. Zupełnie to niepotrzebne było. Podobnie jak duchy, które były tylko zapychaczem stron bo nic nie wnosiły.
Nie podobało mi się też to co autorka robiła z niektórymi scenami. Kończyła rozdział ciekawie zapowiadającym się oblężeniem miasta po czy zaczynała kolejny na zasadzie "oblężenie trwało dni". Chociaż rozumiem, że niektóre sceny można było potraktować w ten sposób to jednak miałam poczucie, że sporo rozgrywa się poza książką.
Książka jest też dosyć nierówna, pierwsza część i trzecia ciekawe. Środek raczej nudny.
Bohaterowie niestety dosyć nijacy no może oprócz Zhu i Oyanga, chociaż ta pierwsza ciągle mówiąca o przepowiedzianej jej wielkość była czasami wkurzająca.
Na plus pokazanie związku homoseksualnego, bardzo stonowany, ciekawy i w pewnym sensie piękny.
Czy sięgnę po kolejny tom? Pewnie tak ale bez ogromnej chęci.
Byłam bardzo ciekawa tej książki ponieważ bardzo lubię bajkę Mulan a książka miała być nawiązaniem do niej więc z dużym zainteresowaniem przystąpiłam do słuchania.
I niestety słuchanie musiałam porzucić na korzyść czytania tradycyjnego, nie wiem czemu ale nie mogłam się skupić na audio. Koniec końców dobrze zrobiłam bo dużo lepiej mi się tą książkę czytało.
Nawiązanie do...
2023-12-04
Kompletnie nie miałam w planach czytać tej książki, tymczasem audiobook wpadł mi w ręce i postanowiłam spróbować.
I nie żałuję ponieważ bardzo mi się podobało.
Podobało mi się spojrzenie na rynek wydawniczy od środka, szczególnie na początku kiedy nasza bohaterka opowiada co po kolei się dzieje ze świeżo napisaną książką. Przez jakie "etapy rozwoju" przechodzi.
Nie da się polubić głównej bohaterki ani w sumie żadnego bohatera tej książki ale kompletnie mi to nie przeszkadzało i rozumiem, że jest to świadomy wybór autorki.
Podobały mi się moje własne rozterki do których skłoniła mnie lektura, dotyczące tego czy główna bohaterka zasługuje na potępienie czy też nie.
Jestem względnie usatysfakcjonowana finałem chociaż spodziewałam się czegoś nieco innego.
Nie podobało mi się za to, w moim odczuciu przerysowanie rasizmu/wykluczenia związanego z autorami tworzącymi książki i bohaterów o innym kolorze skóry/wyznaniu, kulturowości niż sam autor. W książce pojawiają się takie zarzuty wobec głównej bohaterki po napisaniu Ostatniego frontu. Tak jak napisałam w moim odczuciu było to bardzo przerysowane (to tak jakby powiedzieć, że autor kryminału nie ma prawa napisać kryminału bo nie przeżył tego co główni bohaterowie).
* duży plus za audiobook, bardzo dobrze mi się słuchało.
Kompletnie nie miałam w planach czytać tej książki, tymczasem audiobook wpadł mi w ręce i postanowiłam spróbować.
I nie żałuję ponieważ bardzo mi się podobało.
Podobało mi się spojrzenie na rynek wydawniczy od środka, szczególnie na początku kiedy nasza bohaterka opowiada co po kolei się dzieje ze świeżo napisaną książką. Przez jakie "etapy rozwoju" przechodzi.
Nie da...
2023-11-24
Nie wiem czy to moja wina czy wina audiobooka czy to nie był dobry czas na taką formę reportażu ale słuchało mi się źle.
Niby przesłuchałam ale gdyby mnie ktoś zapytał co było w konkretnym rozdziale albo jak z grubsza wyglądała historia operacji czegoś tam, to bym nie wiedziała. Czytałam wcześniej książkę autora o ginekologii i pamiętam, że mi się podobała. Tutaj jakoś zabrakło tego zainteresowania z mojej strony albo temat mi nie podszedł. Nie wiem, szkoda trochę.
Nie wiem czy to moja wina czy wina audiobooka czy to nie był dobry czas na taką formę reportażu ale słuchało mi się źle.
Niby przesłuchałam ale gdyby mnie ktoś zapytał co było w konkretnym rozdziale albo jak z grubsza wyglądała historia operacji czegoś tam, to bym nie wiedziała. Czytałam wcześniej książkę autora o ginekologii i pamiętam, że mi się podobała. Tutaj jakoś...
2023-11-16
Początek zapowiadał się całkiem dobrze. Zagadka kryminalna, czarownice i ciekawe postacie Nikczemnych. Później niestety coś się zmieniło i mniej więcej od 100 strony kompletnie nic się w książce nie działo. Gadali, gadali, gadali, główna bohaterka powtarzała się wielokrotnie, snuła jakieś kompletnie niepotrzebne rozmyślania. Emilia sama w sobie nie była irytującą bohaterką, była kompletnie nudna i pozbawiona jakiejkolwiek iskry.
Kiedy pojawił się Pan Gniewu liczyłam na interesującego bohatera, w ogóle miałam nadzieję, że wszyscy Nikczemni będą mieli w sobie to coś. Zawadiackość, czarny humor, pewność siebie, cokolwiek. Tymczasem podobnie jak główna bohaterka są nudni.
Przez większość książki wszyscy się snują, gadają o niczym a Emilia rozmyśla.
Po kolejną część nie sięgnę, ta nie zainteresowała mnie na tyle żeby tracić na nią czas a szkoda bo ma sporo dobrych opinii (moja taka nie jest).
Początek zapowiadał się całkiem dobrze. Zagadka kryminalna, czarownice i ciekawe postacie Nikczemnych. Później niestety coś się zmieniło i mniej więcej od 100 strony kompletnie nic się w książce nie działo. Gadali, gadali, gadali, główna bohaterka powtarzała się wielokrotnie, snuła jakieś kompletnie niepotrzebne rozmyślania. Emilia sama w sobie nie była irytującą bohaterką,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-07
Ogólnie rzecz biorąc bardzo mi się podobało.
Ciekawy początek i rozwinięcie zagadki. Fajnie, że akcja działa się dwutorowo, niby dwie niepowiązane ze sobą historie okazują się na końcu mieć wspólny temat. W kilku opiniach jakie czytałam/słuchałam wspominano a ciężkim i mrocznym klimacie. Ja osobiście go nie poczułam ale nie umniejsza to kompletnie książce.
Nie podobało mi się zakończenie. Jednej jego części się domyśliłam a druga część nie była dla mnie wielkim zaskoczeniem. O ile początek i rozwinięcie były satysfakcjonujące o tyle na końcu gdzieś to napięcie i ciekawość ulatują. Nie wiem czego to wina, chyba po prostu autorka nie potrafiła utrzymać napięcia do końca.
To moja pierwsza książka Pani Janiszewskiej ale myślę, że nie ostatnia. Chętnie zobaczę co jeszcze może mi ona zaoferować.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo mi się podobało.
Ciekawy początek i rozwinięcie zagadki. Fajnie, że akcja działa się dwutorowo, niby dwie niepowiązane ze sobą historie okazują się na końcu mieć wspólny temat. W kilku opiniach jakie czytałam/słuchałam wspominano a ciężkim i mrocznym klimacie. Ja osobiście go nie poczułam ale nie umniejsza to kompletnie książce.
Nie podobało mi...
2023-11-02
Ogólnie książka nie była zła natomiast widzę w książkach autorki motyw, który stale się powtarza. Kobieta z przeszłością, niby dobrze funkcjonująca w społeczeństwie a jednak ukrywająca jakieś mroczne tajemnice.
Na plus pokazanie z różnych perspektyw wydarzeń pamiętnej nocy na szlaku bo mamy i Maisi i Serę i dziennikarzy i proces sądowy. Nie spodziewałam się tego kto jest sprawcą wydarzeń więc w sumie to też plus.
Jednak książka niespecjalnie mnie zainteresowała i raczej nie zostanie w mojej pamięci na długo.
A tak mam ochotę na naprawdę mroczny thriller. "Morderstwo na szlaku" niestety takie nie jest.
Ogólnie książka nie była zła natomiast widzę w książkach autorki motyw, który stale się powtarza. Kobieta z przeszłością, niby dobrze funkcjonująca w społeczeństwie a jednak ukrywająca jakieś mroczne tajemnice.
Na plus pokazanie z różnych perspektyw wydarzeń pamiętnej nocy na szlaku bo mamy i Maisi i Serę i dziennikarzy i proces sądowy. Nie spodziewałam się tego kto jest...
Bardzo mi się podobało, dużo bardziej niż pierwsza książka Pani Janiszewskiej, jaką czytałam.
Nie odgadłam rozwiązania zagadki (jeden aspekt jedynie zgadłam).
Jedyne dwa minusy to jak dla mnie za wiele tych przeskoków czasowych, gubiłam się. Do tego początek jest trochę mało wciągający. Poza tym super.
Bardzo mi się podobało, dużo bardziej niż pierwsza książka Pani Janiszewskiej, jaką czytałam.
Pokaż mimo toNie odgadłam rozwiązania zagadki (jeden aspekt jedynie zgadłam).
Jedyne dwa minusy to jak dla mnie za wiele tych przeskoków czasowych, gubiłam się. Do tego początek jest trochę mało wciągający. Poza tym super.