Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie sądziłam, że „Without Merit” Colleen Hoover jest w stanie przebić ranking najgorszych Jej książek, ale stało się! Pierwsze miejsce zajmuje „Maybe Someday”. Okropnie się męczyłam z jej czytaniem i byłam bliska aby rzucić ją w kąt, zapomnieć o niej. Jednak dałam szansę, kiedy Maggie spytała „Czy ona o mnie wie?” I wtedy się zaciekawiłam co może skrywać ten „Anioł” jak to określał Ridge. Apropo niego to nie poznałam gorszego męskiego bohatera książki niż on. Przez 5 lat był z Maggie, nieuleczalnie chorą dziewczyną i zapewniał, jaka to jest dla niego najważniejsza. (Ridge jest głuchy i porozumiewa się miganiem i pisaniem sms-ów).Nagle poznaje Sydney i przy niej przypomina sobie jak się mówi. Główna bohaterka tak samo męcząca, wiecznie siedziała ze łzami w oczach pytając się siebie samej „jak mogłam do tego dopuścić?”. Ogółem każdy bohater był męczący, do nikogo się nie przywiązałam, jedynie było mi szkoda Maggie..
Nie wiem czy dam radę sięgnąć po drugą część, jak kocham twórczość Hoover to drugi raz się zawodzę..

Nie sądziłam, że „Without Merit” Colleen Hoover jest w stanie przebić ranking najgorszych Jej książek, ale stało się! Pierwsze miejsce zajmuje „Maybe Someday”. Okropnie się męczyłam z jej czytaniem i byłam bliska aby rzucić ją w kąt, zapomnieć o niej. Jednak dałam szansę, kiedy Maggie spytała „Czy ona o mnie wie?” I wtedy się zaciekawiłam co może skrywać ten „Anioł” jak to...