Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dylogia znakomita, ale za każdym razem jak Enea mówiła "póżniej", "nie teraz" czy "z czasem zrozumiesz" to mnie szlag trafiał. Wiem, że na końcu się wszystko składa w całość, ale takie traktowanie Raula a tym samym czytelnika nie jest fajne.

Dylogia znakomita, ale za każdym razem jak Enea mówiła "póżniej", "nie teraz" czy "z czasem zrozumiesz" to mnie szlag trafiał. Wiem, że na końcu się wszystko składa w całość, ale takie traktowanie Raula a tym samym czytelnika nie jest fajne.

Przebrnąłem i mam kilka uwag.
Jest parę pomysłów które są ekstra (Flota wokół czarnej dziury by zamrozić ją w czasie - to genialne wg mnie.) ale jest też kilka utrudniających czytanie i cieszenie się tą serią.

Kompletnie nieprecyzyjnie pokazany jest upływ czasu, nie wiem dokładnie ile zajmują skoki przez Głębię, na początku tomu drugiego powiedziano że flota Tipa wróciła przez całą galaktykę a tym samym czasie na Wstążce minęło kilka dni (?).
Za duże przerwy między wydarzeniami dla jednej postaci, niekiedy mija kilkaset stron wypełnionych mnóstwem wydarzeń między kolejnymi dniami jednej strony konfliktu a to utrudnia przypomnienie sobie w jakiej sytuacji daną postać zostawiliśmy. Może komuś kto ma możliwość czytania ciągiem przez np. 2 tygodnie to nie przeszkadzało, ale przydałoby się zrobić na początku każdego tomu małe podsumowanie kto jest kim (bo postaci jest od groma, nie każda ma poważniejsze znaczenie) i krótki opis gdzie dana osoba/obcy,maszyna znajduje się na początku danego tomu.

Ogólnie 7 za tetralogię, bo historia jest dobra, wykonanie gorsze.

Przebrnąłem i mam kilka uwag.
Jest parę pomysłów które są ekstra (Flota wokół czarnej dziury by zamrozić ją w czasie - to genialne wg mnie.) ale jest też kilka utrudniających czytanie i cieszenie się tą serią.

Kompletnie nieprecyzyjnie pokazany jest upływ czasu, nie wiem dokładnie ile zajmują skoki przez Głębię, na początku tomu drugiego powiedziano że flota Tipa wróciła...

Moderacja powinna coś zrobić z płatnymi trolami.

Książkę fragmentami przejrzałem w księgarni, nie polecam. Może kiedyś jak trafię na bezludną wyspę i nic innego nie będzie.

Moderacja powinna coś zrobić z płatnymi trolami.

Książkę fragmentami przejrzałem w księgarni, nie polecam. Może kiedyś jak trafię na bezludną wyspę i nic innego nie będzie.

Świetna książka, ale zastanaia mnie jak reinkarnacja ma się do wolnej woli. Milo wybierał sobie życie, więc czy miał możliwość zdecydowania jak ono przebiegnie, czy może od razu wiedział jak się skończy. Czy skoro rodził się w różnych okresach to jego decyzje zmieniały późniejsze wydarzenia które już przecież przeżył?

Świetna książka, ale zastanaia mnie jak reinkarnacja ma się do wolnej woli. Milo wybierał sobie życie, więc czy miał możliwość zdecydowania jak ono przebiegnie, czy może od razu wiedział jak się skończy. Czy skoro rodził się w różnych okresach to jego decyzje zmieniały późniejsze wydarzenia które już przecież przeżył?

Że 3 dobre opowiadania, reszta taka se - mogliby pozamieniać dane bohaterów a fabuły i tak by nic nie straciły

Że 3 dobre opowiadania, reszta taka se - mogliby pozamieniać dane bohaterów a fabuły i tak by nic nie straciły

Mogliby parę rzeczy jeszcze wyjaśnić, np co z pozostałymi Sithami i dlaczego Zakon opuszcza Coruscant skoro już wynieśli się na Ossus.

Generalnie nieźle, ale mogłoby być lepiej

Mogliby parę rzeczy jeszcze wyjaśnić, np co z pozostałymi Sithami i dlaczego Zakon opuszcza Coruscant skoro już wynieśli się na Ossus.

Generalnie nieźle, ale mogłoby być lepiej

Jakie to jest dobre! Jak pięknie wszystkie elementy wskakują na właściwe miejsce. Jak najmniejsze detale z pierwszej książki okazują się najistotniejszymi. Chylę czoła przed Sandersonem.

Jakie to jest dobre! Jak pięknie wszystkie elementy wskakują na właściwe miejsce. Jak najmniejsze detale z pierwszej książki okazują się najistotniejszymi. Chylę czoła przed Sandersonem.

Pomysł fajny, wykonanie gorsze. Gł. bohater zachowuje się momentami jak skończony kretyn.

Pomysł fajny, wykonanie gorsze. Gł. bohater zachowuje się momentami jak skończony kretyn.

Wszystko ok, nie jest zła, tylko ta ignorancja autorki odnośnie fizyki.

Wszystko ok, nie jest zła, tylko ta ignorancja autorki odnośnie fizyki.

Takie mini-zwieńczenie. Do tej pory łyknąłem wszystkie 4 tomy, znakomite połączenie magii, miecza i steampunku.

Takie mini-zwieńczenie. Do tej pory łyknąłem wszystkie 4 tomy, znakomite połączenie magii, miecza i steampunku.

Trochę przekombinowana, ciężko się czyta, bardzo rozbudowane zdania które są laniem wody i powtarzaniem samych siebie.

Trochę przekombinowana, ciężko się czyta, bardzo rozbudowane zdania które są laniem wody i powtarzaniem samych siebie.

Nowe kierunki w cyklu, bardzo fajnie przedstawione.
Mam nadzieję, że V będzie równie dobra i że TP zostawił dość notatek by Baxter sobie poradził.

Nowe kierunki w cyklu, bardzo fajnie przedstawione.
Mam nadzieję, że V będzie równie dobra i że TP zostawił dość notatek by Baxter sobie poradził.

Cudo. Bardzo misternie skonstruowana i pięknie napisana książka.
Tylko trzeba czytać uważnie, bo większość "wskazówek" porozrzucanych w początkowych fragmentach wskoczy na swoje miejsce dopiero w finale.

Cudo. Bardzo misternie skonstruowana i pięknie napisana książka.
Tylko trzeba czytać uważnie, bo większość "wskazówek" porozrzucanych w początkowych fragmentach wskoczy na swoje miejsce dopiero w finale.

Radzę czytać jednym ciągiem, fabuła ma trzecie dno więc łatwo się pogubić.
Znakomita lektura.

Radzę czytać jednym ciągiem, fabuła ma trzecie dno więc łatwo się pogubić.
Znakomita lektura.

Ostatnia część trylogii i powiem tyle: chcę jeszcze.

Ostatnia część trylogii i powiem tyle: chcę jeszcze.

Łykam wszystko co ten facet napisze.

Łykam wszystko co ten facet napisze.

Takie sobie czytadło.

Takie sobie czytadło.

Ani ziębi, ani grzeje.
Takie sobie czytadło.

Ani ziębi, ani grzeje.
Takie sobie czytadło.

Coś nowego w świecie SW, tym bardziej czekam na Rouge One.
A Indiana Jones bezbłędny :)

Coś nowego w świecie SW, tym bardziej czekam na Rouge One.
A Indiana Jones bezbłędny :)

Książka bardzo ok, natomiast składnia fatalna.

Książka bardzo ok, natomiast składnia fatalna.