Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeśli ktoś lubi czytać reportaże, to zdecydowanie polecam!

Jeśli ktoś lubi czytać reportaże, to zdecydowanie polecam!

Dobrze się czyta i niejednokrotnie zmusza do zastanowienia się nad własnym życiem

Dobrze się czyta i niejednokrotnie zmusza do zastanowienia się nad własnym życiem

O kobiecie w szponach alkoholizmu.
Temat ciężki, ale książka warta przeczytania, szczególnie po to, aby zobaczyć, jak bardzo ten nałóg, wpływa nie tylko na samego alkoholika, ale także jego najbliższych

O kobiecie w szponach alkoholizmu.
Temat ciężki, ale książka warta przeczytania, szczególnie po to, aby zobaczyć, jak bardzo ten nałóg, wpływa nie tylko na samego alkoholika, ale także jego najbliższych

Wrażenia bardzo pozytywne, aczkolwiek pozostał lekki niedosyt po zakończeniu

Wrażenia bardzo pozytywne, aczkolwiek pozostał lekki niedosyt po zakończeniu

Lekko i przyjemnie, ale nie banalnie!

Lekko i przyjemnie, ale nie banalnie!

Rewelacyjna książka! Trzymająca w napięciu, z zaskakującym zakończeniem.

Rewelacyjna książka! Trzymająca w napięciu, z zaskakującym zakończeniem.

Lekka i przyjemna.

Lekka i przyjemna.

O pogoni za niedoścignionym ideałem. O chęci ciągłego ulepszania swojego ciała. I o, niejednokrotnie, strasznych konsekwencjach tych działań!

O pogoni za niedoścignionym ideałem. O chęci ciągłego ulepszania swojego ciała. I o, niejednokrotnie, strasznych konsekwencjach tych działań!

Poruszająca, szokująca, i momentami nieprawdopodobna.

Poruszająca, szokująca, i momentami nieprawdopodobna.

Lekko, zabawnie i zawsze w punkt 🐷🐷🐷

Lekko, zabawnie i zawsze w punkt 🐷🐷🐷

Pomimo niezbyt pozytywnego nastawienia po kilku pierwszych stronach, całość okazała się przyjemną lekturą.

Pomimo niezbyt pozytywnego nastawienia po kilku pierwszych stronach, całość okazała się przyjemną lekturą.

Mimo, że przeczytałam już mnóstwo książek o tej tematyce, to ta była jedną z lepszych. Nadal też, mimo trudnego tematu, będę sięgać po kolejne tytuły opisujące ten tragiczny okres.

Mimo, że przeczytałam już mnóstwo książek o tej tematyce, to ta była jedną z lepszych. Nadal też, mimo trudnego tematu, będę sięgać po kolejne tytuły opisujące ten tragiczny okres.

Ciężko mi było sięgnąć po tę książkę, bo wiedziałam, że wyleję na niej morze łez. Są takie osoby, które, mimo, że ich nie znamy, wzbudzają w nas ciepłe uczucia. Taka była Ania i pamiętam jak płakałam, gdy odeszła. Zreszta jej wczesne odejście, w jakiś sposób przypomniało mi także młode odejście mojej mamy ❤️ ale cieszę się, że w końcu ją przeczytałam. Była radość, było zaskoczenie, ale i oczywiście ogromne wzruszenie. To taka książka, od której trudno się oderwać i „połykasz” ją prawie na raz

Ciężko mi było sięgnąć po tę książkę, bo wiedziałam, że wyleję na niej morze łez. Są takie osoby, które, mimo, że ich nie znamy, wzbudzają w nas ciepłe uczucia. Taka była Ania i pamiętam jak płakałam, gdy odeszła. Zreszta jej wczesne odejście, w jakiś sposób przypomniało mi także młode odejście mojej mamy ❤️ ale cieszę się, że w końcu ją przeczytałam. Była radość, było...

Nie wyobrażam sobie urlopu bez książek, a ta jest już trzecią skończoną w ciągu 10dni. Ciężko było się od niej oderwać, bo wciąż byłam ciekawa zakończenia. Opowieść pełna napięcia, wielu niewiadomych i momentami zaskakująca. I chociaż jedna kwestia nadal mnie zastanawia, to nie napisze nic więcej, aby nie zdradzić zakończenia

Nie wyobrażam sobie urlopu bez książek, a ta jest już trzecią skończoną w ciągu 10dni. Ciężko było się od niej oderwać, bo wciąż byłam ciekawa zakończenia. Opowieść pełna napięcia, wielu niewiadomych i momentami zaskakująca. I chociaż jedna kwestia nadal mnie zastanawia, to nie napisze nic więcej, aby nie zdradzić zakończenia

Zwyczajne życie, zwyczajnych dziewczyn, które marzą, przezywają troski i małe radości. Które chcą od życia więcej. Ich relacje z rodziną i rodzicami, które niejednokrotnie zaważyły na wielu wydarzeniach w ich młodym życiu. Innymi słowy, kawałek każdego z nas, możemy znaleźć w tej opowieści.

Zwyczajne życie, zwyczajnych dziewczyn, które marzą, przezywają troski i małe radości. Które chcą od życia więcej. Ich relacje z rodziną i rodzicami, które niejednokrotnie zaważyły na wielu wydarzeniach w ich młodym życiu. Innymi słowy, kawałek każdego z nas, możemy znaleźć w tej opowieści.

Na początku bardzo mnie wciągnęła i zaintrygowała, a jednocześnie historia w niej opisana, chociaż fikcyjna, mnie przeraziła. Zakończenie trochę rozczarowało, ale mimo wszystko polecam

Na początku bardzo mnie wciągnęła i zaintrygowała, a jednocześnie historia w niej opisana, chociaż fikcyjna, mnie przeraziła. Zakończenie trochę rozczarowało, ale mimo wszystko polecam

Mam spory problem z oceną tej książki. Były momenty, że miałam ochotę ją odłożyć, były momenty, że czytałam po kilka razy jeden akapit i wciąż się zastanawiałam o czym jest. Ale były też takie, w których czytałam z wielką przyjemnością, z uśmiechem, i z czułością - tak, to dobre słowo. Myślę, że chwilami stawiałam się na miejscu autora, i sama wspominałam mamę.

Mam spory problem z oceną tej książki. Były momenty, że miałam ochotę ją odłożyć, były momenty, że czytałam po kilka razy jeden akapit i wciąż się zastanawiałam o czym jest. Ale były też takie, w których czytałam z wielką przyjemnością, z uśmiechem, i z czułością - tak, to dobre słowo. Myślę, że chwilami stawiałam się na miejscu autora, i sama wspominałam mamę.

Nie mogę powiedzieć, aby ta książka mnie zachwyciła, wręcz momentami cześć bohaterów bardzo mnie irytowała. Ale okazało się, że jest to pierwsza z trzech książek z tej serii, i być może z ciekawości rozwiązania pewnych niedopowiedzianych zdarzeń, po nie sięgnę. Podsumowując, może przeczytać, jeśli nie ma nic innego pod ręką.

Nie mogę powiedzieć, aby ta książka mnie zachwyciła, wręcz momentami cześć bohaterów bardzo mnie irytowała. Ale okazało się, że jest to pierwsza z trzech książek z tej serii, i być może z ciekawości rozwiązania pewnych niedopowiedzianych zdarzeń, po nie sięgnę. Podsumowując, może przeczytać, jeśli nie ma nic innego pod ręką.

Jak czytam takie książki, to niejednokrotnie nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę! Naiwnie chcę zawsze wierzyć w to, że ludzie nie mogą być aż tak źli. Przerażajace jest to, że w instytucjach, które wydawać by się mogło, z założenia powinny być pełne dobra, miłości i szacunku, są osoby, które te wszystkie zasady łamią i podważają. A najgorsze jest to, że pozostają bezkarne, a ich przewinienia niejednokrotnie tuszowane.

Jak czytam takie książki, to niejednokrotnie nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę! Naiwnie chcę zawsze wierzyć w to, że ludzie nie mogą być aż tak źli. Przerażajace jest to, że w instytucjach, które wydawać by się mogło, z założenia powinny być pełne dobra, miłości i szacunku, są osoby, które te wszystkie zasady łamią i podważają. A najgorsze jest to, że...

Po poprzedniej książce (Zakonnice odchodzą po cichu), potrzebowałam dla odmiany czegoś lekkiego. Czegoś, co pozwoli mi się zrelaksować w trakcie czytania. Sięgnęłam po tę książkę, którą kiedyś dostałam w prezencie. Lekka była, to z pewnością. Ale stwierdziłam, że jestem o jakieś 20 lat „za stara” do jej czytania 😂 historie miłosne nastolatków, to nie jest to, co mnie jeszcze interesuje 😉 nie męczyłam się czytając, ale też nie odczuwałam zbytniej przyjemności. Czas sięgnąć po coś ciekawszego!

Po poprzedniej książce (Zakonnice odchodzą po cichu), potrzebowałam dla odmiany czegoś lekkiego. Czegoś, co pozwoli mi się zrelaksować w trakcie czytania. Sięgnęłam po tę książkę, którą kiedyś dostałam w prezencie. Lekka była, to z pewnością. Ale stwierdziłam, że jestem o jakieś 20 lat „za stara” do jej czytania 😂 historie miłosne nastolatków, to nie jest to, co mnie...