Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo nieoczywista książka. Napisana prawie 100 lat temu, w nowym przekładzie, trudna, wciągająca, zaskakująca. Książkę czyta się dość ciężko przez specyficzny język autora. Podzielona jest na króciutkie rozdziały dające głos poszczególnym bohaterom. Cała akcja trwa zaledwie 10 dni, ale jest to czas wystarczający na to, aby odsłonić głęboko ukryte tajemnice i prawdy o bohaterach. Powieść jest prosta, bez ozdobników, niekiedy brutalna. Nie można jej ocenić nie dochodząc do końca. Kończąc czytanie kompletnie zmieniłam zdanie o książce. Uważam ją za znakomitą, przenikliwą, niezwykle oryginalną. Na końcu znajduje się obszerne słowo od tłumacza, które jest wartością samą w sobie. Można z niego dowiedzieć się wielu ciekawych informacji, a także rozwiewa ono pojawiające się podczas czytania wątpliwości. Wielki plus za tę część. Na wspomnienie zasługuje też wspaniałe wydanie książki. Fantastycznie zaprojektowana okładka.

Bardzo nieoczywista książka. Napisana prawie 100 lat temu, w nowym przekładzie, trudna, wciągająca, zaskakująca. Książkę czyta się dość ciężko przez specyficzny język autora. Podzielona jest na króciutkie rozdziały dające głos poszczególnym bohaterom. Cała akcja trwa zaledwie 10 dni, ale jest to czas wystarczający na to, aby odsłonić głęboko ukryte tajemnice i prawdy o...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Rozruszaj swój mózg Anders Hansen, Carl Johan Sundberg
Ocena 7,6
Rozruszaj swój... Anders Hansen, Carl...

Na półkach:

Zaskakująca książka, która praktycznie na każdej stronie zachęca czytelnika do podjęcia wysiłku fizycznego. Działając na zasadzie marchewki pokazuje setki zalet wynikających z aktywności fizycznej. W sposób przyjazny, otwarty i niezwykle zachęcający autorzy nakłaniają czytelnika do podjęcia - dosłownie - jakiegokolwiek wysiłku. Zapewniają, że każdy będzie z korzyścią dla naszego ciała. Przedstawiają opcje dla najbardziej opornych, których naprawdę nie sposób zignorować. Zachęcają, aby wstać z przysłowiowej kanapy i zrobić pierwszy krok. Najbardziej optymistyczna cześć w całej książce dająca nadzieję osobom niewiele się ruszającym mówi: " Jesteś niewyćwiczony? Gratulacje! Masz ogromny, niewykorzystany potencjał i bardzo szybko zobaczysz postępy. Ci, którzy przechodzą od życia w bezruchu do regularnych ćwiczeń, uzyskują najlepsze rezultaty." A więc wstańmy i ruszajmy się! Z korzyścią dla naszego mózgu i całego ciała. Zdecydowanie polecam książkę wszystkim mało aktywnym osobom. Nie można jej przeczytać i nie zacząć się ruszać :)

Zaskakująca książka, która praktycznie na każdej stronie zachęca czytelnika do podjęcia wysiłku fizycznego. Działając na zasadzie marchewki pokazuje setki zalet wynikających z aktywności fizycznej. W sposób przyjazny, otwarty i niezwykle zachęcający autorzy nakłaniają czytelnika do podjęcia - dosłownie - jakiegokolwiek wysiłku. Zapewniają, że każdy będzie z korzyścią dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciąga od pierwszej strony, nie sposób się od niej oderwać. To jedna z tych pozycji, którą czyta się do późna w nocy albo idąc potykając się na chodniku. Świetnie napisana, z wartką akcją, dotykająca bardzo trudnych tematów, nieoczywista. Jest śmierć, jest tajemnica, rodziny kryjące ciemne sekrety i dwoje wyrazistych bohaterów - psycholog z traumatyczną przeszłością i nastolatka znaleziona przed laty w domu, w którym dokonano strasznej zbrodni. Napięcie rośnie z każdym rozdziałem, z każdą kartą, czeka się z niecierpliwością na końcowe rozwiązanie... a tu klops. Rozwiązania nie ma. Autor pozostawił dużą przestrzeń na domysły i samodzielną interpretację. Z początku byłam tym zabiegiem niesamowicie rozczarowana i zniechęcona, ale z biegiem czasu, gdy sama układam sobie możliwe scenariusze doceniam taki sposób zakończenia książki. To pierwsze moje spotkanie z autorem. Na pewno nie ostatnie. Książkę polecam!

Książka wciąga od pierwszej strony, nie sposób się od niej oderwać. To jedna z tych pozycji, którą czyta się do późna w nocy albo idąc potykając się na chodniku. Świetnie napisana, z wartką akcją, dotykająca bardzo trudnych tematów, nieoczywista. Jest śmierć, jest tajemnica, rodziny kryjące ciemne sekrety i dwoje wyrazistych bohaterów - psycholog z traumatyczną przeszłością...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna książka! Ciepła, rodzinna, napisana z humorem, ale traktująca o sprawach poważnych, często tragicznych. Autorka ukazuje losy młodego Ukraińca emigrującego do Hiszpanii w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Nie dane mu jednak zaznać wolności i swobody, gdyż cała rodzina uciekająca przed niespodziewaną wojną trafia pod jego dach. Mimo wielkiej miłości do bliskich i poczucia odpowiedzialności za ich losy, główny bohater Tolik, czuje się zmęczony niespodziewanym najazdem. Zostaje wyrwany ze swojej strefy komfortu i zmuszony do zadbania o potrzeby swoich lokatorów. Sposobem na odizolowanie się od towarzystwa jest tytułowa drabina, która staje się jego sposobem na dostanie się do swego azylu.
Autorka ukazała tęsknotę za ojczyzną, za dawnym życiem w Ukrainie, ale także niesamowite, silne więzi rodzinne.
Książka bardzo na czasie, warta przeczytania!

Cudowna książka! Ciepła, rodzinna, napisana z humorem, ale traktująca o sprawach poważnych, często tragicznych. Autorka ukazuje losy młodego Ukraińca emigrującego do Hiszpanii w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Nie dane mu jednak zaznać wolności i swobody, gdyż cała rodzina uciekająca przed niespodziewaną wojną trafia pod jego dach. Mimo wielkiej miłości do bliskich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewielka, lekka, ale pełna pozytywnych treści książka Wojciecha Bonowicza, publicysty "Tygodnika Powszechnego". Zawiera zbiór felietonów opublikowanych wcześniej na łamach wspomnianego tygodnika, ale uzupełnionych, poprawionych, z dodatkiem nowych, niepublikowanych dotąd treści. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Można oderwać się od codziennego zabiegania i zanurzyć w powolny, przyjemny świat poezji, sztuki, filozofii, wszystkiego co pozwala ukoić zmysły. Autor pokazuje Czytelnikowi różne możliwości odnalezienia, odkrycia na nowo Nadziei. Pokazuje jak z optymizmem spojrzeć na świat dokoła i nie dać się przygnębić atakującym zewsząd smutnym wiadomościom. Ta książka mnie osobiście wyciszyła, ukoiła, dała przyjemny przerywnik w ciągu dnia.
Jedyne moje zastrzeżenie to rozdział dotyczący polityki. Wzburzył mnie nieco, podniósł ciśnienie, trochę zdenerwował. Mam jednak niejasne przeczucie, że autor celowo w środku książki zrobił przerywnik od "pocieszania", choć mogę się oczywiście mylić.

Niewielka, lekka, ale pełna pozytywnych treści książka Wojciecha Bonowicza, publicysty "Tygodnika Powszechnego". Zawiera zbiór felietonów opublikowanych wcześniej na łamach wspomnianego tygodnika, ale uzupełnionych, poprawionych, z dodatkiem nowych, niepublikowanych dotąd treści. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Można oderwać się od codziennego zabiegania i zanurzyć w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przypuszczałam, że książka o dentystach i to w czasach PRL-u może być tak wciągająca! "Ambulans jedzie na wieś" to ciekawy reportaż oparty na solidnym zbiorze materiałów źródłowych. Treść jest dynamiczna, czytelnik co rusz zmienia lokalizację towarzysząc innym załogom dentobusów, krążących po wszystkich zakątkach Polski. Żywe opisy praktyk dentystycznych, warunków pracy , ale również czasu wolnego dentystów i ich pomocy jest naprawdę interesujący. Do tego mnóstwo wątków historycznych wzbogaca treść i nie pozwala nawet na chwilę nudzić się podczas lektury. Wielki plus za liczne zdjęcia dokumentujące pracę ówczesnych lekarzy oraz miejsc, w których stacjonowały ambulanse. Książka jest też fajnym wyjściem do rozmów i wspomnień, niektórzy z członków rodziny i znajomych przypominali sobie , że zetknęli się w dzieciństwie z takimi pojazdami, choć nie potrafili zbyt wiele na ich temat powiedzieć. Proponuje wtedy wypożyczenie książki i przeniesienie się choć na chwilę w nie aż tak odległe czasy.

Nie przypuszczałam, że książka o dentystach i to w czasach PRL-u może być tak wciągająca! "Ambulans jedzie na wieś" to ciekawy reportaż oparty na solidnym zbiorze materiałów źródłowych. Treść jest dynamiczna, czytelnik co rusz zmienia lokalizację towarzysząc innym załogom dentobusów, krążących po wszystkich zakątkach Polski. Żywe opisy praktyk dentystycznych, warunków pracy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Opowieści wigilijne" to zbiór nastrojowych, nostalgicznych, ale nie przelukrowanych opowiadań o tym jedynym, wyjątkowym dniu w roku. Opowieści przypominają nam co jest w życiu najważniejsze. Jakie wartości i tradycje dobrze jest kultywować. Kładą nacisk na relacje międzyludzkie, a nie obfitość dóbr.
Książkę czyta się lekko, choć miejscami jest smutna, i z ogromną przyjemnością. To wspaniała pozycja, która czytana w okresie przedświątecznej gorączki, skutecznie studzi zakupowe szaleństwa i skłania do zatrzymania, zastanowienia się nad życiem.

"Opowieści wigilijne" to zbiór nastrojowych, nostalgicznych, ale nie przelukrowanych opowiadań o tym jedynym, wyjątkowym dniu w roku. Opowieści przypominają nam co jest w życiu najważniejsze. Jakie wartości i tradycje dobrze jest kultywować. Kładą nacisk na relacje międzyludzkie, a nie obfitość dóbr.
Książkę czyta się lekko, choć miejscami jest smutna, i z ogromną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z początku zraziłam się do tej książki. Zaczęłam od oglądania zdjęć w niej zawartych. Moja reakcja była typowa i tendencyjna. Po pierwszym szoku, odczułam niesmak i niechęć. Mimo wszystko zaczęłam lekturę. I z każda kolejną stroną zdjęcia okaleczonych ofiar ze strasznych zaczęły się zmieniać w cuda chirurgii plastycznej. Historia początków współczesnej chirurgii plastycznej jest dramatyczna, ale jednocześnie bohaterska, oryginalna, niezwykle odważna i pomysłowa. Główna postać książki, major Harold Gilles, to prawdziwy bohater z krwi i kości. Podczas I wojny światowej, po omacku, bez medycznych podręczników, drogą prób i błędów tworzył podwaliny pod współczesne ingerencje estetyczne. Moją sympatię zyskał swoim podejściem do makabrycznie okaleczonych pacjentów. Nie bał się ich, nie uciekał, nie odwracał wzroku, nie poddawał się w walce o przywrócenie im godności, wręcz wspierał i pocieszał swoim uroczym tekstem: "nie martw się synku, jak z tobą skończymy będziesz miał równie miłą twarz jak my wszyscy". Książka jest trudna i miejscami niezwykle bolesna, jednak przy tym fascynująca i pokrzepiająca. Serdecznie ją polecam osobom zainteresowanym historią i medycyną.

Z początku zraziłam się do tej książki. Zaczęłam od oglądania zdjęć w niej zawartych. Moja reakcja była typowa i tendencyjna. Po pierwszym szoku, odczułam niesmak i niechęć. Mimo wszystko zaczęłam lekturę. I z każda kolejną stroną zdjęcia okaleczonych ofiar ze strasznych zaczęły się zmieniać w cuda chirurgii plastycznej. Historia początków współczesnej chirurgii plastycznej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem zachwycona tą książką (tak jak i poprzednią tej autorki)! Widać w niej pasję, rzetelne przygotowanie do tematu, konsekwentne prowadzenie akcji. Jest to niezwykła historia ludzi związanych ze sobą zawiłymi a często też trudnymi nićmi losu, którzy w mniejszym lub większym stopniu należą do świata baletu. Akcja książki przeskakuje w czasie i miejscu, od lat 70. XX wieku do lat 2000, od Manhattanu i Kalifornii w Stanach do Paryża. W książce jest wiele zawiłych relacji pomiędzy bohaterami, mnie jednak osobiście najbardziej poruszyła relacja Harrego z Jacobem, ojca z synem. Książka jest piękna, wciągająca, emocjonująca, barwna, niezwykle ciekawie pokazuje świat baletu. Ogromnie ja polecam!

Jestem zachwycona tą książką (tak jak i poprzednią tej autorki)! Widać w niej pasję, rzetelne przygotowanie do tematu, konsekwentne prowadzenie akcji. Jest to niezwykła historia ludzi związanych ze sobą zawiłymi a często też trudnymi nićmi losu, którzy w mniejszym lub większym stopniu należą do świata baletu. Akcja książki przeskakuje w czasie i miejscu, od lat 70. XX wieku...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Nowe długie życie. Zaprojektuj swoją przyszłość w zmieniającym się świecie Lynda Gratton, Andrew Scott
Ocena 6,4
Nowe długie ży... Lynda Gratton, Andr...

Na półkach:

Początki były trudne. Dużo statystyki, suchych faktów, mocno męcząca lektura. Jednak po przebrnięciu kilkunastu pierwszych stron czytelnikowi ukazuje się bardzo ciekawa i zaskakująca wizja przyszłych nowych pokoleń. Autorzy wskazują kierunki w jakich powinny rozwijać się społeczeństwa, w sytuacji gdy ludzie żyją coraz dłużej i w coraz lepszej kondycji zarówno fizycznej i psychicznej. Na przykładzie kilku wybranych, fikcyjnych postaci, ukazana jest ścieżka życiowa od edukacji po emeryturę i różne możliwości jakie ci bohaterowie mogą wybrać. Ich przyszłość leży w ich rękach. Nie jest to nic nowego i odkrywczego. Jednak ścieżki jakie wskazują autorzy potrafią już zaskoczyć. Przytaczane jest wiele argumentów za wydłużeniem długości pracy i generalnie przeorganizowaniem całego okresu aktywności zawodowej człowieka na całym świecie. Nie do końca zgadzam się z autorami, którzy za najważniejszą zmianę jaka powinna nastąpić wśród nowych pokoleń to wydłużenie czasu pracy. Zawsze wydawało mi się, że to, że nauka i medycyna sprawiają, że ludzie żyją coraz dłużej ma sprawić, że dłużej z tego życia będą mogli się cieszyć np. dłużej odpoczywać na emeryturze, a nie, że więcej lat będą zmuszeni spędzić w pracy. Nie o taki chyba postęp chodzi. Książka jest ciekawa, zachęca do dyskusji, otwiera oczy na konieczność zmian i dostosowania edukacji to zmieniającego się rynku pracy. Choć, w mojej opinii, autorzy trochę się zagalopowali w wizjach przyszłości, to jednak nie wykluczam, że kolejne pokolenia będą musiały przynajmniej częściowo wykorzystać pomysły autorów, aby móc znaleźć satysfakcjonującą pracę i efektywnie wypełniać swoje zadania, zarówno w pracy jak i w rodzinie czy społeczeństwie. Pozycja warta przeczytania, szczególnie dla młodych osób, wkraczających dopiero na ścieżkę kariery zawodowej, ale także dla pracodawców.

Początki były trudne. Dużo statystyki, suchych faktów, mocno męcząca lektura. Jednak po przebrnięciu kilkunastu pierwszych stron czytelnikowi ukazuje się bardzo ciekawa i zaskakująca wizja przyszłych nowych pokoleń. Autorzy wskazują kierunki w jakich powinny rozwijać się społeczeństwa, w sytuacji gdy ludzie żyją coraz dłużej i w coraz lepszej kondycji zarówno fizycznej i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Z jednej strony fantastyczna i niezmiernie wciągająca historia prawdziwej pilotki Marian Graves, z drugiej zaś historia amerykańskiej aktorki grającej postać Marian zupełnie, moim zdaniem, niepotrzebna. Cześć poświęcona Hadley jest dla mnie nużąca i niezwykle irytująca, która przerywała mi pasjonującą opowieść o nieustraszonym lotniku. Niezaprzeczalnie autorka musiała włożyć ogrom pracy w zebranie materiałów źródłowych na temat rodziny Graves'ów i tu chylę przed nią czoła. Niepotrzebnie jednak wplotła w tę ciekawą opowieść wątek współczesnej hollywoodzkiej gwiazdki, która tak naprawdę nie wniosła nic interesującego. Całość oceniam dobrze. Polecam tę pozycję, choć nie ukrywam, że miejscami się dłuży. Z pewnością warto ją przeczytać dla samej historii Marian Graves, którą jestem absolutnie oczarowana.

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Z jednej strony fantastyczna i niezmiernie wciągająca historia prawdziwej pilotki Marian Graves, z drugiej zaś historia amerykańskiej aktorki grającej postać Marian zupełnie, moim zdaniem, niepotrzebna. Cześć poświęcona Hadley jest dla mnie nużąca i niezwykle irytująca, która przerywała mi pasjonującą opowieść o nieustraszonym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Opera na trzy śmierci" to piękna opowieść o trudnych, powojennych latach w Warszawie i Białowieży. Główna bohaterka mierzy się z niezwykle trudną rzeczywistością, biedą, wstrząsającymi wspomnieniami, zwątpieniem, trudnościami w pracy. Mimo ogromu smutku dookoła i w głębi serca, potrafi odnaleźć drobne przyjemności dnia codziennego, które utrzymują ją przy życiu i zdrowych zmysłach. Opisy codziennego życia w powojennej Warszawie zachwyciły mnie nie mniej niż wątki dziejące się w prastarej Puszczy Białowieskiej. Opowieść o Guście Star nabiera niezwykłego charakteru, gdy wiemy, że wzorowana była na prawdziwej postaci. Jej determinacja, wola życia, troska o drugą osobę w niezwykle ciężkich czasach jest zachwycająca i czytelnik kibicuje jej na każdej stronie. Wątki miłosne i kryminalne przeplatają się w powieści niczym nici w tkanym materiale, są ze sobą ściśle związane. Książka niezwykle przypadła mi do gustu. Przez kilka chwil przeniosłam się do 1947 roku i patrzyłam oczami Gusty na krajobraz wokół. To nie zawsze była przyjemna podróż, jednak niezwykła i wzruszająca. Z ogromnym smutkiem kończyłam ostatnia stronę. Czuję wielki niedosyt. Chciałoby się dowiedzieć jak dalej potoczyły się losy głównej bohaterki, ale to już autorka pozostawiła domysłom czytelnika.

"Opera na trzy śmierci" to piękna opowieść o trudnych, powojennych latach w Warszawie i Białowieży. Główna bohaterka mierzy się z niezwykle trudną rzeczywistością, biedą, wstrząsającymi wspomnieniami, zwątpieniem, trudnościami w pracy. Mimo ogromu smutku dookoła i w głębi serca, potrafi odnaleźć drobne przyjemności dnia codziennego, które utrzymują ją przy życiu i zdrowych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa książka zarówno dla osób z ADHD jak i dla laików. Przyznam, że bardzo stereotypowo patrzyłam do tej pory na osoby z ADHD. Zwykle była to myśl: nie może usiedzieć spokojnie, nie może się skupić, ciągle go gdzieś ciągnie... Jakże to okrojone i wąskie myślenie. Ta książka otworzyła mi oczy na to niezwykłe zaburzenie. ADHD to cały zestaw różnorodnych objawów, które mogą ale nie muszą się ujawniać u danej osoby, które mogą niezwykle utrudnić codzienne życie, a wręcz uniemożliwić prowadzenia życia zgodnego z powszechnie akceptowanymi społecznie zasadami. Z drugiej strony osoby z ADHD mają niezwykły dar hiperskupienia podczas, którego są mega wydajni i skupieni wyłącznie na jednej rzeczy co jest niezwykłe w naszym zabieganym, ciągle zmieniającym się świecie. Uważam, że ta książka jest bardzo potrzebna i przydatna. Szczególnie dla osób z ADHD, ale także dla rodziny, przyjaciół, najbliższego otoczenia. Ważne, aby wiedzieć z czym się mierzymy i jak sobie radzić w trudnych sytuacjach. Ta książka pokazuje wiele możliwych rozwiązań i wyjaśnia mnóstwo nurtujących kwestii. Polecam z całego serca!

Bardzo ciekawa książka zarówno dla osób z ADHD jak i dla laików. Przyznam, że bardzo stereotypowo patrzyłam do tej pory na osoby z ADHD. Zwykle była to myśl: nie może usiedzieć spokojnie, nie może się skupić, ciągle go gdzieś ciągnie... Jakże to okrojone i wąskie myślenie. Ta książka otworzyła mi oczy na to niezwykłe zaburzenie. ADHD to cały zestaw różnorodnych objawów,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Wytrzyszczka, czyli tajemnice nazw miejscowości Joanna Rusinek, Michał Rusinek
Ocena 7,9
Wytrzyszczka, ... Joanna Rusinek, Mic...

Na półkach:

Pięknie wydana książka o pochodzeniu nazw polskich miejscowości. Wnikliwa, napisana z humorem, dająca pole do rozwoju własnych obserwacji, wciągająca i bardzo interesująca. Zaskakujące jest jak wiele nazw jest nieoczywistych i ich pochodzenie ma dużo głębszy sens niż mogło by się zdawać. Wielkim atutem są przepiękne ilustracje i twarda, elegancka okładka.

Pięknie wydana książka o pochodzeniu nazw polskich miejscowości. Wnikliwa, napisana z humorem, dająca pole do rozwoju własnych obserwacji, wciągająca i bardzo interesująca. Zaskakujące jest jak wiele nazw jest nieoczywistych i ich pochodzenie ma dużo głębszy sens niż mogło by się zdawać. Wielkim atutem są przepiękne ilustracje i twarda, elegancka okładka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczęłam czytać "Dwór rusałek" z wielkim zaciekawieniem i nadzieją. Przepiękna okładka zachęcała, aby zagłębić się w lekturze. Początek był obiecujący i wciągający. Ciekawy temat pozwalał oczekiwać niezwykłej czytelniczej przygody. Wilno, stary i tajemniczy dwór na Jesionce, słowiańskie legendy... Niestety - z każdą kolejną stroną było coraz gorzej. Olga, główna bohaterka, okazała się postacią infantylną i chimeryczną. Jej zaskakujące decyzje zdumiewały mnie i jednocześnie irytowały. Końcówka książki okazała się być zupełnie oderwana od głównego nurtu i od.... rzeczywistości. Niestety autorka, w moim odczuciu, nie sprostała, temu jakże ciekawemu tematowi. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że książka mi się nie podobała i nie mogę jej polecić.

Zaczęłam czytać "Dwór rusałek" z wielkim zaciekawieniem i nadzieją. Przepiękna okładka zachęcała, aby zagłębić się w lekturze. Początek był obiecujący i wciągający. Ciekawy temat pozwalał oczekiwać niezwykłej czytelniczej przygody. Wilno, stary i tajemniczy dwór na Jesionce, słowiańskie legendy... Niestety - z każdą kolejną stroną było coraz gorzej. Olga, główna bohaterka,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Stoicyzm uliczny to specyficzna pozycja dla osób pragnących przeanalizować trudne sytuacje jakie spotykają każdego z nas. 45 przykładów z życia wziętych pogrupowanych w cztery części: sytuacja, sentencja, znaczenie, oswajanie sytuacji. Bardzo fajny, usystematyzowany układ, który pozwala w jasny i konkretny sposób spojrzeć na chwile gdy jest nam źle np, gdy kolega z pracy zamiast nas otrzymuje awans albo gdy komputer się zawiesił. Autor każe nam wtedy skupić się na swoich emocjach, a nie na tym co dzieje się wokół nas. To co nas otacza nie jest od nas zależne, ale już emocje jakie otoczenie w nas wywoła już jak najbardziej zależy od nas. Mamy na nie wpływ i autor radzi, aby skupić się na nich i tak nimi sterować, aby nie odczuwać złości, irytacji czy smutku, lecz przejść ze spokojem obok każdej życiowej sytuacji. Dla mnie osobiście to kompletna magia, ale wierzę, że są osoby, które potrafią to zrobić. Książka napisana lekko i z humorem, ale jednak dla życiowych filozofów :)

Stoicyzm uliczny to specyficzna pozycja dla osób pragnących przeanalizować trudne sytuacje jakie spotykają każdego z nas. 45 przykładów z życia wziętych pogrupowanych w cztery części: sytuacja, sentencja, znaczenie, oswajanie sytuacji. Bardzo fajny, usystematyzowany układ, który pozwala w jasny i konkretny sposób spojrzeć na chwile gdy jest nam źle np, gdy kolega z pracy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Na tropie Węża. Prawdziwa historia seryjnego mordercy i mistrza oszustwa Charlesa Sobhraja Julie Clark, Richard Neville
Ocena 6,3
Na tropie Węża... Julie Clark, Richar...

Na półkach:

Książka utrzymana w formie reportażu, niezwykle drobiazgowa i systematyczna, jak przystało na tego typu formę literacką. Jest to historia życia i przestępczej działalności niezwykłego człowieka, gangstera o wielu twarzach, przebiegłego psychologa i nieczułego kochanka. Gangster genialny, który przez lata wymykał się wymiarowi sprawiedliwości lub brawurowo uciekał z więzień. Z drugiej zaś strony człowiek pozbawiony skrupułów, żądny władzy nad drugim człowiekiem, zachłanny na bogactwa, i co najważniejsze, morderca. Charles Sobhraj był niezwykle inteligentnym analitykiem ludzkich charakterów co pozwalało mu manipulować ludźmi i wykorzystywać ich do własnych celów.
Jego historia jest niepokojąca i przypomina nam, że także wśród nas może czaić się zło w czystej postaci, przykryte piękną fasadą.
Autorzy tej drobiazgowej biografii osobiście poznali Charles'a, a jedno z nich przez moment wpadło w sidła jego czarującego aparycji, co dodatkowo dodaje pikanterii całej opowieści.

Książka utrzymana w formie reportażu, niezwykle drobiazgowa i systematyczna, jak przystało na tego typu formę literacką. Jest to historia życia i przestępczej działalności niezwykłego człowieka, gangstera o wielu twarzach, przebiegłego psychologa i nieczułego kochanka. Gangster genialny, który przez lata wymykał się wymiarowi sprawiedliwości lub brawurowo uciekał z więzień....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem pod niesamowitym wrażeniem tej pozycji. Minimalistyczna forma, ale maksimum treści i przekazu. Prostego, konkretnego i bardzo poruszającego. Każda strona dotknęła we mnie głęboko uśpionych emocji. Nagle poczułam, że czegoś mi brakuje, że muszę się zatrzymać i spojrzeć w głąb siebie, porozmawiać ze swoim wewnętrznym ja. Autor dosłownie w kilku słowach potrafi poruszyć w nas tę delikatną strefę uśpionych emocji. Naprawdę bardzo poruszyły mnie te krótkie wiersze i nieco dłuższe fragmenty. Przepiękne rysunki wspaniale wzbogaciły treść. Cudownym pomysłem było przygotowanie wersji dwujęzycznej. Czasem w innym języku można niektóre wiersze odczytywać w nieco odmienny sposób co jeszcze dodatkowo wzbogaciło możliwość interpretacji.
Książka ta będzie wspaniałym remedium na chaos panujący wokół nas, ale i także ten wewnątrz nas. Autor co rusz przypomina, że gdy sami osiągniemy wewnętrzny spokój, uzdrowimy swoje ja, to ta nowa moc będzie promieniała na zewnątrz i przyczyni się do zwiększenia pokoju na świecie.

Jestem pod niesamowitym wrażeniem tej pozycji. Minimalistyczna forma, ale maksimum treści i przekazu. Prostego, konkretnego i bardzo poruszającego. Każda strona dotknęła we mnie głęboko uśpionych emocji. Nagle poczułam, że czegoś mi brakuje, że muszę się zatrzymać i spojrzeć w głąb siebie, porozmawiać ze swoim wewnętrznym ja. Autor dosłownie w kilku słowach potrafi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cup of Therapy to bardzo specyficzny poradnik oparty na metodzie psychologicznej samopomocy w duchu work-life balance. Zawiera mnóstwo miniporad ułożonych w rytm dnia. Przy każdej poradzie jest obrazek odzwierciedlający dany problem. Ja odebrałam go jak swoisty rachunek sumienia, który w genialny sposób wskazuje nam co może w naszym życiu szwankować, co można poprawić, na czym bezwzględnie trzeba się skupić. Każda strona może pomóc nam zauważyć co w naszym życiu czy relacjach z drugim człowiekiem nie działa prawidłowo i daje krótką propozycję jak to zmienić. Wspaniałe w swej prostocie ilustracje nadawały głębszego znaczenia opisom. Ostatnia część poświęcona jest samotności w czasach COVID-19 i daje nam wielką nadzieję : "Nawet w trudnych czasach należy zwracać uwagę na to, co jest w życiu dobre..."
Całość przepełniona jest empatią i optymizmem. Autorzy przekonują nas, że nie ma takiego problemu, którego nie da się rozwiązać, choć czasem wiąże się z to z dużym bólem.
Osobiście nie przepadam za poradnikami, ale ten jest inny niż wszystkie. Czytało się go z wielką przyjemnością. Każda strona napawała mnie radością i wiarą, że nie jestem sama ze swoimi problemami. Jest to idealny prezent dla osób pogubionych, smutnych, samotnych, ale i dla tych cieszących się szczęściem, aby nigdy o nim nie zapominali i wciąż o nie dbali. POLECAM!

Cup of Therapy to bardzo specyficzny poradnik oparty na metodzie psychologicznej samopomocy w duchu work-life balance. Zawiera mnóstwo miniporad ułożonych w rytm dnia. Przy każdej poradzie jest obrazek odzwierciedlający dany problem. Ja odebrałam go jak swoisty rachunek sumienia, który w genialny sposób wskazuje nam co może w naszym życiu szwankować, co można poprawić, na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na nową powieść Richarda Evansa. Gdy tylko usłyszałam, że przed świętami pojawi się nowa książka skakałam z radości. Musiałam ją przeczytać jak najszybciej. Pierwsze wrażanie: genialna okładka wpisująca się w motyw przewodni serii Noel. Na kolejnych stronach książki odnajdywałam znajomy styl pisania, który tak polubiłam. Lekkie pióro, ciepłe historie o miłości, zwykle na tle bożonarodzeniowego krajobrazu to to co w powieściach Evansa uwielbiam. I tym razem w tej kwestii się nie zawiodłam. Sama fabuła jest nieco oklepana i mało wciągająca. Brakowało mi jakiegoś pazura, akcji. Ale jako wierna wielbicielka, muszę wybaczyć jedną słabszą w całym morzu cudownych pozycji tego autora.

Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na nową powieść Richarda Evansa. Gdy tylko usłyszałam, że przed świętami pojawi się nowa książka skakałam z radości. Musiałam ją przeczytać jak najszybciej. Pierwsze wrażanie: genialna okładka wpisująca się w motyw przewodni serii Noel. Na kolejnych stronach książki odnajdywałam znajomy styl pisania, który tak polubiłam. Lekkie pióro,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to