Opinie użytkownika
Nędzne wypociny starszego, niezwykle "męskiego" pana, kierującego się w życiu filozofią Krzysztofa Krawczyka. Nic, tylko współczuć.
Pokaż mimo toBardzo wymagająca książka, której większą część stanowi przedstawienie rozwoju ujmowania przypadku w ramy matematyki. Swoje stanowisko autor przedstawia dokładniej na kilka, kilkanaście stron przed końcem.
Pokaż mimo to
Moja pierwsza książka Murakamiego, za którą szczerze go znienawidziłem. Ten podły człowiek pisze w taki sposób, że słowa wdzierają się w duszę i bezlitośnie wbijają w nią ostrza.
Autor w niezwykle melancholijny sposób opowiada o miłości w jej najpiękniejszej postaci (owszem, nie napiszę niczego oryginalnego). Absolutne must read uwrażliwionej na ból tego świata osoby.
Warto sięgnąć, żeby nacieszyć oko ładnym wydaniem, ale po przeczytaniu (Co ja mówię! Już w trakcie czytania) lepiej nie myśleć o treści.
Pokaż mimo toStyl pisania Kołakowskiego jest dla czytelnika niesamowicie wrogi, a filozofii w książce jest jak na lekarstwo. Nie wyniosłem z niej więcej, niż mądre zdanie, iż seks człowieka nie jest już, jak rozmnażanie się zwierzątek, rzeczą natury, ale kultury. Silny argument przeciw katolickim wywodom promałżeńskim ;-).
Pokaż mimo toAutorka ma bardzo ciekawy styl pisania, taki nienachalny, ale jednak mógłby być trochę żywszy, choćby momentami. Zdarzają się dłużyzny. Mi czytało się ją bardzo powoli.
Pokaż mimo toKilka ciekawostek można się z tej książki dowiedzieć, ale nic ponad to. Większa część jej treści jest prawie że nieuargumentowana, a z przydługich wywodów autora nie wynika nic pobudzającego myśl do odkrywania.
Pokaż mimo to
"Vermeer
Dopóki ta kobieta z Rijksmuseum
w namalowanej ciszy i skupieniu
mleko z dzbanka do miski
dzień po dniu przelewa,
nie zasługuje Świat
na koniec świata."
Kilkadziesiąt stron zapełnionych nieskładnymi zdaniami i sformułowaniami, które autor wątpliwej świetności, świeżości i światłości ułożył w formie mającej na celu przypominać wiersz, wywołało u mnie jedynie odrazę. Gdyby książka należała do mnie wyrwałbym kilka kartek i wepchnąłbym sobie do gardła, by spowodować niosące ulgę wymioty. Czytane przeze mnie wydanie było...
więcej Pokaż mimo toCzyta się szybko, napisana lekkim językiem, aczkolwiek nie powiem, abym był jej fanem. Nie ma zbyt wiele akcji. Typowe czytadło dla niewymagającej nastolatki, tak bym to określił.
Pokaż mimo toPierwsza książka, przy której autentycznie się poryczałem! Jak dla mnie niesamowita! Polecam każdemu!
Pokaż mimo toIntelektualne gówno współczesnej literatury. Schematyczna, poprzekręcane fakty... GÓWNO, GÓWNO, GÓWNO... No ale, że czyta się przyjemnie przyznać trzeba.
Pokaż mimo to