rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak dużo pomagał chatGPT w napisaniu tej książki?

Zapraszam do dyskusji ;)

Jak dużo pomagał chatGPT w napisaniu tej książki?

Zapraszam do dyskusji ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ckliwe, naiwne i tanie dyrdymaly w stylu Coelho.

Ckliwe, naiwne i tanie dyrdymaly w stylu Coelho.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na plus:
- Ciekawie pisane historie do relaksu.
- Wątki kryminalne
- rozwinięty aspekt medyczny jest czymś świeżym w kryminałach
- Przyjemnie się słucha w formie audiobooka. Lektor, Marcin Popczyński, robi dobrą robotę, w przeciwieństwie do kolejnego tomu czytanego przez Marię Maj.

Na minus:
- Za dużo 'romansu' w kryminale. Często tak przesłodzone i ckliwe, że aż niedobrze się robi.
- Wydarzenia w każdym tomie dotyczą bezpośrednio bohaterek. No dziewczyny ewidentnie mają pecha ;) Nie buduje to wiarygodności fabuły tylko raczej westchnienie "kto znowu chce skrzywdzić Morę / Jane"
- trąci seksizmem? kilkukrotnie odniosłem takie wrażenie. Tzn w przemyśleniach bohaterek (zwłaszcza Jane) są sytuacje gdy ocenia swoich kolegów krytycznie np. podczas sekcji ciała kobiety, Jane myśli sobie, że faceci nie powinni tego oglądać, bo to odbiera umarłej godność.
Z drugiej strony inna bohaterka, Mora, wydaje się tak pobudzona, że patrzy na każdego kolejnego faceta jak na potencjalnego kochanka. I w sumie nie ważne czy to ksiądz czy partner dopiero co zmarłej siostry.

Na plus:
- Ciekawie pisane historie do relaksu.
- Wątki kryminalne
- rozwinięty aspekt medyczny jest czymś świeżym w kryminałach
- Przyjemnie się słucha w formie audiobooka. Lektor, Marcin Popczyński, robi dobrą robotę, w przeciwieństwie do kolejnego tomu czytanego przez Marię Maj.

Na minus:
- Za dużo 'romansu' w kryminale. Często tak przesłodzone i ckliwe, że aż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Już za podzielenie książki na dwa tomy autor powinien dostać bęcki ;)
Najwyraźniej kontrakt z wydawnictwem zależy od liczby tytułów. A zapewne też od liczby znaków.
Przygotujcie się zatem na dłużyzny, przeciąganie akcji i poznanie wiele życiowych rozważań wszystkich postaci.
Sama fabuła ciekawa. Wciągająca w pierwszym tomie. W tym już wszystko wiadomo. Czekamy tylko jak akcja się zakończy. Ale czekamy bardzo długo.

Już za podzielenie książki na dwa tomy autor powinien dostać bęcki ;)
Najwyraźniej kontrakt z wydawnictwem zależy od liczby tytułów. A zapewne też od liczby znaków.
Przygotujcie się zatem na dłużyzny, przeciąganie akcji i poznanie wiele życiowych rozważań wszystkich postaci.
Sama fabuła ciekawa. Wciągająca w pierwszym tomie. W tym już wszystko wiadomo. Czekamy tylko jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie najsłabsza książka z serii, a przeczytałem prawie wszystkie.
Sam pomysł dobry, ale w fabule sporo wątków naciąganych i trochę niespójności. Tak jakby 'niedorobiona'.

Jak dla mnie najsłabsza książka z serii, a przeczytałem prawie wszystkie.
Sam pomysł dobry, ale w fabule sporo wątków naciąganych i trochę niespójności. Tak jakby 'niedorobiona'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia odnośnie tej pozycji.
Może dlatego, że część tematów już skądś znałem? Może dlatego, że nie jest chronologicznie ułożona tylko tematami i irytowało mnie skakanie w czasie?
Większość zdarzeń dotyczy wojen i temu podobnych prób chęci 'podboju świata' przez człowieka. Jak dla mnie tytuł okazał się overpromised.
Z ciekawych i nowych informacji była dla mnie te o Szkotach próbujących zostać kolonistami oraz o tym ziomku odpowiedzialnym za ołowianą benzynę i freon w chłodziarkach.

Mam mieszane uczucia odnośnie tej pozycji.
Może dlatego, że część tematów już skądś znałem? Może dlatego, że nie jest chronologicznie ułożona tylko tematami i irytowało mnie skakanie w czasie?
Większość zdarzeń dotyczy wojen i temu podobnych prób chęci 'podboju świata' przez człowieka. Jak dla mnie tytuł okazał się overpromised.
Z ciekawych i nowych informacji była dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię kryminały. Przeczytałem dwie książki z serii o Henrym Cole ale wybitnie mi nie podeszły.
Po Królestwo sięgnąłem z przypadku i bez przekonania, a okazało się strzałem w dziesiątkę.
Teraz mogę już trochę bardziej zrozumieć koronację Jo Nesbo na króla skandynawskiego kryminału ;)

Lubię kryminały. Przeczytałem dwie książki z serii o Henrym Cole ale wybitnie mi nie podeszły.
Po Królestwo sięgnąłem z przypadku i bez przekonania, a okazało się strzałem w dziesiątkę.
Teraz mogę już trochę bardziej zrozumieć koronację Jo Nesbo na króla skandynawskiego kryminału ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze się czytało. Ciekawy wątek Łemkowski.

Na minus dość śmieszne jak dla mnie postrzeganie postaci przez bohaterkę. tzn każda nowo poznawana osoba była opisywana / oceniana pod kątem seksualnym.
No coż.. chuć ;)

Dobrze się czytało. Ciekawy wątek Łemkowski.

Na minus dość śmieszne jak dla mnie postrzeganie postaci przez bohaterkę. tzn każda nowo poznawana osoba była opisywana / oceniana pod kątem seksualnym.
No coż.. chuć ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wątek kryminalny bardzo mi się podobał, ale już budowanie bohaterów niezbyt.
Odniosłem wrażenie, że głównym sposobem na 'wzbogacenie' powieści były wątki seksualne. A to seks grupowy sąsiadki, a to przygody erotyczne podwładnej. Tylko, że to nie miało nic wspólnego z akcją. Nic nie wnosiło to treści. A do tego było tak drętwo napisane, że było bardziej śmieszne i żenujące niż ciekawe.

Wątek kryminalny bardzo mi się podobał, ale już budowanie bohaterów niezbyt.
Odniosłem wrażenie, że głównym sposobem na 'wzbogacenie' powieści były wątki seksualne. A to seks grupowy sąsiadki, a to przygody erotyczne podwładnej. Tylko, że to nie miało nic wspólnego z akcją. Nic nie wnosiło to treści. A do tego było tak drętwo napisane, że było bardziej śmieszne i żenujące...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak jak wcześniejszymi książkami Ahnhema byłem zachwycony tak ta pozostawia niedosyt i lekko irytuje.
Przyzwyczaiłem się, że w kryminale akcja dzieje się od początku do końca w jednej powieści, a tu do finału trzeba poczekać do kolejnej pozycji. IMO trochę taki 'telenowelowy' chłyt małketingowy. Słabo.
Denerwowały mnie również rodzinne rozterki bohatera, jego rozważania wychowawcze (relacja z synem) czy rodzinne (relacja ze zdradzającą żoną). Pseudopsychologicznych przemyśleń nie lubię w ogóle, a w kryminale ich tym bardziej nie szukam.

Tak jak wcześniejszymi książkami Ahnhema byłem zachwycony tak ta pozostawia niedosyt i lekko irytuje.
Przyzwyczaiłem się, że w kryminale akcja dzieje się od początku do końca w jednej powieści, a tu do finału trzeba poczekać do kolejnej pozycji. IMO trochę taki 'telenowelowy' chłyt małketingowy. Słabo.
Denerwowały mnie również rodzinne rozterki bohatera, jego rozważania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyszło przyzwoicie. Debiut udany. Dla kibica piłkarskiego interesująca pozycja. To co mnie jednak irytowało to zbyt dużo miejsca poświęcone na rozterki bohatera, który momentami wręcz użala się nad sobą i swoim losem oraz poboczne wątki, które potraktowane są powierzchownie i nie wnoszą nic do akcji.

Wyszło przyzwoicie. Debiut udany. Dla kibica piłkarskiego interesująca pozycja. To co mnie jednak irytowało to zbyt dużo miejsca poświęcone na rozterki bohatera, który momentami wręcz użala się nad sobą i swoim losem oraz poboczne wątki, które potraktowane są powierzchownie i nie wnoszą nic do akcji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałem.

Jeden z lepszych kryminałów jakie czytałem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na polski kryminał to jest to bardzo dobra pozycja. Ten "Mróz" jest zdecydowanie lepszy niż jakakolwiek pozycja R. Mroza ;)
Jak dla mnie na plus wątek polityczny, kryminalny i kataklizm pogodowy.
Na minus wątek erotyczno-romantyczny, zupełnie tu zbędny i nic nie wnoszący oraz niektóre sztywne dialogi. I śmieszne było jak policjanci 'gryźli się w język' żeby nie przekląć... Już widzę, jak gość na służbie mówi: "Kur..., przepraszam" :)

Jak na polski kryminał to jest to bardzo dobra pozycja. Ten "Mróz" jest zdecydowanie lepszy niż jakakolwiek pozycja R. Mroza ;)
Jak dla mnie na plus wątek polityczny, kryminalny i kataklizm pogodowy.
Na minus wątek erotyczno-romantyczny, zupełnie tu zbędny i nic nie wnoszący oraz niektóre sztywne dialogi. I śmieszne było jak policjanci 'gryźli się w język' żeby nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powinien być dopisek w uwagach, że jest to książka dla nastolatków...

Powinien być dopisek w uwagach, że jest to książka dla nastolatków...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Akcja trzymała w napięciu, choć mało realna. Kilkadziesiąt zabójstw na przestrzeni wielu lat i nic?
No i ile razy można dostać "po mordzie" I dalej działać?
Momentami irytujące były też dialogi między Frostem a dziennikarką.
Podryw w wykonaniu policjanta pożal się Boże...

Akcja trzymała w napięciu, choć mało realna. Kilkadziesiąt zabójstw na przestrzeni wielu lat i nic?
No i ile razy można dostać "po mordzie" I dalej działać?
Momentami irytujące były też dialogi między Frostem a dziennikarką.
Podryw w wykonaniu policjanta pożal się Boże...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sam pomysł na tę opowieść uważam za ciekawy. Kontynuacja trylogii poszła w dobrym kierunku.
To co mi mniej odpowiadało to rozwleczona akcja, poboczne wątki, dłużyzny.
Pamiętam, że Larsson też tak pisał, ale robił to zdecydowanie ciekawiej. Trylogia trzymała w napięciu. Kontynuacja już nie...
Gdyby nie audiobook chyba nie skończyłbym tej pozycji.

Sam pomysł na tę opowieść uważam za ciekawy. Kontynuacja trylogii poszła w dobrym kierunku.
To co mi mniej odpowiadało to rozwleczona akcja, poboczne wątki, dłużyzny.
Pamiętam, że Larsson też tak pisał, ale robił to zdecydowanie ciekawiej. Trylogia trzymała w napięciu. Kontynuacja już nie...
Gdyby nie audiobook chyba nie skończyłbym tej pozycji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca.
Chętnie przeczytam kolejne książki tego autora.

Wciągająca.
Chętnie przeczytam kolejne książki tego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca nawet. Dla kibica piłki nożnej, ale nie tylko. Kryminał, którego fabuła dotyczy środowiska futbolowego, ale dotyczy przede wszystkim korupcji, układów, półświatka przestępczego.
Na plus: osadzenie w polskich realiach, choć ze zmienionymi niektórymi nazwami.
Na minus: momentami grafomania i kilka wątków mało wiarygodnych, naciąganych.

PS. Taka ciekawostka od mnie. Jest tam fragment o tym jak to polski klub po 20 latach dostał się do Ligi Mistrzów i cytat komentatora sportowego:
"Liga Mistrzów, raj, bajka (...) wreszcie ją mamy. (...) popatrzmy, jak zatracili się w tańcu zwycięstwa. Żadne słowa tego nie zastąpią."
Książkę przeczytałem tuż po wejściu Legii do LM. Po 21 latach polski klub w LM. Ale emocje były zgoła inne. Sukces fantastyczny, ale gra była tak słaba, że żadnego tańca nie było tylko okrzyki: "Legia grać! K... mać!" ;)

Wciągająca nawet. Dla kibica piłki nożnej, ale nie tylko. Kryminał, którego fabuła dotyczy środowiska futbolowego, ale dotyczy przede wszystkim korupcji, układów, półświatka przestępczego.
Na plus: osadzenie w polskich realiach, choć ze zmienionymi niektórymi nazwami.
Na minus: momentami grafomania i kilka wątków mało wiarygodnych, naciąganych.

PS. Taka ciekawostka od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ to rozwlekłe, przegadane.. Lanie wody pierwsza klasa!

Książka, w której to, co trzyma w napięciu, to 'rozterki' związkowe bohatera to raczej romans a nie kryminał! Pójdzie do łózka z asystentką? Wróci do "ex"? Czy może zdecyduje się na jeszcze inną?

Gdyby nie audiobook nie przebrnąłbym do końca.

Ależ to rozwlekłe, przegadane.. Lanie wody pierwsza klasa!

Książka, w której to, co trzyma w napięciu, to 'rozterki' związkowe bohatera to raczej romans a nie kryminał! Pójdzie do łózka z asystentką? Wróci do "ex"? Czy może zdecyduje się na jeszcze inną?

Gdyby nie audiobook nie przebrnąłbym do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa perspektywa na najlepszą ligę świata. Tym bardziej, że autorem jest czynny piłkarz, nie dziennikarz. Sytuacje z ostatnich lat, więc dobrze znane. Choć wg mnie to aż tak wiele nie zostało tam 'obnażone'...

Z drugiej strony moją uwagę zwrócił opis relacji między ludźmi poruszony w tej książce. Nie odbiegały one wcale od tego co u nas tj. gnojenie młodszych, rasizm, podcinanie skrzydeł przez zawistników, zazdrość, rozgrywki polityczne.

Ciekawa perspektywa na najlepszą ligę świata. Tym bardziej, że autorem jest czynny piłkarz, nie dziennikarz. Sytuacje z ostatnich lat, więc dobrze znane. Choć wg mnie to aż tak wiele nie zostało tam 'obnażone'...

Z drugiej strony moją uwagę zwrócił opis relacji między ludźmi poruszony w tej książce. Nie odbiegały one wcale od tego co u nas tj. gnojenie młodszych, rasizm,...

więcej Pokaż mimo to