Opinie użytkownika
Zrobiłem sobie prezent na święta. Zakupiłem słuchawki bezprzewodowe i powróciłem do Storytela. Były czasy, że musiałem z niego zrezygnować, ale teraz mam i jak chodzę tu i tam to sobie słucham. Pierwszym moim wyborem był oczywisty powrót do świata Żelaznego Druida, gdzie przygody Atticusa zakończyłem na poprzednim tomie wraz z anulowaniem subskrypcji. Nagle przerwana...
więcej Pokaż mimo toNastępna książka wyszarpana z niegdyś zapomnianego internetowego księgozbioru pt. "Chce przeczytać". Pierwszy tom, czyli "Koronę śniegu i krwi", przeczytałem tyle lat temu, że mógłbym tu głośno krzyknąć ho ho i jeszcze raz, jak dawno to było. Czas leci, człowiek się starzeje, a książek przybywa. Niech to wszystkich pisarzy i ich weny twórcze! Wracając, tak dawno, że...
więcej Pokaż mimo toMoja absencja w pisaniu opinii nie była spowodowana tym, że nagle zaprzestałem używać tak wyśmienitej umiejętności zdobytej, jaką jest czytanie. Absolutnie. Powodem przerwy była książka Zabić Drozda i moje bijące się odczucia wobec niej, ponieważ po jej przeczytaniu moja ludzka natura chciała za wszelką cenę znaleźć same plusy tejże pozycji. Czy mi się udało? Zadając sobie...
więcej Pokaż mimo toSwego czasu oznaczyłem tę książkę, klikając myszką w znak "chce przeczytać". Fantastyka, słowiański klimat, nagrodzona książka w tej dziedzinie, pyk, klik i jest już na półeczce. Następnie, przez pewien okres zrobiłem kilkanaście razy to samo z innymi tytułami i Szeptucha została zepchnięta w odmęty wirtualnego księgozbioru. Na szczęście, poszedłem po rozum do głowy i...
więcej Pokaż mimo toWakacje. Niezachęcający czas na czytanie, oczywiście mówię tu o mojej skromnej osobie, wam niechaj się czyta jak najlepiej! Jednakże biorąc jedyną książkę z biblioteki na czas pięknego upalnego lipca tego roku, natrafiłem na okładkę, gdzie na samym szczycie wyryto w oprawie "KSIĄŻKA NA WAKACJE". Ha! Sprawdzam! Sobie mówię. Czy Omerta Puzo jest książką do leżakowania nad...
więcej Pokaż mimo to"Dobra, niech Bóg daje mądrość tym którzy ją mają, błazen zaś niech posługuje się talentem". Mądrego to aż miło posłuchać! Świetnie napisana sztuka. Shakespeare'a czytam, dlatego że wiadomo, był asem. Jednak także poczytuje go ze względów teatralnych, w razie wypadku, gdybym natrafił nagle na teatr grający sztukę tego zacnego autora, abym mógł śmiało usiąść w wśród widowni...
więcej Pokaż mimo to,,Książki są po to, by nam przypominać, jakimi jesteśmy osłami i głupcami” Oto ten cytat powinniśmy sławić na billboardach, które stoją i wiszą, zasłaniając nam piękno miejsca lub krajobrazu gdzie tylko się znajdują. W zamian tego mamy pełno reklam sklepów, jedzenia i picia, które wołają niemo, kup nas! Masz już? Kup więcej! Będziesz MIAŁ Więcej! Na pewno poczujesz się...
więcej Pokaż mimo toGdy tylko skończyłem Solaris wraz z Niezwyciężonym, wiedziałem, że przy następnej wizycie w bibliotece nabiorę książek Lema. Tak też uczyniłem, biorąc pięć kolejnych opowiadań, a Głos Pana zostawiłem sobie na koniec. Macie tak, że książka do was woła? Przez okładkę, nazwę, namawia was do przeczytania? Jeśli nie macie, to czas bym się zgłosił do lekarza. Anyway, Głos Pana...
więcej Pokaż mimo toEden. Na nieboskłonie nagle pojawia się ognista kometa i pędzi ku swemu przeznaczeniu. Zwiastun końca świata? Nie, to jedynie Lem wysyła człowieka na kolejny nieznany ląd i robi to tak, że z chęcią zostałbym figlarzem astronautą. Już nawet napisałem do SpaceX, ale na razie bez odpowiedzi. To taka mała dygresja. Eden to kolejny świat z życiem tak dziwnym, tak plastycznym, że...
więcej Pokaż mimo toZaniedbałem was. Wybaczcie. Ciemność Metra pochłonęła moją chęć opisywania. Musiałem wrócić na tory. Na szczęście nie te, które prowadziły dalej w otchłań czerni, lecz na takie, które mnie z niej wyprowadziły na powierzchnię, gdzie wieczorem świecą gwiazdy i widać kosmos. Jednak najpierw wrócę chyba ostatni raz do tuneli, ponieważ po przeczytaniu 2034 nie jestem ciekaw, co...
więcej Pokaż mimo toWitam serdecznie ponownie. Z Solaris udało mi się wsiąść od razu na Niezwyciężonego, by poznać kolejny świat Lema. Ot taka promocja książkowa, dwa w jednym. Po wylądowaniu na Regis zdało mi się, że jest ona bardziej przyziemna niż poprzedniczka i jak opowiadanie o Solaris czytało mi się, jak wspominałem, lekko, to historie Rohana i zagadkowego zniknięcia całej załogi...
więcej Pokaż mimo toWstyd się przyznać, ale to pierwszy kontakt, jaki nawiązałem z Lemem. Jednakże udany, ponieważ od pierwszych stron Solarisa, złapałem sygnał! Niekiedy, tu będę szczery, musiałem się posiłkować ponownym przeczytaniem strony lub pozyskaniem dodatkowych informacji z innych źródeł, by móc pozostać w kontakcie z myślą Lema, wszakże tyle lat świetlnych między nami. Mimo tego...
więcej Pokaż mimo toPrawda jest taka, że od dawna chciałem wejść do Metra i zawsze po drodze było coś ciekawszego od ponurego, prawie bezświetlnego tunelu. Sorry book, zwlekałem. Zwlekałem tak bardzo, że autor zdążył wydać Futu.re, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie i z tym polotem postanowiłem wreszcie zejść w czeluści podmoskiewskie i podążyć za Artemem. I co, spytacie? I Kappa....
więcej Pokaż mimo toMiałem napisać coś o moralności i o tym, że Balladyna jest nadal wśród nas mimo upływu czasu, ale tego nie zrobię. Nie wniósłbym nic nowego gniot opinią na temat tego zacnego dzieła. Za to napisze, że jeśli natrafię na spektakl o Balladynie i w końcu już będę mógł na niego iść, to pójdę. Myślę, że warto. Jestem w Metrze, gdyby ktoś mnie szukał. Tam to dopiero koniec świata...
Pokaż mimo toJestem! Wróciłem! Cóż to była za podróż! Piękno szczytów zasypanych białym puchem szkliście jarzyło się w promieniach słońca. Czy to te widoki mnie zatrzymały na tyle chwil ulotnych w Górze? Czy te niespełna dwa miesiące przechadzek ścieżkami to w dół i z powrotem w górę z myślami swymi na ramieniu zabiły we mnie figlarza? Miałem figlować, lawirować, bawić a tymczasem...
więcej Pokaż mimo toJestem młodym człekiem. Uważam się przynajmniej za takiego, ponieważ OC mam w firmie, która ubezpiecza jedynie młodych kierowców. Może dlatego stary wypłynął, a ja zostałem z chłopcem. Możliwe, że przez to, czytając przebieg połowu starego, wiedziałem, co chłopiec mógł czuć, gdy stary niesłyszalnie wołał go ze swojej łódki. Wiedziałem, jak się czuje, cumując do plaży, a nie...
więcej Pokaż mimo toNajsampierw muszę opisać sytuację, która mogła lub nawet miała wpływ na moją końcową ocenę Moby Dicka. Otóż pewnego pięknego wieczoru, oglądając pewien serial, w środku wyprawy na wspomnianego już tu wielkiego białego wieloryba, dowiedziałem się, jak kończy się książka. „Oh, Ty okrutny losie, który pozwoliłeś mi żyć przez lata błogiej nieświadomości, po to, by tylko w...
więcej Pokaż mimo toWybitna to trzeba jej oddać. Choć fakt zgodzę się, że niekiedy brnąłem przez nią jak przez zarośnięte bagno, które za wszelką cenę chce mnie wciągnąć i wciaga... I nagle, gdy jesteś zakryty po szyję i już tracisz nadzieję, zjawia się sam Bonaparte i mówi „Bonjour” a za nim podąża wojna. Sięgając po nią liczyłem na wojnę, mniej na pokój, ale muszę przyznać,...
więcej Pokaż mimo to