-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2024-04-23
2024-03-17
2024-02-26
Bardzo żałuję, ale nie siadła mi. Mimo, że doceniam piękny język i nostalgię zawartą w tej książce, to jednak nie mój typ literatury i trochę wynudziłam się w trakcie.
Bardzo żałuję, ale nie siadła mi. Mimo, że doceniam piękny język i nostalgię zawartą w tej książce, to jednak nie mój typ literatury i trochę wynudziłam się w trakcie.
Pokaż mimo to2024-02-25
Zawiła fabuła pełna czasem wręcz nieprawdopodobnych przypadków, zależności, chęci zemsty. Do tego tajemnice i niedopowiedzenia. Nie mogłam się oderwać od audiobooka, Izabela Janiszewska powoli wyrasta na jedną z moich ulubionych autorek kryminałów.
Zawiła fabuła pełna czasem wręcz nieprawdopodobnych przypadków, zależności, chęci zemsty. Do tego tajemnice i niedopowiedzenia. Nie mogłam się oderwać od audiobooka, Izabela Janiszewska powoli wyrasta na jedną z moich ulubionych autorek kryminałów.
Pokaż mimo to2024-02-18
Chyba najbardziej udana z tej serii (może na równi z pierwszą). A może po prostu dywagacje na temat śmierci i moralnych rozterek (dylemat wagonika) w jakiś sposób mnie fascynują.
Chyba najbardziej udana z tej serii (może na równi z pierwszą). A może po prostu dywagacje na temat śmierci i moralnych rozterek (dylemat wagonika) w jakiś sposób mnie fascynują.
Pokaż mimo to2024-02-14
Przesłuchałam głównie z rozpędu (i po następną część pewnie też sięgnę na tej samej zasadzie), ale mówiąc szczerze nie zachwyciła mnie ta część. Ot, kryminał do zapomnienia. Dodatkowy plus za wątki lingwistyczne, które dla mnie są bardzo ciekawe, aczkolwiek nie mam pojęcia czy realistyczne. Uśmiechnęłam się też na wzmiankę o LSie ;) Zakończenie, jak zwykle u Mroza, zaskakujące, co jest plusem. Poza tym, wątek romantyczny akurat w tej serii jakoś mnie wkurza i nie pasuje, przez co całość wydaje mi się zbyt patetyczna.
Przesłuchałam głównie z rozpędu (i po następną część pewnie też sięgnę na tej samej zasadzie), ale mówiąc szczerze nie zachwyciła mnie ta część. Ot, kryminał do zapomnienia. Dodatkowy plus za wątki lingwistyczne, które dla mnie są bardzo ciekawe, aczkolwiek nie mam pojęcia czy realistyczne. Uśmiechnęłam się też na wzmiankę o LSie ;) Zakończenie, jak zwykle u Mroza,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-13
Wędrując przez teren, który się kocha, można opowiedzieć wiele historii. Choć każda z nich jest w pewien sposób podobna - pełna frustracji, smutku, żalu i złości za zawłaszczanie ziemi i odbieranie praw pod okupacją.
Wędrując przez teren, który się kocha, można opowiedzieć wiele historii. Choć każda z nich jest w pewien sposób podobna - pełna frustracji, smutku, żalu i złości za zawłaszczanie ziemi i odbieranie praw pod okupacją.
Pokaż mimo to2024-02-09
Ta książka chyba z rok leżała na mojej półce w Legimi, czekając na swój czas. A gdy w końcu ją odpaliłam, nie mogłam się oderwać polubiłam bohaterów od pierwszych akapitów, kibicowałam im i przeżywałam wraz z nimi całą fabułę. Nie brakuje tu nieszczęść i tragedii, ale jest również dużo miłości, mądrości i humoru. Wątki feministyczne są, według mnie, nadal aktualne, choć na szczęście od lat 50-60 wiele się w tej materii zmieniło. Godna polecenia!
Ta książka chyba z rok leżała na mojej półce w Legimi, czekając na swój czas. A gdy w końcu ją odpaliłam, nie mogłam się oderwać polubiłam bohaterów od pierwszych akapitów, kibicowałam im i przeżywałam wraz z nimi całą fabułę. Nie brakuje tu nieszczęść i tragedii, ale jest również dużo miłości, mądrości i humoru. Wątki feministyczne są, według mnie, nadal aktualne, choć na...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-04
Lektura obowiązkowa. Nieprawdopodobne jest dla mnie, że traktujemy historię tak wybiórczo. O ofiarach Hitlera i Stalina wiemy wszyscy. A okazuje się, że król małej Belgii, Leopold, został pominięty w tym zestawieniu. "Jądro ciemności" będące lekturą w liceum jest analizowane na wielu różnych płaszczyznach, również tych filozoficznych. A czy ktoś zna jądro (omen nomen) tej historii i wydarzeń, które za nią stały? Ja nie znałam. Jestem pod wrażeniem źródeł, z których korzystał autor (na końcu książki się z nich "spowiada") i wielowątkowości tej historii. I tego, jak aktualna jest. Bo mechanizmy opisywane przez autora nadal mają zastosowanie, ponad sto lat później. Mam takie przemyślenie, że kolonializm był tak samo złą ideą jak faszyzm czy nazizm. Z tym, że kolonializm nadal trwa, w wielu miejscach na świecie i zastanawiam się czy kiedykolwiek jako ludzkość wyciągniemy wnioski.
Lektura obowiązkowa. Nieprawdopodobne jest dla mnie, że traktujemy historię tak wybiórczo. O ofiarach Hitlera i Stalina wiemy wszyscy. A okazuje się, że król małej Belgii, Leopold, został pominięty w tym zestawieniu. "Jądro ciemności" będące lekturą w liceum jest analizowane na wielu różnych płaszczyznach, również tych filozoficznych. A czy ktoś zna jądro (omen nomen) tej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-31
Oceniam ją jako mocnego średniaka. Zbiór ciekawostek o Wrocławiu. Cześć z nich znałam, inne mnie zaskoczyły i ogólnie przyjemnie się słuchało, ale nic mnie w niej nie zachwyciło. Może kwestia formy - momentami czułam się, jakbym czytała czyjeś wypracowanie z polskiego czy historii. Można, ale nie trzeba.
Oceniam ją jako mocnego średniaka. Zbiór ciekawostek o Wrocławiu. Cześć z nich znałam, inne mnie zaskoczyły i ogólnie przyjemnie się słuchało, ale nic mnie w niej nie zachwyciło. Może kwestia formy - momentami czułam się, jakbym czytała czyjeś wypracowanie z polskiego czy historii. Można, ale nie trzeba.
Pokaż mimo to2024-01-28
Wrażliwość Jakuba Małeckiego jest ewidentnie bardzo bliska mojej, bo jego książki trącają moje czułe struny. I niezmiennie powtarzam, że ten autor ma dar zawierania maksimum treści w minimalnej ilości słów. Tak jest i tym razem. "Rdza" to historia rodzinna opowiedziana z kilku perspektyw czasowych. Jest o przyjaźni, stracie, traumie i nadziei. Bez spektakularnych zwrotów akcji, ale z czułością i bezpośredniością.
Wrażliwość Jakuba Małeckiego jest ewidentnie bardzo bliska mojej, bo jego książki trącają moje czułe struny. I niezmiennie powtarzam, że ten autor ma dar zawierania maksimum treści w minimalnej ilości słów. Tak jest i tym razem. "Rdza" to historia rodzinna opowiedziana z kilku perspektyw czasowych. Jest o przyjaźni, stracie, traumie i nadziei. Bez spektakularnych zwrotów...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-21
Bardzo udana kontynuacja. Choć podobnie jak w pierwszej części, duża część tej historii trochę mi się dłużyła. Mimo wszystko, kryminały Mroza są po prostu dobrą rozrywką.
Bardzo udana kontynuacja. Choć podobnie jak w pierwszej części, duża część tej historii trochę mi się dłużyła. Mimo wszystko, kryminały Mroza są po prostu dobrą rozrywką.
Pokaż mimo to2024-01-16
3,5
Lubię kryminały Remigiusza Mroza i co jakiś czas chętnie wracam do tego autora. Ma tę umiejętność, że zawsze potrafi zaskoczyć rozwinąć akcję w nieoczekiwany sposób. "Behawiorysta" w moim odczuciu nie jest najlepszą jego książką, ale jest na tyle zaskakująca i ciekawa, że bardzo chętnie sięgnę po kolejne z serii. Momentami dłużyły mi się dialogi i filozoficzne dysputy (szczególnie z początku książki), ale później akcje biegnie jak szalona. Dylemat wagonika, który również ja pamiętam ze studiów i który jest wątkiem przewijającym się przez ten kryminał zmusza do rozkmin, co zawsze jest wartością dodaną tego typu rozrywkowej (przynajmniej dla mnie) literatury.
3,5
Lubię kryminały Remigiusza Mroza i co jakiś czas chętnie wracam do tego autora. Ma tę umiejętność, że zawsze potrafi zaskoczyć rozwinąć akcję w nieoczekiwany sposób. "Behawiorysta" w moim odczuciu nie jest najlepszą jego książką, ale jest na tyle zaskakująca i ciekawa, że bardzo chętnie sięgnę po kolejne z serii. Momentami dłużyły mi się dialogi i filozoficzne dysputy...
2024-01-13
Na pewno jest to lektura, trzymająca w napięciu i obfitująca w nagłe zwroty akcji. Środek trochę mi się dłużył, ale końcówka to zrekompensowała. Jednak zabrakło mi jakiejś emocjonalnej więzi z bohaterami, żadnego jakoś szczególnie nie polubiłam, chyba z tego względu dałam jedną gwiazdkę mniej. Jednak jest to kawał dobrego kryminału i jeśli ktoś lubi literaturę akcji, to zdecydowanie warta polecenia.
Na pewno jest to lektura, trzymająca w napięciu i obfitująca w nagłe zwroty akcji. Środek trochę mi się dłużył, ale końcówka to zrekompensowała. Jednak zabrakło mi jakiejś emocjonalnej więzi z bohaterami, żadnego jakoś szczególnie nie polubiłam, chyba z tego względu dałam jedną gwiazdkę mniej. Jednak jest to kawał dobrego kryminału i jeśli ktoś lubi literaturę akcji, to...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-03
Seria o Bernardzie Grossie ma swój rytm i klimat. Są to kryminały melancholijne, powolne odrobinę senne. I ma to swój urok, pierwsze części mnie zachwyciły. I ta też trzyma poziom, bardzo podobał mi się wątek historyczny tej zagadki. Ale jednak całość nie porwała. Przy tej książce bardziej denerwowały mnie te powtarzające się "rytuały" autora w opisywaniu robienia herbaty. Wątki prywatne bohaterów, stały się nudne, przewidywalne i nie wnoszące za dużo do akcji.
Seria o Bernardzie Grossie ma swój rytm i klimat. Są to kryminały melancholijne, powolne odrobinę senne. I ma to swój urok, pierwsze części mnie zachwyciły. I ta też trzyma poziom, bardzo podobał mi się wątek historyczny tej zagadki. Ale jednak całość nie porwała. Przy tej książce bardziej denerwowały mnie te powtarzające się "rytuały" autora w opisywaniu robienia herbaty....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-31
Książka z tych, w których mimo małej ilości słów jest zawarte maksimum treści.
Podzielona jest na dwie historie, z pozoru niezwiązane ze sobą. A jednak tytułowy drobny szczegół ma ogromne znaczenie. Autorka przepięknie operuje niuansami, które razem sklejają się w głębszy przekaz. Nawet sposób opisania tych dwóch historii jest nieprzypadkowy - pierwsza część rwana, z dystansem, z narracją w trzeciej osobie; druga niczym potok myśli, osobista, wręcz chaotyczna.
Myślę, że ta pozycja jest naprawdę warta uwagi, również ze względu na obecną sytuację. Czytamy palestyńskich autorów i autorki, poznajmy ich perspektywę. Bardzo cieszę się, że ta książka została przetłumaczona i wydana po polsku.
Książka z tych, w których mimo małej ilości słów jest zawarte maksimum treści.
Podzielona jest na dwie historie, z pozoru niezwiązane ze sobą. A jednak tytułowy drobny szczegół ma ogromne znaczenie. Autorka przepięknie operuje niuansami, które razem sklejają się w głębszy przekaz. Nawet sposób opisania tych dwóch historii jest nieprzypadkowy - pierwsza część rwana, z...
2023-12-30
No dobra, muszę przyznać, że rzeczywiście jest coś fascynującego w czytaniu o psychice psychopaty. Nie sądziłam, że tak się stanie, a jednak wkręciłam się i pochłonęłam te książkę praktycznie za "jednym posiedzeniem". Mróz jak zwykle dowozi, choć miałam dłuższą przerwę od tego autora, to niezmiennie zaskakująca jest dla mnie jego umiejętność tworzenia zwrotów akcji i prowadzenia fabuły. Smaczkiem było na pewno wprowadzenie postaci z innej serii tego autora i kilku wstawek z "uniwersum" Chyłki.
No dobra, muszę przyznać, że rzeczywiście jest coś fascynującego w czytaniu o psychice psychopaty. Nie sądziłam, że tak się stanie, a jednak wkręciłam się i pochłonęłam te książkę praktycznie za "jednym posiedzeniem". Mróz jak zwykle dowozi, choć miałam dłuższą przerwę od tego autora, to niezmiennie zaskakująca jest dla mnie jego umiejętność tworzenia zwrotów akcji i...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-28
Szukałam czegoś lekkiego i przyjemnego na świąteczny czas i to właśnie otrzymałam
Szukałam czegoś lekkiego i przyjemnego na świąteczny czas i to właśnie otrzymałam
Pokaż mimo to2023-12-25
Ocena nie jest wyższa, głównie dlatego, że w trakcie czytania odkryłam, że po pierwsze wolę Niedźwiedzkiej słuchać, a po drugie, że są to rzeczy o których już wiem. Niemniej jest to dobra książka poradnikowo psychologiczna, zdecydowanie godna polecenia (tak samo z resztą jak podcast ;))
Ocena nie jest wyższa, głównie dlatego, że w trakcie czytania odkryłam, że po pierwsze wolę Niedźwiedzkiej słuchać, a po drugie, że są to rzeczy o których już wiem. Niemniej jest to dobra książka poradnikowo psychologiczna, zdecydowanie godna polecenia (tak samo z resztą jak podcast ;))
Pokaż mimo to2023-12-17
Krótka, ale treściwa. Idealna lektura przed zbliżającym się świętami. Autor bardzo dobitnie, a jednak nie wprost zwraca uwagę na to, jak łatwo odwrócić wzrok od ludzkiej krzywdy. Choć kontekst jest bardzo konkretny ("azyle" sióstr Magdalenek w Irlandii), to jest to bardzo uniwersalna i aktualna opowieść.
Krótka, ale treściwa. Idealna lektura przed zbliżającym się świętami. Autor bardzo dobitnie, a jednak nie wprost zwraca uwagę na to, jak łatwo odwrócić wzrok od ludzkiej krzywdy. Choć kontekst jest bardzo konkretny ("azyle" sióstr Magdalenek w Irlandii), to jest to bardzo uniwersalna i aktualna opowieść.
Pokaż mimo to
Gdyby to była zupełna fikcja, uznałabym, że autorkę poniosło i fabuła jest zbyt zagmatwana i nieprawdopodobna. Jak często bywa, życie okazuje się bardziej nieprawdopodobne od czystej literackiej fantazji.
Gdyby to była zupełna fikcja, uznałabym, że autorkę poniosło i fabuła jest zbyt zagmatwana i nieprawdopodobna. Jak często bywa, życie okazuje się bardziej nieprawdopodobne od czystej literackiej fantazji.
Pokaż mimo to