Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Książka ta gdzieś potwierdziła moją intuicję, nad którą rozmyślałam "jak powinno się żyć?". Owszem, dieta i ruch są niezwykle ważne, a przeszłam momenty w życiu gdzie obie te rzeczy robiłam bardzo dobrze (czyli zdrowo, odpowiednia ilość kcal, witamin, makroelementów, minut ćwiczeń itp.). Jednak ku mojemu odkryciu to wcale nie polepszyło mojego życia. Co prawda czułam się sprawniejsza, miałam więcej energii, ale... zdecydowanie czegoś zabrakło. Szczęścia. Wtedy zaczęłam zadawać sobie pytanie: co jest najważniejsze w życiu? I zdałam sobie sprawę, iż chodzi o zwykłe szczęście codziennego życia. Od wielu lat staram się żyć tak, aby uśmiechać się szczerze z nawet najmniejszych rzeczy.
Wtem w moje ręce wpadła ta książka, która potwierdziła moją intuicję. Ba, są na to badania naukowe - liczne i jestem za nie Marcie Zaraskiej bardzo wdzięczna. Nie jest to kolejna książka, która mówi jak masz żyć i daje porady. Za to jest tam mnóstwo dowodów na to, iż WARTO żyć w dany sposób. Czytałam każdy rozdział uważnie, ucząc się oraz zapamiętując najważniejsze elementy. Dzięki temu wiem jak działa stres i potrafię lepiej go zauważyć, a nawet przeciwdziałać (przytulasy!). Dzięki temu wiem czego unikać jak ognia (samotności) i na co poświęcić więcej energii (pomaganie innym).
Podsumowując, "Tajemnice Długowieczności" zmienił mój mindset - a raczej go umocnił i rozszerzył o dodatkową wiedzę.

Książka ta gdzieś potwierdziła moją intuicję, nad którą rozmyślałam "jak powinno się żyć?". Owszem, dieta i ruch są niezwykle ważne, a przeszłam momenty w życiu gdzie obie te rzeczy robiłam bardzo dobrze (czyli zdrowo, odpowiednia ilość kcal, witamin, makroelementów, minut ćwiczeń itp.). Jednak ku mojemu odkryciu to wcale nie polepszyło mojego życia. Co prawda czułam się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Już dawno nie dałam książce 10/10, więc jestem szczęśliwa, że trafiłam na "Szóstkę Wron"... całkiem przypadkiem.
Kompletnie zatopiłam się w lekturze. Podczas sięgania po nią były to przynajmniej dwugodzinne sesje, a gdy kładłam się spać - bohaterowie oraz wydarzenia na nowo odtwarzały się w mojej głowie. Postacie wspaniałe, każda ze swoim charakterem, historią i motywacjami, które nie zmieniały się nieuzasadnione jak nastrój nastolatka. Równowaga pomiędzy "co chcę" a "czego pragnę" balansowała przy każdej z "wron" przez całą powieść. Z zapartym tchem uczestniczyłam w skoku na Lodowy Dwór, przeżywając każdy niezapowiedziany twist. Bywały momenty (te które każdy czytelnik kocha!), gdzie po pewnych zdarzeniach musiałam przestać czytać i głośno powiedzieć do siebie: o nie!
Dla mnie książka nie nadawała się do przelotnego czytania podczas środkami transportu. Dla niej odkładałam wszystko na bok, zakrywałam się kocykiem z kubkiem herbaty nieopodal i przechodziłam w inny świat. Stawiam tą powieść w mojej top 3 oraz jestem wdzięczna, że jest jeszcze jedna część :)

Już dawno nie dałam książce 10/10, więc jestem szczęśliwa, że trafiłam na "Szóstkę Wron"... całkiem przypadkiem.
Kompletnie zatopiłam się w lekturze. Podczas sięgania po nią były to przynajmniej dwugodzinne sesje, a gdy kładłam się spać - bohaterowie oraz wydarzenia na nowo odtwarzały się w mojej głowie. Postacie wspaniałe, każda ze swoim charakterem, historią i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze 100 stron jest bardzo przyjemne oraz wciągające, jednak im dalej.. tym gorzej. Relacja bohaterów jest jednolita, w sumie skupiająca się tylko na momentach intymnych. Ich "głębokie ja" jest niemrawe, jednowymiarowe. Pomimo starań autorki, aby w powieści było coś więcej niż sceny łóżkowe - postanowiła dodać polityki. Całkiem ciekawy kierunek, który miał w sobie potencjał na prawdziwą akcję. Jednak na mój gust za mało tu intrygi, niektóre postacie są zbyt infantylne, nie potrafiłam wyczuć u pani prezydent albo wysoko postawionego urzędnika 'powagi".
Niby problemy z jakimi główni bohaterowie mogą się spotkać będąc dziećmi głów państw został przedstawiony, jednak nie trafił do mnie jakoś wybitnie. Może to przez język? Narrację? Niestety nie potrafię wskazać co konkretnie popsuło moje odczucia, ale całość oceniam jako przeciętniak.
Nie ma tego złego, bo książkę spokojnie da się przeczytać i nie zanudzi wybitnie. Oprócz tego mocną stroną jest humor - naprawdę się szczerze uśmiechnęłam kilka razy. Riposty oraz powiedzonka warte zapisania. Może po prostu moje oczekiwania były za wysokie? Kto wie.

Pierwsze 100 stron jest bardzo przyjemne oraz wciągające, jednak im dalej.. tym gorzej. Relacja bohaterów jest jednolita, w sumie skupiająca się tylko na momentach intymnych. Ich "głębokie ja" jest niemrawe, jednowymiarowe. Pomimo starań autorki, aby w powieści było coś więcej niż sceny łóżkowe - postanowiła dodać polityki. Całkiem ciekawy kierunek, który miał w sobie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Książkę oceniłam 10/10 więc jeśli szukasz w mojej opinii czegoś obiektywnego, to przejdź do następnej. Ponieważ ja jestem bezlitośnie zakochana w tej opowieści. Gdy odstawiałam książkę to w wolnej chwili odtwarzałam różne sceny, wyobrażałam sobie kolejne, coraz wyraźniej dostarczałam wygląd postaci.
Główna bohaterka była wspaniała. Silna, ale nie przepotężna. Uparta, ale tylko w tych dobrych rzeczach. Nie za smutna ani za cukierkowa. Nie rozumiem tylko w jaki sposób od razu zacnie posługiwała się mieczem, ale za każdym razem przymykam na to oko. Świetnie napędzała historię do przodu, jednocześnie wiedząc, iż sama nie zdoła niczego wygrać.
Nathaniel - nie jestem w stanie napisać wszystkiego za co go polubiłam. Jednak pióro Margaret Rogerson przepięknie eksponowało wszystkie małe i ludzkie mankamenty. Zapach (przeważnie jak coś śmierdzi to potwory albo złe postacie, a tutaj całe szczęście nasi bohaterowie też się pocą!), potargane włosy (serio, czy nikt z autorów nie bierze pod uwagę fizyki długich latających włosów podczas wiatru? M. Rogerson jest wyjątkiem!), mimika twarzy, potknięcia postaci. Wszystko to sprawiało, że postacie żyły i były niesamowicie przy tym ludzkie.

Książkę oceniłam 10/10 więc jeśli szukasz w mojej opinii czegoś obiektywnego, to przejdź do następnej. Ponieważ ja jestem bezlitośnie zakochana w tej opowieści. Gdy odstawiałam książkę to w wolnej chwili odtwarzałam różne sceny, wyobrażałam sobie kolejne, coraz wyraźniej dostarczałam wygląd postaci.
Główna bohaterka była wspaniała. Silna, ale nie przepotężna. Uparta, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Naprawdę ciężko mi zdefiniować tę książkę. Sięgnęłam po nią tylko dlatego, że opowiadała życie w gamedevie (mojego zawodu), a fragment z tyłu sugerował, że będzie tematyka fantastyczna. Niby była, ale nie taka jak się spodziewałam.
Czy była to dobra opowieść? Meh. Wielkie "tajemnice" wcale nie były takie ciekawe ani tym bardziej wciągające w fotel. Szczególnie ta druga, długo ukrywana - prawie nic nie wniosła. Ale rozumiem, iż był to zbieg mający wciągnąć czytelnika. Sporo naciąganych rzeczy, niepotrzebnie wyolbrzymionych, dodanych na siłę. A końcówka jest kwintesencją tego. Na szybko, niby dużo miało się dziać, ale nie było w tym emocji. Ostatnie strony to ogromna pochyła w dół, przeczytałam aby dokończyć.
Czy była to zła opowieść? Też nie. Nie wynudziłam się aż tak, żeby ją odłożyć (może moja pierwsza motywacja mnie przy niej trzymała). Narracja była prosta, klarowna. Jedyne co mogę pochwalić to pióro pani Katii Wolskiej. Gdyby tylko pisała książki o szerszej tematyce albo do odbiorców nie zawężającymi się do kobiet w średnim wieku - mogłoby być coś fajnego.
Ciekawostka: w książce był fragment o testerze, który x razy wciskał bezsensu 1 przycisk, aby pokazać że gra wtedy się psuje. To historia 1:1 z wykładu "Czego nie powiedzą ci o gamedevie" i miałam przyjemny smaczek. Pytanie - czy autorka osobiście wydobyła tą historię od developera, czy również obejrzała wykład.. :)

Naprawdę ciężko mi zdefiniować tę książkę. Sięgnęłam po nią tylko dlatego, że opowiadała życie w gamedevie (mojego zawodu), a fragment z tyłu sugerował, że będzie tematyka fantastyczna. Niby była, ale nie taka jak się spodziewałam.
Czy była to dobra opowieść? Meh. Wielkie "tajemnice" wcale nie były takie ciekawe ani tym bardziej wciągające w fotel. Szczególnie ta druga,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przedziwny język, nie potrafiłam zwizualizować sobie jakiejkolwiek akcji. Zdania były przedziwnie ułożone, że musiałam czytać je po kilka razy, aby je zrozumieć. Sama fabuła nie wydawała się być zła, jednak szkoda mi czasu na "męczarnie". To jedna z niewielu książek, które porzuciłam tak szybko. Nie daję oceny, bo ciężko oceniać skoro nie dotrwałam nawet do 1/4 :D Po prostu nie dla mnie.

Przedziwny język, nie potrafiłam zwizualizować sobie jakiejkolwiek akcji. Zdania były przedziwnie ułożone, że musiałam czytać je po kilka razy, aby je zrozumieć. Sama fabuła nie wydawała się być zła, jednak szkoda mi czasu na "męczarnie". To jedna z niewielu książek, które porzuciłam tak szybko. Nie daję oceny, bo ciężko oceniać skoro nie dotrwałam nawet do 1/4 :D Po prostu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

No w końcu! Książka wyłamująca się z pewnych schematów. Obawiałam się wielu rzeczy sięgając po nią, ale znalazłam coś innego i naprawdę dobrego. Przede wszystkim: romans. Nie jest to typowe enemies to lovers, jak to można teraz spotkać w co drugiej młodzieżówce. Tutaj wrogość do innych postaci jest niezwykle dobrze rozwinięta i wcale nie tak łatwo oraz szybko się załamuje. Co prawda bolała mnie scena pocałunku Jude z Cardianem, bo nie widzę w niej argumentów dla których mogłaby powstać. "Pragnienie" księcia było dziwne - do tej pory nieuzasadnione (kto wie, może w kolejnych częściach będzie wyjaśnienie).
Niemniej przy końcówce nienawiść Cardiana do Jude była wspaniała. Wręcz rozumiałam oraz sama miałam wielki żal do bohaterki za to, co mu zrobiła. Było źle, a teraz jest fatalnie. To coś innego, bo zamiast zamazać złe uczucia to one pomimo wszystko się umocniły. Książka pod tym względem mnie zaskoczyła.
Co do innych postaci to trafiły się fajne przypadki, jak i te średnie. Za to przedstawiony świat był na tyle rozwinięty, iż kilka niedociągniętych szczegółów omijałam ;) W końcu główna bohaterka nie była użalającą się sierotą, której przydarzały się różne rzeczy. To ona popychała fabułę naprzód! I to jeszcze jak.
Autorka sprawiła, że za każdym razem jak sięgałam po lekturę to całkowicie wchodziłam w ten świat. Jakbym w nim żyła. Rozumiem fenomen ten tej serii, bo na pierwszej części nie skończę.

No w końcu! Książka wyłamująca się z pewnych schematów. Obawiałam się wielu rzeczy sięgając po nią, ale znalazłam coś innego i naprawdę dobrego. Przede wszystkim: romans. Nie jest to typowe enemies to lovers, jak to można teraz spotkać w co drugiej młodzieżówce. Tutaj wrogość do innych postaci jest niezwykle dobrze rozwinięta i wcale nie tak łatwo oraz szybko się załamuje....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to moja druga książka Anne Fortier, gdzie po pierwszej byłam wniebowzięta i miałam nadzieję, że ta również taka będzie. Niestety było gorzej niż w "Zaginionych Wojowniczkach". Owszem, dwie linie czasowe (uwielbiane przeze mnie w tamtej książce) znowu się pojawiły, lecz już nie tak interesujące.
Historia na swój sposób ciekawa, lecz mam wrażenie, że za bardzo wkradł się tutaj chaos. Czasami się gubiłam w opowieści, szczególnie pod koniec. Chyba za dużo tutaj było intryg (chociaż nie sądziłam, że to możliwe). Niemniej bardzo doceniam starania autorki, jej research poprzez Sienę oraz Romea i Julię. Warto przeczytać? Tak. Czy będzie po tym kac czytelniczy? Nie w moim przypadku. "Julia" jest pozycją, która zbiera dosyć skrajne opinie, więc warto samemu sobie taką wyrobić ;)

Jest to moja druga książka Anne Fortier, gdzie po pierwszej byłam wniebowzięta i miałam nadzieję, że ta również taka będzie. Niestety było gorzej niż w "Zaginionych Wojowniczkach". Owszem, dwie linie czasowe (uwielbiane przeze mnie w tamtej książce) znowu się pojawiły, lecz już nie tak interesujące.
Historia na swój sposób ciekawa, lecz mam wrażenie, że za bardzo wkradł...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Choć początek nie był zbytnio zachęcający (odrzucił mnie wiek bohaterów oraz motyw szkoły) to miło się zaskoczyłam. Każda postać posiadała fajny, osobisty charakter i nawet specjalnie kreowanego zachowania Melody na irytujący - ją też polubiłam! Zupełnie nowa formuła fantastyki, oryginalna przynajmniej. Ciężko było mi się przekonać do szczegółowych ilustracji, lecz po pewnym czasie zaczęłam je doceniać. Fantastyka, obyczaj, kryminał. Plot twist naprawdę świetny, jedna z niewielu książek, gdzie mogłabym stwierdzić: "a tego to się nie spodziewałam!", co jest ogromnym plusem. Bardzo szybko się czytało, a końcówka jest irytująca tylko pod jednym względem. BRAK KONTYNUACJI. Mam sporo teorii o co tak naprawdę chodziło, potrzebuję znać odpowiedzi tErAz. Czuć chęć rozwinięcia wątków, pytanie tylko czy kiedykolwiek się ich doczekamy. Oceniam 8/10 (nigdy nie wiem ile dawać gwiazdek), bo kaca czytelniczego nie miałam, ale z pewnością sięgnęłabym po 2 część. Książka była nieprzewidywalna oraz ciekawa, więc to coś nowego wśród moich lektur :)

Choć początek nie był zbytnio zachęcający (odrzucił mnie wiek bohaterów oraz motyw szkoły) to miło się zaskoczyłam. Każda postać posiadała fajny, osobisty charakter i nawet specjalnie kreowanego zachowania Melody na irytujący - ją też polubiłam! Zupełnie nowa formuła fantastyki, oryginalna przynajmniej. Ciężko było mi się przekonać do szczegółowych ilustracji, lecz po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cenię za szczerość i brak cenzury w tej książce. Bohaterowie sympatyczni, chociaż do Travisa najdłużej się przekonywałam.
Nie jest to oryginalna fabuła ani nic nowego, ale jako przerywnik między cięższymi książkami - jak znalazł :) Jest tam sporo fajnych cytatów, które warto sobie zapisać.
Swoją drogą, mam nadzieję, że nikt nie zwrócił uwagi na dziewczynę w sweterku, jadącą pociągiem do Warszawy całą załzawioną. Płaczącą przez dobre 1/4 podróży. Ostrzegam: lepiej czytać w samotności :D

Cenię za szczerość i brak cenzury w tej książce. Bohaterowie sympatyczni, chociaż do Travisa najdłużej się przekonywałam.
Nie jest to oryginalna fabuła ani nic nowego, ale jako przerywnik między cięższymi książkami - jak znalazł :) Jest tam sporo fajnych cytatów, które warto sobie zapisać.
Swoją drogą, mam nadzieję, że nikt nie zwrócił uwagi na dziewczynę w sweterku,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z lepszych części całej serii. Najwięcej się dowiadujemy, mocno rozwinięta więź między bohaterami oraz tragiczny wątek. Niemniej powinno się na tym tomie skończyć, jakoś skrócić wszystko. Niestety autor (autorzy, bo podobno kilka osób nad tym pracowało) postanowili przewlec jeszcze bardziej akcję. Niestety, bo jak czytam teraz kolejną część to czuję wymuszoną kontynuację :/ Pomimo ponownej dawki wiedzy o bohaterach oraz całego Lorien, to zaczyna być tylko gorzej. Jak zastanawiasz się czy dotrwasz do końca i czy warto - na tej książce możesz zaprzestać. Oczywiście, to tylko moja opinia. Jeśli nie posiadasz na celowniku innych pozycji; sięgaj śmiało. Natomiast, gdy
Twoja półka ugina się pod kategorią "do przeczytania" to idealny moment, aby po nią sięgnąć :)

Jedna z lepszych części całej serii. Najwięcej się dowiadujemy, mocno rozwinięta więź między bohaterami oraz tragiczny wątek. Niemniej powinno się na tym tomie skończyć, jakoś skrócić wszystko. Niestety autor (autorzy, bo podobno kilka osób nad tym pracowało) postanowili przewlec jeszcze bardziej akcję. Niestety, bo jak czytam teraz kolejną część to czuję wymuszoną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak to jest, że poboczna część wkręciła mnie bardziej niż główna? Przeczytałam jednym tchem i mam pozostawiony kac czytelniczy pomimo krótkiego tomiku... Chcę więcej Adamusa.

Jak to jest, że poboczna część wkręciła mnie bardziej niż główna? Przeczytałam jednym tchem i mam pozostawiony kac czytelniczy pomimo krótkiego tomiku... Chcę więcej Adamusa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Już dawno nie czytałam tak prostej w języku książki. Momentami miałam wrażenie, że autor śpieszył się pisząc opowieść. To też spowodowało, iż miałam wrażenie jakby miał dużo do przekazania, a nie do końca potrafił dobrze operować językiem. Debiut? Nie wiem, ale strzelam, że tak :)
Z początku trochę mnie odrzucało, lecz im dalej tym lepiej. Styl autora idealnie pasuje do wartkich akcji, więc końcówka - świetna. No i.. nigdy nie przypuszczałabym, że pociekną mi łzy. Zaczęłam doceniać prostotę opowieści. Sięgnę po kolejną część!

Już dawno nie czytałam tak prostej w języku książki. Momentami miałam wrażenie, że autor śpieszył się pisząc opowieść. To też spowodowało, iż miałam wrażenie jakby miał dużo do przekazania, a nie do końca potrafił dobrze operować językiem. Debiut? Nie wiem, ale strzelam, że tak :)
Z początku trochę mnie odrzucało, lecz im dalej tym lepiej. Styl autora idealnie pasuje do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Black Ice jest naprawdę przyjemną książką. Wciągnęła mnie na tyle, że zdołałam przeczytać ją w 3 dni. Autorka bardzo dobrze wie jak uchwycić uwagę czytelnika oraz wzbudzić intrygę, pomimo... tego, że większość rzeczy da się przewidzieć. Rozwiązanie całej powieści niezbyt mnie zaskoczyło, a wręcz powiedziałabym, iż jest odrobinę naciągana dla większego efektu. Chociaż to bardzo subiektywne odczucie, gdyż wszystko było pięknie wytłumaczone i wszelkie znaki zapytania klarownie przedstawione.
Dla dalszego narzekania muszę przytoczyć główną bohaterkę i jej sposób myślenia. Nie sądziłam, że mając 21 lat tak bardzo zirytuje mnie jej "dziecięce" zachowanie. A raczej zbyt cukierkowe sceny. Dosyć gryzło mi się, gdy podczas śnieżycy, w skrajnych warunkach przetrwania Britt ma problemy pokroju nastolatki. Całe szczęście nie było tego dużo, zaś końcowo polubiłam wątek miłosny.
Pomimo wszystko naprawdę mi się podobało! Momentami czułam napięcie oraz nie mogłam się oderwać. Wartka akcja, tajemnice, podłoże psychologiczne, kilka ciekawostek - Black Ice to posiada. Na zimowy wieczór idealne, gdy siedzisz pod ciepłym kocykiem, a bohaterowie książki walczą z przeciwnościami pogody.

Black Ice jest naprawdę przyjemną książką. Wciągnęła mnie na tyle, że zdołałam przeczytać ją w 3 dni. Autorka bardzo dobrze wie jak uchwycić uwagę czytelnika oraz wzbudzić intrygę, pomimo... tego, że większość rzeczy da się przewidzieć. Rozwiązanie całej powieści niezbyt mnie zaskoczyło, a wręcz powiedziałabym, iż jest odrobinę naciągana dla większego efektu. Chociaż to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Przez to, iż całą serię zaczęłam od nowa w oryginalnym języku to przeczytanie ich zajęło mi chyba z rok! Szczególnie dużo czasu poświęciłam tej czwartej części, gdyż musiałam jeszcze bardziej skupić się na zawartości.
Ale przechodząc do opinii - jak zawsze świetnie się bawiłam przy książkach Maas. Było więcej pikantnych scen, a do tego nie mam wrażenia, iż było ich "za dużo". Autorka jest prawdopodobnie mistrzynią katharsis. Wspaniale było poznać Feryrę i Rhysanda z drugiej strony, gdzie dużo bardziej widać było ich potęgę. Nowe postacie, które pojawiły się w tej części również posiadały duszę oraz charakter. Aczkolwiek jestem ogromną fanką ACTOAR, więc moja opinia nie jest w zupełności obiektywna. Po prostu ulubiona seria książek.

Przez to, iż całą serię zaczęłam od nowa w oryginalnym języku to przeczytanie ich zajęło mi chyba z rok! Szczególnie dużo czasu poświęciłam tej czwartej części, gdyż musiałam jeszcze bardziej skupić się na zawartości.
Ale przechodząc do opinii - jak zawsze świetnie się bawiłam przy książkach Maas. Było więcej pikantnych scen, a do tego nie mam wrażenia, iż było ich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Są książki na których płakałam i niesamowicie mnie wzruszały. Jednak 4 razy na jednej książce uronić łzy? Rekord.

Są książki na których płakałam i niesamowicie mnie wzruszały. Jednak 4 razy na jednej książce uronić łzy? Rekord.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwsza książka, którą przeczytałam w jeden dzień. Nie mogłam się oderwać, autorka zaskoczyła mnie w niesamowity sposób. Warto przeczytać, to jedna z tych "must read" książek!

Pierwsza książka, którą przeczytałam w jeden dzień. Nie mogłam się oderwać, autorka zaskoczyła mnie w niesamowity sposób. Warto przeczytać, to jedna z tych "must read" książek!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Od samego początku wiedziałam, że w tej historii musi czaić się coś jeszcze. Czekałam i czytałam.. aż w końcu się doczekałam. No właśnie, a co z tym długim czytaniem. No cóż na pewno niezbyt mnie interesowało co główna bohaterka je na śniadanie, ani że wchodzi nago pod prysznic (czemu miałaby kąpać się w ubraniach?). Zbyt dużo zdań które są nieistotne albo logiczne. Książka ma jeszcze kilka innych wad, ale nie są one aż tak duże, aby zniechęcić się do historii.
Bohaterowie nie byli płytcy (choć więcej chciałabym Warrena!), akcja w sam raz, łatwy język no i ten końcowy obrót akcji - naprawdę wgiął mnie "w fotel". Oceniam na 7/10, bo nie jest idealna ale długo zapadnie mi w pamięć, a chyba o to właśnie chodzi ;)

Od samego początku wiedziałam, że w tej historii musi czaić się coś jeszcze. Czekałam i czytałam.. aż w końcu się doczekałam. No właśnie, a co z tym długim czytaniem. No cóż na pewno niezbyt mnie interesowało co główna bohaterka je na śniadanie, ani że wchodzi nago pod prysznic (czemu miałaby kąpać się w ubraniach?). Zbyt dużo zdań które są nieistotne albo logiczne. ...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świetna książka, nie mam do czego się przyczepić. Przez wszystkie strony była wciągająca, raz bardziej chciałam być przy Myrinie a raz przy Dianie. Dużo z niej wyniosłam, no po prostu świetna!

Świetna książka, nie mam do czego się przyczepić. Przez wszystkie strony była wciągająca, raz bardziej chciałam być przy Myrinie a raz przy Dianie. Dużo z niej wyniosłam, no po prostu świetna!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza połowa książki była okropnie nudna i akcja stała w miejscu. Ciekawie zrobiło się kiedy marines w końcu przylecieli na Ziemię. Byłam ciekawa wyobrażenia autora o kosmitach, o walce oraz warunek w galaktyce. Niestety sposób narracji nie zmienił się od 1 tomu i nadal czasem ciężko jest połapać się co aktualnie się dzieje.

Pierwsza połowa książki była okropnie nudna i akcja stała w miejscu. Ciekawie zrobiło się kiedy marines w końcu przylecieli na Ziemię. Byłam ciekawa wyobrażenia autora o kosmitach, o walce oraz warunek w galaktyce. Niestety sposób narracji nie zmienił się od 1 tomu i nadal czasem ciężko jest połapać się co aktualnie się dzieje.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to