Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katia Wolska
6
5,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
195 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tropem przodków i miłości Katia Wolska
5,3
Czytadełko w sam raz na upalne popołudnie. Jak to w romans ach bywa jest ona i on,ona cudza narzeczona,on przystojny obcokrajowiec i jeszcze są przodkowie. Ona to prawnuczka mężczyzny,którego w ręce Niemców oddała jego ciotka:) skomplikowane???? Eeee....tam i jak to w bajkach bywa pewnie żyli długo i szczęśliwie:)
To książka przy której ani nie trzeba myśleć,ani się skupiać:) na upały idealna
Gracze lubią emocje Katia Wolska
4,8
Naprawdę ciężko mi zdefiniować tę książkę. Sięgnęłam po nią tylko dlatego, że opowiadała życie w gamedevie (mojego zawodu),a fragment z tyłu sugerował, że będzie tematyka fantastyczna. Niby była, ale nie taka jak się spodziewałam.
Czy była to dobra opowieść? Meh. Wielkie "tajemnice" wcale nie były takie ciekawe ani tym bardziej wciągające w fotel. Szczególnie ta druga, długo ukrywana - prawie nic nie wniosła. Ale rozumiem, iż był to zbieg mający wciągnąć czytelnika. Sporo naciąganych rzeczy, niepotrzebnie wyolbrzymionych, dodanych na siłę. A końcówka jest kwintesencją tego. Na szybko, niby dużo miało się dziać, ale nie było w tym emocji. Ostatnie strony to ogromna pochyła w dół, przeczytałam aby dokończyć.
Czy była to zła opowieść? Też nie. Nie wynudziłam się aż tak, żeby ją odłożyć (może moja pierwsza motywacja mnie przy niej trzymała). Narracja była prosta, klarowna. Jedyne co mogę pochwalić to pióro pani Katii Wolskiej. Gdyby tylko pisała książki o szerszej tematyce albo do odbiorców nie zawężającymi się do kobiet w średnim wieku - mogłoby być coś fajnego.
Ciekawostka: w książce był fragment o testerze, który x razy wciskał bezsensu 1 przycisk, aby pokazać że gra wtedy się psuje. To historia 1:1 z wykładu "Czego nie powiedzą ci o gamedevie" i miałam przyjemny smaczek. Pytanie - czy autorka osobiście wydobyła tą historię od developera, czy również obejrzała wykład.. :)