-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-12-02
2015-11-15
Tak bardzo zakochana w poprzednich częściach, a tu takie rozczarowanie. Wątek wiecznie uganiajacych się za sobą bohaterów. " jestem, teraz mnie nie ma, ale znów jednak jestem, a teraz nie jestem tym co trzeba, tym razem jestem tym co trzeba ale na Ciebie nie zasluguje" :/ nuuuda... książka zaczęła być na tyle irytujaca, że porzuciłam ja w kat, czasem przypominając sobie jak świetne były pozostałe części, znów po nią sięgała. W końcu dotrłam do końca. Tak dotrlam to dobre określenie. Owszem akcja jest, nawet całkiem sporo ale wątek zakochancow, wiecznie nie mogących być ze sobą zaczynał mnie bardzo irytować. 6 cześć przede mną i mam nadzieje, ze wróci poprzednia lekkość. Odnoszę wrazenie, że książka była pisana na sile :(
Tak bardzo zakochana w poprzednich częściach, a tu takie rozczarowanie. Wątek wiecznie uganiajacych się za sobą bohaterów. " jestem, teraz mnie nie ma, ale znów jednak jestem, a teraz nie jestem tym co trzeba, tym razem jestem tym co trzeba ale na Ciebie nie zasluguje" :/ nuuuda... książka zaczęła być na tyle irytujaca, że porzuciłam ja w kat, czasem przypominając sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-22
Szybko skończyłam czytać cześć 3. 4 nie zawiodła mnie. Wciąż wszystko było spójne, lekkie. Nie miałam odvzucia, że książka jest pisana na sile. Wciąż pojawia się dużo emocji.
Szybko skończyłam czytać cześć 3. 4 nie zawiodła mnie. Wciąż wszystko było spójne, lekkie. Nie miałam odvzucia, że książka jest pisana na sile. Wciąż pojawia się dużo emocji.
Pokaż mimo to2015-10-17
Kolejna odsłona poznanych wcześniej bohaterów. 2 cześć pochłonęłam w jeden dzień i juz nie mogłam się doczekać kiedy sięgnę po następna. Książka ta wzbudzała we mnie tyle emocji, że musiałam czasami zmuszać się aby oderwać się od czytania. Emocje jamie towarzyszyły mi przy tej części aż trudno opisać. Złość, radość, smutek, irytacja... tyle tego, bylo, że nie mogłam się oderwać i przestać myśleć o bohaterach. Książka jest lekka, spójną i czyta się ją z przyjemnością. Jako osoba nie lubiąca fantastyki polecam!
Kolejna odsłona poznanych wcześniej bohaterów. 2 cześć pochłonęłam w jeden dzień i juz nie mogłam się doczekać kiedy sięgnę po następna. Książka ta wzbudzała we mnie tyle emocji, że musiałam czasami zmuszać się aby oderwać się od czytania. Emocje jamie towarzyszyły mi przy tej części aż trudno opisać. Złość, radość, smutek, irytacja... tyle tego, bylo, że nie mogłam...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-16
Długo zabieralam się za recenzje tej książki. Przyznam szczerze, że nie czytałam pierwszej części, obejrzałam przez przypadek film. Postanowiłam zagłębić się w świat Nocnych Łowców trochę głębiej i sięgnęła po książkę. Druga część wciągnęła mnie tak, że nie potrafiłam przestać myśleć o bohaterach i ich losach. Nie potrafiłam przestać... żadna książka do tej pory mnie tak nie zafascynowala... polykalam strony. zanim skończyłam 2 cześć juz szukałam kolejnej i kolejnej i kolejnej! Jakaż była moja rozpacz kiedy Pani w empiku oznajmiła, że 6 cześć jest tylko na zamowienie! Jako osoba nie lubiąca fantastyki, ze szczerym sercem polecam tę pozycje! Moja koleżanka juz wsiaka w historię Clary i Jace'a :)
Długo zabieralam się za recenzje tej książki. Przyznam szczerze, że nie czytałam pierwszej części, obejrzałam przez przypadek film. Postanowiłam zagłębić się w świat Nocnych Łowców trochę głębiej i sięgnęła po książkę. Druga część wciągnęła mnie tak, że nie potrafiłam przestać myśleć o bohaterach i ich losach. Nie potrafiłam przestać... żadna książka do tej pory mnie tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-11
Aż trudno uwierzyć, że był to debiut. Mistrzowsko napisany kryminał. Wciąga od pierwszej strony, nie zwalnia tępa nawet na sekundę. Książka pochłania tak bardzo, że trudno się od niej oderwać. Pochłonęłam ją w jeden dzień. Jedna z lepszych książek jakie miałam okazję czytać. Jest kompletnie inna niż wszystkie. Niby od początku wiemy kim jest morderca, i właściwie autor każde zadać sobie pytanie " ale o co chodzi, co tu dziwnego skoro już znamy mordercę?" Jednak po dłuższej lekturze okazuje się, że byliśmy w błędzie. Już wiesz kim jest morderca i już rozwiązałeś zagadkę, aż tu nagle okazuje się, że nie wiesz nic! Tak książka nie jest taka oczywista jak się wydaje. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tego autora.
Aż trudno uwierzyć, że był to debiut. Mistrzowsko napisany kryminał. Wciąga od pierwszej strony, nie zwalnia tępa nawet na sekundę. Książka pochłania tak bardzo, że trudno się od niej oderwać. Pochłonęłam ją w jeden dzień. Jedna z lepszych książek jakie miałam okazję czytać. Jest kompletnie inna niż wszystkie. Niby od początku wiemy kim jest morderca, i właściwie autor...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążkę kupiłam właściwie mojemu chłopakowi, który jest maniakiem piłki, po przeczytaniu stwierdził, ze jest niezła ale nie zachwyca. Pomyślałam " trudno jakoś przebrnę" ale muszę przyznać, że bardzo i się spodobała. Czasem sceny trochę się dublowały ale mimo wszystko książka mocno wciąga i przybliża nam uczucia towarzyszące tajniakom. Mocno rozczarował mnie jednak koniec. Spodziewałam się czegoś lepszego po mocno obiecującym środku książki.
Książkę kupiłam właściwie mojemu chłopakowi, który jest maniakiem piłki, po przeczytaniu stwierdził, ze jest niezła ale nie zachwyca. Pomyślałam " trudno jakoś przebrnę" ale muszę przyznać, że bardzo i się spodobała. Czasem sceny trochę się dublowały ale mimo wszystko książka mocno wciąga i przybliża nam uczucia towarzyszące tajniakom. Mocno rozczarował mnie jednak koniec....
więcej mniej Pokaż mimo toNie spodziewałam się wybitnej literatury, jednak w trakcie czytania czułam pewien niesmak. Książka to rodzaj rozbudowanego wywiadu, gdzie Masa opowiada jak to zaliczał panienki, kiedy chciał i które chciał mimo iż one same niekoniecznie tego chciały. Bardzo wulgarna i dosłowna. Raczej nie dowiemy się z niej nic konkretnego poza przedmiotowym traktowaniem kobiet. Spodziewałam się, że będzie ostro ale liczyłam na coś poza tym. Pozostawiła po sobie lekki niesmak.
Nie spodziewałam się wybitnej literatury, jednak w trakcie czytania czułam pewien niesmak. Książka to rodzaj rozbudowanego wywiadu, gdzie Masa opowiada jak to zaliczał panienki, kiedy chciał i które chciał mimo iż one same niekoniecznie tego chciały. Bardzo wulgarna i dosłowna. Raczej nie dowiemy się z niej nic konkretnego poza przedmiotowym traktowaniem kobiet....
więcej mniej Pokaż mimo toTak wiem, książka jest skierowana głównie dla nastolatek, a ja nastolatka już nie jestem, choć mimo wszystko saga mi się podobała. Każdy ma swoje gusta, sama nie wiem czemu tak mnie uwiodła. Niby zwykła banalna historia o wampirach i śmiertelnikach z wątkiem mocno miłosnym. Mimo wszystko było to coś innego niż dotychczas miałam okazję czytać. Książka ma wiele błędów ale nie skupiłam się na tym, starałam się wciągnąć w historię bohaterów. Czytając ją byłam w toksycznym związku i być może potrzebowałam czego "pozytywnego", dlatego mam do niej taki sentyment.
Tak wiem, książka jest skierowana głównie dla nastolatek, a ja nastolatka już nie jestem, choć mimo wszystko saga mi się podobała. Każdy ma swoje gusta, sama nie wiem czemu tak mnie uwiodła. Niby zwykła banalna historia o wampirach i śmiertelnikach z wątkiem mocno miłosnym. Mimo wszystko było to coś innego niż dotychczas miałam okazję czytać. Książka ma wiele błędów ale nie...
więcej mniej Pokaż mimo toNie pamiętam już skąd dowiedziałam się o tej książce, jednak pamiętam, że mówiono, że jestem za młoda aby przebrnąć przez tę pozycję. Mimo wszystko ją przeczytałam i zrobiła na mnie duże wrażenie. Realizm opisów mną wstrząsną, nigdy nie miałam pociągu do używek ale ta książka zniechęciłam mnie do nich jeszcze bardziej. Uczucia bohaterki i problemy z jakimi się borykała zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Przeczytałam ją jednym tchem i pożyczałam wszystkim koleżankom. Jedna z niewielu pozycji moich lat "młodzieńczych", które pamiętam do dziś.
Nie pamiętam już skąd dowiedziałam się o tej książce, jednak pamiętam, że mówiono, że jestem za młoda aby przebrnąć przez tę pozycję. Mimo wszystko ją przeczytałam i zrobiła na mnie duże wrażenie. Realizm opisów mną wstrząsną, nigdy nie miałam pociągu do używek ale ta książka zniechęciłam mnie do nich jeszcze bardziej. Uczucia bohaterki i problemy z jakimi się borykała...
więcej mniej Pokaż mimo toWłaściwie nie wiem co o niej napisać. Nie jest źle ale nie powala. Jest morderstwo, dochodzenie itd. Książka jednak wydała mi się trochę nudna. Czyta się ją dość szybko ale nie wciągnęła mnie dostatecznie. Jest to ten typ książki, którą można przeczytać ale nie poleciłabym jej znajomym.
Właściwie nie wiem co o niej napisać. Nie jest źle ale nie powala. Jest morderstwo, dochodzenie itd. Książka jednak wydała mi się trochę nudna. Czyta się ją dość szybko ale nie wciągnęła mnie dostatecznie. Jest to ten typ książki, którą można przeczytać ale nie poleciłabym jej znajomym.
Pokaż mimo to
Całe szczęście, że była w promocji bo byłabym wściekła, że zapłaciłam tyle pieniędzy za ten "kryminał".
Książka męczy strasznie, trzeba bardzo się skupić aby nie odpłynąć z myślami gdzieś w niebo z nudów. Wiele opisów miejsc, osób, sytuacji oraz samych wyścigów i prywatnego życia bohaterki, spowodowało, że książka robiła się miejscami tak nudna, że miałam ochotę trzasnąć ją w kąt i więcej do niej nie wracać.
Było jakieś śledztwo, jakieś ciało- a raczej szkielet, jakaś historia ale wszystko tak rozmazane jakby wątek kryminalny nie był głównym a jedynie pobocznym. Nie wiem jak reszta książek tej autorki ale ta pozycja zniechęciła mnie dostatecznie aby po resztę nie sięgać. Aż dziwi mnie, że na podstawie historii bohaterki powstał serial...
Całe szczęście, że była w promocji bo byłabym wściekła, że zapłaciłam tyle pieniędzy za ten "kryminał".
Książka męczy strasznie, trzeba bardzo się skupić aby nie odpłynąć z myślami gdzieś w niebo z nudów. Wiele opisów miejsc, osób, sytuacji oraz samych wyścigów i prywatnego życia bohaterki, spowodowało, że książka robiła się miejscami tak nudna, że miałam ochotę trzasnąć...
Na tę pozycję natrafiłam zupełnie przypadkiem, zazwyczaj skupiam się na skandynawskich autorach. Ponieważ kosztowała grosze (7,50) chwyciłam ją w rękę i powędrowałam do kasy. Wcześniej nie słyszałam nawet o tym autorze więc nie wiedziałam czego się spodziwać. Zasiadłam i zaczęłam... Tak jak zasiadłam tak przeczytałam jednym tchem! Książka jest genialna!! Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest lepsza niż saga Nesbo, którego ubóstwiam. Trzyma w napięciu od początku do samego końca. skupia się w głównej mierze na morderstwie a wątki poboczne są skonstruowane tak, że scalają się w jedną całość nie odrywając naszej uwagi od głównego. Jest napięcie, jest ciekawie, jest zagadka i zaskakujące rozwiązanie.
Jeśli pozostałe książki są równie dobre co "Zapisane w kościach", kupuję wszystkie w ciemno :)
Na tę pozycję natrafiłam zupełnie przypadkiem, zazwyczaj skupiam się na skandynawskich autorach. Ponieważ kosztowała grosze (7,50) chwyciłam ją w rękę i powędrowałam do kasy. Wcześniej nie słyszałam nawet o tym autorze więc nie wiedziałam czego się spodziwać. Zasiadłam i zaczęłam... Tak jak zasiadłam tak przeczytałam jednym tchem! Książka jest genialna!! Pokusiłabym się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książkę poleciła mi koleżanka. Widziałam ją wcześniej na półkach w księgarni ale jakoś zawsze była mi nie po drodze. Po poleceniu pomyślałam, że może już przyszedł ten czas aby zabrać się do przeczytania tej pozycji. Zachęcona opinią koleżanki zasiadłam do czytania... Cóż przez ok 100 str musimy przebrnąć przez splatające się opisy bohaterów, które jak z początku się wydaje, są zbędne. Jednak szybko się okazuje, że jednak są one niezbędne aby tworzyć całość. Niestety przez to książka sprawia wrażenie nudnej. Mamy jakieś morderstwo, jakiegoś śledczego, jakąś bohaterkę. Mam wrażenie, że jest to bardziej romans z wątkiem kryminalnym niż sam kryminał. Z każdą dalszą stroną- szczególnie już pod koniec- robi się coraz ciekawiej, jednak aby dotrzeć do prawdziwego sedna sprawy trzeba przebrnąć przez ponad 200str wątków pobocznych tj. uczucia głównych bohaterów, losy siostry bohaterki itd. Gdyby skrócić i wyciąć część opisów i skupić się głównie na wątku morderstwa byłoby znacznie lepiej. Jednak książka zaskakuje. Już myślisz, że wiesz kim jest morderca, co jest kompletnym zaskoczeniem aby później zostać kompletnie zaskoczonym i zbitym z tropu.
Spodziewałam się czegoś więcej po " jednej z najciekawszych szwedzkich pisarek, uznawanych za mistrzynię skandynawskiego kryminału". Tak jak wspomniałam wyżej, w moim odczuciu był to bardziej romans z wątkiem kryminalnym. Pierwsza część była dla mnie rozczarowaniem, ale skoro zabrałam się za czytanie postaram przebrnąć przez kolejne części.
Książkę poleciła mi koleżanka. Widziałam ją wcześniej na półkach w księgarni ale jakoś zawsze była mi nie po drodze. Po poleceniu pomyślałam, że może już przyszedł ten czas aby zabrać się do przeczytania tej pozycji. Zachęcona opinią koleżanki zasiadłam do czytania... Cóż przez ok 100 str musimy przebrnąć przez splatające się opisy bohaterów, które jak z początku się...
więcej mniej Pokaż mimo toTak jak pierwszą część przeczytałam jednym tchem, drugą już z przymrużeniem oka, tak trzecią uważam za kompletną porażkę. Kolejny odcinek telenoweli, ciągnięty na siłę wątek. Przewidywalna do bólu.
Tak jak pierwszą część przeczytałam jednym tchem, drugą już z przymrużeniem oka, tak trzecią uważam za kompletną porażkę. Kolejny odcinek telenoweli, ciągnięty na siłę wątek. Przewidywalna do bólu.
Pokaż mimo toPierwsza część mnie zaciekawiła, natomiast druga kompletnie rozczarowała. Trochę jak telenowela brazylijska, schodzą się, rozchodzą, nie bardzo rozumiem fenomenu tej książki...
Pierwsza część mnie zaciekawiła, natomiast druga kompletnie rozczarowała. Trochę jak telenowela brazylijska, schodzą się, rozchodzą, nie bardzo rozumiem fenomenu tej książki...
Pokaż mimo toKiedy jeszcze byłam na studiach, praktycznie każda koleżanka chodziła z nią na wykłady, patrzyłam na nie jak pochłaniają kolejne tomy, usmiechają się pod nosem i zastanawiałam się co ma w sobie ta książka, że każda dziewczyna ją czyta? Pewnego dnia okazało się, że koleżanka ją posiada i postanowiłam sprawdzić jej fenomen. Książkę czyta się szybko, niby historia miłosna ale z jakimś nowym wątkiem. Bardzo szybko ją pochłonęłam ale nie zachwyciła mnie. Taka trochę wybujała historia dla studentek.
Kiedy jeszcze byłam na studiach, praktycznie każda koleżanka chodziła z nią na wykłady, patrzyłam na nie jak pochłaniają kolejne tomy, usmiechają się pod nosem i zastanawiałam się co ma w sobie ta książka, że każda dziewczyna ją czyta? Pewnego dnia okazało się, że koleżanka ją posiada i postanowiłam sprawdzić jej fenomen. Książkę czyta się szybko, niby historia miłosna ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
Krótko i na temat: kto napisał taki gniot? Nie mam pojęcia skąd tak wysoka ocena?! OK, zacznę od plusow (o dziwo jakieś sa). W książce nie uraczysz opisów przyrody, dla mnie osobiście jest to duży plus. Nie lubię w kryminałach zbędnych opisów, które niewiele wnoszą do książki. Czyta się ją szybko, jednak rozchwianie emocjonalne bohaterki, której albo się coś wydaje albo nie pamięta albo się śni jest tak upierdliwe męczące, że w połowie rzuciłam książkę w kat, gdzie przelezala prawie miesiąc. Patrzyłam na nia i myślałam "no dobra dzisiaj Cię skoncze czytac chwytając na nowo i po kilku stronach, poirytowana znowu rzucona została w kat. Bohaterowie książki są irytujacy. Każdy z osobna! Przede wszystkim nie da się lubić ani głównej bohaterki ani reszty postaci. Każdy na swój sposób jest tak denerwujący, że nie da się tego wytrzymać. Książka dla mnie za nudna. Za dużo wszystkiego, rozchwiana bohaterka nie pomaga. Potencjał jest ale niestety dla mnie totalny niewypał. Ciągnie się jak flaki z olejem. W połowie książki ma się wrażenie, że wciąż jest się na pierwszym rozdziale.
Krótko i na temat: kto napisał taki gniot? Nie mam pojęcia skąd tak wysoka ocena?! OK, zacznę od plusow (o dziwo jakieś sa). W książce nie uraczysz opisów przyrody, dla mnie osobiście jest to duży plus. Nie lubię w kryminałach zbędnych opisów, które niewiele wnoszą do książki. Czyta się ją szybko, jednak rozchwianie emocjonalne bohaterki, której albo się coś wydaje albo nie...
więcej Pokaż mimo to