Opinie użytkownika
Uwielbiam REAL i MINE, ale niestety REMY mnie rozczarował - miałam nadzieję na zagłębienie się w dwubiegunowość bohatera. Trochę tego zabrakło. Nie jest to pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo to
Niezły finisz.
4 część "After" irytowała mnie zdecydowanie mniej niż 3 część.
Zakończenie oczywiście sztampowe ale nie umniejsza to przyjemności czytania.
To nie jest książka a raczej opowiadanie - 2 części przeczytałam w 1 popołudnie. Smutne jest to że wydawnictwo tak niewielką ilość stron dzieli 2 części opakowując dodatkowo wnajbrzydsze okładki świata.
Pokaż mimo to
Najpierw przeczytałam w oryginale - nie zachwyciła mnie ta część mojej ulubionej serii. Myślałam że to kwestia czytania oryginału.
Niestety - po przeczytaniu polskiego przekładu jestem załamana. Od pierwszych stron wiedziałam że coś jest nie tak z tłumaczeniem - sprawdziłam i rzeczywiście - ta część była tłumaczona przez inne osoby niż pozostałe cześci serii, niestety...
Niejednokrotnie obiecywałam sobie że nie sięgnę już po lekturę w której bohaterka ma 16 lat, przeprowadza się do innego miasta, idzie do nowej szkoły w której poznaje bardzo przystojnego bad boya.. Wydaje mi się, że już naprawdę jestem za stara na takie historie.
W większości przypadków niestety tak jest - ale przy "Kim jesteś Sky?" miłe zaskoczenie :) Bardzo dobrze i...
Nigdy nie oceniaj książki po jej ekranizacji - zawsze kieruję się tą zasadą mając świadomość że film nigdy nie dorówna lekturze.
W przypadku Miasta Kości - totalne zaskoczenie.
Najpierw obejrzałam film który naprawdę bardzo mi się podobał! Nie wiem dlaczego zatwardziali fani mają do niego tyle zastrzeżeń?
Następnego dnia sięgnęłam po książkę a tu.. nuda!
Naprawdę...
Pani Nino... Pokochałam tę historię od pierwszych stron tomu I - naprawdę. Tom III przemięlił moje serce... Nie wiem kiedy ostatnio tak dużo płakałam... Takich emocji bardzo dawno nie dostarczyła mi żadna z przeczytanych książek. Nie można nie przeczytać!
Pokaż mimo to
Po prostu uwielbiam tą historię! Czekam na kolejny tom niecierpliwie...
Poza tym, przeczytam wszystko co kiedykolwiek napisze Nina Reichter, zdecydowanie :)
Niczego dobrego się po tej książce nie spodziewałam, i chyba po raz pierwszy się aż tak bardzo pomyliła.
Zabawna, trochę za bardzo oczywista, ale fajnie się czytało. Jeśli ktoś ma okazję przeczytać, to polecam :)
Olśnienie czytałam przez tydzień.. Żałuję że zmarnowałam aż tyle czasu ale książka wlokła się niemiłosiernie, do samego końca historia mnie nie wciągnęła. Nie odłożyłam jej w kąt tylko dlatego że nie lubię porzucać niedokończonych książek. Nie polecam, warto w zamian wybrać inną pozycję.
Pokaż mimo to
Jedna z tych książek które czyta się w jedno popołudnie.
Nie skradła mojego serca, ale i tak mogę ją polecić.
Och pani Cast.. przecież to już było!
Zmiana postaci? Pradawna Bogini? Kiedyś czytałam "Bogini Oceanu", a to była powtórka z rozrywki :) Nie mniej jednak bardzo lekka, przyjemna i humorystyczna opowieść. Polecam!
Josephine Angelini oczarowała mnie mnie od pierwszych stron "Spętanych przez Bogów", moja miłość do autorki, bohaterów, mitologii i całej tej historii trwa nadal, już po przeczytaniu "Buntu Bogini".
Z całą pewnością nie było to moje ostanie spotkanie z rodziną Delosów. Będę czytać wielokrotnie! :)
"Jeśli "Wyścig śmieci" nie przypomina ci niczego, co do tej pory czytałeś, to dlatego, że tak właśnie jest." New York Times
Czuję się totalnie urzeczona tą książką! Od początku zgadywałam dalsze losy bohaterów i byłam pewna że będzie właśnie tak jak przypuszczam, ale za każdym razem autorka ucierała mi nosa!
Tą książkę trzeba przeczytać!
Dziedzictwo Mroku i Łaskę utraconą czytałam w 2011,i z tego co pamiętałam bardzo mi się podobały, czego dowodem jest ich obecność na mojej półce Ulubione :)
Od tego czasu przeczytałam tak dużo książek, że nie pamiętałam żadnych szczegółów z poprzednich tomów więc Podarunek śmierci czekał na półce bardzo długo.
W końcu się zebrałam i przeczytałam za jednym zamachem...
Nie obchodzą mnie oponie o tej książce,
Nie obchodzi mnie że ma gówniane recenzje,
Nie obchodzi mnie to że warstwa językowa nie powala,
Nie obchodzi mnie to że fabuła jest naiwna.
Obchodzi mnie to, że po dłuższym czasie czytam po raz drugi pierwszą część, choć przeczytałam już wszystkie i baardzo mi się podoba! Czasem się śmieję czasem oburzam i po prostu nie mogę o...
Mimo mojej sympatii do autorki, bardzo długo nosiłam się z zamiarem przeczytania tej książki. Powód? Naprawdę obrzydliwa okładka!
Nie wiem jak naprawdę fajną treść można "zapakować" w coś tak odstraszającego?
Jednak jak już wpadła w moje ręce, nie zawiodłam się na Pani Mead bardzo miło się czytało :)
Polecam niezdecydowanym.