-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2023-09-17
2023-07-09
2022-08-15
Bardzo lubię czytać o zdrowej żywności i o szkodliwości przetworzonej żywności. Pozwala mi to jeść i żyć świadomie, a także dokonywać dobrych wyborów stojąc przed uginającymi się półkami w supermarketach. Książka ,,Zbrodnie fast foodów" pozytywnie mnie zaskoczyła, jednak, niestety, tylko do pewnego czasu. Informacje o przetworzonej żywności, szkodliwości fast foodów, chemii spożywczej były bardzo interesujące. Badania i liczby, które były przywoływane na poparcie postawionych tez również bardzo dobre obrazowały poruszane problemy. Niestety, książka mogłaby być o kilkadziesiąt stron cieńsza, ponieważ z czasem czytamy te same argumenty powtarzane w kółko. W książce nie brakuje również informacji dotyczących ruchu body positive, kwestii estetyki i postrzegania ludzkiego ciała, głównie osób otyłych. Bardzo interesujące były dla mnie fragmenty o królestwie zwierząt, w tym o populacji wilków i zajączków, a także nawiązania w tym kontekście do ludzi. Ciekawe okazały się również informacje o II wojnie światowej i zmianie żywienia, jaka wiązała się z tym okresem historii. Niewątpliwie świetną rolę odegrały rysunki, które są przezabawne i idealnie wpasowały się w omawiane zagadnienia. Niepotrzebny jest natomiast fragment z przepisami. Wydaje mi się, że jest to 100 stron, które każdy czytelnik przełożył dalej. W dobie Internetu, ale nie tylko, bo i ogromnej ilości książek kucharskich, każdy przepisy wyszukuje sam, według własnego uznania.
Książkę warto przeczytać, ponieważ dotyczy bardzo istotnego problemu. W dobie życia w pośpiechu i zaniedbywania swojego zdrowia i żywienia, można przejrzeć na oczy i zacząć jeść (i żyć) bardziej świadomie.
Bardzo lubię czytać o zdrowej żywności i o szkodliwości przetworzonej żywności. Pozwala mi to jeść i żyć świadomie, a także dokonywać dobrych wyborów stojąc przed uginającymi się półkami w supermarketach. Książka ,,Zbrodnie fast foodów" pozytywnie mnie zaskoczyła, jednak, niestety, tylko do pewnego czasu. Informacje o przetworzonej żywności, szkodliwości fast foodów, chemii...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-14
Kosmos jest niezwykle fascynujący, a jednocześnie tak bardzo odległy i tajemniczy. Książka bardzo dobrze przybliża nam tematykę lotów w kosmos oraz zawodu astronauty. Jest ona napisana w formie pytań i odpowiedzi, przez co informacje są świetnie skondensowane i możliwe do zrozumienia dla czytelnika niemającego wcześniej styczności z tą tematyką. Kilka sekcji – start, szkolenie, życie i praca w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, spacery kosmiczne, Ziemia i przestrzeń kosmiczna, powrót na Ziemię i spojrzenie w przyszłość porządkują informacje, dzięki czemu ciekawostki są przedstawiane w odpowiedniej kolejności i tworzą spójną całość.
Czytając ,,Zapytaj astronautę” dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy z życia astronauty. Część poruszanych kwestii była bardzo oczywista, jednak było też mnóstwo informacji, o których nie można przeczytać w artykułach, czy książkach naukowych. Nic dziwnego, w końcu część pytań została zadana autorowi przez kilkuletnie dzieci :).
Lekka lektura, która pozwala spojrzeć na życie astronauty z trochę innej strony oraz dowiedzieć się wielu ciekawych informacji o życiu na stacji kosmicznej, przygotowaniach i powrocie na Ziemię.
Kosmos jest niezwykle fascynujący, a jednocześnie tak bardzo odległy i tajemniczy. Książka bardzo dobrze przybliża nam tematykę lotów w kosmos oraz zawodu astronauty. Jest ona napisana w formie pytań i odpowiedzi, przez co informacje są świetnie skondensowane i możliwe do zrozumienia dla czytelnika niemającego wcześniej styczności z tą tematyką. Kilka sekcji – start,...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-05
Po książkę sięgnęłam zupełnie przypadkowo, ale ponieważ opis wskazywał na kryminał, postanowiłam ją przeczytać. Z początku bardzo intrygująca i wciągająca, jednak z czasem była coraz bardziej chaotyczna. Poznajemy dużo bohaterów, a każdy z nich może się okazać podejrzanym; poznajemy służby mundurowe, ekologów, biznesmenów oraz zwykłych, szarych ludzi. Momentami miałam wrażenie, że główny bohater jest wszechwiedzący, a niektóre sytuacje były dość przewidywalne. Książkę czyta się bardzo szybko, nie nudzi. Niewątpliwie pozycja ta zasługuje na miano dobrej literatury, jednak na pewno nie trafi na półkę moich ulubionych.
Po książkę sięgnęłam zupełnie przypadkowo, ale ponieważ opis wskazywał na kryminał, postanowiłam ją przeczytać. Z początku bardzo intrygująca i wciągająca, jednak z czasem była coraz bardziej chaotyczna. Poznajemy dużo bohaterów, a każdy z nich może się okazać podejrzanym; poznajemy służby mundurowe, ekologów, biznesmenów oraz zwykłych, szarych ludzi. Momentami miałam...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-30
2022-07-22
Sięgając po tą książkę Magdaleny Witkiewicz, nastawiałam się na typową obyczajówkę - lekką, prostą i trochę wzruszającą ze względu na motyw rozstania, co sugeruje tytuł. Już po kilku stronach wiedziałam, że ta książka to coś znacznie więcej.
Czasy wojny opisane w poruszający, chwytający za serce sposób. Nawiązania do rzeczywistych wydarzeń z tamtego okresu pozwoliły czytelnikowi jeszcze lepiej wyobrazić sobie świat i czasy, w których zostali umiejscowieni bohaterowie powieści. A tych w książce nie brakuje. Wiele postaci, a każda z nich tak inna, wyjątkowa. Wiele historii, a każda z nich niepowtarzalna i piękna. Książka ukazuje jak wielką wartością jest miłość, przyjaźń, symbole i historie przekazywane z pokolenia na pokolenie. Piękna i poruszająca w każdym calu. Zdecydowanie najlepsza książka Magdaleny Witkiewicza jaką do tej pory przeczytałam, a było ich już całkiem sporo :).
Sięgając po tą książkę Magdaleny Witkiewicz, nastawiałam się na typową obyczajówkę - lekką, prostą i trochę wzruszającą ze względu na motyw rozstania, co sugeruje tytuł. Już po kilku stronach wiedziałam, że ta książka to coś znacznie więcej.
Czasy wojny opisane w poruszający, chwytający za serce sposób. Nawiązania do rzeczywistych wydarzeń z tamtego okresu pozwoliły...
2022-07-16
Jako fanka ,,Kuchennych rewolucji" postanowiłam zapoznać się z autobiografią znanej, polskiej restauratorki.
Książka zapowiadała się naprawdę wspaniale - barwne opisy, przywiązywanie uwagi do najmniejszych detali, opisy smaków, zapachów i kolorów pozwoliły mi przenieść się do innego świata. Historia prawdziwej miłości oraz narodzin syna Pani Magdy były dla mnie poruszające i stanowiły element, o którym nie miałam wcześniej pojęcia. Niestety, mniej więcej w połowie książki czar prysł. Opisy owoców, kwiatów, zapachów i smaków zamieniły się w wir wymieniania osiągnięć i sukcesów. Jako młoda osoba, nieznająca życia w czasach PRL ciężko mi wypowiedzieć się na temat osiągnięć ludzi w tamtym okresie, budowania kariery, sposobu życia. Niewątpliwie jednak, obok ciężkiej pracy i pasji, znajomości i pozycje rodziców przyczyniły się do tego, że Pani Magda znajduje się dziś w takim, a nie innym miejscu. Latanie samolotami, jadanie obiadów w drogich restauracjach, uczestnictwo w spotkaniach elity, trwające miesiącami ucieczki z domu to nie są czynności, na które zwykły człowiek mógł sobie pozwolić wtedy, i na które może sobie pozwolić dzisiaj. W drugiej połowie książki lekkość i barwa, skupianie na detalach gdzieś się ulotniło. A może o to chodziło? Może wraz z wejściem w dorosłość życie przestaje być tak beztroskie, sielankowe i kolorowe? Autobiografia ukazuje nie tylko sposób, w jaki kuchnia zawładnęła sercem Pani Magdy, ale również przedstawia historie, które ukształtowały Ją jako człowieka.
Jako fanka ,,Kuchennych rewolucji" postanowiłam zapoznać się z autobiografią znanej, polskiej restauratorki.
Książka zapowiadała się naprawdę wspaniale - barwne opisy, przywiązywanie uwagi do najmniejszych detali, opisy smaków, zapachów i kolorów pozwoliły mi przenieść się do innego świata. Historia prawdziwej miłości oraz narodzin syna Pani Magdy były dla mnie poruszające...
2022-06-29
Na samym początku warto podkreślić, że jest to fikcja literacka. Autor umiejscowił fikcyjne wydarzenia w czasach holokaustu, obozów koncentracyjnych, a motywem przewodnim stają się tytułowe szachy. Wciąż pozostaję zwolenniczką książek o tej tematyce pisanych na podstawie relacji osób, które rzeczywiście przeżyły obozy zagłady. Mimo fikcji literackiej, autor starał się zwracać uwagę na życie obozowe, selekcje, podziały, ludobójstwo, nieludzkie traktowanie i piekło, jakie człowiek może wyrządzić drugiemu człowiekowi. W książce pojawiają się jednak wątki oraz wydarzenia, które w rzeczywistości miały miejsce. Opisane wydarzenia szachowe pozwoliły zgłębić wiedzę na temat różnego rodzaju rozgrywek w czasach II wojny światowej, a także po jej zakończeniu. W książce nie sama gra w szachy jest najważniejsza, a to, co gra w szachy stanowi dla bohaterów książki. Dla jednych jest rozrywką, a dla innych przymusem i sposobem na przetrwanie. Wydarzenia przedstawione z dwóch perspektyw czasowych pozwalają zrozumieć punkt widzenia głównych bohaterów, a z drugiej strony zmuszają do refleksji. Czy można wybaczyć niewybaczalne?
Na samym początku warto podkreślić, że jest to fikcja literacka. Autor umiejscowił fikcyjne wydarzenia w czasach holokaustu, obozów koncentracyjnych, a motywem przewodnim stają się tytułowe szachy. Wciąż pozostaję zwolenniczką książek o tej tematyce pisanych na podstawie relacji osób, które rzeczywiście przeżyły obozy zagłady. Mimo fikcji literackiej, autor starał się...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-06-20
Książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Książka o strachu, wolności, swobodzie, ograniczeniu, buncie, manipulacji, kłamstwie i prawdzie, pisaniu historii, władzy. Książka napisana w sposób bardzo przemyślany i jednocześnie zmuszający do myślenia oraz refleksji. Warto przeczytać.
Książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Książka o strachu, wolności, swobodzie, ograniczeniu, buncie, manipulacji, kłamstwie i prawdzie, pisaniu historii, władzy. Książka napisana w sposób bardzo przemyślany i jednocześnie zmuszający do myślenia oraz refleksji. Warto przeczytać.
Pokaż mimo to2022-06-17
Książki autorstwa Magdaleny Witkiewicz są do siebie podobne pod wieloma względami. Są lekkie, przyjemne, pozwalają oderwać się od rzeczywistości (czasami trudnej, przytłaczającej) i zrelaksować się. Powyższe zdanie można przypisać również książce „Ósmy cud świata”.
Główną bohaterką książki jest Anna, kobieta, która staje u progu wieku średniego, a której nie było pisane założenie rodziny, życie u boku męża z gromadką dzieci. Anna powoli zaczyna zdawać sobie sprawę, że czas młodzieńczego szaleństwa zaczyna przemijać, a przelotne romanse i seks dla przyjemności nie są najlepszym sposobem na życie. Co więcej, Anna otacza się znajomymi, którzy zakładają rodziny, zaczynają pełnić rolę rodziców, przez co jest jeszcze bardziej zagubiona i niespełniona.
Każda podjęta przez nas decyzja, każdy dokonany wybór zawsze nosi skutki i konsekwencje. Tak też dzieje się w przypadku Anny, która postanawia wziąć urlop w celu poszukiwania samej siebie i zostawienia codziennego bałaganu za sobą, choć na chwilę. Jak można się domyślić, podróż Anny nie będzie przebiegała w samotności. Czy to moment, by wziąć czarodziejskie nożyczki i szybko odciąć przeszłość od teraźniejszości?
Książka opisuje losy ludzi, którzy w trudzie codzienności zatracają się porzucając swoje marzenia, pragnienia i plany. O przekraczaniu granic, życiowych wyborach, o losie, który płata nam figle i o życiu, które często wobec nas ma inne plany niż sami byśmy tego chcieli.
Książki autorstwa Magdaleny Witkiewicz są do siebie podobne pod wieloma względami. Są lekkie, przyjemne, pozwalają oderwać się od rzeczywistości (czasami trudnej, przytłaczającej) i zrelaksować się. Powyższe zdanie można przypisać również książce „Ósmy cud świata”.
Główną bohaterką książki jest Anna, kobieta, która staje u progu wieku średniego, a której nie było pisane...
2022-02-20
Bardzo przeciętna książka.
Spodziewałam się czegoś dużo lepszego, wciągającego; liczyłam na zwroty akcji i przewrotną fabułę. Początek wydawał się być obiecujący, zarys akcji wskazywał na dobry kryminał, niestety z każdą kolejną stroną czułam coraz większe rozczarowanie. Zatracenie między fikcją a rzeczywistością było dobrym pomysłem, jednak chaos jaki wdarł się do tej historii sprawił, że czytanie nie było już taką przyjemnością. Ze względu na to, że książka nie jest obszerna przeczytałam całą, ale na pewno już do niej nie wrócę.
Bardzo przeciętna książka.
Spodziewałam się czegoś dużo lepszego, wciągającego; liczyłam na zwroty akcji i przewrotną fabułę. Początek wydawał się być obiecujący, zarys akcji wskazywał na dobry kryminał, niestety z każdą kolejną stroną czułam coraz większe rozczarowanie. Zatracenie między fikcją a rzeczywistością było dobrym pomysłem, jednak chaos jaki wdarł się do tej...
2022-02-18
Bardzo ciekawa historia, niesamowicie wciągająca.
Z każdą kolejną stroną poznajemy coraz więcej szczegółów w sprawie zniknięcia Rafała, śmierci Moniki Marczewskiej, a także historii kobiety opisanej w pamiętniku. Przed główną bohaterką, Iną, staje nie lada wyzwanie - dowiedzieć się prawdy za wszelką cenę czy zostawić sprawę w rękach policji.
Książę bardzo szybko się czyta, akcja cały czas nabiera tempa, pojawiają się nowe wątki, nowe elementy układanki. Do tego trochę chaotyczna, lecz zaskakująca końcówka.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora i zdecydowanie nieostatnie.
Bardzo ciekawa historia, niesamowicie wciągająca.
Z każdą kolejną stroną poznajemy coraz więcej szczegółów w sprawie zniknięcia Rafała, śmierci Moniki Marczewskiej, a także historii kobiety opisanej w pamiętniku. Przed główną bohaterką, Iną, staje nie lada wyzwanie - dowiedzieć się prawdy za wszelką cenę czy zostawić sprawę w rękach policji.
Książę bardzo szybko się...
Historia pierwszej miłości, której ślad pozostaje w nas na zawsze, i o decyzjach, których skutki odczuwamy przez całe życie.
„Jedno życzenie” to zdecydowanie jedna z lepszych powieści Sparksa. Przedstawienie całej historii z punktu widzenia dorosłej już bohaterki przypomina podobny zabieg zastosowany m.in. w „Pamiętniku”. Historia pierwszej miłości, pierwszych wyborów – tych dobrych i złych oraz konsekwencji, z którymi człowiek może zmagać się nawet całe życie. Historia o beztrosce i odpowiedzialności, odwadze i nieśmiałości, relacjach z bliskimi a także zderzeniem z pytaniem „Dlaczego nie można cofnąć czasu?”.
Po raz kolejny Nicholas Sparks udowadnia, że jest mistrzem miłosnych historii, chwytających za serce i poruszających.
Historia pierwszej miłości, której ślad pozostaje w nas na zawsze, i o decyzjach, których skutki odczuwamy przez całe życie.
„Jedno życzenie” to zdecydowanie jedna z lepszych powieści Sparksa. Przedstawienie całej historii z punktu widzenia dorosłej już bohaterki przypomina podobny zabieg zastosowany m.in. w „Pamiętniku”. Historia pierwszej miłości, pierwszych wyborów –...
2021-09-06
,,Akademia Dobra i Zła” to znakomita lektura dla fanek serii ,,Rywalki”. Tak brzmi stwierdzenie znajdujące się na okładce tej książki. Czy się z nim zgadzam? Lektura ta jest dobra, zdecydowanie spodoba się fankom serii ,,Rywalek”, ale wydaje mi się, że głównie młodszym czytelnikom.
Książka przez swój baśniowy, bajkowy charakter, jest skierowana szczególnie do młodszej młodzieży i to właśnie takim osobom ta książka najbardziej przypadnie do gustu.
Najlepsze przyjaciółki, Sofia i Agata, rozpoczynają naukę w baśniowej Akademii Dobra i Zła, gdzie zwyczajni chłopcy i dziewczęta uczą się, jak być bohaterami albo… złoczyńcami. Dobre uczynki Sofii dają jej pewność, że zostanie prymuską Akademii Dobra, tymczasem Agata wydaje się idealną kandydatką do Akademii Zła. Kiedy jednak dziewczyny mają zostać przydzielone do poszczególnych części Akademii, okazuje się, że ich przeznaczenie zostało zmienione. Jakie tak naprawdę są Sofia i Agata? Czy doszło do pomyłki, czy jednak ich przeznaczenie jest inne niż mogłoby się wydawać?
Bajkowe opisy, elementy baśni, zabawne dialogi i wyraźne zarysowanie dobra i zła sprawia, że książka jest bardzo oryginalna i wyjątkowa. Zostawienie głównych bohaterek z wykorzystaniem tak wyraźnego kontrastu, nawet w przypadku ich wyglądu, sprawia, że książka wydaje się być rozdzielona na dwie części. Pomysł przedstawienia dobra i zła wydaje się być banalny, jednak akcja, opisy oraz dobrze wykreowane postacie sprawiają, że książka staje się ciekawą opowieścią.
Mimo wielu prób, którym zostają poddane główne bohaterki, okazuje się, że nie zaszła żadna pomyłka, a każda z dziewcząt trafiła do odpowiedniego dla niej miejsca. Z biegiem czasu widzimy sposób, w jaki u głównych bohaterek przejawiają się oznaki dobra i zła. W książce nie brakuje również wątku miłosnego, który z uwagi na podział dobro i zło rozwija się w interesujący sposób.
Czytając, brakowało mi wątków pobocznych. Cała akcja jest skupiona wokół głównego wątku, przez co książka momentami jest nudna i brakuje jej dynamicznej i rozwijającej się akcji. Jestem ciekawa jak potoczą się losy głównych bohaterek w kolejnych częściach serii.
Książkę oceniam pozytywnie, jednak do bardzo dobrej lektury nieco jej brakuje.
,,Akademia Dobra i Zła” to znakomita lektura dla fanek serii ,,Rywalki”. Tak brzmi stwierdzenie znajdujące się na okładce tej książki. Czy się z nim zgadzam? Lektura ta jest dobra, zdecydowanie spodoba się fankom serii ,,Rywalek”, ale wydaje mi się, że głównie młodszym czytelnikom.
Książka przez swój baśniowy, bajkowy charakter, jest skierowana szczególnie do młodszej...
2021-08-31
Książka napisana przez życie.
Pierwszy raz przeczytałam ,,My dzieci z dworca ZOO" mając piętnaście lat. Sięgając po tą książkę po kilku latach, dojrzalsza, inaczej patrząca na niektóre aspekty życia, wciąż wzbudziła ona u mnie niesamowite emocje.
Christiane F. jako dwunastoletnia dziewczynka zaczęła palić haszysz, a mając trzynaście lat sięgnęła po heroinę. Szokująca relacja została przedstawiona z punktu widzenia narkomanki Christiane, mamy tu do czynienia z narracją pierwszoosobową.
Nie jest to książka tylko o narkotykach. Pokazuje prawdziwe życie; pracujący rodzice, szkoła, nauczyciele i szkolni znajomi, osiedle, na którym bawią się dzieci, młodzieżowa dyskoteka, dworzec kolejowy, szpital, pracujący lekarze i terapeuci. W przypadku nałogu Christiane, wystarczyła tylko iskra, która później wznieciła prawdziwy ogień, niemożliwy do ugaszenia. Destrukcja głównej bohaterki oraz jej znajomych narkomanów była dla mnie przerażająca. Smutek, rozpacz i bezradność rodziców niewątpliwie chwytały za serce. Obojętność i brak zrozumienia lekarzy podsuwała myśli ,,Dlaczego nikt nie jest w stanie jej pomóc?”. Z drugiej jednak strony, uzależnienie zawsze brało górę i mimo starań i chęci osób otaczających narkomanów, oni idą własną drogą i mają już inne priorytety. W książce nie zabrakło także wątku miłosnego. Z jednej strony zostaje przedstawiona miłość i bezkresne oddanie narkotykom, z drugiej widzimy dwójkę narkomanów, którzy twierdzą, że się kochają, jednak nie stawiają siebie nawzajem na pierwszym miejscu, bo to miejsce jest zarezerwowane dla nałogu.
Czy towarzystwo, którym się otaczamy ma wpływ na nasze życie? Tak.
Czy na pozór niewinne spróbowanie narkotyków może być początkiem tragedii? Tak.
W związku z otwartym zakończeniem, po przeczytaniu tej książki nie mogłam się powstrzymać i zasięgnęłam informacji, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów książki, a także jak wyglądały miejsca przedstawione w książce. Patrząc na zdjęcia tytułowego Dworca ZOO, osiedla Gropiusstadt czy parku Tiergarten miałam ciarki, a cała historia przedstawiona w książce wydała mi się jeszcze bardziej realna.
Vera Christiane Felscherinow, kryjąca się pod tytułową bohaterką Christiane F., po relacji służącej napisaniu książki ,,My dzieci z dworca ZOO” próbowała swoich sił w branży muzycznej, napisała kolejną książką, a także wiele lat później, w latach 90. urodziła syna. Czy próba ułożenia sobie na pozór zwyczajnego życia zakończyła się powodzeniem? Czy nałóg narkomanii z którym zmagała się jako dziecko dał o sobie zapomnieć?
Książka niesamowicie dająca do myślenia, pokazująca wszystkie etapy uzależnienia, uświadamiająca, jak destrukcyjny dla osoby i jej otoczenia staje się nałóg i do czego jest w stanie zmusić człowieka.
Książka napisana przez życie.
Pierwszy raz przeczytałam ,,My dzieci z dworca ZOO" mając piętnaście lat. Sięgając po tą książkę po kilku latach, dojrzalsza, inaczej patrząca na niektóre aspekty życia, wciąż wzbudziła ona u mnie niesamowite emocje.
Christiane F. jako dwunastoletnia dziewczynka zaczęła palić haszysz, a mając trzynaście lat sięgnęła po heroinę. Szokująca...
2021-07-22
Do przeczytania książki zachęcił mnie opis znajdujący się na odwrocie książki. Opis zwiastował książkę obyczajową,
z elementami kryminału i mroku a LeAnne Hogan została przedstawiona jako bohaterka, która nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Po przeczytaniu książki, pozostał niedosyt. Część wątków była prowadzona bardzo chaotycznie i nieprzemyślanie. Brak zwrotów akcji i zbyt wolne tempo akcji sprawiło, że książka momentami była zbyt powolna i po prostu nudna. Zakończenie dość przewidywalne, głównie ze względu na to, że główny wątek prowadzony dość prostolinijnie. Ciekawie ukazana postać głównej bohaterki, osamotnionej, załamanej życiem, zagubionej i próbującej być silną aż do końca to zdecydowanie za mało jak na dobrą powieść.
Do przeczytania książki zachęcił mnie opis znajdujący się na odwrocie książki. Opis zwiastował książkę obyczajową,
z elementami kryminału i mroku a LeAnne Hogan została przedstawiona jako bohaterka, która nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Po przeczytaniu książki, pozostał niedosyt. Część wątków była prowadzona bardzo chaotycznie i nieprzemyślanie. Brak zwrotów akcji i zbyt...
2016-07-08
Większość książek o wampirach jest podobna i mają podobne wątki. Jednak ta lektura ma w sobie coś, co wyróżnia ją na tle innych.
Książka jest bardzo dobrze napisana, a mi do gustu bardzo przypadł rodzaj narracji oraz dialogi. Są one bardzo naturalne, a czytając je, potrafiłam sobie wyobrazić, że ktoś je wypowiada - nie było w tym nic sztucznego. Od pierwszych stron moją sympatię zdobyły główne bohaterki, czyli Rose i Lissa. Słowa: przeciwieństwa się przyciągają, idealnie opisują te dwie postacie. Akcja toczy się bardzo szybko, przez co książka jest wciągająca (przeczytana w dwa wieczory). Intrygujące okazały się postacie męskie - Dymirt, Christian, Mason. Książka nie jest do końca przewidywalna - niektóre zwroty akcji okazały się dużym zaskoczeniem.
,,Akademia Wampirów'' to pierwsza część sagi, przez co zawiera wiele tajemnic oraz nierozwiązanych zagadek. Na pewno sięgnę po kolejne części, żeby poznać dalsze losy bohaterów.
Większość książek o wampirach jest podobna i mają podobne wątki. Jednak ta lektura ma w sobie coś, co wyróżnia ją na tle innych.
Książka jest bardzo dobrze napisana, a mi do gustu bardzo przypadł rodzaj narracji oraz dialogi. Są one bardzo naturalne, a czytając je, potrafiłam sobie wyobrazić, że ktoś je wypowiada - nie było w tym nic sztucznego. Od pierwszych stron moją...
Bardzo poruszająca książka. Niektóre fragmenty czytałam ze ściśniętym gardłem, a później następowała ulga wynikająca z pojawiającej się pięknej nadziei...
Bardzo poruszająca książka. Niektóre fragmenty czytałam ze ściśniętym gardłem, a później następowała ulga wynikająca z pojawiającej się pięknej nadziei...
Pokaż mimo to