-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-11
2024-03-04
2024-01-29
2024-01-10
2024-01-07
2023-12-29
2023-11-04
2023-07-12
2023-05-10
2020-08-03
2023-05-05
2014-08-10
W drugim tomie "Olimpijskich Herosów" powraca do nas Percy Jackson, który zupełnie nie pamięta kim jest. Jedyną rzeczą, którą pamięta jest jedno tylko imię- Annabeth. Trafia on do Obozu Jupiter- rzymskiego obozu dla półbogów- a tam od razu wyczuwają, że nie jest on taki jak wszyscy. Tutaj poznajemy też Hazel i Franka, którzy także mają swoje problemy, ale przyjmują Percy'ego do siebie niczym dawnego przyjaciela. Wkrótce potem wyruszą na wyprawę, podczas której będą musieli poznać siebie samych i nauczyć się ufać pozostałym.
Muszę przyznać, że "Syn Neptuna" jest dużo lepszy niż "Zagubiony Heros". Od razu polubiłam Hazel (wybaczcie, ale Franka mniej) oraz powrócił mój ulubiony bohater- Percy. No, i świetne zakończenie. Nie rozwiązało wszystkich problemów, nie wszystko się wyjaśniło i dlatego ma się ochotę od razu sięgnąć po tom trzeci- "Znak Ateny".
W drugim tomie "Olimpijskich Herosów" powraca do nas Percy Jackson, który zupełnie nie pamięta kim jest. Jedyną rzeczą, którą pamięta jest jedno tylko imię- Annabeth. Trafia on do Obozu Jupiter- rzymskiego obozu dla półbogów- a tam od razu wyczuwają, że nie jest on taki jak wszyscy. Tutaj poznajemy też Hazel i Franka, którzy także mają swoje problemy, ale przyjmują...
więcej mniej Pokaż mimo to2014
Po błyskawicznym przeczytaniu serii "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" zapragnęłam wiedzieć, jakie będą dalsze przygody mojego ulubionego półboga i jego przyjaciół. Szybko zabrałam się za "Olimpijskich Herosów". I muszę przyznać, że z początku rozczarowałam się. Gdzie Percy? Gdzie Annabeth? Gdzie inni przyjaciele z Obozu Herosów?
W tej części pojawiają się nowi bohaterowie: Leo, Jason i Piper. Z początku nie mogłam się do nich przekonać, bo to w końcu nie jest opowieść o Percym, ale o zupełnie obcych postaciach. Ale potem polubiłam Leo i chyba tylko dzięki tej postaci nie odłożyłam tej książki na półkę. I dobrze się stało, bo po pewnym czasie nowi bohaterowie przestali być nowi, a ich przygody były także bardzo ciekawe. No, i oczywiście kilka tekstów Leona- można je na długo zapamiętać.
Teraz to już tę książkę czytało się bardzo przyjemnie.
Mimo początkowych zniechęceń książka była świetna, a ku mojej wielkiej radości z Percym można spotkać się już w następnym tomie, "Syn Neptuna"
Po błyskawicznym przeczytaniu serii "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" zapragnęłam wiedzieć, jakie będą dalsze przygody mojego ulubionego półboga i jego przyjaciół. Szybko zabrałam się za "Olimpijskich Herosów". I muszę przyznać, że z początku rozczarowałam się. Gdzie Percy? Gdzie Annabeth? Gdzie inni przyjaciele z Obozu Herosów?
W tej części pojawiają się nowi...
2017-07-15
2022-11-11
2022-07-31
2022-07-26
Zaczęło się od filmu, który zobaczyłam przypadkowo. Wcześniej o Percym nie słyszałam praktycznie nic. Na godzinie wychowawczej pani włączyła nam film- był nim właśnie "Złodziej Pioruna". Nie powiem, że film mnie powalił, ale z pewnością zainteresował. Wtedy dowiedziałam się o książce i pomyślałam, czemu miałabym jej nie przeczytać? Od zawsze lubiłam fantastykę, interesowała mnie też mitologia. A opowieść o młodym półbogu w dwudziestym pierwszym wieku? Tak, przyznam, że byłam coraz bardziej ciekawa tej książki. Zaryzykowałam i kupiłam całą serię. Z początku myślałam, że skończy tak jak "Ulysses Moore", stojąc na półce, podczas gdy ja nigdy nie dowiedziałam się, co zdarzyło się po trzecim tomie. Ale zaczęłam czytać i to był taki "przełom". Polubiłam młodego półboga bardziej niż "Harry'ego Potter'a", a w podstawówce "Harry'ego" wprost uwielbiałam!
Głównym bohaterem książki "Złodziej Pioruna" jest dwunastoletni Percy Jackson. Ma ADHD i dysleksję, ciągle musi zmieniać szkoły, a wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Ale gdy pewnego dnia nauczycielka od matmy próbuje go zabić i wtedy Percy już wie, że dzieje się coś dziwnego. W wyniku pewnych nieprawdopodobnych zdarzeń trafia do Obozu Herosów- jedynego bezpiecznego miejsca dla półbogów- i dowiaduje się, że jest jednym z nich. Oczywiście, nie może w to uwierzyć, ale faktem jest to, że wszyscy wokoło mówią, że Percy ukradł jakiś piorun, a jego własna mama jest uwięziona w Podziemiu.
Percy wraz z satyrem Grover'em i Annabeth-niezwykle mądrą córką Ateny, wyrusza na niebezpieczną misję, by uwolnić swoją mamę i wyjaśnić Zeusowi całe nieporozumienie. Podczas podróży przez USA na każdym kroku natykają się na niebezpieczne potwory, Zeus szaleje, a pomoc nie nadchodzi z żadnej strony.
Czy Percy'emu oraz jego przyjaciołom się uda? Kto ukradł potężny Piorun? Co by było gdyby półbogowie żyli w dwudziestym pierwszym wieku?
Powieść napisana lekkim, dowcipnym językiem, narracja pierwszoosobowa, dużo powiązań z mitologią.
Kto czytał książkę wie, że jest duuużo lepsza niż film. Ale w sumie, gdyby nie film, nie dowiedziałabym się o "PJ i bogowie olimpijscy".
A cała seria zajęła mi niecałe trzy tygodnie, przy czym najdłużej czytałam "Złodzieja Pioruna".
Polecam głównie młodzieży, fanom fantastyki i mitologii greckiej.
Zaczęło się od filmu, który zobaczyłam przypadkowo. Wcześniej o Percym nie słyszałam praktycznie nic. Na godzinie wychowawczej pani włączyła nam film- był nim właśnie "Złodziej Pioruna". Nie powiem, że film mnie powalił, ale z pewnością zainteresował. Wtedy dowiedziałam się o książce i pomyślałam, czemu miałabym jej nie przeczytać? Od zawsze lubiłam fantastykę, interesowała...
więcej Pokaż mimo to