Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Mia. Ma ona kochającą rodzinę, ukochanego chłopaka oraz wspaniałą przyjaciółkę. Jednak nagle wszystko się zmienia. W wyniku tragicznego wypadku giną jej rodzice oraz młodszy brat a ona sama zostaje ciężko ranna. Jej dusza opuszcza ciało i błąka się pomiędzy światami. Musi ona wybrać pomiędzy życiem jako sierota, ale z miłością swojego życia, a odejściem wraz z rodziną do nieba. W podjęciu decyzji pomagają jej najbliżsi, którzy odwiedzają ją w szpitalu. Podczas śpiączki dziewczyna przypomina sobie całe swoje życie.
Lubię tą książkę, ponieważ ukazuje silną więź pomiędzy bohaterką a rodziną i przyjaciółmi. Bliscy nie opuszczają dziewczyny i starają się jej pomóc oraz wesprzeć w najtrudniejszym dla niej czasie. W obliczu śmierci zawsze można liczyć na najbliższych. Mii dziadek wyznaje jej, że jeżeli ona postanowi się poddać to on to zrozumie i zaakceptuje. Moim zdaniem takie poświęcenie się dla wnuczki wymaga dużej siły oraz wielkiej miłości. Czasem naprawdę trudno pogodzić się z utrata najbliższych nam osób. Bardzo zruszające w tej książce są słowa przyjaciółki Mii, która uświadamia dziewczynę, że pomimo tego, że jej rodzice nie żyją to nadal ma rodzinę. Zapewnia ją, że nie jest sama. Uważam, że są to bardzo mądre słowa, które ciągle pamiętam. Wydaje mi się, że są one kluczowe oraz miały one duży wpływ na podjęcie trudnej decyzji przez główną bohaterkę.
Najbardziej w książce podoba mi się kreacja bohaterów, którzy moim zdaniem są przedstawieni inaczej niż w zwykłych książkach młodzieżowych. Główna bohaterka jest spokojna, cicha oraz dba o innych, a jej ulubionym instrumentem muzycznym jest wiolonczela. Rodzice Mii również wykraczają poza stereotyp nadopiekuńczej mamy oraz przepracowanego ojca. Kochają muzykę, mają poczucie humoru, a dla swoich dzieci potrafią być przyjaciółmi. Moim zdaniem bardzo rzadko można spotkać taką wyjątkową rodzinę i to właśnie urzekło mnie w tej książce. Uważam, że dużym plusem jest również to, że historia miłości Mia i Adama nie jest tutaj na pierwszym miejscu. Nie jest ona ubarwiona ani przerysowana. Pokazana jest miłość prawdziwa, dojrzała oraz szczególna. Potrafi ona przezwyciężyć wszystko, nawet śmierć. Zakochani myślą o przyszłości i o wspólnych chwilach.
Lekki styl pisania sprawił, że przyjemnie się ją czytało. Sięgając po tą książkę nie oczekiwałam nagłych zwrotów akcji, napięcia ani nawet zaskoczenia. Jednak miałam często łzy w oczach. Jest to historia naprawdę wzruszająca i niezwykła. Chciałam przeczytać książkę, która będzie warta zapamiętania i nie rozczarowałam się. „Jeśli zostanę” zmusza każdego do przemyśleć i zastanowienia się nad swoim życiem. Również przypomina ona o przemijalności naszego życia, o tym, że może się ono skończyć szybciej niż tego chcemy. Właśnie taką książkę polecam każdemu, by docenił swoje życie oraz pamiętał o najbliższych.

Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Mia. Ma ona kochającą rodzinę, ukochanego chłopaka oraz wspaniałą przyjaciółkę. Jednak nagle wszystko się zmienia. W wyniku tragicznego wypadku giną jej rodzice oraz młodszy brat a ona sama zostaje ciężko ranna. Jej dusza opuszcza ciało i błąka się pomiędzy światami. Musi ona wybrać pomiędzy życiem jako sierota, ale z miłością swojego...

Na początku sądziłam, że książka nie jest w moim stylu. Zaczęłam ją czytać kiedy zbliżały się wakacje czyli okres w którym chłonę książki jedna po drugiej. Ostatecznie stwierdziłam, że spróbuje czegoś innego niż zwykle i naprawdę nie żałuję mojego wyboru. Książka spodobała mi się nie tylko dzięki wspaniałej historii, która przy okazji nie jest typową love story, a raczej miłością dojrzałą. Również styl pisania e-mailem oraz bogate słownictwo sprawiło, że pokochałam tych bohaterów.

Na początku sądziłam, że książka nie jest w moim stylu. Zaczęłam ją czytać kiedy zbliżały się wakacje czyli okres w którym chłonę książki jedna po drugiej. Ostatecznie stwierdziłam, że spróbuje czegoś innego niż zwykle i naprawdę nie żałuję mojego wyboru. Książka spodobała mi się nie tylko dzięki wspaniałej historii, która przy okazji nie jest typową love story, a raczej...

Piękna historia przedstawiona w tej książce. Dzięki niej zagłębiłam się w twórczość Johna Greena i przyznam, że jest on wspaniałym autorem. Jego książki czyta się z zaciekawieniem i ze łzami w oczach.

Piękna historia przedstawiona w tej książce. Dzięki niej zagłębiłam się w twórczość Johna Greena i przyznam, że jest on wspaniałym autorem. Jego książki czyta się z zaciekawieniem i ze łzami w oczach.

Książka jest dobra jak na letni wieczór. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Blair jest bardzo silną dziewczyną, która dużo przeszła w tak młodym wieku. Podoba mi się ta bohaterka, gdyż stara się nie załamać. Rush jest babiarzem i traktuje dziewczyny przedmiotowo ale jest również opiekuńczym bratem. Nan jest dla niego na pierwszym miejscu i zawsze robił dla niej wszystko. Jednak potem pojawia się Blair i jego życie przewraca się do góry nogami. Historia tej dwójki bardzo mi się podoba, jednak dopiero w drugiej części "Spróbujmy jeszcze raz".

Książka jest dobra jak na letni wieczór. Bardzo przyjemnie się ją czyta. Blair jest bardzo silną dziewczyną, która dużo przeszła w tak młodym wieku. Podoba mi się ta bohaterka, gdyż stara się nie załamać. Rush jest babiarzem i traktuje dziewczyny przedmiotowo ale jest również opiekuńczym bratem. Nan jest dla niego na pierwszym miejscu i zawsze robił dla niej wszystko....

Książka o bardzo ciekawej tematyce. Przedstawiono w niej miłość jako chorobę, którą można a nawet trzeba wyleczyć. Czytając "Delirium" zadajemy sobie pytanie: Czy warto pokochać ryzykując późniejszym cierpienie, czy może lepiej żyć spokojnym, ułożonym życiem jednak nigdy nie zasmakować pięknego uczucia jakim jest miłość? Na to pytanie każdy odpowie sobie sam. Na początku akcja toczyła się wolno. Były fragmenty, które po prostu omijałam, gdyż mnie nie wciągnęły. Później jednak wszystko się zmieniło, a zakończenie mnie zaskoczyło.

Książka o bardzo ciekawej tematyce. Przedstawiono w niej miłość jako chorobę, którą można a nawet trzeba wyleczyć. Czytając "Delirium" zadajemy sobie pytanie: Czy warto pokochać ryzykując późniejszym cierpienie, czy może lepiej żyć spokojnym, ułożonym życiem jednak nigdy nie zasmakować pięknego uczucia jakim jest miłość? Na to pytanie każdy odpowie sobie sam. Na początku...