-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Książka o bieganiu:) Człowiek zwariował na punkcie biegania, choć nie tylko...:) Jest mistrzem i to dojrzałym mistrzem! Kończy 40 lat w tym roku i widać, że trochę przeżył. Nie miał lekko, a pieniądze, wydaje się wielkie jakie zarobił, przy jego sprawach okazuję się niekoniecznie wystarczające. Myślę, że warto rzucić okiem i poznać prawdziwe przyczyny absencji Mistrza na wielu turniejach, jego fochy i dziwne zachowania. Wszystkie wyjaśnienia znajdziemy właśnie w tej pozycji...
Książka o bieganiu:) Człowiek zwariował na punkcie biegania, choć nie tylko...:) Jest mistrzem i to dojrzałym mistrzem! Kończy 40 lat w tym roku i widać, że trochę przeżył. Nie miał lekko, a pieniądze, wydaje się wielkie jakie zarobił, przy jego sprawach okazuję się niekoniecznie wystarczające. Myślę, że warto rzucić okiem i poznać prawdziwe przyczyny absencji Mistrza na...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka wstrząsająca! I prawdziwa! (?) Porusza wiele mrocznych spraw, których finał kończy i obraca się wokół tytułowego "bohatera". Scenariusz niczym z amerykańskiego filmu uderza w polską szarą rzeczywistość, która ślepo tonie w monotonii natłoku zbędnych informacji. Tak tak, już od najmłodszych lat słyszymy od rodziców: nie oglądaj telewizji, ona ogłupia. Taki jest niestety cel polsatów, tvnów i innych "koncernów", które kreują naszym życiem, tuszując i maskując "wały" i przekręty "najważniejszych". Czytając tę opowieść scyzoryk otwiera się kilkakrotnie. Próbujemy utożsamiać się i współczuć autorowi, bo go znamy z różnych wystąpień. Jest zwykłym człowiekiem, zupełnie jak my. Wdepnął w niezłe tarapaty i niemalże sam próbuje z nich wyjść. Przeciwko sobie ma jednak sądy, prokuratury, informatorów... Jeżeli jego historia jest prawdą, chociaż w jakiejś części, to szykuje nam się niezła rewolucja!! Jedynym zarzutem dla tej opowieści jest dla mnie lekki brak obiektywizmu. No bo przecież liczne skandale ostatnimi czasy chociażby ze strony księży czy Kościoła nie może pozostać bez echa. Niemniej temat przewodni książki jest zupełnie inny, a Pan Wojciech na pewno ma informacje również w innych niewygodnych sprawach. Polecam wszystkim!
Książka wstrząsająca! I prawdziwa! (?) Porusza wiele mrocznych spraw, których finał kończy i obraca się wokół tytułowego "bohatera". Scenariusz niczym z amerykańskiego filmu uderza w polską szarą rzeczywistość, która ślepo tonie w monotonii natłoku zbędnych informacji. Tak tak, już od najmłodszych lat słyszymy od rodziców: nie oglądaj telewizji, ona ogłupia. Taki jest...
więcej mniej Pokaż mimo toCiekawa książka, łatwo się czyta. Niemniej dużo bluzgów, samochwał i pijaństwa:) ale taka przecież jest polska piłka ;)
Ciekawa książka, łatwo się czyta. Niemniej dużo bluzgów, samochwał i pijaństwa:) ale taka przecież jest polska piłka ;)
Pokaż mimo to2015-02-25
Jako fan "Mistrzyni Kryminałów, jestem zadowolony i pełen uznania dla autora! Dał radę! Książkę czyta się przyjemnie. Jest napisana lekkim piórem. Wszystko trzyma się kupy. Postacie są prawdziwe, realne, można się z nimi utożsamiać. Główny bohater, dość niepokorny, ale da się lubić. Rozwiązuje zagadkę prawie jak Poirot. Oczywiście, zdarza mu się przekląć, "zaliczyć" panienkę, zachlać "pałę". Niemniej szacun za dokonanie i śledztwo jakie popełnił. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Mimo dużego doświadczenia kryminalnego nie udało mi się odgadnąć kto i dlaczego zabija. "Ziarno prawdy" - w tym tkwi sekret książki i mordercy. Polecam wszystkim fanom gatunku, jak i nowym czytelnikom. A sam zabieram się za kolejną część :)
Jako fan "Mistrzyni Kryminałów, jestem zadowolony i pełen uznania dla autora! Dał radę! Książkę czyta się przyjemnie. Jest napisana lekkim piórem. Wszystko trzyma się kupy. Postacie są prawdziwe, realne, można się z nimi utożsamiać. Główny bohater, dość niepokorny, ale da się lubić. Rozwiązuje zagadkę prawie jak Poirot. Oczywiście, zdarza mu się przekląć,...
więcej mniej Pokaż mimo toNiesamowita! Wciąga od pierwszego rozdziału i trwa do ostatniego. 750 stron chciałoby się połknąć w jeden dzień. No nie wszystkim się to udaje ;) Wydaje się, że fabuła była już poruszana w setkach amerykańskich filmów. Tutaj na nowo mamy walkę dobra ze złem. Niemniej jest to tak dobrze pokazane, że aż żal odrywać się od lektury. A profesjonalne opisy trucizn, metod przesłuchań, tortur i in. dodają smaczku i znacznie podnoszą ocenę końcową. Wydaje się, że wszystko zostało powiedziane, że jest dośc oczywiste. Po nitce, do kłębka mamy opis fascynującego poscigu, a finał jest wisienką na torcie z najlepszej cukierni. Polecam książkę wszystkim fanom naprawdę dobrego thrillera
Niesamowita! Wciąga od pierwszego rozdziału i trwa do ostatniego. 750 stron chciałoby się połknąć w jeden dzień. No nie wszystkim się to udaje ;) Wydaje się, że fabuła była już poruszana w setkach amerykańskich filmów. Tutaj na nowo mamy walkę dobra ze złem. Niemniej jest to tak dobrze pokazane, że aż żal odrywać się od lektury. A profesjonalne opisy trucizn, metod...
więcej mniej Pokaż mimo toWłaściwie wszystko o tej książce zostało powiedziane. Jak dla mnie jest to najlepsza książka Mistrzyni Kryminału po przeczytaniu której bałem się pójść do toalety... Było grubo po pierwszej w nocy, zostało tylko kilka kartek. "Nie było już nikogo". A ja wciąż nie wiedziałem, kto jest mordercą! No i mistrzowskie wyjaśnienie na końcu, które rozwiewa wszelkie niejasności. Cud miód i orzeszki! Czytasz czytasz, wydaje ci się, że to ten zabija. Ale nagle w dziwny sposób (notabene podany w wierszyku) ginie i całe twoje myślenie idzie na marne! Jedynym mankamentem książki jest przydługi wstęp, gdzie autorka opisuje każdą osobę co robiła i kim jest. Gdy bohaterowie trafiają na wyspę zaczyna się prawdziwa eliminacja... Lektura obowiązkowa dla każdego. Nie tylko dla fana Pani Agaty. Polecam!
Właściwie wszystko o tej książce zostało powiedziane. Jak dla mnie jest to najlepsza książka Mistrzyni Kryminału po przeczytaniu której bałem się pójść do toalety... Było grubo po pierwszej w nocy, zostało tylko kilka kartek. "Nie było już nikogo". A ja wciąż nie wiedziałem, kto jest mordercą! No i mistrzowskie wyjaśnienie na końcu, które rozwiewa wszelkie niejasności. Cud...
więcej mniej Pokaż mimo toJeżeli ktoś uważa się za "kozaka", obejrzał w swoim życiu kilka horrorów i sądzi, że nic i nikt już go nie zaskoczy, to mam dla niego smutą informację. Ta książka przechodzi sama siebie. Jest kwintesencją i esencją zła w największej możliwej dawce! O ile pierwsze 100 stron można puścić przez oko bez wzruszenia, o tyle kolejne wydarzenia mrożą krew w żyłach i gotują wnętrzności! Niesamowita, oparta na faktach historia, która została jeszcze złagodzona przez autora pozostaje w pamięci przez wiele tygodni. Dlaczego?? Dlaczego tak musiało być?? Do czego zdolny jest człowiek (tfu!!)? Polecam! Po tej książce nie będziecie już tacy sami...
Jeżeli ktoś uważa się za "kozaka", obejrzał w swoim życiu kilka horrorów i sądzi, że nic i nikt już go nie zaskoczy, to mam dla niego smutą informację. Ta książka przechodzi sama siebie. Jest kwintesencją i esencją zła w największej możliwej dawce! O ile pierwsze 100 stron można puścić przez oko bez wzruszenia, o tyle kolejne wydarzenia mrożą krew w żyłach i gotują...
więcej mniej Pokaż mimo to
Petarda! Włos się na głowie jeży! Strony półka się jedna za drugą, a zakończenie....
Petarda! Włos się na głowie jeży! Strony półka się jedna za drugą, a zakończenie....
Pokaż mimo to