-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2018-12-28
2018-04-03
2018-03-30
2017-12-25
2017-10-09
2017-06-01
2017-03-28
2017-02-03
Ksiązka tak samo dobra jak słaba. Z jednej strony mamy całkiem przejrzyście i rzeletnie przedstawioną diagnostykę, z drugiej ciężko powiedzieć gdzie zaczynają poglądy, a gdzie dezinformacja czy ewidentny brak wiedzy i nieświadomość autora.
"Co mówi Twoja krew" mogłaby zostać zredukowana o 60% objętośći i pewnie tylko by zyskała, autor przekazuje sporą i skondensowaną wiedzę na temat diagnostyki laboratoryjnej, z drugiej strony w swoim holistycznym podejściu błąka się pomiędzy naturopatią, ezoteryką i "medycyną alternatywną", którą można pod wieloma względami nazwać szarlatanerią (homeopatia, dieta zgodna z grupą krwi...).
Ksiązka tak samo dobra jak słaba. Z jednej strony mamy całkiem przejrzyście i rzeletnie przedstawioną diagnostykę, z drugiej ciężko powiedzieć gdzie zaczynają poglądy, a gdzie dezinformacja czy ewidentny brak wiedzy i nieświadomość autora.
"Co mówi Twoja krew" mogłaby zostać zredukowana o 60% objętośći i pewnie tylko by zyskała, autor przekazuje sporą i skondensowaną...
2016-11-11
"Radość z pierwszego zawodowego zwycięstwa szybko przytłumiły jednak receptory bólu, które przekazały do mojego mózgu informację, że napierdalała mnie stopa."
Nie jestem niesamowitym fanem Rondy Rousey, ale odczuwam w stosunku do niej szacunek i pewnego rodzaju podziw. Na pewno jest niesamowicie wytrwała i pracowita, ale by opisać jej charakter i osobowość potrzeba już zdecydowanie więcej słów - tu przydaje się autobiografia. Ciekawie opisana podróż przez życie od małej kruchej, pod pewnymi względami "opóźnionej" dziewczynki, do medalistki olimpijskiej i pionerki kobiecego MMA. Dużo inspirujących słów, zabawnych anegdot i faktów z życia autorki. Język prosty, ale dosadny, szczery , prosto z serca - i taki powinien być. Surowa, ale okraszona wieloma smaczkami historia, jeśli ktoś z was czytał autobiografię Tysona, to na pewno odnajdzie się i tutaj.
"Radość z pierwszego zawodowego zwycięstwa szybko przytłumiły jednak receptory bólu, które przekazały do mojego mózgu informację, że napierdalała mnie stopa."
Nie jestem niesamowitym fanem Rondy Rousey, ale odczuwam w stosunku do niej szacunek i pewnego rodzaju podziw. Na pewno jest niesamowicie wytrwała i pracowita, ale by opisać jej charakter i osobowość potrzeba już...
2016-10-21
2016-10-10
W Internecie ksiązka jako must-read dla filmowców, "Biblia" tworzenia filmów, to całkiem trafne określenie biorąc pod uwagę, że parę spraw jest tutaj troszkę przestarzałych. Tak czy inaczej poza typowo technicznymi operacjami mamy opisaną produkcję filmową niemal od A do Z, z trafnymi i wartościowymi spostrzeżeniami autora, który zna branżę naprawdę głęboko i pokazuje, jak wiele pracy wymaga nawet najgorszy film, który możemy zobaczyć w kinie.
Napisana przystępnie w ciekawy sposób, czyta się bardzo lekko. Nie jest wymagana niemal żadna znajomość klasyki filmowej, ale jeśli ktoś jest fanem Lumeta to na pewno wyciągnie z książki trochę więcej robiąc sobie przed lekturą mały maraton filmowy.
W Internecie ksiązka jako must-read dla filmowców, "Biblia" tworzenia filmów, to całkiem trafne określenie biorąc pod uwagę, że parę spraw jest tutaj troszkę przestarzałych. Tak czy inaczej poza typowo technicznymi operacjami mamy opisaną produkcję filmową niemal od A do Z, z trafnymi i wartościowymi spostrzeżeniami autora, który zna branżę naprawdę głęboko i pokazuje, jak...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-09-07
2016-08-12
2016-07-14
2016-03-11
2015-08-16
2015-07-21
Ciekawa książka jako ciekawostka piśmiennictwa mongolskiego, pozycja głównie dla historyków i entuzjastów, dla przeciętnego czytelnika nie będzie to n szczególnie pasjonująca lektura, głównie z uwagi na język i dość przytłaczający styl.
Ciekawa książka jako ciekawostka piśmiennictwa mongolskiego, pozycja głównie dla historyków i entuzjastów, dla przeciętnego czytelnika nie będzie to n szczególnie pasjonująca lektura, głównie z uwagi na język i dość przytłaczający styl.
Pokaż mimo to2015-03-14
Dość przystępna książką mierząca się z archaizmami. dogmatami i irracjonalizmem w społeczeństwie XXI wieku. Fanów Harrisa czy Dawkinsa nie trzeba będzie do niej przekonywać, jednak kogoś kto nie miał styczności z pracami tych i im podobnych autorów "Koniec wiary" może niekoniecznie porwać od pierwszych stron, tak czy inaczej lektura jest pełna faktów, cytatów, trafnych spostrzeżeń, pozycja warta uwagi. Może niekoniecznie dobry wybór do porannej kawy czy długiej podróży, lecz nikt nie wymagał tutaj chyba wielkiej wartości rozrywkowej, mimo to zdarzyło mi się uśmiechnąć przy kilku akapitach. Absolutnie nie jest więc to najnudniejsza książka z tego gatunku, nie jest to jednak coś szczególnie przełomowego, długość mojego komentarza jednak sam świadczy o tym, że przemyślenia Harrisa są stymulujące. I dla mnie jak najbardziej wystarcza.
Dość przystępna książką mierząca się z archaizmami. dogmatami i irracjonalizmem w społeczeństwie XXI wieku. Fanów Harrisa czy Dawkinsa nie trzeba będzie do niej przekonywać, jednak kogoś kto nie miał styczności z pracami tych i im podobnych autorów "Koniec wiary" może niekoniecznie porwać od pierwszych stron, tak czy inaczej lektura jest pełna faktów, cytatów, trafnych...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo praktyczna, dobrze i szybko się czyta, żałuję, że nie miałem podobnej pozycji na początku studiów. Polecam wszystkim, którzy mierzą się z dużą ilością nauki, wyniki stosowania metod widać natychmiastowo.
Bardzo praktyczna, dobrze i szybko się czyta, żałuję, że nie miałem podobnej pozycji na początku studiów. Polecam wszystkim, którzy mierzą się z dużą ilością nauki, wyniki stosowania metod widać natychmiastowo.
Pokaż mimo to