Opinie użytkownika
Spodziewałam się historii hostessy w Tokio, jak sugeruje tytuł. Nie jest to jednak powieść jednej z hostess, a suche fakty/analiza rzeczywistości o rynku hostess, bohaterka/i? opisane ze wspomnień.
Nie doczytałam nawet do połowy, więc nie wiem nawet jak kończy się książka, nie powinnam może też wystawiać tej opinii.
Jeśli szukasz historii prawdziwej hostessy z narracją...
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na szumnie zachwalaną serię powieści w Tatrach R.Mroza.
Jakże się zawiodłam, bo klimatu Tatr w tej ksiązki nie ma w ogóle, a i nawiązania do gór, tyle co kot napłakał.
Do tego różne wątki, zajmujące większą część powieści, zagmatwane, nie mające kompletnie żadnego spójnika z końcowym rozwikłaniem zagadki: "kto jest mordercą?"....
- Joanna Bator napisała w książce na kilkanaście stron(!) komentarze internautów... pełne hejtu, błędów, niezrozumiałych treści, nic nie wnoszących do akcji, nic nie wyjaśniających. Kilkanaście stron niepotrzebnych, bez sensu. Kompletnie nie rozumiem tego "zabiegu literackiego"! Bez żalu można wyciąć te strony...
- Każda postać wyolbrzymiona, przerysowana.
- Dopiero w...
Przyznaję, że wstyd mi dodawać tę "książkę" do biblioteczki "przeczytane"...
Sięgnęłam po tę książkę, bo stała samotnie na regale w bibliotece.
Żałuję i nie polecam.
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tej książki.
Książka tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden dzień! I nie był to dzień "stracony"! Myślę sobie: "dawno nie pochłonęłam książki tak szybko". Pełna zachwytu wchodzę na portal lubimyczytac.pl wystawić pozytywną opinię.
A tu... szereg negatywnych opinii.
Powiem tak: mnie książka wciągnęła, poleciłabym ją każdej osobie (która ma bliskich, na których jej zależy,...
Do ostatniej strony czytałam książkę z nadzieją, że może autor potrzebuje czasu, aby "się rozkręcić", a może najlepszą, najciekawszą część zostawia na koniec. Niestety, nic takiego ne ma miejsca...
Ksiązka powstała jakby na siłę, ja również na siłę zmuszałam się, aby ją skończyć.
Muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła i co rusz szukałam wolnej chwili, aby ją czytać.
Wiedziałam, że WC mieszka sezonowo na prerii, ale nie znałam (do tej pory) historii, w jaki sposób tam trafił.
Nie znałam też stylu życia mieszkańców Arizony.
Dzięki tej książce, poznałam choć namiastkę tego jak żyje się w Arizonie, jacy są jej mieszkańcy, przy okazji uśmiechając...
Mam wrażenie, że autorce brakowało pomysłu na przeprowadzenie wywiadu i ciekawe poprowadzenie rozmowy. Gdyby Pan Krzysztof Ziemiec odpowiadał na same bez pytania, bez odbiegania od tematu pytania, książka byłaby po prostu nudna albo wyglądała jak ankieta z jednozdaniowymi odpowiedziami...
Pokaż mimo to
Na chłodno oceniając: „Mój pionowy świat” wciąga czytelnika, niewątpliwie J. Kukuczka potrafi zafascynować opowieścią, a kartki książki przewraca się niepostrzeżenie.
Jednak przez cały okres czytania książki zadawałam sobie, a może nawet szukałam odpowiedzi na pytanie: „pasja czy rodzina? czy trzeba wybierać między jednym, a drugim? czy warto poświęcać się dla jednej z...
Dramatyczne przeżycia często warto przelać na papier, aby zrzucić z siebie ciężar nagromadzonych emocji, wspomnień. Mam wrażenie, że ta książka jest właśnie takim sposobem oczyszczenia autorki z przeżyć związanych z opisanym uzależnieniem od narkotyków swoich synów. Opowieść oparta na prawdziwych przeżyciach, opisuje od początku uzależnienie bliźniaków, zawiera wspomnienia...
więcej Pokaż mimo to
Książka, która zapadła mi w pamięci, pomimo, iż czytałam ją kilka lat temu.
Opisuje relacje kilkudziesięciu osób, które były uczestnikami wydarzeń na Ochocie podczas Powstania Warszawskiego. Relacje wstrząsające, odświeżające pamięć o koszmarze ludności cywilnej. O niektórych tragediach odbywających się w budynkach, obok których przechodziłam kilka razy, nie miałam...
Okrutna, przerażająca historia. Ciężko przebrnąć przez opisy bezlitosnych zachowań bohaterów. Równie ciężko jest polecić tę książkę, która nie należy do łatwych i przyjemnych lektur.
Pokaż mimo toKsiążka, którą warto mieć w swojej biblioteczce, aby móc do niej wracać co jakiś czas. Krótka, refleksyjna, wartościowa. Wydaje mi się, że pozycja obowiązkowa dla każdego rodzica. Polecam
Pokaż mimo toMyślę, że taką książkę powinien przeczytać każdy, aby mieć otwarte oczy na to co się dzieje wokół nas, aby zdawać sobie sprawę, że często nasze problemy są błahostkami w porównaniu z prawdziwymi problemami innych. Zawsze czytając tego typu książki zastanawiam się dlaczego świat jest tak stworzony, że jedni już od dzieciństwa mają rzucane kłody pod nogi, co często nie...
więcej Pokaż mimo to
Okładka i tytuł zachęciły mnie do sięgnięcia po tę książkę. Przyznaję, wciągnęła mnie i pochłonęłam ją w jeden weekend. Czyta się ją przyjemnie. Autorka w przejrzysty sposób wprowadza równoległe, ciekawe wątki, nie wprowadzając przy tym plątaniny zdarzeń, w których możnaby się pogubić.
Polecam tym, którzy szukają ciekawej powieści z elementami kryminalnymi.
Ps. Książka...
Wolę kryminały niż romanse. Spodziewałam się powieści kryminalnej z wątkiem miłosnym, było na odwrót. Jak dla mnie za dużo romansu (nie przepadam za romansami), za mało kryminału, za bardzo przewidywalna (w niektórych wątkach), ale mimo tego wciągająca, z ciekawym pomysłem.
Pokaż mimo toCzytając „127 godzin” poznajmy pasję autora. Dzieli się z nami swoimi historiami, które wydarzyły się w jego życiu. Po kilkunastu stronach książka zaczęła mnie wciągać coraz bardziej. Byłam ciekawa przygód bohatera. Jednak po przebrnięciu przez sporą część opowieści da się odczuć zuchwałość Arona, a wręcz przechwałki , które do samego końca książki, zaczynają mnie coraz...
więcej Pokaż mimo toJakiś czas temu usłyszałam w księgarni rozmowę dwóch osiłków: „Ooo, tej książki Masy jeszcze nie czytałem, muszę kupić. Pozostałe przeczytałem”. Poczułam się głupio („Siet, ja nie przeczytałam ani jednej!”)… Kilkakrotnie widziałam kolejne wydania popularnego gangstera na sklepowych półkach, a jednak ani razu nie przyszło mi do głowy sięgnąć po tę literaturę… Postanowiłam,...
więcej Pokaż mimo to
Książka na jeden- dwa wieczory. Czyta się ją szybko ze względu na proste słownictwo. Nie znajdziemy tam jednak długiej historii o życiu bohaterki "upokarzanej" przez męża. Etap małżeństwa bohaterek jest pominięty i pozostawiony wyobraźni czytelnika.
Książkę odebrałam, jako poradnik dla kobiet żyjących w toksycznych związkach, który być może niektórym kobietom pomoże podjąć...
Nie jest to książka, którą czyta się z zapartym tchem... Czytałam ją dość długo w porównaniu do innych lektur, które potrafię pochłonąć w dwa dni.
Najgorzej jest jednak na początku. Pierwsze kilka rozdziałów odraża "ciężką" narracją, potem się do niej prawdopodobnie przyzwyczaiłam, bo kolejne rozdziały czytało się przyjemniej ;)
Po książkę sięgnęłam przed obejrzeniem...