rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jest to książka, która daje dużo do myślenia. Skłania do refleksji nad własnym życiem, otaczającym nas światem i wartościami wyznawanymi przez człowieka. Jest pisana prostym językiem, który umożliwia bezbłędne zrozumienie metafor i przykładów przytaczanych przez autora. Każde opowiadanie nieprzypadkowo znalazło się w tej książce. Z każdego płyną jakieś wnioski i rady, którymi Paulo Coelho dzieli się z czytelnikami, a wynikają one z jego własnego doświadczenia. Autor jest bowiem człowiekiem oczytanym, podróżnikiem, na swojej drodze napotkał wiele ciekawych osób oraz różnych przygód, a każda z nich czegoś go nauczyła. I właśnie tą zdobytą mądrością chce się dzielić z innymi.

Jest to książka, która daje dużo do myślenia. Skłania do refleksji nad własnym życiem, otaczającym nas światem i wartościami wyznawanymi przez człowieka. Jest pisana prostym językiem, który umożliwia bezbłędne zrozumienie metafor i przykładów przytaczanych przez autora. Każde opowiadanie nieprzypadkowo znalazło się w tej książce. Z każdego płyną jakieś wnioski i rady,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Wyobraź sobie że życie polega na żonglowaniu pięcioma piłkami. Ich nazwy to praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i prawość. Wszystko udaje ci się utrzymywać w powietrzu. Ale pewnego dnia wreszcie do ciebie dociera, że praca jest gumową piłką. Jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery piłki - rodzina, zdrowie, przyjaciele, prawość - to szklane kule. Jeśli się którąś upuści, może się obić, wyszczerbić lub nawet roztrzaskać." - I o tym właśnie jest ta książka. Po prostu brak słów.
Poleciała mi ją koleżanka i chyba muszę ją za to mocno uściskać :)

"Wyobraź sobie że życie polega na żonglowaniu pięcioma piłkami. Ich nazwy to praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i prawość. Wszystko udaje ci się utrzymywać w powietrzu. Ale pewnego dnia wreszcie do ciebie dociera, że praca jest gumową piłką. Jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery piłki - rodzina, zdrowie, przyjaciele, prawość - to szklane kule. Jeśli się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem czy istnieją jakieś odpowiednie słowa, które byłyby w stanie oddać piękno i doskonałość tej książki. Pomimo tego że słowa mają ogromną moc. Tak jak słowa tej książki, które potrafią zranić, doprowadzić do strasznych rzeczy, ale także pokazują miłość, przyjaźń, szacunek.
Nie jest to zwykły utwór i nie opowiada o zwykłych ludziach. Nawet opowiadającym jest Śmierć, która wbrew wszystkiemu bywa czasem najbliższym przyjacielem człowieka. Śmierć wykonuje tylko swą pracę, jest sługą bożym wypełniającym powierzone mu zadania. Jednak nie jest on obojętny na cierpienie, dostrzega w ludziach piękno, odwagę. Na swojej drodze spotyka kilkakrotnie wychudzoną, małą, dziewczynkę, o której właśnie opowiada.
Dziewczynka o imieniu Liesel musi żyć w najcięższych czasach w historii ludzkości, w czasie II wojny światowej. Jej historia daje nam nowy, zupełnie inny obraz wojny. Pokazuje jak ciężkie było życie Niemców w tamtym czasie, tych dobrych Niemców, nie bezwzględnych hitlerowców. Była ona tylko małą dziewczynką, a widziała tyle śmierci i bólu. A najgorsze jest to, że w tych czasach było to normalnością. Tak właśnie wyglądało codzienne życie zwykłych ludzi. Ciągły strach przed śmiercią swoją lub bliskich.
Jednak przyjaźń, lojalność może przezwyciężyć każdy strach. Podczas, gdy wszyscy zastraszeni lub zaślepieni słuchają rozkazów, rodzina Liesel nie bała się narażać swojego życia dla Żyda i trzymać go w swojej piwnicy. Hans nie bał się dać staremu Żydowi kawałek chleba, a Liesel dodać otuchy przyjacielowi Żydowi.
Liesel jednak przeżywała także piękne chwile, a jej życiu ciągle towarzyszyły książki, które uwielbiała, a szczególnie te, które ukradła. Każka książka, niosła ze sobą jakieś wspomnienia jej młodego życia. Każda przypominała o kimś z bliskich.
Złodziejka książek chwyta za serce od samego poczatku i pozostaje w pamięci na długi czas...

Nie wiem czy istnieją jakieś odpowiednie słowa, które byłyby w stanie oddać piękno i doskonałość tej książki. Pomimo tego że słowa mają ogromną moc. Tak jak słowa tej książki, które potrafią zranić, doprowadzić do strasznych rzeczy, ale także pokazują miłość, przyjaźń, szacunek.
Nie jest to zwykły utwór i nie opowiada o zwykłych ludziach. Nawet opowiadającym jest Śmierć,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka fajna, seksowna, tylko trochę zbyt przewidywalna. Ona - szara myszka, zakochana w "nieosiągalnym bóstwie". On - jej dawny znajomy, pewny siebie, niezłe ciacho. Przypadkiem się spotykają. Ona pomoże mu odzyskać formę, on pomoże jej zdobyć bóstwo. Wszystko ładnie pięknie, aż wszystko idzie za daleko i zakochują się w sobie. Ona nie chce już boskiego doktorka. On uważa, że nie będzie z nim szczęśliwa, ale potem i tak są razem. Koniec

Książka fajna, seksowna, tylko trochę zbyt przewidywalna. Ona - szara myszka, zakochana w "nieosiągalnym bóstwie". On - jej dawny znajomy, pewny siebie, niezłe ciacho. Przypadkiem się spotykają. Ona pomoże mu odzyskać formę, on pomoże jej zdobyć bóstwo. Wszystko ładnie pięknie, aż wszystko idzie za daleko i zakochują się w sobie. Ona nie chce już boskiego doktorka. On...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie książka jest średnia. za bardzo nic ciekawego się w niej nie dzieje. W kółko tylko temat koni i prawie żadnego innego wątku. Postać Seana jeszcze ratuje trochę tą książkę. W nim jest akurat coś fajnego, mrocznego. Ale poza tym zwykła nudna przeciętność. No jeszcze kilka ostatnich stron utworu , czyli moment wyścigu trzyma w napięciu i zasługuje na pochwałę.

Jak dla mnie książka jest średnia. za bardzo nic ciekawego się w niej nie dzieje. W kółko tylko temat koni i prawie żadnego innego wątku. Postać Seana jeszcze ratuje trochę tą książkę. W nim jest akurat coś fajnego, mrocznego. Ale poza tym zwykła nudna przeciętność. No jeszcze kilka ostatnich stron utworu , czyli moment wyścigu trzyma w napięciu i zasługuje na pochwałę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Trzeba walczyć o szczęście"
Cudowna opowieść. Polecam każdemu. Jest to przepiękna historia praktycznie całego życia Dewi oraz jej najbliższych. Historia, która ujmuje czytelnika za serce i wyciska łzy z oczu. Historia, która jest pełna smutku, nieszczęścia i żalu po utraconych marzeniach.
Książka dokładnie opisuje kulturę i styl życia mieszkańców Indii oraz piękno fauny i flory tego kraju. A także zmieniającą się na przestrzeni wieku sytuację polityczną. Ale przede wszystkim jest to książka o Dewi i jej zmaganiach z okrutnym losem. Jej życie jest bardzo realistczne, prawdziwe, życie, które nigdy nie było usłane różami, na wszystko co posiadała musiała ciężko zapracować. Dewi jest wzorem do naśladowania dla wszystkich kobiet. Jest kobietą honorową, ale dla dobra rodziny potrafi zrobić wszystko, dzielnie znosi wszystko co przynosi jej los. Jest kobietą zaradną, gdy jej mąż był chory sama musiała zarządzać jego ziemią i zajmować się wszystkim. Jest zarazem silna, gdy wymaga tego sytuacja, ale także bardzo krucha w chwilach słabości. Zawsze dotrzymywała danego słowa i była dobra dla swoich pracowników. Jednak nigdy nie potrafiła wybaczyć i zapomnieć o wydarzeniu, które na zawsze przekreśliło jej marzenia. A to niestety miało wiele negatywnych skutków...

"Trzeba walczyć o szczęście"
Cudowna opowieść. Polecam każdemu. Jest to przepiękna historia praktycznie całego życia Dewi oraz jej najbliższych. Historia, która ujmuje czytelnika za serce i wyciska łzy z oczu. Historia, która jest pełna smutku, nieszczęścia i żalu po utraconych marzeniach.
Książka dokładnie opisuje kulturę i styl życia mieszkańców Indii oraz piękno fauny i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnia część jest świetnym podsumowaniem całej trylogii, jest jak wisienka na torcie, doskonale uzupełnia resztę. W tej części jak i w pozostałych nie brakuje wrażeń i ciekawych akcji. Niestety z niektórymi bohaterami musimy się rozstać w trakcie fabuły. Jednak inne postacie mogą nas ciekawie zaskoczyć. Myślę, że nie ma co tu dużo pisać, jeśli ktoś przeczytał pierwszą i drugą część to po trzecią też na pewno sięgnie :)

Ostatnia część jest świetnym podsumowaniem całej trylogii, jest jak wisienka na torcie, doskonale uzupełnia resztę. W tej części jak i w pozostałych nie brakuje wrażeń i ciekawych akcji. Niestety z niektórymi bohaterami musimy się rozstać w trakcie fabuły. Jednak inne postacie mogą nas ciekawie zaskoczyć. Myślę, że nie ma co tu dużo pisać, jeśli ktoś przeczytał pierwszą i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część okazała się bardzo miłą niespodzianką. Wydawałoby się że Aria i Perry będą teraz szczęśliwą, zakochana, nierozłączną parką, spijającą sobie z dzióbków, przepełnionych namiętnością i szalejący za sobą. A tu nic bardziej mylnego, przez większość książki są oddzielnie, widać tylko ich ogromną tęsknotę. A gdy się spotykają nie rzucają się sobie w ramiona i nie udają że nic poza nimi nie istnieje, bo istnieje rozpadający się świat. Dlatego nie mają nawet czasu na czułe wyznania i spędzanie romantycznych chwil. Nie ma tu nawet jednej sceny erotycznej, bez czego ciężko jest ostatnio znaleźć książkę. I właśnie to mi się podoba w tej książce, jest to bardzo realistyczne, pomyślmy świat się wali, ludzie muszą ciężko harować całymi dniami żeby przeżyć, a oni by siedzieli i się przytulali.
Aria w tej części się bardzo rozwinęła, stała się samodzielna, odważna, bezinteresowna. Mimo że straciła wszystko co do tej pory miała, przyjaciół, mamę, doskonale sb radziła i to w nieznanym jej świecie wśród wrogich wobec niej ludzi. Oboje z Perrym musieli podjąć wiele trudnych decyzji i kilka razy otarli się o śmierć. Perry stanął przed wieloma kłopotami jako Wódz Krwi, które zaczynały go chwilami przerastać, ale dzięki pomocy przyjaciół sprawdził się jako przywódca i zyskał szacunek swoich ludzi.

Ta część okazała się bardzo miłą niespodzianką. Wydawałoby się że Aria i Perry będą teraz szczęśliwą, zakochana, nierozłączną parką, spijającą sobie z dzióbków, przepełnionych namiętnością i szalejący za sobą. A tu nic bardziej mylnego, przez większość książki są oddzielnie, widać tylko ich ogromną tęsknotę. A gdy się spotykają nie rzucają się sobie w ramiona i nie udają że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od pierwszych stron książka mi się spodobała. W sumie to już od okładki bo też jest ciekawa ;) Niby zaczyna się jak dużo książek tego gatunku. Dwa różne światy, dwa rodzaje ludzi, wybrani i wykluczeni. Dziewczyna z jednego świata, chłopak z drugiego, przypadkiem ich losy się łączą, najpierw się nienawidzą, a potem kochają. Można było się tego spodziewać. Jednak sama nie wiem czemu, ale "Przez burze ognia" ma coś w sobie takiego, że nie można się od tej książki dosłownie oderwać. Świat, w którym żyje Aria jest tak absurdalny, że aż ciężko uwierzyć jak ludziom może się tam podobać, skoro wszystko jest sztuczne i nierealne, nie znają oni jednak innego świata, wydaje im się "lepszy niż rzeczywistość". Wciąż mamy ochotę dowiedzieć się więcej o tym jak ci ludzie w nim funkcjonują. Zbyt wiele autorka nie napisała o tym jak wygląda ich życie codzienne oprócz tego, że dużo czasu spędzają w Sferach, gdzie wszystko jest możliwe. Społeczeństwo Podu nie zna bólu, strachu, chorób, wszystkie zbędne procesy życiowe nawet u nich nie zachodzą, np. nie rosną im paznokcie, mężczyznom nie rośnie zarost, a kobiety nie mają okresu (gdy Aria po raz pierwszy miała okres myślała, że umiera :d).
Całkiem odmienny jest świat "Dzikusów" mieszkających poza kapsułami. Muszą codziennie walczyć o przetrwanie, zmagają się z głodem, burzami eterycznymi, walkami o terytorium, kanibalami. Ich życie od urodzenia jest ciężkie, a wciąż jest coraz gorzej.
Same opis tych dwóch społeczeństw jest niezwykle fascynujący. Ale najlepszym elementem tej książki jest chyba postać Perry'ego. Jego charakter, emocje i nadnaturalny zmysł węchu i wzroku, jego trudna przeszłość i niepewna teraźniejszość. Cała ta postać jest tak złożona i trudna do przewidzenia, że nie można się z nim nudzić. Aria w sumie zwyczajna też nie jest, ale ona mnie osobiście nie powaliła na kolana zwłaszcza w pierwszej części (ale potem się rozkręci, więc warto przeczytać kolejne tomy). Naprawdę w tej książce tyle się dzieje, że za dużo byłoby pisać. Jak ktoś się jeszcze zastanawia to niech nie marnuje czasu tylko przeczyta tą książkę, nie pożałuje :)

Od pierwszych stron książka mi się spodobała. W sumie to już od okładki bo też jest ciekawa ;) Niby zaczyna się jak dużo książek tego gatunku. Dwa różne światy, dwa rodzaje ludzi, wybrani i wykluczeni. Dziewczyna z jednego świata, chłopak z drugiego, przypadkiem ich losy się łączą, najpierw się nienawidzą, a potem kochają. Można było się tego spodziewać. Jednak sama nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka naprawdę mi się spodobała Pokazuje całkiem nowe spojrzenie na świat pozagrobowy. Dla mnie wszystko co nowe jest intrygujące. Miałam już dość książek wszystkich o tych samych oklepanych tematach. Ta powieść to naprawdę coś nowego przynajmniej dla mnie. Ona umarła i aby uniknąć piekła znajdowała kolejnych gospodarzy, dzięki którym mogła uniknąć bólu, jednak musiała wciąż przy nich być. Myślała ze nikt nie może jej zobaczyć, lecz nagle stał się przełom pewien chłopiec w klasie ją widział i uśmiechał się do niej. Był on jedyną osobą z którą mogła porozmawiać i go dotknąć, jedynym który był taki jak ona, więc od razu zapałała do niego uczuciem, chciała z nim wciąż przebywać, rozmawiać. Oprócz miłości dwóch paranormalnych istot myślę że dużą uwagę zwracają rodziny osób, w których ciało weszli nasi bohaterowie. Są to dwie skrajne rodziny, w których chora sytuacja doprowadza do tragedii: dusze tych młodych ludzi nie mogły wytrzymać swojego dotychczasowego życia i opuściły swoje ciała. W jednej rodzinie chłopaka matka leżała w ciężkim stanie w szpitalu, ojciec był w wiezieniu, brat go bił a on z bezsilności uciekł w narkotyki. Druga rodzina bardzo porządna, głęboko wierząca jednak aż do przesady rodzice ograniczali swoją córkę, jej wolność i własne poglądy, a tak naprawdę okazało się że jej ojciec był hipokrytą. Helen i Jamesowi było ciężko odnaleźć się w ich rolach, trudne było udawanie kogoś kim tak naprawdę nie byli jednak tylko w ten sposób mogli tak naprawdę ze sobą być. Nie jako niematerialne duchy lecz osoby z krwi i kości, które mogą się dotykać i odczuwać przyjemność cielesną. Ach i ten piękny fragment:
- Posłuchajcie - powiedział wreszcie. - Tu jest dobry opis: „Biblioteka pachnie starymi książkami, tysiącem skórzanych drzwi do innych światów". - Umilkł i przelotnie spoglądając na klasę, zawiesił wzrok na Jamesie. - „Słyszę ciszę niczym umysł Boga. Czuję czyjąś obecność na pustym krześle obok. Bibliotekarz patrzy na mnie podejrzliwie. Biblioteka to święte miejsce, a ja siedzę ze świętym patronem czytelników". - Brown umilkł na chwilę, nie odrywając wzroku od kartki. - „Pulsująca bogini światła przenika przeze mnie niczym" -
Brown znów umilkł. - „niczym od razu zapomniana chwila wieczności. Nie ma jej. Czuję stęchliznę, słyszę tykanie zegara, widzę puste krzesło. Jeśli ktoś mnie teraz spyta, odpowiem, że biblioteka to po prostu miejsce, gdzie nie można posłuchać muzyki ani jeść. Nie ma jej. Biblioteka jest do dupy".

Książka naprawdę mi się spodobała Pokazuje całkiem nowe spojrzenie na świat pozagrobowy. Dla mnie wszystko co nowe jest intrygujące. Miałam już dość książek wszystkich o tych samych oklepanych tematach. Ta powieść to naprawdę coś nowego przynajmniej dla mnie. Ona umarła i aby uniknąć piekła znajdowała kolejnych gospodarzy, dzięki którym mogła uniknąć bólu, jednak musiała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest niesamowita :) przez cały czas coś się dzieje, ciągle trzyma nas w napięciu, nie ma mowy o tym żeby się nudzić podczas czytania, nie jest przewidywalna, a raczej często zaskakuje. Allie jest naturalna, zachowuje się jak typowa nastolatka, jej postać nie jest przerysowana, przez co bardziej można wczuć się w jej role. W sumie lepiej by było jak ktoś już chyba zauważył, że lepiej by było gdyby narracja była pierwszoosobowa. W sumie narrator i tak opisywał świat taki jaki widzi Allie, z żadnej innej perspektywy nie był on ukazany. Ale mniejsza o to :) Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o dwóch przystojnych bohaterach (Carter i Sylvain), obaj zakochują się w Allie, z czego co najlepsze jeden był postrzegany jako dupek, a okazał się całkiem w porządku, a drugi - uwielbiany przez wszystkie dziewczyny okazał się dupkiem. Tak, więc w tej książce wszystko się może zdarzyć;) Nie brakuje także dreszczyku strachu i grozy. A tak na marginesie uważam, że ta książka ma niesamowitą okładkę, szczególnie fajna jest dziewczyna, jak się można domyśleć Allie, która obie połowy twarzy ma inne, co ma zapewne symbolizować przemianę jaka się w niej dokonała podczas pobytu w Cimmerii :)

Książka jest niesamowita :) przez cały czas coś się dzieje, ciągle trzyma nas w napięciu, nie ma mowy o tym żeby się nudzić podczas czytania, nie jest przewidywalna, a raczej często zaskakuje. Allie jest naturalna, zachowuje się jak typowa nastolatka, jej postać nie jest przerysowana, przez co bardziej można wczuć się w jej role. W sumie lepiej by było jak ktoś już chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zazwyczaj gdy nie mam już co czytać i szukam nowych książek kieruje się poprostu ich opisem:) "Rozdzierająca i rozgrzewająca duszę opowieść o dziewczynie, która kochała tak mocno, że aż pękło jej serce..." Chyba każdy przyzna zapowiada się bardzo romantycznie i to zawsze coś nowego, nie spotkałam jeszcze bowiem innej książki, w której komuś pęka z miłości serce. Jednak jak się okazało książka z romantyzmem ma mało wspólnego, a pomysł na 'pęknięte serce' można było lepiej wykorzystać moim zdaniem.
Potem czytamy dalej: "To piękna, mądra i bolesna, przesycona smutkiem, ale i humorem opowieść o granicach i bezgraniczności uczucia(...)" - wszystko przesadzone, powiedziałabym raczej, że jest to lekka powiastka dla zakochanych nastolatek.
"Jess Rothenberg zastosowała zabieg znany z Nostalgii anioła, przenoszący w zaświaty bohaterkę, która „podgląda” życie pozostawionych na ziemi swoich bliskich. I odkrywa, że dopiero stamtąd można naprawdę poznać i zrozumieć nasze życie na ziemi." - te fakty akurat się zgadzają i jest to najciekawszy wątek książki, życie pozagrobowe jest dokładnie opisane jest to całkiem inny świat rządzący się swoimi prawami i towarzyszące zmarłym uczucia głównie bezsilności i bierności, ponieważ mogą być już tylko obserwatorami życia swoich bliskich, próby ingerencji w ich życie zazwyczaj nie kończy się dobrze.
"Tę książkę czyta się jednym tchem. Długo nie można o niej zapomnieć, pozostawia w nas głęboki ślad, a może nawet inaczej patrzy się potem na tych, których kochamy." - dosłownie męczyłam się z jej przeczytaniem, książka ma prawie 400 stron z czego pierwsze 300 jest niezbyt ciekawe, potem dopiero książka naprawdę mi się spodobała, bo w końcu się coś działo. Czemu cała nie mogła taka być ?
Uwielbiam też w tej opowieści postać Patricka tajemniczego towarzysza Brie, przystojny z poczuciem humoru i smutną przeszłością, i szkoda, że tak mało go było, a zdecydowanie zbyt wiele niedojrzałej Brie. Chyba dziewczyny w wieku 16 lat są już o wiele mądrzejsze. Ogólnie mam mieszane uczucia co do tej książki i wątpie czy kiedyś do niej jeszcze wrócę...

Zazwyczaj gdy nie mam już co czytać i szukam nowych książek kieruje się poprostu ich opisem:) "Rozdzierająca i rozgrzewająca duszę opowieść o dziewczynie, która kochała tak mocno, że aż pękło jej serce..." Chyba każdy przyzna zapowiada się bardzo romantycznie i to zawsze coś nowego, nie spotkałam jeszcze bowiem innej książki, w której komuś pęka z miłości serce. Jednak jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka troche banalna i przypomina Zmierzch. Tak jak zazwyczaj w ksiazce o wampirach normalna dziewczyna poznaje niezwyklego chlopaka i oczywiscie sie w sobie zakochują jednak to ze on jest wampirem troche komplikuje sprawy. Mimo wszystko powiesc nie jest wcale taka przewidywalna i obraz krwiopijcow jest wogole inny dlatego czytalo sie calkiem fajnie. Ksiazka zawiera duzo tajemnic przez co bardzo intryguje bo wiadomo kazdy chce je odkryc lecz nie wszystkie wraz z zakonczeniem zostaly calkiem rozwiane:) Polecam na dlugie nudne wieczory :)

Książka troche banalna i przypomina Zmierzch. Tak jak zazwyczaj w ksiazce o wampirach normalna dziewczyna poznaje niezwyklego chlopaka i oczywiscie sie w sobie zakochują jednak to ze on jest wampirem troche komplikuje sprawy. Mimo wszystko powiesc nie jest wcale taka przewidywalna i obraz krwiopijcow jest wogole inny dlatego czytalo sie calkiem fajnie. Ksiazka zawiera duzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka równie wspaniała jak poprzednia część. Pokazuje, że miłość może przezwyciężyć wszystkie problemy. W związku bohaterów nie wszystko układa się tak kolorowo. Dochodzi do tragedii, z która Camryn nie może się pogodzić. Andrew, aby jej pomóc, postanawia zabrać ją w kolejną podróż i odświeżyć ich wspomnienia. Pragnie, aby było jak dawniej. Na początku ta część wydawała mi się trochę naciągana, ale po przeczytaniu kolejnych kartek nie jest tak źle. Stanowi ona odrębną historię z życia zakochanych, jednak czasami trochę nudną i teksty są te same co w pierwszej części. Ostatecznie wszystko fajnie się kończy. I tak jak niektórzy inni czytelnicy też jestem ciekawa dalszych losów dziewczyny z epilogu :)

Książka równie wspaniała jak poprzednia część. Pokazuje, że miłość może przezwyciężyć wszystkie problemy. W związku bohaterów nie wszystko układa się tak kolorowo. Dochodzi do tragedii, z która Camryn nie może się pogodzić. Andrew, aby jej pomóc, postanawia zabrać ją w kolejną podróż i odświeżyć ich wspomnienia. Pragnie, aby było jak dawniej. Na początku ta część wydawała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Na krawędzi nigdy" jest rewelacyjną opowieścią o miłości, życiu, celach i marzeniach. Camryn nie chce skończyć jak większość ludzi, ktorzy codziennie, dzień w dzień robią to samo, a ich życie jest nudne i monotonne. Ona pragnie od życia czegoś więcej. Dlatego chce się wyrwać z tej monotonnej rzeczywistości i jechać byle gdzie. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotyka Andrew. Moim zdaniem jest to chłopak idealny, jest przystojny, dowcipny, troskliwy, opiekuńczy, jest ucieleśnieniem marzeń chyba każdej dziewczyny, mimo iż ma dużo problemów potrafi się od nich odciąć i żyć pełnią życia. Oboje świetnie do siebie pasują i dobrze się dogadują. Książka w sumie nie jest o niczym innym jak tylko o tej dwójce bohaterów i ich życiu. Są to zwykli młodzi ludzie, którzy się zwyczajnie zakochują, lecz jest to opisane w tak piękny sposób. Naprawdę brawa dla autorki. Choć nie zawsze wszystko jest takie piękne to po przeczytaniu jest się o wiele szczęśliwszym i wierzy się w idealną miłość :)

"Na krawędzi nigdy" jest rewelacyjną opowieścią o miłości, życiu, celach i marzeniach. Camryn nie chce skończyć jak większość ludzi, ktorzy codziennie, dzień w dzień robią to samo, a ich życie jest nudne i monotonne. Ona pragnie od życia czegoś więcej. Dlatego chce się wyrwać z tej monotonnej rzeczywistości i jechać byle gdzie. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotyka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka opisuje losy Margot kobiety, która nie wie w jakich okolicznościach umarła. Jako swój anioł stróż na nowo przechodzi przez życie tylko tym razem w roli obserwatora. Jej życie nie było kolorowe, dlatego pragnie coś w nim zmienić, aby nie potoczyło się tak jak wcześniej. Powieść uczy nas o tym, że wybory dokonywane w przeszłości, doświadczenia życiowe, miejsce w jakim człowiek się wychowuje ma ogromny wpływ na przyszłość naszą, a także naszych bliskich. W świecie istnieją anioły i demony, które walczą o ludzką duszę. Jednak najpotężniejszą moc ma miłość, szczególnie miłość matki do dziecka. Mimo to, że książka zawiera tyle emocji, nie wzruszyła mnie, a momentami była trochę nudna. Polecam raczej tylko kobietom :)

Książka opisuje losy Margot kobiety, która nie wie w jakich okolicznościach umarła. Jako swój anioł stróż na nowo przechodzi przez życie tylko tym razem w roli obserwatora. Jej życie nie było kolorowe, dlatego pragnie coś w nim zmienić, aby nie potoczyło się tak jak wcześniej. Powieść uczy nas o tym, że wybory dokonywane w przeszłości, doświadczenia życiowe, miejsce w jakim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka z każdą kolejną częścią się rozwija. Każda kolejna jest lepsza od poprzedniej. Wendy wreszcie jest w pełni dojrzałą i świadomą swoich decyzji następczynią tronu. Na prawdę w tej części jej postać mi się bardzo podoba. Zakochałam się też w Lokim, chłopaku idealnym, dla którego miłość jest ważniejsza niż wszystko inne, całkowite przeciwieństwo Finna, dla którego najważniejszy jest obowiązek. Dla wszystkich jednak książka kończy się szczęśliwie i odkładając ją pozostaje nam uśmiech na twarzy:)

Autorka z każdą kolejną częścią się rozwija. Każda kolejna jest lepsza od poprzedniej. Wendy wreszcie jest w pełni dojrzałą i świadomą swoich decyzji następczynią tronu. Na prawdę w tej części jej postać mi się bardzo podoba. Zakochałam się też w Lokim, chłopaku idealnym, dla którego miłość jest ważniejsza niż wszystko inne, całkowite przeciwieństwo Finna, dla którego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część jest chyba nawet lepsza od poprzedniej. Więcej się dzieje, dzięki czemu jest bardziej wciągająca. A i oczywiście intrygująca postać Lokiego. Wreszcie bohater z charakterem. Także Wendy znacznie się zmieniła jest bardziej pewna siebie i utożsamia się już ze światem z którego pochodzi :) Miło się czyta :)

Ta część jest chyba nawet lepsza od poprzedniej. Więcej się dzieje, dzięki czemu jest bardziej wciągająca. A i oczywiście intrygująca postać Lokiego. Wreszcie bohater z charakterem. Także Wendy znacznie się zmieniła jest bardziej pewna siebie i utożsamia się już ze światem z którego pochodzi :) Miło się czyta :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść byłego księdza o realiach kościoła katolickiego może niektórych zszokować, ale myślę, że większość ludzi samych zauważa jak jest naprawdę na własnych parafiach, a ta książka może ich tylko utrzymać w tym przekonaniu. Że występki księży to nie tylko plotki jak twierdzą niektórzy zapatrzeni w nich wierni, ale czysta prawda, choć nie we wszystkich przypadkach. Ale jak widać dobrych księży jest coraz mniej, niszczy ich system, są uznawani za dziwaków i ekscentryków wśród innych duchownych. Obecnie Kościołem rządzi pieniądz i to jest smutna prawda. Dlatego dużo ludzi odwraca się od Boga widząc jak postępują jego wysłannicy. Jednak ta książka pokazuje, że taka postawa jest niesłuszna, to że księża odwrócili się od Boga nie oznacza, że tego Boga nie ma...

Opowieść byłego księdza o realiach kościoła katolickiego może niektórych zszokować, ale myślę, że większość ludzi samych zauważa jak jest naprawdę na własnych parafiach, a ta książka może ich tylko utrzymać w tym przekonaniu. Że występki księży to nie tylko plotki jak twierdzą niektórzy zapatrzeni w nich wierni, ale czysta prawda, choć nie we wszystkich przypadkach. Ale jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybitna książka. Nie czytałam wcześniejszych części, bo nie mogłam ich nigdzie znaleźć, na tę trafiłam przypadkiem i nie mogłam się powstrzymać od przeczytania jej. Historie poszczególnych bohaterów są tu krótko przedstawione, więc nie ma problemu ze zrozumieniem o co chodzi. Książka jest pełna emocji, możemy przeżywać z głównymi bohaterami smutek, żal, poczucie straty i samotności, a także radość, miłość i pożądanie. Nie brakuje pikantnych scen, które nie są rutynowe, ani płytkie tak jak w niektórych książkach :)

Wybitna książka. Nie czytałam wcześniejszych części, bo nie mogłam ich nigdzie znaleźć, na tę trafiłam przypadkiem i nie mogłam się powstrzymać od przeczytania jej. Historie poszczególnych bohaterów są tu krótko przedstawione, więc nie ma problemu ze zrozumieniem o co chodzi. Książka jest pełna emocji, możemy przeżywać z głównymi bohaterami smutek, żal, poczucie straty i...

więcej Pokaż mimo to