Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

książka najsłabsza z cyklu - nudna, bez polotu, nie porwała mnie - straszliwie się męczyłam czytając - ani bohaterzy ani fabuła nie nie nie jednak jestem zwolenniczką klasycznych kryminałów

książka najsłabsza z cyklu - nudna, bez polotu, nie porwała mnie - straszliwie się męczyłam czytając - ani bohaterzy ani fabuła nie nie nie jednak jestem zwolenniczką klasycznych kryminałów

Pokaż mimo to


Na półkach:

pomysł ciekawy, prowadzenie narracji standardowe (wszyscy uczęszczają na te same warsztaty? ta schematyczność trochę nudzi) za dużo wulgaryzmów - dość chamstwa i przekleństw na ulicy, by co chwila natykać się w książkach. A zresztą jeśli młodzież jest faktycznie taka jak w książce to dla świata nie ma przyszłości...
W myśl zasady - jedno zgniłe jajo zabija zapach tysiąca róż.

pomysł ciekawy, prowadzenie narracji standardowe (wszyscy uczęszczają na te same warsztaty? ta schematyczność trochę nudzi) za dużo wulgaryzmów - dość chamstwa i przekleństw na ulicy, by co chwila natykać się w książkach. A zresztą jeśli młodzież jest faktycznie taka jak w książce to dla świata nie ma przyszłości...
W myśl zasady - jedno zgniłe jajo zabija zapach tysiąca róż.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

najsłabsza z serii - zaczyna się nawet ciekawie, ale im bliżej końca tym gorzej. Wieje nudą, jakaś taka rozlazła, zakończenie ... no cóż ... znając lubowanie się autora w kontynuacjach to i tak bohater będzie rozwiązywać następną sprawę w następnym tomie ... tylko 3

najsłabsza z serii - zaczyna się nawet ciekawie, ale im bliżej końca tym gorzej. Wieje nudą, jakaś taka rozlazła, zakończenie ... no cóż ... znając lubowanie się autora w kontynuacjach to i tak bohater będzie rozwiązywać następną sprawę w następnym tomie ... tylko 3

Pokaż mimo to


Na półkach:

książka trochę dziecinna bo taka jest główna bohaterka Helena, rozterki pensjonarki ... jeśli ktoś ma cierpliwość to może czytać strona po stronie ... mnie mocno to drażniło, więc było szybkie czytanie
ciekawe czy bohaterka dorośnie w drugiej części
wg mnie, póki co, najsłabsza książki autorki
3 - licząc, że cd będzie lepszy

książka trochę dziecinna bo taka jest główna bohaterka Helena, rozterki pensjonarki ... jeśli ktoś ma cierpliwość to może czytać strona po stronie ... mnie mocno to drażniło, więc było szybkie czytanie
ciekawe czy bohaterka dorośnie w drugiej części
wg mnie, póki co, najsłabsza książki autorki
3 - licząc, że cd będzie lepszy

Pokaż mimo to


Na półkach:

pomysł dobry wykonanie koszmarne - szkoda czasu, oczu i pieniędzy
od pewnego czasu książki autorki systematycznie obniżają loty,
może warto zrobić przerwę od pisania, a nie produkować gnioty
jedna gwiazdka bo niestety nie ma zera

pomysł dobry wykonanie koszmarne - szkoda czasu, oczu i pieniędzy
od pewnego czasu książki autorki systematycznie obniżają loty,
może warto zrobić przerwę od pisania, a nie produkować gnioty
jedna gwiazdka bo niestety nie ma zera

Pokaż mimo to


Na półkach:

ale naiwna książeczka - romansidełko w polskiej wersji - przesłodzona tak, że można złapać czytelniczą cukrzycę - dla mnie niestrawna - czytać na własną odpowiedzialność

ale naiwna książeczka - romansidełko w polskiej wersji - przesłodzona tak, że można złapać czytelniczą cukrzycę - dla mnie niestrawna - czytać na własną odpowiedzialność

Pokaż mimo to


Na półkach:

już gdzieś to było ... czy to nie był aby film Kult z N. Cage? (niezbyt wielkich lotów to fakt) co do książki - ze Znachorem łączy ją Barszczyk oraz tajemnicza Maja - która w Znachorze była chyba Kasią - najwięcej mnie irytuje przydługa narracja i prowadzenie w sposób pamiętnikowy - brak tylko godzin danego wydarzenia. Po 1/4 książki zorientowałam się jaki będzie finał ... szkoda, że autor nie zaskoczył ... generalnie da się przeczytać, ale po odłożeniu i przeczytaniu innej książki, ta umyka i pozostaje niezapamiętana.

już gdzieś to było ... czy to nie był aby film Kult z N. Cage? (niezbyt wielkich lotów to fakt) co do książki - ze Znachorem łączy ją Barszczyk oraz tajemnicza Maja - która w Znachorze była chyba Kasią - najwięcej mnie irytuje przydługa narracja i prowadzenie w sposób pamiętnikowy - brak tylko godzin danego wydarzenia. Po 1/4 książki zorientowałam się jaki będzie finał ......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

książka na max 2 wieczory - wielkość marginesów, interlinii oraz liter powoduje, że na stronie jest mało tekstu, więc szybko się je przerzuca
styl pisania - gimnazjalny, infantylny - nie wymagam 13stozgłoskowca
główna bohaterka - przerysowana, irytująca i wręcz w żenujący sposób ośmieszająca ludzi starszych
na plus - bardzo mała ilość przerywników w postaci ku ..., chu ..., niestety musiała się jednak pojawić
fabuła taka bez ładu i składu, zakończenie sugeruje ciąg dalszy - nie wiem czy sięgnę, ta książeczka to taki typowy odmóżdżacz
każdy, kto umie pisać czy nie łapie za pióro, ktoś przeczyta i powstają takie wydawnicze koszmarki

książka na max 2 wieczory - wielkość marginesów, interlinii oraz liter powoduje, że na stronie jest mało tekstu, więc szybko się je przerzuca
styl pisania - gimnazjalny, infantylny - nie wymagam 13stozgłoskowca
główna bohaterka - przerysowana, irytująca i wręcz w żenujący sposób ośmieszająca ludzi starszych
na plus - bardzo mała ilość przerywników w postaci ku ..., chu ...,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

dla mnie - dno - akcja rozwija się powoli, tylko wulgaryzmy i seks. Ilość wulgaryzmów -nieuzasadnionych-przekracza granice dobrego smaku byłam po prostu nimi zmęczona. Wystarczy chamstwa na ulicy i w filmach, by jeszcze je przenosić na książki. Gusta są różne ok. Dla mnie - dno - wielki minus dla wydawnictwa, że takie byle co wypuściło

dla mnie - dno - akcja rozwija się powoli, tylko wulgaryzmy i seks. Ilość wulgaryzmów -nieuzasadnionych-przekracza granice dobrego smaku byłam po prostu nimi zmęczona. Wystarczy chamstwa na ulicy i w filmach, by jeszcze je przenosić na książki. Gusta są różne ok. Dla mnie - dno - wielki minus dla wydawnictwa, że takie byle co wypuściło

Pokaż mimo to


Na półkach:

czy ta książka się rozkręci? jestem w VI rozdziale i ogarnia mnie ziewanie :( porównywana do Kinga, więc się skusiłam, chociaż jego Worka kości nie doczytałam do końca ... jeżeli Madonna będzie prowadzona jak Worek to chyba odłożę

czy ta książka się rozkręci? jestem w VI rozdziale i ogarnia mnie ziewanie :( porównywana do Kinga, więc się skusiłam, chociaż jego Worka kości nie doczytałam do końca ... jeżeli Madonna będzie prowadzona jak Worek to chyba odłożę

Pokaż mimo to


Na półkach:

po całkiem dobrej Boskiej proporcji, średnim tomie II tejże i przeciętym III sięgnęłam po nową propozycję autora. No cóż ... rozczarowanie, historia rozmemłana, rozwleczona, nudnawa - niby temat aktualny prostytucja młodych za kasę, bezkarność polityków, ale podana w tak niestrawny sposób, że męczyłam się okrutnie by dokończyć.
3 gwiazdki tylko za pomysł i na przysłowiową zachętę
Już wolę poczekać na następną książkę, lecz niech będzie ciekawa, napisana świetnym językiem, wciągająca

po całkiem dobrej Boskiej proporcji, średnim tomie II tejże i przeciętym III sięgnęłam po nową propozycję autora. No cóż ... rozczarowanie, historia rozmemłana, rozwleczona, nudnawa - niby temat aktualny prostytucja młodych za kasę, bezkarność polityków, ale podana w tak niestrawny sposób, że męczyłam się okrutnie by dokończyć.
3 gwiazdki tylko za pomysł i na przysłowiową...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

od pewnego czasu się zastanawiam czy większość autorów uczęszcza na te same kursy pisania, a może są one korespondencyjne?
kalki, schematy, konstrukcje ...
identyczny styl pisania mają Carter, Coben
ilością goni za Mrozem
a może lepiej zwolnić z pisaniną?
a co do książek -zaczęłam od Klątwy ok, potem trylogia Grzech ... - cóż nie dokończyłam, bo ziało nudą i schematem; Najszczęśliwsza - nie moja bajka, Inna - nudna, męcząca narracja
nie, nie, nie - odpuszczam tego autora, bo wolę oryginały niż podróbki
przepraszam fanów autora

od pewnego czasu się zastanawiam czy większość autorów uczęszcza na te same kursy pisania, a może są one korespondencyjne?
kalki, schematy, konstrukcje ...
identyczny styl pisania mają Carter, Coben
ilością goni za Mrozem
a może lepiej zwolnić z pisaniną?
a co do książek -zaczęłam od Klątwy ok, potem trylogia Grzech ... - cóż nie dokończyłam, bo ziało nudą i schematem;...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

dla mnie nuda ... początek mnie uśpił, a dalej sobie darowałam ... książka to ma być relaks, a nie droga przez mękę ...

dla mnie nuda ... początek mnie uśpił, a dalej sobie darowałam ... książka to ma być relaks, a nie droga przez mękę ...

Pokaż mimo to


Na półkach:

po dwóch latach ponownie sięgnęłam po książkę tegoż autora z malutką nadzieją na wyrośnięcie z krótkich spodenek pisarza i przeobrażenie szkolnego stylu, humoru w dorosły ... niestety ... i tyle o tej książce
aha jeszcze jedno wkurzała mnie nachalna reklama innych autorów - po co?
na złagodzenie - dosyć nieźle wychodzi autorowi pisanie do spółki - wówczas ten jego infantylny styl jest łagodzony, inny autor nadrabia, ale i tak można się domyślić, który z autorów napisał co ...
gwiazdka? nie wiem za co - może dla mnie, bo w ogóle dobrnęłam do końca książki?

po dwóch latach ponownie sięgnęłam po książkę tegoż autora z malutką nadzieją na wyrośnięcie z krótkich spodenek pisarza i przeobrażenie szkolnego stylu, humoru w dorosły ... niestety ... i tyle o tej książce
aha jeszcze jedno wkurzała mnie nachalna reklama innych autorów - po co?
na złagodzenie - dosyć nieźle wychodzi autorowi pisanie do spółki - wówczas ten jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

takiej książki o niczym dawno nie czytałam. Czytałam???!!! Męczyłam się straszliwie, licząc na rozwój wydarzeń. Wnerwiała mnie bohaterka, jej mąż, matka, trochę ciepłych uczuć dla teściowej, lecz to dopiero w połowie książki.
Kto to dopuszcza do druku?!
Gwiazdka tylko za okładkę

takiej książki o niczym dawno nie czytałam. Czytałam???!!! Męczyłam się straszliwie, licząc na rozwój wydarzeń. Wnerwiała mnie bohaterka, jej mąż, matka, trochę ciepłych uczuć dla teściowej, lecz to dopiero w połowie książki.
Kto to dopuszcza do druku?!
Gwiazdka tylko za okładkę

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dlaczego autorzy upierają się, by pisać 3 (i więcej tomów)?
Po doskonałym "Sanatorium ...", dobrej "Werandzie ..." kolej na nudnawą "Zielarnię ..."
Jest to oczywiście moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgodzić - najlepiej samemu przeczytać, odsyłam do lektury.

Dlaczego autorzy upierają się, by pisać 3 (i więcej tomów)?
Po doskonałym "Sanatorium ...", dobrej "Werandzie ..." kolej na nudnawą "Zielarnię ..."
Jest to oczywiście moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgodzić - najlepiej samemu przeczytać, odsyłam do lektury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze? III część mocno przewidywalna - trąci harlequinem, przegadana, rozciągnięta, od biedy można nie czytać dwóch pozostałych tomów, a i tak wiadomo o co chodzi. Najsłabsza, niestety. I tak bez żalu żegnam się z Siostrami, mając nadzieję, że ani autorka ani wydawnictwo nie wpadnie na pomysł części IV np. 10 lat później ...

Szczerze? III część mocno przewidywalna - trąci harlequinem, przegadana, rozciągnięta, od biedy można nie czytać dwóch pozostałych tomów, a i tak wiadomo o co chodzi. Najsłabsza, niestety. I tak bez żalu żegnam się z Siostrami, mając nadzieję, że ani autorka ani wydawnictwo nie wpadnie na pomysł części IV np. 10 lat później ...

Pokaż mimo to


Na półkach:

książka licha ... początek niezły, ale potem nuuuuuuuuuuuuuuda!!! tchnie infantylnością, naiwnością pół książki o niczym ... zresztą im większa reklama, zachwalanie, tym większy gniot :( przykre

książka licha ... początek niezły, ale potem nuuuuuuuuuuuuuuda!!! tchnie infantylnością, naiwnością pół książki o niczym ... zresztą im większa reklama, zachwalanie, tym większy gniot :( przykre

Pokaż mimo to


Na półkach:

50 twarzy Greya – książka w stylu taniego romansidełka. Ana studentka poznaje super mężczyznę – bogaty, przystojny, hojny itp. Greya. Zakochuje się w nim, ona na nim wywiera tak piorunujące wrażenie, że postanawia ją uczynić swoją … uległą. Oczywiście wszystko reguluje umowa, której Ana do końca książki nie podpisuje, a mimo to uprawia seks z Szarym. Seks waniliowy, w wannie, w pokoju zabaw, na stająco, na leżąco, związana, z klapsami, ze szpicrutą … no cóż … jakoś autorkę nie poniosła wyobraźnia, w kółko te same opisy – aż nudne, ani się nie robiło gorąco, ani wzrok się nie zamglił, ani ręka nie powędrowała … jakoś książka nie rozpala zmysłów, bo jest drętwo i nudno napisana, chociaż trafiają się książki, że podczas czytania robimy się niegrzeczni ;) – ale TA do nich nie należy. Książka kończy się odejściem Any od Szarego … i tyle … odczekałam jakiś czas i wzięłam się za drugi tom o arcyciekawym tytule – Ciemniejsza strona Greya. Tytuł i opis na obwolucie sugerują jeszcze więcej seksu i więcej rozpalających scen, wariactw na temat seksu Greya oszalałego po odejściu Any. Rozczarowanie. Już po kilku stronach są razem i znów jest harlequinowsko z maleńkim wątkiem kryminalnym. Nie wiem jak to się skończy, bo mam jeszcze 100 stron do końca, ale chyba mnie nie zaskoczy. Pewnie znów odczekam jakiś czas i wezmę się za trzeci tom. Im dalej tym większy śmiech … niekiedy się zastanawiam, kto recenzuje te książki i podejmuje decyzje o druku chłamu i wypłacaniu gigantycznych honorariów …

50 twarzy Greya – książka w stylu taniego romansidełka. Ana studentka poznaje super mężczyznę – bogaty, przystojny, hojny itp. Greya. Zakochuje się w nim, ona na nim wywiera tak piorunujące wrażenie, że postanawia ją uczynić swoją … uległą. Oczywiście wszystko reguluje umowa, której Ana do końca książki nie podpisuje, a mimo to uprawia seks z Szarym. Seks waniliowy, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

zniewalająca ... mimo ilości bohaterów, warto nie opuszczać ani rozdziału, ani linijki ... z upływem stron i nieuchronnym zbliżaniem się do końca osobiście czułam niepokój i irytację, że niedługo się skończy podróż ... ale ... właśnie kończę Taniec ze smokami cz 1 i nadal jestem zachwycona!!! Skończę te smoki i ... pozostanie smutek i żal, że to już ... KONIEC :( polecam

zniewalająca ... mimo ilości bohaterów, warto nie opuszczać ani rozdziału, ani linijki ... z upływem stron i nieuchronnym zbliżaniem się do końca osobiście czułam niepokój i irytację, że niedługo się skończy podróż ... ale ... właśnie kończę Taniec ze smokami cz 1 i nadal jestem zachwycona!!! Skończę te smoki i ... pozostanie smutek i żal, że to już ... KONIEC :( polecam

Pokaż mimo to